Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

DOTA 25 gratuluję Ci kobietki!!!! kobiety górą na naszym forum PRZYSZŁA MAMO dziękuje za dość wyczerpujące i rzetelne informacje na temat krwi pępowinowej. Zadałaś sobie zapewne wele trudu, aby przebić się przez język naukowy i podzielić się tymi wiadomościami z nami. zawsze myślałam o zamrożeniu naszej krwi (wobec tylu chorób i tragedii rodzinnych) ale jednocześnie wątpiłam w uczciwość tych firm, której nie możemy nigdy sprawdzić, bo to jest straszne novum w Polsce. A co się stanie jak prozaicznie zabraknie prądu do tych lodówek ,czy mamy też gwarancję,że oni nie sprzedają tej krwi za granicę (jak to robią po cichu i płaczą, że u nas prawdziwych dawcow krwi juz nie ma. Albo wykorzystają naszą krew do innych badań, mutacji,etc.a przeciaż tam zostawiamy nasze DNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czuje się już lepiej skoro tak długo piszę na kompie ale katar dalej mnie męczy, przynajmniej ból gardła juz sobie poszedł:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lammama nie nie wiem jeszcze kt u mnie w brzuszku gosci ...moze juz niedługo bede wiedziec. A kobitke juz mam w domku jedną :) teraz czekamy na drugą dzidzie :) Jestem ciekawa kto tam w brzuszku tak sobie skacze :) A o krwi pepowinowej P{rzyszła mama super znalazła komentarz. bo rzeczywiscie nie warto. sa tez takie banki gdzie przechowuja kazda ilosc tej krwi momo ze np pobierze jej sie za malo do czegokolwiek. dobra ja dzis nie bede nadrabiac tak tylko wpadłam na ostatnia stronę. Mi tez leci z nosa ...złapałam chyba od córeczki :( ale ona juz troche lepiej przynajmniej. ide sie wygrzewac d łózeczka :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Czytam Was od początku, ale nie miałam czasu się podzielić swoimi przeżyciami, bo najpierw organizacja ślubu a potem wakacje:D Jestem z Wrocławia termin mam na 27 lutego i jestem już w 18 tygodniu ciąży mialam już 2 razy robione USG w 8 tygodniu = 16 mm w 18 tygodniu = 15 cm płeć jeszcze nieznana:) lekarz \"jeszcze nie chciał wróżyć\", czuje lekkie ruchy i sądzę że to będzie dziewczynka. Na badanie połówkowe idę w 22 tygodniu. przytyłam 7 kg, ale na szczęście głównie na brzuchu:D i w ogóle świetnie się czuję Mam pytanie: W JAKIEJ FORMIE W TABLETKACH MOŻNA PRZYJMOWAĆ DODATKOWO WAPNO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszla mamo-wizyte mam we wtorek,bede konczyc 20 tydzien,to chyba juz polowkowe bedzie? A na ostatniej wizycie wyszlo,ze przytylam 1,2 kg,a teraz po 4 tygodniach wedlug mojej wagi domowej to gdzies 2-3 kg chyba.Dzidzuis bryka sobie juz dosc regularnie,zawsze jak sie poloze i dotkne brzucha,to po chwili mam kopniaczka.Rozbrajajace.Moj maz juz normalnie wyczuwa te ruchy:) Mam do ciebie pytanie:ty masz polskie obywatelstwo?I twoje dziecko bedzie mialo podwojne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pimboli ja tez juz czuje moja malenska jak wariuje i kopie w brzuszku ciesze sie strasznie.na dole ja czuje bardzo dokladnie ejst juz calkiem duza:) .ja przytylam z 4 kg od poczatku ciekawe ile przytyje jeszcze ,nie chce za duzo ale najwazniejsze zeby dzidzius byl zdrowy i jem tyle ile powinnam.ja mialam ostatnio w 19 tyg robiona te badanie co wykonuja od 19 do 22 tyg w ksiazeczce co jest .Oby sie potwierdzilo 15 ze to dziewczynka to bedzie super narazie sie nastawiamy na dziewczyne ale nie na 100% .Tobie zycze tez dziewczynki . witaj adrianna wpisz sie do tabelki :) ja przyjmuje dodatkowe wapno z vit K i czyms tak jeszcze (wspomaga wchlanianie sie wapna)w tabletkach od doppel herz .Dosc duze tabletki ale ogolnie polecam ,wczesniej kupowalam wapno direckt takie w malych pudeleczkach odrazu do picia tzn taki proszek co sie wsypuje do buzi bez popijania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstapiłam żeby sie troche pożalić przepraszam- witam kochane forumowiczki... nie mam pracy- siedze w domu od dwóh zasranych miesięcy, rzuciłam prace bo mój kochany menadżereknie potrafił zmienic mi trybu pracy na ciązowy- bardzo źle sie czułam więc wybrałam dobro dziecka bez zastanowienia sie co bedzie dalej alby mała była zdrowa!!!mój kochany chłpak pracuje teraz na dwa pełne etaty, ledwo co ma chwile wolnego dla siebie a co móiwc dla mnie- ale ta druga praca jest na czarno, niby wszystko wporządku ale wporządku cholera nie jest- ja dostaje w chałupie dosłownie pierdolca za przeproszeniem płakac mi sie chce- mam sasiada debila nad sobą- staro-angielskie budownictwo, baaardzo cienkie ściany i wszystko słychać a facet ma cos chyba z głowa- uwierzcie mi od zaczyna chodzic o 5 rano a kończy o 3 budze sie przez niego kilka razy w nocy i nie moge spac, jestem zmęczona nic mi sie nie chce nie mam sie komu pożalić- nie wyobrażam sobie w tym domu dziecka!!! poprostu, szukac nowego mieszkania? jakim cudem? teraz płacimy za sam czynsz 550 funtów a jak bedzie jeszcze dziecko to dla dziecka musi byc oddzielny pokój-inaczej nie wynajmą to dodatkowe 250 funtów- nie wyrobimy z kasą!!! do pracy juz nie dam rady iśc-widziałyście jaki mam juz ogromny brzuchal-nikt mnie nie przyjmie a jak nawet to gdzie? do fabryki? nie dam rady!!! byłam cały kwiecień w polsce leczyłam silny ból pleców- wykryli mi niby przepukline kregosłupa i silne zapalenie rwy kulszowej, dostłam trzy blokady w kręgosłup, miesiąc rehabilitacji, leki bardzo silne naprawde w tym wieku mże to smieszne miałam takie skoki ciśnienia że myslałam że umieram, zastrzyki wszystkie wizyty prywatne!!! mam znowu taki silny ból pleców że mam ochote nie wstac z łóżka aż do porodu... kolejna sprawa- nie jestesmy po slubie-mnie to nie przeszkadza ale co z mała? nie jest fajnie byc córka samotnej matki- niewiem mam dziiaj 500 mysli na minute- straciłam nadzieje na cokolwiek- cieszy mnie tylko ten malutki brzdąc który mnie teraz kopie tak radośnie....ech pozdrawiam,,,,wcale nie musicie mi nic pisać-zresztą jak zwykle, potrzebowałam sie komus wyżalić- dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aktualizuję swoje dane w tabelce:) Nick...........wiek.....woj............. tc......data porodu....+kg/plec kasiulkapb......25...małopolskie......22......25.01.09.. .... +5/córcia karenk..........33....łódzkie...........18.. ...28. 01.09.......+3....? Kluska=)........26....łódzkie...22.. 31.01-04.02.09..+3/CÓRKA/MAJA Agagaguś......38....Mazowieckie.....19....31.01-04.02.09 .....synek gryzmoł........30....Warszawa........17.....01.02.09. .........? igmik............26....pomorskie........22....01.02.09.. .....+2.. ? piksip...........28....śląskie.............21.....01.02. 09.......+2,5...? LUTÓWKA......24....świętokrz.........19.....01-06.02.09. ..-0.60.? sabotażystka….30.....warszawa.......19.....02.02. 09.......? kasiula29.......29....Frankfurt.........21.....02 .02.09...... +2kg...? gruel............20....East Kilbride......18.....02.02.09......+3 ....? fusyta.........33....podlaskie..........19.....02.02.09 ....niespodzianka Monia...........22....lubelskie..........20.....04.02.0 9...+6....córcia.. claribelka......21....lubuskie...........21......04.02.0 9.......synek? rosołek.........26....lubuskie...........21......05.02.0 9.....+1/synek agnesita........20....śląskie.............17.....05.02.0 9......+3 /synek Karella.........27....mazowieckie......17.....06.02.09.. ... +3.....? LafyTaffy.......24...kolbuszowa.......18......07.02.09.. .....synek Szklana Głowa.27...mazowieck........21..... 07.02.09....+8/córeczka malinova73....35....śląskie.............18......09.02.09 .....+4.....? Mia 82..........26....podkarpackie....20...... 09.02.09.....+3.. ? Mama3.........39....świętokrzys......19......10.02.09.. ...+1,5/córcia adulka.........31....podkarpackie.....19......11.02 .09.......? Ewi785.........30....Lubuskie..........15...... 6-12.02.09.....? lamamma......30....Pomorskie.........19......12.02.09... ...Mania/ek? helka...........30....mazowieckie.... 16......14.02.09........? *Iskierka*......28....wlkp...............16..... 14.02.09.......+2..? Wazka.........29.....Rosja..............20......14.02.09 ......+6/córcia julka2384.....24.....lubuskie............20......15.02.0 9 ......+5/? doddotka......25......wielkopolskie....17....15.02.09.. ....+3...? Nadia277.......27.....śląskie.............20....15.02.09 ........+3/synek Sikorka -.....,.29.....BremenDe..........20..... 16.02.09......+4/Maja PrzyszlaMama23de...MannheimDE......20.....16.02.09..+4./ córeczka Habcia..........23.....małopolskie.......19....17.02.09 ......+1,5/synek katia-84.........24....małopolskie/Krk..20....18.02 .09.......+1/? Pimboli..........27....Schwarzwald/DE..20....18.02.09... ...+1..? balbiina ........23 ....Częstochowa......19.....19.02.09.....+1/Kacper kamasutra......21.... wielkopolskie.....20.....23.02.09.....+6/? dota25..........29.....pomorskie.........16.....24.02.09 ........? halasliwa.......27.....Warszawa.........17.....25.02.09. .....+3...? Zabajona.......31..... warm.-maz.......18.....26.02.09.......+3,5 konwalia9......28..... Dublin............12.....26.02.09.......?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia..- nie martw sie , na pewno wszystko sie jakos pouklada, musi... poki co polecam Ci topik p.t.,,Pozytywne myslenie raz jeszcze\'\', mi pomogl w niejednym wielkim dole i chandrze.🌼 Mia 82 - ja tez wczoraj dostalam skierowanie na to badanie poziomu cukru. Jestem przezrazona, ze bede musiala wypic ten ulepek... Ale moj gin mowi, zeby zabrac ze soba polowke cytryny i wkropic, zmieni smak a nie wplywa na wynik. W ogole wczoraj bylam na wizycie - 20 tydz.- lekrza mnie zbadal ale bez usg...... a myslalam, ze to bedzie to polowkowe.... Nawet sie szczegolnie nie dopominalam, bo za tydzien bede miala to 3D. Poza tym tak Wam sie tu ochwalalam, ze zdrowa jestem i w ogole, no i sie rozlozylam, potworny katar i bol glowy... A jeszcze tylko dodam, ze dostalam L-4 , bo przemeczenie ze mnie wylazi a lekarz stwierdzil, ze praca nie jest teraz najwzniejsza, i jeszcze jedna wiadomosc, znalazlam sobie kogos na zastepstwo, wiec z czystym sumieniem odchodze w poniedzialek. Dota--gratulacje :) My nadal nic nie wiemy...:( I jeszcze tabeleczka. Nick...........wiek.....woj............. tc......data porodu....+kg/plec kasiulkapb......25...małopolskie......22......25.01.09.. .... +5/córcia karenk..........33....łódzkie...........18.. ...28. 01.09.......+3....? Kluska=)........26....łódzkie...22.. 31.01-04.02.09..+3/CÓRKA/MAJA Agagaguś......38....Mazowieckie.....19....31.01-04.02.09 .....synek gryzmoł........30....Warszawa........17.....01.02.09. .........? igmik............26....pomorskie........22....01.02.09.. .....+2.. ? piksip...........28....śląskie.............21.....01.02. 09.......+2,5...? LUTÓWKA......24....świętokrz.........19.....01-06.02.09. ..-0.60.? sabotażystka….30.....warszawa.......19.....02.02. 09.......? kasiula29.......29....Frankfurt.........21.....02 .02.09...... +2kg...? gruel............20....East Kilbride......18.....02.02.09......+3 ....? fusyta.........33....podlaskie..........19.....02.02.09 ....niespodzianka Monia...........22....lubelskie..........20.....04.02.0 9...+6....córcia.. claribelka......21....lubuskie...........21......04.02.0 9.......synek? rosołek.........26....lubuskie...........21......05.02.0 9.....+1/synek agnesita........20....śląskie.............17.....05.02.0 9......+3 /synek Karella.........27....mazowieckie......17.....06.02.09.. ... +3.....? LafyTaffy.......24...kolbuszowa.......18......07.02.09.. .....synek Szklana Głowa.27...mazowieck........21..... 07.02.09....+8/córeczka malinova73....35....śląskie.............18......09.02.09 .....+4.....? Mia 82..........26....podkarpackie....20...... 09.02.09.....+3.. ? Mama3.........39....świętokrzys......19......10.02.09.. ...+1,5/córcia adulka.........31....podkarpackie.....19......11.02 .09.......? Ewi785.........30....Lubuskie..........15...... 6-12.02.09.....? lamamma......30....Pomorskie.........19......12.02.09... ...Mania/ek? helka...........30....mazowieckie.... 16......14.02.09........? *Iskierka*......28....wlkp...............20..... 14.02.09.......+2..? Wazka.........29.....Rosja..............20......14.02.09 ......+6/córcia julka2384.....24.....lubuskie............20......15.02.0 9 ......+5/? doddotka......25......wielkopolskie....17....15.02.09.. ....+3...? Nadia277.......27.....śląskie.............20....15.02.09 ........+3/synek Sikorka -.....,.29.....BremenDe..........20..... 16.02.09......+4/Maja PrzyszlaMama23de...MannheimDE......20.....16.02.09..+4./ córeczka Habcia..........23.....małopolskie.......19....17.02.09 ......+1,5/synek katia-84.........24....małopolskie/Krk..20....18.02 .09.......+1/? Pimboli..........27....Schwarzwald/DE..20....18.02.09... ...+1..? balbiina ........23 ....Częstochowa......19.....19.02.09.....+1/Kacper kamasutra......21.... wielkopolskie.....20.....23.02.09.....+6/? dota25..........29.....pomorskie.........16.....24.02.09 ........? halasliwa.......27.....Warszawa.........17.....25.02.09. .....+3...? Zabajona.......31..... warm.-maz.......18.....26.02.09.......+3,5 konwalia9......28..... Dublin............12.....26.02.09.......?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrianna29 -- ja teraz na to przeziebienie dostalam wapno musujace wiec wychodzi na to , ze mozna w tej postaci brac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia... Bardzo mi przykro, że u Ciebie tak źle się dzieje. To smutne. Tak się mówi o równouprawnieniu kobiet, a w realiach jest całkowicie odwrotnie. Ja też straciłam możliwość pracy pomimo, że byłam tylko na umowę-zlecenie jak poinformowałam, że jestem w ciąży i potrzebuję trochę wolnego. Babka, która dawała mi zlecenia wydawała się spoko. Jak jej powiedziałam to strasznie się przejęła i zapewniała, że jak tylko będę potrzebowała pomocy czy czegokolwiek to mam sie nie krępować i od razu do niej przyjść. Więc jak poczułam się dobrze to poszłam znawu do niej i poprosiałam o jakieś zlecenie na próbe. Katrgorycznie odmówiła! Bo może mi się coś stać, bo to, bo tamto. I tak całą ciążę nie pracuję. Fakt, że jestem jeszcze młoda, ale nie lubię ciągle prosić o pieniądze rodziców. Zwłaszcze, że widzę jak moja mama jest już pracą zmęczona. Pocieszam się tym, że praktyczniejuż zacyna się rok akademicki. Będę miała troszkę nauki a w lutym przyjdzie na świat moja piękna mała istotka, która zapełmi mi cały czas :) W ciąży trzeba trochę pomarudzić, ale najważniejsze to być optymistką i patrzeć na wszystko przez lekko różowe okulary:) Będzie dobrze Monia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia moze lepiej teraz zacisnac pasa zaoszczedzic i wrocic do POlski? bo po urodzeniu tez nie bedziesz mogla pracowac czy dostaniesz tak jakis zasilek na dziecko i na siebie po urodzeniu?.Nie martw sie to przede wszystkim bo dzidzia tez sie martwi wierz mi bo ja sie strasznie stresowalam badaniem i wyszlo ze dzidzia miala przyspieszone tetno.Moze sie wszystko ulozy glowa do gora !.A co z porodem chcesz tam rodzic czy masz tam ubezpieczenie?.Nie jest zle najwazniejsze ze jestescie wszyscy razem i dzidzius zdrowy a reszta sie ulozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam teraz manię odkładania pieniędzy, więc póki co pracuję boję się że mój mąż, który będzie mnie trzymywał po porodzie nie da mi ani gronia:D Monia zaopatrz się w zatyczki do uszu, po co masz wpadać w nerwicę przez jakiegoś dziada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, rozumiem Twoje rozterki.Ja jestem na zwolnieniu i dostaję naprawdę psie pieniądze.Ale wolę to niż pracę w naprawdę stresujących warunkach, gdzie jeszcze trzeba jeździć po całym mieście.Nie jest za różowo jeśli chodzi o kwestie finansowe.Z mieszkaniem również nieciekawie.Powiem Ci jednak, że odkąd jestem w ciąży, jakoś się uspokoiłam, nabrałam pewnoście,że damy sobie radę i zrealizujemy nasze plany.Po macierzyńskim wracam do pracy, bierzemy kredyt na mieszkanie.Wiem,że będzie dobrze.I u Ciebie także się ułoży.To prawda,że zdrowie Wasze i dzieciaczka jest najważniejsze.Oraz to,że jesteście rodziną i kochacie się. Kobiety,Wy już glukozę robicie?W którym tc. trzeba to badanie wykonać?Ja sądziłam,że w dużo późniejszej ciąży. A ja czuję się fatalnie: gruba, wielka (choć kilo tylko przytyłam), w spodniach, które kupiłam, bo nic innego nie było na ciężarną w rozsądnej cenie.I jeszcze ta pierś mnie pobolewa.A wizyta dopiero w czw. No i ja też trochę po marudziłam. A co.Bo mąż już mnie nie słucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny... :( po pierwsze baardzo dziekuje za te wszystkie ciepłe słowa- baardzo mi pomogło... nadia277- o powrocie do kraju nie myslałam, z tego względu że chce jakoś ułozyć sobie tutaj życie- nie mamy oboje perspektyw w kraju, przynajmniej narazie...a szkoda bo chciałabym wrócić naprawde tęskni mi sie za Polską, chociaz jestem tu dopiero dwa lata to jak jestem na wczasach w Polsce nie potrafie się już odnaleźć, niewiem dlaczego...kwestia przyzwyczajenia się? iskierka-tobie tez słonko dziekuje- ale nie będę \"zdradzać\" naszego topiku...to że mam chwilke załamania to nie znaczy żeby aż na forum pisac a to tylko z tego względu że az tak bardzo duuuzych problemów nie mam to po co mam głowe zawracac wszystkim wokoło..wy mi wystarczająco pomagacie- dziekuje claribelka- ja tez nie lubię prosić o pieniądze nawet mojego chłopaka, zawsze lepiej miec swoje pieniazki na \"drobne wydatki\" , spróbuje jakoś wziąć sprawy w swoje ręce i od poniedziałku ruszam w miasto. ubiegać sie swoich praw- zobacze co zdziałamy z córunią-ona mi napewno pomoże przyszłamama23de- tak dostane macierzyńskie które będę pobierała przez 9 miesiący- to mam zapewnione, kwestia tylko mieszkania, jutro przeprowadzamy z tomaszkiem dluuuga powazna rozmowę, bo pomyslałam juz nawet o kredycie na mieszkanie- ale chyba jeszcze jesteśmy tu za krótko- no nic warto spytać... adrianna29- heh troszkę mnie rozweseliłaś, bo ostatnio jak malam migrene to wyobrażałam sobie jak wbijam takie długaśne gwoździe w sufit- wiem że to troche dziwne ale mam tego starca tak dość że jak go widze to mam ochote zrobic mu jakiegos psikusa!!! rosołek z kluseczkami- ja mam nadzieje że wszystko ułoży się i u Ciebie u innych dziewczyn i u mnie..tylko musze ułożyć jakis dobry plan... DZIĘKUJE WSZYSTKIM I OBIECUJE ŻE JUZ NIE BĘDĘ WAM NARZEKAĆ-PRZEPRASZAM , i tak was kocham wszystkie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia jest to pewne ze potrzebujecie 3 pokoje ?popytaj sie bo ja znam ludzi z malym dzieckiem mieszkajacych tam w 2 pokojach ,jelsi dziecko by szlo do szkoly to moze by byla potrzeba na wieksze ale jak jest malutkie to i tak pierwsze miesiace spi z wami w pokoju.idzicie sie zapytac do urzedu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iskierka zycze powrotu do zdrowia duzo odpoczytaj i kuruj sie!! adrianna moj maz mnie utrzymuje bo jeszcze studiuje chcialam isc do pracy na wakacje ale okazalo sie ze jestem w ciazy na poczatku mialam krwawienia wiec nie poszlam maz tez nie chcial zebym szla .nie narzekam bo daje mi kase na co chce i oplaca studia tez mi jest czasami glupio ale wyszlo jak wyszlo dzidziusia chcielismy ale jeszcze nie tak szybko po moich studiach chcialam miec maz pracuje jest juz po studiach wiec radzimy sobie bardzo dobrze ale mi brakuje pracy kontaktu z ludzmi .po urodzeniu tez nie pojde do pracy bo mam jeszcze studia 2 lata moze po tych dwoch albo na wieczory zobaczymy jak bedzie mi sie chcialo i jak dam rade z tym wszystkim. nie martw sie mysle ze nie bedzie problemu zeby maz ci dawal pieniazki bo przeciez nie masz jak zarabiac swoich a jestescie rodzina .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc lutóweczki! Adrianna29 witaj u nas :) Monia... kochana - wszystko się poukłada - zobaczysz, nie dziwię się że łapiesz dołki - do tej pory pracowałaś, byłaś na pełnych obrotach, a teraz siedzisz w domku i to jeszcze większość czasu sama, na dodatek buzujące w ciąży hormony – jak tylko dzidziuś sie urodzi i miną pierwsze trudne chwile - wróci dobry humor i będziesz ogromnie szczęśliwa. Ja również łapię teraz rożne dołki i mam różne momenty ale wierze że to przejdzie. Jak odchowasz dzidziusia to i praca się znajdzie. Tylko te dolegliwości zdrowotne – żeby minęły. A w wolnym czasie -wypoczywaj, myśl nad imieniem, nad kompletowaniem wyprawki, udzielaj sie na forum -a czas będzie szybko lecieć :) a na noc stopery do uszu :) A narzekać możesz kiedy tylko czujesz taka potrzebę – jesteśmy tu po to żeby się wzajemnie wspierać! Widzę, że przeziębienia dalej górą – kurujcie się dwupaczki! I zdrówka!!!! Iskierko no to miłego leniuchowania na L4 ;) Rosołku ja mam wizytę 4 listopada – i gdzieś przed ta wizytą zrobię badania i próbę tolerancji glukozy Ja sie dziś martwie bo nie czuję ryuchów malutkiej - wczorja sprzątałam pól dnia - czułam mało ruchów, a dziś nic :( miłej i optymistycznej niedzieli życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry lutóweczki: jeszcze raz dziękuje wam wszystkim baaardzo :* przyszłamama Ty masz kobieto racje :) może nie trzeba dwóch sypialni...pójde zapytam... dziewczyny mnie codziennie,oprócz sąsada dzidzia budzi około 5 rano i nieśpie ponad godzine, wieci się i wierci i dobrze sie bawi :) czyżby mi chciała powiedzieć że jak się urodzi to będę budzona o tej włąsnie porze? bo jak tak to już się w sumie przyzwyczaiłam i wstaje bez problemu- jem snikersa... hehe jak wasze samopoczucie dzisiaj? co robicie na obiadek, bo ja nie mam pomysłu... u mnie słoneczko- może dlatego mam dzis lepszy humor, ale jeszcze leże z laptopem pod kołderką...słoneczne buziale achca chciałam się pochalić że mamy juz kupione bilety do Polski- tak się cieszę niesamowicie!!! lecimy 17 listopada do Warszawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia, to nie będziesz czekała aż lekarz powie Ci kiedy najlepiej zrobić tę glukozę? Mi na tę wizytę nie kazał robić żadnych badań.Dopiero na listopadową. Co do ruchów, to moje słoneczko też od paru dni mniej się rusza (wcześniej czułam go prawie cały czas).Wczoraj wieczorem przez 2 h. nie odzywał się wcale, więc spanikowałam.Zaczęłam dotykać brzucha, bardziej się ruszać, a on nic.Ale o swojej stałej porze, czyli po 22 zaczął znowu szaleństwo.Dziś ponownie jest spokojniejszy.No ale tak to u nas jest-cały czas niepokój o zdrowie dziecka.Czasem irracjonalny, jak u mnie wczoraj,jednak nic nie mogę poradzić,że tak się o niego martwię. Nosicie już spodnie ciążowe?Ja mam jedne i już w nich chodzę, bo w starych, zwykłych jeansach jest mi niewygodnie.Ale przecież jedne to za mało (mam sztruksy).Chciałam jeansy ciążowe,lecz są b. drogie (w h&m 200 zł), a na allegro nie podobają mi się, bo większosć ma wszyty elastyczny materiał na całym przodzie.To fatalnie wygląda.Kiedyś któraś podawała link do ładnych jeansów.Mogę prosić o niego jeszcze raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia..- nie, nie Ty nas nie zdradzaj, polecilam Ci ten topik, bo tam mozna poczytac fantastyczne rzeczy, ktore bardzo podnosza na duchu. ja sama tam bardzo niewiele sie udzielalam, ale powiem Ci szczerze, ze czasem to az kopiowalam wypowiedzi innych i sobie je drukowalam, ile ciepla i optymizmu z tego bilo, to az slow braknie i zawsze jakos mi sie lzej robilo na serduszku. rosolku - no ja mam nastepna wizyte 20 pazdziernika i mam juz przyniesc wynik tej glukozy. Co do samopoczucia, ja tez nie przytylam wiele , ledwo 2 kg.( lekarz mi powiedzial, ze to ciaza ma rosnac a nie ja) i wiesz co kupilam jedne spodnie, takie z mieciutkiego materialu z tym golfem, ktore caly czas nosilam do pracy, a w domu chodze tylko i wylacznie w spodniach od dresu, wlasnie wczoraj nabylam wersje troche cieplejsza za 20 zl. rozmiar L. Nic mnie nie cisnie a wygoda jak sie patrzy. przyszla mamo -- oj bede odpoczywac na calego, a katar powoli mija, niepotrzebnie tylko poszlam do lekarza internisty, bo dal mi jakis lek homeopatyczny, ktorym ten katar bym chyba do wiosny leczyla. A tak moj ginek zaaplikowal mi leki i juz lepiej. Przyjemnej niedzieli 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, fajnie że już ci lepiej:) faktycznie po dwóch latach powrót do kraju może być trudny, zobaczysz wszystko się ułoży:) Rosołek ja mam dżinsy z h&m i naprawdę gorąco polecam, faktycznie drogie, ale świetnie wyglądają. Noszę już ciążowe spodnie od paru tygodni bo w te sprzed ciąży juz dawno nie wchodzę, brzuch mi rośnie w szalonym tempie, chociaż nie jest jeszcze taki strasznie duży, ale zawsze byłam szczupła i pewnie dlatego widac i czuć taką różnicę. Z tymi ruchami juniora to sama nie wiem co mam mysleć, czuję go ale bardzo nieregularnie i raczej słabiutko, niewyraźnie. Sama nie wiem czy się mam martwić czy nie. Lekarz mówi że nie, no więc staram się nie wpadać w panikę, widocznie taka moja \"uroda\" i wyraźne ruchy poczuje później, na usg widziałam jak się junior wierci, a ja nic nie czułam... Czytałyście na forum ten apel o badaniu na paciorkowca? Ja kiedyś miałam tą bakterię i trochę się przeraziłam, muszę koniecznie pogadać o tym z moim ginem. A teraz musze się podzielić z wami radosną nowiną - mój promotor podpisał mi w końcu pracę i we wtorek będę miałą juz wyznaczony termin obrony! W końcu:) pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie, a te chore w szczególności 🌼 wracajcie do zdrowia szybciutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia no to fajnie,że będziesz miała obronę za sobą jeszcze przed porodem. Jeśli chodzi o spodnie,to muszę Ci powiedzieć,że 200 zł. to ja za zwykłe portki z gumą nie dam.Dlatego szukam na allegro,bo tam jest dużo taniej,ale znalazłam tylko takie, które mają wstawkę na całym przodzie przez co musiałabym nosić bluzki do połowy ud,aby tego materiału nie było widać.Strasznie się czuję, bo mam wrażenie,że jestem ogromna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu tak
spokojnie ostatnio? Myślałam, ze grudniówki nawet uda wam się pobić na liczbę postów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gość
A ja znowu byłam w szpitalu miałam jednodniowe plamienie ale badanie ok, usg ok, ktg i crp ok. Więc nie wiem! ale mam też dobrą wiadomość prawdopodobnie będzie córcia!!! Hurraaaa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuśki! Witajcie w niedzielne popołudnia. U mnie wreszcie zaświeciło słońce, aż chce się uśmiechać i myśleć tylko pozytywnie. Nasza dzidzia rusza się ale też nieragularnie, cieszy mnie każdy jej ruch niesmowicie. Jeszcze nie wiemy kto tam od środka do nas puka, powiem Wam że ja to od razu chciałabym bliźnięta. :) Iskierko, ja też od piątku jestem na L4, przeziębienie rozebrało mnie na całego i też dostałam leki homeopatyczne od ogólnego i co najgorsze nie widzę poprawy. Oczywiście stosuję też naturalne domowe sposoby, ale katar mnie wykańcza. Nie mogę oddychać... Napisz proszę jakie Tobie przepisał leki ginek, może są dostępne bez recepty? Ja wizytę mam za 1,5 tyg. i wówczas mam mieć USG połówkowe - nie mogę się już tego doczekać. Jeśli chodzi o odzież ciążową, to powiem Wam że w spodniach ciążowych ja chodzę już jakieś 2 miesiące, mam sztruksy i dżinsy - są bardzo wygodne, do tego jakaś tuniczka czy sukienka na szeleczkach do kolan i spoko. Przynajmniej wiem że nie \"zgniatam\" naszego SKARBA. W normalnych dżinsach gdy wsiadałam np za kierownicę samochodu miałam wrażenie że mogę połamać kosteczki Maleństwa, czułam ucisk, więc nie ryzykowałam. Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, tak tu cicho, nie ma z kim pogadać.Wszystkie pewnie spędzają miło czas z rodziną.A ja sama w domu.Mąż pojechał do swojego taty oglądać Kubicę.Dziś się zbuntowałam i zostałam w domu.Ileż można gapić się jak jadą w kółko monotonnie?No i kiszę się w chałupce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×