Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

hej :) wpadlam tylko na chwilke zlozyc wam zyczenia :) ;) Jeszcze chwila, jeden krok i wejdziemy w Nowy Rok, Niech się życie z górki toczy, Niech Wam wiatr nie wieje w oczy, Spełnienia marzeń, wielu pięknych wrażeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja też życzę Wam wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku 2010 !!! Oby Wam się wszystko co zaplanujecie udało, Oby Wy, Wasze dzieciaczki i rodziny były zdrowe i w ogóle wszystkiego naj !!!!! No i udanych zabaw Sylwestrowych tym co wychodzą i miłego świętowania w domku, tym co zostają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski!!! Ja w domciu Sylwka spędzam. Miłosz wstaje mi godzinę po kąpieli i bawi się do 24-2 w nocy. Nie chce wtedy wogle spać. Tak jest od ponad 2 tyg. Ja jestem trochę chora. Mam jakoś ranę w gardle od jakiegoś wirusa. i ucho od tego boli ale leków na nie nie mam. Byłam u laryngologa i przeciścił mi je. Biorę rozwód. .......*o*o*o*o*o*o .........o_o_oo_o_o ....... (´´´´´´´´´´) .........|´´´´´´´´| .........|________| .........|´´´__´´´| .........|´´ /´´\´´| .........|´´ \__/´´| .........|´´2009´´| .........|´´´´´´´´| .........|´´´´´´´´| .........|________| .........|********| .........|********| .........|********| .........|********| ........„” ******* “„ ......„” ********** “„ ...../ ************* \ ...„” ************** “„ ../*****************'\ . |******************| . |******************| . |'============='| . |...........................| . |.....SZCZĘŚLIWEGO...| . |..........NOWEGO.....| . |...........ROKU.........| . |..........2010.......... | . |.......................... | . |.......................... | . |'============='| . |******************| . |******************| . |******************| . |******************| ..\'*****************'/ ...============= Kiedy Nowy Rok nadchodzi kieliszeczek nie zaszkodzi, kufel piwa to za mało, litr szampana by się zdało. Trzeba opić wszystkie troski by następny ROK był BOSKI!!! SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane moje, Życzę wam aby nadchodzący nowy rok był o wiele lepszy od poprzedniego. Kochajcie się i uśmiechajcie a zdrówko Wasze i Waszych najbliżych niech Wam w tym dopomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również w Nowym 2010 Roku życzę wszystkim kochanym Mamusiom wszystkiego co najlepsze, aby dzieciaczki zdrowe były i zaskakiwały nas swoim rozwojem, aby chciały jeść i nie wybrzydzały, aby ząbki się wyrzynały bezboleśnie, aby uśmiech na ich ślicznych buziolkach gościł codziennie, aby Was kochane dziewczyny Wasi mężowie, narzeczeni, kochankowie ;-) rozpieszczali, miłowali nad życie, aby byli dobrzy w "te" klocki ale i nie nalegali kiedy nas "głowa boli" ;-), aby nie bali się kupek i zupek :-P i czynnie uczestniczyli w opiece nad Waszymi pociechami, aby Wam pomagali we wszystkim, aby czasem też coś dobrego upichcili, aby Teściowe były "do rany przyłóż", aby pomagały kiedy potrzeba, ale i zanadto się nie wtrącały w Wasze życie, aby Teściowie byli cool, tacy do tańca i do różańca, aby Mamy szukające miłości odnalazły Ją i aby się okazało, ze tym razem to już naprawdę TEN właściwy, aby pracujące Mamy odnosiły same sukcesy w pracy i czuły się doceniane za swój trud i wysiłek, aby Mamy szukające pracy znalazły super-fajną pracę, za super-fajną kasę, taką w której Szef nie patrzy krzywo jak mu się przyniesie L-4 na dziecko, pracę w której nie trzeba siedzieć w nadgodzinach i pracować w weekendy (hm...chyba piszę o swojej pracy hehehe...), aby samochód nigdy nie nawalał, ani wózek się nie zacinał, aby spełniły się wszystkie, nawet te najskrytsze marzenia i zrealizowały się Wasze plany i zamierzenia oraz aby zawsze działała nasza KAFETERIA ...i aby przetrwała nasza niesamowita przyjaźń... Szczęśliwego Nowego Roku!!! Kocham Was wszystkie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARY ROK się kończy, Jego blask już mija!!!! Nowy 2010 do brzegu dobija!!! Życzę Wam , by był piękny... Lepszy od STAREGO.... Szampańskiej zabawy i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć KOCHANE LUTOWECZKI!! Mam pytanie do mam ktorych dzieciaczki mialy trzydniowke-jak wygladala ta wysypka i ile trwala? Moj Szymcio goraczkowal tylko dwa dni i to tak do 38 stopni,wczoraj juz nie mial goraczki ale dzis na brzuszku pojawily sie takie krosteczki i kurcze nie wiem co to?! myslicie,ze to mogla byc taka lagodna trzydniowka? wczoraj myslalam,ze to na zęby tym bardziej,ze kupki luzniejsze ale dzis ta wysypka i juz nic nie wiem:( Moj kuba nie mial trzydniowki a zabki wychodzily jakos tak bezbolesnie wiec nie mam porownania. Sorki,ze tak tylko o nas ale martwie sie o Szymcia. Buziaki w Nowym 2010 Roku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto lat sto lat Nowy Rok!!!! Kochane ja wam życzę żeby te super życzenia, które napisała Hipek się spełniły!! :) Salwia jak na moje oko trzydniówka. Moja Frania w zeszłym tygodniu to miała i gorączkowała 4 dni - 38stopni a potem brzuszek i placki wysypało mocno a potem główkę rączki i nóżki... Frania po trzydniówce była osłabiona i złapała zapalenie górnych dróg oddechowych, które własnie przechodzi... biedusia jest straszna i leci jej z nosa jak z kranu i z buzi też :( ja tylko śliniai wymieniam bo ją zalewa, ale na razie bez antybiotyku lekarz zdecydował. idę się kimnąć bo młoda kima więc muszę korzysatć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w nowym roku :) :) :) Przekazuję Wam wszystkim serdeczne pozdrowienia i życzenia Szczęśliwego Nowego Roku od czarnej Owieczki :) Pewnie parę osób ją jeszcze pamięta :) Salwia - mój miał 3 dni gorączki - pierwsze dwa dni tak po 39 stopni, trzeciego dnia już 37,5 - 38. Trzeciego dnia wieczorem pojawiła się już wysypka taka drobniutka, czerwona na pleckach, była dwa dni jakoś i znikła z tego co pamiętam. No ja tylko tak na szybko, zaraz zmykamy do teściów. No to papapapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pralinka 34
pralinka 34 Jestem z forum Majówki 2010 i mam prośbę, czy była u Was jakaś Mama, która na jakimś etapie ciąży miała diagnoze - łożysko przodujące. Bardzo się martwie. Proszę o ew. informacje. Dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salwia u nas podobnie tylko temperatura była ponad 39 i 40 stopni, potem wysypka na brzuszku i pleckach na koncu reszta ciałka, ale to co charakterystyczne - jak mówiła pediatra dla trzydniówki - to temperatura utrzymuje się do momentu jak się pojawi wysypka, potem jak ręką odjął i nie ma gorączki. Sama wysypka trwa około 2 dni i znika. U nas było to truniej zdiagnozować, bo połączyło się z rotawirusem i katarem ropnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pralinko o ile się nie mylę to któraś z dziewczyn miała, ale nie pamiętam która, Julka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) witaj hipku :) pralinka u mnie podejrzewano lozysko przodujace bo mialam czesto krwawienia i nieznali przyczyny... pozniej cos lekarza baknal podczas usg ze jest lozysko przodujace... ale pozniej brzuch podniosl sie do gory i juz niebylo krwawien a gdy zapytalam sie o to lozysko to lekarz powiedzial ze niejest przodujace.... ze ladnie lozysko jest nizej niz dziecko... ale widocznie wczesniej byla to przyczyna lozyska skoro czesto krwawilam... no i urodzilam o 5 tyg szybciej ale moj mlauszek byl na tyle dojrzaly ze niepotrzebowal inkubatora.... niebylo zadnych problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobiałki :D I już Nowy Roczek :) Kurcze czas leci niesamowicie.... Dziewczyny dzięki za życzenia...🌻 Szczególne podziękowania dla Hipka..piękne i wzruszające,a zarazem wywołujące uśmiech na twarzy :) 🌻👄🌻👄🌻👄 Rosołek jak u Was bez smoka?Mi dzisiaj udało się uspać Wiki dość szybko w łóżeczku,czyli jest jakiś postęp..uffff Salwia pewnie tak jak dziewczyny piszą..trzydniówka,my jeszcze nie mieliśmy..:) No jak Szymusiowi wyjdą te ząbki to już chyba kilka na raz ;) Szklana 🌻 dla Ciebie i Frani...zdrówka,zdrówka i jeszcze raz zdrówka.. Haydi dzięki..pozdrów ją od nas :) Pralinko ja niestety nie pomogę...ale życzę wszystkiego dobrego :) Czas na dobre uczynki w tym roku...:) http://marzycielskapoczta.pl/natalia-stosik/ Miłego,szczęśliwego,wesołego,kochanego,i naj...naj..naj...Nowego Roczku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki 🌼 co ja bym bez was zrobila. Ja tez mysle,ze to trzydniowka bo krostki sa tez na pleckach.Jak do pon nie zejda to pojde do lekarza.Myslalam,ze ta trzydniowka to musi byc wieksza goraczka ale widac nie. Hipek super te Twoje zyczenia 😘 dla ciebie i Gabrysia Rosolku chyba juz glowka nie boli,co? Czas abys wiecej zaczela pic:) Szklana oby Frani szybciutko sie polepszylo 😘 dla niej. A ile u Was trwala wysypka? Haydi dzieki za odp. 🌼 Pralinka ja nie pomoge ale powodzenia,napewno wszystko bedzie dobrze! Hipku tobie tez dzieki za odp. 🌼 no i biedny Gabrys tak mu sie wszystko polaczylo 😘 dla Was,dobrze,ze to juz za Wami Julka 🖐️ Basienia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w Nowym Roku ! Salwia u nas trzydniówki nie było więc na temat wysypki się nie wypowiem. Robur oj te chróbska Was dotychczas nie omijały więc niech sobie idą z tym Starym Rokiem i nie wracają. U nas to starszak zarażał młodą więc zdecydowałam się dla niego na środek podnoszący odporność podawany w trzech seriach z przerwami dwudziestodniowymi i teraz w styczniu dostanie ostatnie dawki. Mam nadzieję, że w końcu skończą się te infekcje. Szklana a Frania też niedomaga :( niech szybko zdrowieje ! Rosołku a Zuzia chodzi już całkiem sama, bez trzymanki? Moja trzyma się mebli, owszem zdarzają się male próby na krótkich odległościach ale na samodzielny spacer jeszcze za wcześnie. Ciekawa jestem jak wyszły mufinki z fetą bo wyglądają smakowicie? U mnie na Sylwestra była moja Mama więc korzystając z tego, że dzieci bedą pod opieką planowaliśmy z M. wyjść po półocy na spacer ale nic z tego nie wyszło bo wieczorem w trakcie zabawy z dziećmi źle stanęłam i coś mi sie chrupnęło w stawie biodrowym i mam problem z chodzeniem :( Pralinka ja też nie pomogę ale nie martw się na zapas, na pewno wszystko będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zwykle brak czasu.Położyłam małą spać a mały kąpie się w wannie,więc chwila spokoju. Basienia Moja od tygodnia czy dwóch w ogóle nie używa smoczka,nie chce więc jej nie daję.Zresztą używaliśmy go tylko do spania na spacerze lub w domu w dzień,czasami w trakcie jazdy samochodem i to raz chciała smoka raz nie.Widać małej smoczek nie był zbyt potrzebny,bo się o niego nie dopomina.A i apetyt małej powrócił,pięknie je i kaszę i zupki,deserki,szynkę,ryby itp.,jogurty.Nie narzekam.W nocy budzi się 2-3 razy,jak z nią spałam w jednym łóżku u mamy to się w ogóle nie wyspałam,bo się pół nocy rzucała po łóżku,nie wiem czy to przez zęby czy wina nowego miejsca. Dota Fajnie,że mała już sama zaczyna chodzić.Moja cały czas stoi i drepcze przytrzymując się mebli,w ogóle nie chce siedzieć na kolanach ani na rączkach,mało raczkuje.Praktycznie cały dzień stoi oparta o tapczan i przesuwa się w dowolne kierunki,oczywiście gleby też zalicza. Rosołek Zachowanie Twojej mamy niedopuszczalne,dobrze,że jej wszystko wygarnęłaś.Mojej mamy zdanie na temat Twojej historii (mam nadzieję,że nie jesteś zła,że jej o tym powiedziałam ale chciałam się poradzić mojej mamy) jest takie,że starszym osobom przydarzają się takie dziwne zachowanie,może to początek nie daj Boże jakiejś choroby i Twoją mamę moja usprawiedliwiała,że na pewno nie chciała nic złego przez to powiedzieć. Mój synek ma się lepiej.Po trzech dawkach antybiotyku przestał kaszleć,widać antybiotyk zadziałał.Ja myślę,że on tak choruje przez chodzenie na basen,ma np.lekkie zapalenie gardła i chodzi na basen w poniedziałki i wtorki i się załatwia,nie dosuszy sobie włosów,wychodzi na mróz i przeziębienie gotowe.Ostatnio lekarka mówiła,że to zapalenie krtani było przez niedoleczone zapalenie gardła a obecne zapalenie oskrzeli od tego zapalenia krtani.Gdy mały był już prawie zdrowy poszedł na sanki,dwa dni nie wychodził z dworu,a szaleje strasznie na śniegu i się zaprawił.Chyba go nie poslę na te baseny w poniedziałek i wtorek - niech się w koncu porzadnie wyleczy.A szczepionkę Luivac kiedyś brał chyba 3 lata temu jak ciągle chorował na zapalenie gardła i po tej szczepionce przestał całkowiecie chorować aż do tamtego miesiąca.Może lekarka znowu wymyśli szczepionkę,zobaczymy,wtedy miał paciorkowca w gardle. Mała dalej dwuzębna,górne dziąsło tak obrzmiałe jak poduszeczka i żywoczerwone,czekamy na te zęby górne. Mała była wczoraj z nami u znajomych na Sylwestrze i prawie całego Sylwestra przespała,nie mogła co prawda zasnąć i obudziła się ze 2 razy ale i tak zachowała się idealnie a my mogliśmy sobie parę godzin pogadać. Szklana Jak Franka,przeszedł jej kaszel? Salwia Jak synek? Na pewno mały miał trzydniówkę.Mała też miała i wyglądało to tak jak u Ciebie.Gorączka 2 czy 3 dni a potem wysypało jej brzuszek i plecki,robiła dużo lużnych kupek,dostała lekarstwa na biegunkę i przeciwgorączkowe,troszkę miała katarek a po 4 dniach wszystko minęło samo. Pralinka Ja nie miała problemów z łożyskiem. Hipek Dziękuję za piękne życzenia. IGMIk Dobrze,że z tym wiekiem kostnym wszyskto OK,choć nie bardzo wiem o co chodzi z tym badaniem.Poczytałam na necie i niby to dobrze jak wiek kostny jest w przybliżeniu zgodny z wiekiem biologicznym,to oznacza,że nie ma problemów hormonalnych.O to chodziło? Rosołek Musisz więcej trenować,to po kieliszku nie będzie Cię łebek napierdzielał. Z M.stosunki się poprawiły,choć to jeszcze nie ideał.Myślę,że zawsze będą jakieś konflikty jeśli chodzi o jego rodziców,niestety.Trzeba z tym żyć i tyle.Tylko nie lubię jak się do siebie nie odzywamy albo odzywamy służbowo.Choć dzisiaj wieczorem już normalnie ze soba gadaliśmy.Nawet dziś byłam u teściów odebrać małego po Sylwestrze i zachowywali się jakby nigdy nic,teść nie pamięta co wygadywał w święta,zresztą M.też nie pamięta,żeby coś się wydarzyło.Widać obaj byli wypici a ja się napatoczyłam i przypadkowo "oberwałam" a że byłam trzeźwa jako kierowca to ja wszystko słyszałam i pamiętam. Reszcie wybaczcie nie odpowiem,bo nie mam już siły powracać do forum i wszystkiego czytać od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was w Nowm Roku!!!!! wpadam tylko na chwile bo u nas choróbsko dopadło. najpierw M z moją mamą mieli angine, a teraz Milenka nie wiadomo co :( Niby byliśmy u lekarza bo mała miała katar i goraczke ponad 38 st. no i właśnie nie mam doświadczenia i prosze Was powiedzcie ile może trwać gorączka?? bo u nas od wtorku juz trwa :( dostaliśmy Bactrim i podaje ibufen 3 razy na dobe i nie wiem ile mogę jeszcze podawać przeciwgorączkowe leki. Na katar nie pytam bo ten temat był tyle razy wałkowany że już wszystko wiem :) i wszystko podaje, ale najbardziej martwi mnie ta gorączka. święta teraz i nie bardzo mamy jak sie udać do lekarza:( dlatego prosze o rady w sprawie tej gorączki :) Robur u Ciebie też choróbska non stop ale ja też myśle że mały nie wyleczy sie do konca i to mu sie tak ciągnie niestety :( Dobrze z M lepiej. Salwia co do trzydniówki to sie nie wypowiem bo u nas nie było. ale jak to trzydniówka z taką gorączką to nic nie pozostaje tylko sie cieszyć że to tak łagodnie :D oj Frania tez chora :( no niestety nie ma takiej konkretnej zimy tylko raz ciepło, raz zimno i skutki widać :( Igmiku nie mogłam normalnie sie napatrzec na te Wasze zdjęcia. Jaka Polunie słodziutka w tej sukienusi :) nie pamiętam która sie pytała o fotelik: my mamy coneco sea i jestam z niego zadowolona, a Milenka wkońcu nie płacze w samochodzie bo obserwuje otoczenie :) Dagusia pytałaś o sukienki czy nie przeszkadzają. Póki Milenka raczkowała to nie dało sie jej ubrać sukienki bo sie plątała, wiec wolałam tuniczki jej zakładać. A teraz jak juz chodzi to nie mamy tego problemu :) idę może coś wrzucić na meila bo już dawno sie moją słodziuchną nie chwaliłam. Troche spóźnieone ale szczere życzonka na nowy roczek : Marzeń o które warto walczyć. Radości, którymi warto się dzielić, przyjaciół z którymi warto być i nadziei bez której nie da się żyć. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, oby nie był gorszy od minionego ale zdecydowanie lepszy w sprawach finansowych i zawodowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuu widzę że mamuśki korzystają z długiego weekendu :) Frania już lepiej ale jeszcze chora. Ale widać że leki które dostała działają i antybiotyk raczej nie będzie konieczny. Dziś spała już normalnie do 8 czyli zdrowieje :) Robur wam też szybkiego zdrowienia życzę Rosołek mi kiedyś tato się wtrącił... jak podawałam Frani antybiotyk a ona nie chciala za cholerę go wypić to i wrzeszczala to mi tato powiedział żebym jej dała spokój... dobre nie :) Powiedzialam mu że nie ma opcji musi wypić coś tam bąkał jeszcze ale powiedziałam że decyduję ja bo to moje dziecko. Obraził się. Na 15minut całe... :) Twoje mama może sobie mówić córciu jak chce moim zdaniem ale teksty kogo kocha zuzia bardziej i naloty do pokoju - słaba sprawa. Powiedz jej że ci przykro i starasz się jak najlepiej i niech cię nie poucza mama. Tak sobie właśnie myślę że u mnie mój tato się trochę wtrąca ale głównie w kwestiach jak mała placze xe mam ją nosić itp. On by dla niej wszystko zrobił. A pam^ętam jak liedyś spotkał swojego kolegę który z malutkim wnukiem na spacerku siadał na krawężniku bo ten mały się śmiał z tego i on siadał i wstawał i mały też i Tato mój powiedział że temu koledze odbilo i on się tak nie da omotać.... hehehe nie dał się wcale a wcale. Sam się teraz kładzie na dywanie i guga... :) Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam :D Pada i pada...jutro na sanki ;) Edycia hej 🖐️ fajnie,że Milenka już sama śmiga.Śliczne zdjęcia,córka bardzo podoba do Ciebie ;) Rosołku he,he,he..no niezły sposób na usypianie,chyba wypróbuje,bo w dzień ciężko ujarzmić tego małego rzeźnika mojego :D Jak tam u Was,skrobnij coś...:) Szklana trzymasz wartę na forum.. :) Dobrze,że Frania zdrowieje..🌻 Robur no to dobrze masz z tym smokiem.Jedno zmartwienie mniej.U nas też był tylko do spania.I czasami jak płakała na spacerze. Trzymam kciuki by z M było coraz lepiej.:) Malinova ale się załatwiłaś...🌻 za szybki powrót do "normalności" Salwia 👄 Dziewczyny gdzie się podziewacie? Idę,bo mam dziś małego krzykacza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłoszka dopadło to co dzieci po roku. Nie spi po nocach woli się bawić. A ja w tym roku cóż zostanę samotną matką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ja tak na chwilkę:) U nas wszystko ok, Sylwester w rodzinnym gronie i do tego była też z nami przyjaciółka z mężem. Widać, że już się jakoś biedaczka pozbierała po stracie dziecka. Planują następne ale za ok dwa miesiące zaczną się starać. Och jakbym chciała, żeby tym razem im się udało ..... Hehehe, a to zdjęcie, które widzaiałyście na NK ( zaraz je też wyślę na pocztę ) zrobiłam, żeby zrobić je na kubeczkach wraz z życzeniami z okazji Dnia babci i dziadka. Taki drobny prezent :) Nic mi nie przyszło innego do głowy, a to będzie pamiątka z pierwszego Dnia babci i dziadka od Olusia :) No nic, idę do wanny się zrelaksować :) DOBRANOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo!!! Oh dziewczyny juz spią a ja postaram sie nadrobic zaległosci :) Moja KAmiska juz sama widelcem jesc no nieraz jak jej nakucie nie wychodzi to albo jej pomagam hihi albo sama stara sie wezmie kasek do rączki i próbuje nakuc, róznie jej to nakuwanie wychodzi ale jak juz jest na widelcu to wsuwa jak nie wiem :) moze i na forumowe niejadki to bedzie jakis sposób? Ale za to sztucznego mleka ani troche nie chce, albo pluje albo po prostu kreci głowa i mówi nie :) haha ale za to ja jem na sucho i powiem szczerze ze bebilon jest najsmaczniejsze :) (oczywiscie z tych które próbowałam a nie próbowałam za duzo :)) co do nocnika to Kamiska miała chwile buntu ...ale to na wszystko ...tak jakby sie bała wszystkiego, a dzis juz pierwsze siusiu zrobiła na nocniczek :) Julka przede wszystkim nic na siłe po prostu najpierw traktuj nocnik jako zabawke, my np wrzucałysmy do niego rózne przedmioty potem np chowałam cos pod nim potem w ubranku ja sadzałam albo udawałam ze lala czy misio robi siusiu, a jak juz w ubranku bedzie siedział to mozesz próbowac bez pieluchy, no i oczywiscie mnóstwo ulubionych zabawek pod reka jak jedna sie znudzi to proponujesz druga. No oczywiscie nie za długo bo to ma byc tylko zabawa a nie przymusowe robienie siusiu :) Basienia co do rzucania smoka to twardym trzeba byc, bo jak raz sie złamiesz to nastepnym razem bedzie jeszcze wiecej krzyku bo dziecie pomysli jak wtedy dała to teraz pewnie tez tylko trzeba troche powrzeszczec :) no i tak samo z protestami jak czegos nie wolno, niech sobie krzyczy ale niech wie ze nie wolno ...bo teraz jest mały i sie uczy jak teraz sie złamiemy to potem bedzie tylko gorzej bo krzykiem zawsze dziecko bedzie próbowac cos wymusić :( pewnie kazda z nas to wie :) Rosołku gratki dla Zuzi za chodzenie, hihi fajne to nieprawda? Kamiska tez próbuje ...choc jak gdzie szybciej to woli na czworaczkach :) Co do mamy to chyba rzeczywiscie jakby troche zazdrosna? Nie powinna sie tak zachowywać. Duzo cierpliwosci Ci zycze obyscie doszły do porozumienia :) robur dużo zdrówka dla dzieciaczków. tia no i popisalam moze jeszcze potem zajrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Haydi super zdjecia na kubek :D a Olek ma superowe spodenki :D bosko Milenka tez wyglada cudnie :) szczegolnie z tymi rozkami na glowie w wanience ;) u mnie nic sie niedzieje... Adasko dalej rozrabia tylko teraz doszlo mega marudzenie z piskiem jak cos sie niepodoba i czesto robi kupki ale mysle ze to na kolejne zeby bo szoruje po dziaslach czym sie da kurcze tfu tfu odpukac tak piszecie o tych trzydniowkach a ja niewiem co to znaczy :P niech wszystkie dzieciaczki wracaja do zdrowka :) a IGMIK zapomnialam napisac juz dawno dobrze ze Pola ma dobry wiek kostny :D teraz tylko wizyta u onkologa i bedzie napewno ok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie lutóweczki! A co Wy jeszcze śpicie, czy Was zasypało ???????? Zapraszam wszystkie na kawkę poranną. Znowu Was nie cztałam, przepraszam, ale przy dwójce chorych dzieci zupełnie brakuje mi czasu. Nie wiem jak Wy to robicie, aby jeszcze trochę poklikać do siebie. Chciałabym życzyć WAM w NOWYM ROKU 2010 samych sukcesów, zdrowia, radości, spełnienia marzeń, pomyślności. Niech każdy dzień tego roku będzie słoneczny i beztroski. Wszystkiego najepszego. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka 🖐️w Noym 210 roku!;) Mama 3 ja sie pisze na ta kawke ale tylko na smaka bo wyspana jestem;) i czestuje "czekoladowym cudem" które wczoraj wyczarowala babcia i dala mi (jako najwiekszemu pozeraczowi ciast z kremem w rodzinie:P )porcje na wynos;) U nas wszystko Oki ale nie mialam kiedy zagladac wolny czas spedzaliśmy z Maja w domku, u rodzinki albo na sankach;) Wpadlam na super pomysl i juz kilku znajomych podlapalo pomysl moze i któraś z Was skorzysta;) Pamietacie iedys wklejalam link z takimi fajnymi cieplymi sankami ze spiworem, ja takie Mai zrobilam sama;) W piwnicy mielismy duzy slizg ina nim zamontowalismy góre od spacerówki z wpietym spiworkiem, nasza Mala ma teraz wózek na płozach jest jej cieplutko i nawet jak sypie snieg to ma daszek z budki;) Przepraszam ze nie nawiazuje ale tak na biegu pisze,bo zaraz znikam szykowac obiadek. A Maja juz tez pierwsze kroczki stawia ale i tak jak u Was jak chce gdzies szybciej to smiga na czworaka;) Gada coraz wiecej, smiejemy sie ze calymi zdaniami, ale tylko czesc po polsku a czesc w Majowym dialekcie;) A i przesypia cale nocki od kad dostala mieszanke 180ml wody 6 miarek bebilonu i 5 kleiku ryzowego do tego. Dziecko w koncu najedzone i szczesliwe to i spi cala nocke. Po prostu potrzebowala jesc bardziej syty posilek, bo mleka bebilonu wypijala i 250ml o 20 a i tak sie w nocy na jedzenie budzila, a teraz spi ladnie od 20 do 8 nieraz 9, czasem w nocy jej podam troszke picia jak sie kreci ale to sporadycznie, wiec odpukac w koncu toche odespalam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka u mnie szpital... Frania już prawie dobrze ale M się rozchorował. jezuuu jak on marudzi... masakra. Cały dzień leży w łóżku i tylko picie muszę mu zanosić... :) Sama ogarniam dziś wszystko, jak mała spała polecialam z psem jak wróciłam już nie spała... jeszcze jedną drzemkę muszę jej zrobić i odsapnąć wtedy... Ccałusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×