Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Robur chyba wszystkie z nas czasami sa poddenerwowane i wkurzone na swoich mezow .Pogadaj z nim i powiedz co ciebie denerwuje . Moj maly wczoraj nic nie spal w dzien jakis marudny byl za to cala noc przespal z budzeniem sie tylko o 3 .Bylismy u lekarza nie ejst przeziebiony ma znow katarek ale juz mu schodzi i nie jest tego duzo wiec powiedziala ze wszystko w porzadku.Maly wazy juz 4700 . Z pempkiem ja nic nie robilam nie przemywalam zadnym spirytusem nie mylam dziecka do czasu az pempek sam odpadl tak tutaj radza i odpadl po 10 dniach jakos.Maly ma bardzo ladny pempek nic mu sie nie saczylo a niczym nie przemywalam. Ja daje malemu oprocz mojego mleka to czasami modyfikowane jak zle sie czuje itd ,herbatke z hipp od 1 tygodnia z koperkiem ,wode z glukoza niuniek spi ide mieszkanie posprzatac musze sie tez uczyc wiec nie mam czasu wszystkim odpisac wybaczcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was, przepraszam ze przeszkadzam jestem kwietniówką. Wykryto u mnie tego paciorkowca i jestem ptrzerażona miałyscie i jak Wasze dzidzie po pordzie naturalnym, bo stanowisko moejj lekarki jest takei ze podadzą mi antybiotyk i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia u nas te krosteczki to lojotokowe zapalenie skory -Szymek ma je na buzce i glowce i wygladaja tak jak ty to opisalas-lekarz powiedzial zeby smarowac kremem alantan jak chce ale to powinno po ok 2 tyg samo zniknac,u nas to juz tydz wiec jeszcze tydz i zobacze czy zniknie samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salwia u nas najpierw pojawiły sie krostki na głowie – gdzieś sr/czw – myslałam ze to moze potówki, alenie schodziły w pt/sob wyszły na buźce – jutro ide do drmatologa pokaże to i mam nadzieje ze mnie pani doktor uspokoi. A jak sie to u Was rozwijało i czy jakoś sie uspokaja? Moje dziecie znów wrzeszczy – spała dzi 2 razy po 30 mim – ok 11 i teraz od 14 do 14.35 – jeszcze chwile poczekam moze sie uspokoi wrzeszczy juz jakies 10 min... rece mi opadaja bo nie wiem jak powinnam postepowac – czy reagowac, czy poczekac i liczyc na to ze oduczy sie żądania noszenia na rekach – nie pomaga jak ja chce pogłaskac czy poszeptac do uszka... tak jakby wyedy wiedziała ze jestem i moge ulec bo wrzeszczy jeszcze głosniej...;ratunku co za terrorystka – mam tylko nadzieje ze to zwykle wymuszanie i nic jej nie jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salwia dopiero teraz zauwazyłam ze Twoi chłopcy obchodzą urodziny tego samego dnia!!!!!!! Nieźle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia ja mialam to samo wczoraj nic nie chcial spac tylko na rekach byc moja mama ostatnio go tak przyzwyczaila i bach teraz problem no ale jutro przyjezdza i bedzie go nosic:) .Pierwsze 3 miesiace sa ponoc najciezsze wiec zostal nam tylko jeszcze miesiac!! do kolezanki kwietniowki ja mialam badanie w 35 tyg na paciorkowievc robione i go nie wykryto jesli ty masz to bardzo wazne jest podanie dziecku po urodzeniu antybiotyku jesli nie daj boze zapomna to dziecko moze umrzec nie chce ciebie straszyc ale dopilnuj tego bo byla juz tutaj dziewczyna co jej dziecko zmarlo mimo ze wiedzieli ze maja mu podac antybiotyk poszukaj topiku dziewczyny robcie posiew w 34 tyg tam pisze wsdzystko . co do krostek mojemu wyszlo kilka na policzkach ale malutko jakis tydzien temu polozna mowila ze to hormony smarowalam mu kremem hipp jak zawsze przed spacerkiem i kremem penaten panthenol i nie ma nic dzisiaj nie wiem czy to cos dalo czy te hormony sie ustabiliozowaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mia u nas tez zaczelo sie od glowki i tez myslalam,ze to potowki potem zaczelo wylazic na czolko,uszy i na reszte buzki nasilalo sie to ok 3-4 dni bylo coraz gorzej teraz jest troszke lepiej ale ciagle to jest nawet jak nie widac(bo czasem blednie) to czuc jak go glaskam po buzce takie chropowate, mam nadzieje,ze jeszcze tydz i zejdzie bo jak robi sie to czerwone to okropnie to wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was kochane ;-) Przepraszam ze tyle sie nei odzywalam ale kurde sama nie wiem dlaczego czytalam was ale jak chcialam cos napisac to zawsze mi wyskakiwalo cos albo maly wstawal hihiii wszystko sobie juz nareszcie pozalatwialam z praca, z becikowym itd. Nadrobilam prawie zaleglosci ;-) Igmik ciesze sie ze juz lepiej z malutka ;-) Mia ty nareszcie zwalczylas widze te okropne odparzenia ;-) Wazka umnie tez zaczol sie problem z kolkami ale tobie to naprawde wspolczuje i szkoda twojego kurczaczka ;-) bo sie anioleczek umeczy ja to prawie z moim plakalam jak go lapalo . ale teraz podaje codzienie Lacido baby probiotyk na wyregulowanie jelitek , i Bobotic krople na wzdecia i narazie mam luzik tfu tfu zeby nie zapeszac ;-) A co umnie no moj synus ma juz 63 cm i wazy z 5 kg jak nic hihiii oczywiscie nei widac po nim bo jest dlugi . pampersy ma juz 3 bo 2 mu sie troche odbijaly albo kupa wylazla ostatni przesikal a takto ma pelno luzu i wsumie sa lepsze od 2 . Najwazniejsze wizyta u Neurooga zaiczona powiedziala pani dr. ze moj synus to sie zachowuje jak juz taki 2 miesieczniak i wyprzedza swoich ruwiesnikow hihihi bylismy bardzo dumni . za 2 miesace do kontroli na wszelki wypadek bo widac na usg bylo ze mial popekane naczynka ale sie pieknie wszystko wchlonelo i nie ma rzadnych zastrzezen rozwija sie prawidlowo ;-) ale na wszelki wypadekzrobi sobie jeszcze jedno usg po 3 miesiacu zycia mojego synka . wiec kamien z serca mi spadl pozatym pokazala mi swietne cwiczenia z malym i masarze zeby pobudzac do kopania nuszkami i ogolnie do odruchow i cwiczen hiihi mowi ze tak wszystkie mamy powiny pracowac z dzieciaczkami bo to pomaga im a na 100 % nie zaszkodzi ;-) nocki ladnie mi przesypia czasami po kapieli dostaje flache i odplywa i wstaje dpiero po 5 godzinkach a czasami jeszcze potrafi pomarudzic i da troche popalic hihihi ale wkoncu musze wedzic ze ma dziecko no nie zaspokojny tez nei mze byc hihihi wdzien tez juz malo spi smieje sie , gawozy, i zeby poszedl spac to go worze w wozeczku hii a czasami sie zdarza ze jak go wymecze to padnie ;-) nareszcze psychicznie doszlam do siebie po tym porodzie bylam juz na wizycie u swojego ginka wszystko ok . i juz jestem po sexie 2 razy ;-) maz mowi ze robimy Zuzie hihih ale ginek powiedzial mi ze umnie z policystycznymi jajnikami to marne szanse benda na 2 dziecko no ale mze tez sie wszytko unormowac i oge miec jedno po drugim wiec jest 50 na 50 hihi ja ma nie reguarne miesaczki ciezko je ustabilizowac wiec aby znalesc owulacje to jest jak strzal w totolotka hiiihiih ale i tak na wszelki wypadek zakladam spiralke sobie pod koniec kwietnia poniewaz po tym porodzie i ogolnie caloksztalcie odpoczywam 1,5 roku i dopiero jak cos bede sie starac o 2 szkrabka ;-) Maz spisuje sie calkiem niezle , jak waca z pracy mniej zmeczony to zajmuje sie malym a mi daje poodpoczywac, przewija,karmi, bawi sie znim gaworzy , spi itd w weekendy sobota niedziela rowneiz zajmuje sie synkiem caly czas . ale w nocy mu daje odpoczasc bo rano wstaje do pracy a i tak kladziemy sie o 22-23 bo przytulamy sie przed tv jak maly spi to korzystamy ;-) oglnie nie narzekam , troche boli mie kregoslup bo od poczatku nosze swojego koloka i czasami mi daje znak o sobie ciecie , jeszcze troche mnie ciagnie miejsce jak duzo lozaze i porobie rzeczy, albo nosze malego . zdjecia oczywiscie dodalam na maila mojego kacperka . napewno widzialyscie rowniez na naszej klasie . Wasze dzieciaczki sa przepiekne i normalnie takie nasze anioleczki kochane . moj tez ma chrostki na czole i gdzie niegdzie na poliku takie pojedyncze a na czole to cala gromadke hihi bylam u lekarza szkrabek dostal calcium w takich ampulkach jak na zastrzyk i dodaje mu do mleczka i widze poprawe wczoraj dostal ampulke a dzisiaj juz widac efekt dzisiaj zapodamy mu druga i zobaczymy jutro ;-) dostal to jak mial wysyp na calym ciele od jakiegos kosmetyku ale zostaly mi 3 ampulki wiec i mu przy tym na czole zapodalam hiii rowniez kape w oilatum .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balbina super ze wszystko u ciebie i malego w porzadku . Dziewczyny jak wygladaja te kolki u dzieci?? moj nie ma kolektak mi sie zdaje bo nie placze bez powodu nie podwija nozek i raczek. Balbina dobre na kolki sa butelki z avent ja je tylko uzywam do tego herbatka z koperku dla malego i sama pije tez mieszanki z koperku i kminku lawendy melisy a jak nie pomoze to sab simplex lub lefax lub czopki z kminku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszla mamo ja rowniez aent ;-) i plantex podawalam i herbatke z hipa z kopru . kolki moj sie prezy i placze a jak zaczne masowac brzuszek to przestaje za chwilke go znow lapie i wtedy wiem ze to kolka albo wzdecia sama nie wiem bynajmniej bol brzuszka . ale juz mu sie pomalu wyregulowaly jelitka wiec juz nie jest najgorzej lapie go juz bardzo rzadko odkad regularnie podaj kropelki i laido baby ktore nie zaszkodza a wrecz widze ze pomagaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, mam pytanie.Igmik chyba pisała,że karmi Polę co 3 h.Czy Wy wszystkie tak robicie,czy nie zmuszacie do jedzenia jak nie chce? Pytam, bo Zuzia ma takie dni kiedy w dzień je co 3,4 lub nawet 5 h. Ja jej nie zmuszam,po prostu się nie da. Poza tym ona ulewała dość dużo,więc nie chcę jej napychać,ponieważ gdy zje za wiele,to i tak uleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY MACIE JAKIS DOBRY PATENT NA ZLIKWCH NIDOWANIE TYCH CHOLERNYCH KROSTECZEK NA BUZKACH NASZYCH POCIECH DORADZCIE JAKIS CREM DOBRY CZY MASC DO SMAROWANIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziulka u mnie wykryto tego paciorkowca. Pękły mi błony płodowe i miałam zielone wody, było to już po terminie. Na porodówce dostałam od razu antybiotyk i po porodzie też. Co prawda skończyło się to u mnie cc ale i tak z powodu przedwczesnego pęknięcia blon płodowych mała była obserwowana i było robione jej CRP białko ostrej fazy wskaźnik zakażenia. Także nie taki diabeł straszny jak go malują. Z małą jest wszystko w porządku i nie zaraziła sie ode mnie. Na sali ze mną leżała dziewczyna która urodziła w 35 tygodniu właśnie z powodu tego paciorkowca. Nikt nie wiedział że go ma. Ale każd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andziulka u mnie wykryto tego paciorkowca. Pękły mi błony płodowe i miałam zielone wody, było to już po terminie. Na porodówce dostałam od razu antybiotyk i po porodzie też. Co prawda skończyło się to u mnie cc ale i tak z powodu przedwczesnego pęknięcia blon płodowych mała była obserwowana i było robione jej CRP białko ostrej fazy wskaźnik zakażenia. Także nie taki diabeł straszny jak go malują. Z małą jest wszystko w porządku i nie zaraziła sie ode mnie. Na sali ze mną leżała dziewczyna która urodziła w 35 tygodniu właśnie z powodu tego paciorkowca. Nikt nie wiedział że go ma. Ale każdemu noworodkowi oznaczają CRP i mały został przelczony. Także nie masz czym się martwić. Mój ginekolog mówił mi że w jego 30-letniej karierze, rzadne dziecko przy nim nie zmarło z powodu zakażenia paciorkowcem. Nie przejmuj się wszystko będzie dobrze. Ważko dziękuję Ci za odpowiedz odnośnie dopajania wodą. Ja małej podaję przed karmieniem bo po to tak zaciska usteczka że ja nic nie jestem w stanie jej wcisnąć. A tak to trochę wody popije. Krosteczki nadal są na buźce. A najwięcej na czole. Wychodzi na to że to jednak ten trądzik niemowlęcy. Teściowa urok rzuciła bo tak zachwalała że mała ma czystą buźkę. W czwartek pojechała i bach cała buzia w krostach. Up dzięki za pocieszenie. Przemywam małej ten pępuszek w środku przy każdej zmianie pieluzki i uparciuch dalej siedzi. Ale brzydko nie pachnie wiec mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Oj cała masa tych zmartwień. Coś się kończy i coś się zaczyna. Czy tak już będzie zawsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka caly dzien zlecial a ja dzisiaj nic nie zrobilam maly marudny caly dzien byl a jak zasypial to ja razem z nim je jak opetany budzi sie srednio co dwie godziny na karmienie i tak sie zlosci az cyca nie potrafi zlapac musze go najpierw uspokoic bo tak sie wierci ze szok Mia te krosteczki to jemu wyszly pare dni temu moze z 4 dni temu i byly na poczatku jak takie czerwone placki z bialymi kropkami w srodku a teraz juz nie ma tego zaczerwienienia tylko taka chropowata buzka sprawdzalam jego cialko ale nigdzie indziej juz nie ma tych kropek tylko na buzce sa, pediatra powiedziala ze jak sie nasila to zastosowac ten kremik ja nie jestem pewna czy to steryd, narazie to tylko przemywam buzke woda i mam poczekac czy cos sie zmieni, powiedziala ze alergie to mozna dopiero wykluczyc po dwoch miesiacach zycia malucha takze nie kazala sie denerwowac skaz itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny , ja tez nieraz mam chwile zalamania i wydaje mi sie ze jestem zla matką:( Na szczeście po akimś czasie te czrne myśli przechodzą, choć dziś w nocyy znów poczułam sięjak wyrodna matka. pO KARMIENIU mARTYNKA PRAWIE WSZYSTKO ZWYMIOTOWAŁA. mYŚLĘ ŻE TO PRZEZ TO ŻE JEM WIĘCEJ NABIAŁU, WIĘC OD DZIŚ ELIMINUJE GO Z MIOJEGO I TAK SKROMNEGO MENU. pOZA TYM JESTEM CHORA, MAM KASZEL, KATAR, W NOCY MIAŁAM DRESZCZE I GORĄCZKE ,WIĘC NIE CHCĘ JEJ BRAĆ NA RĘCE ZEY NIE ZARAZIĆ. mMAM NADZIEJE ŻE NIE BĘDZIE PŁAKAC. uCIEKAM BO SIĘ BUDZI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, Kobietki jesteście cudownymi mamami-ja w to wierzę. Balbinka dobrze, że się odezwałaś. U nas po wizycie u lekarza wszystko ok. Malutka ma mieć jeszcze inhalacje ale to profilaktycznie i do piątku. Oskrzela ok tylko jeszcze trochę katarek został. Dostaliśmy skierowanie do poradnii alergologicznej. Jak z okiem będzie coś nie tak to mamy iść do okulisty. U nas nocki gorsze po szpitalu. Malutka zasypia ok 21 i śpi do 2 potem do 4 albo 5 i wstaje tak ok 7:30. Próbowałam ją wczoraj nakarmić na śpiąco ok 23 ale i tak mi się obudziła o 2. Zmykam bo mam górę prasowania i obiad muszę zrobić, dziś spagetti. Ja powoli próbuję nowych rzeczy. Próbowałam już czekoladę i na legalu jem pomidory, bo małej nic nie jest. Ważko jak sobie radzisz sama???? Udanego dnia mamusie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusiu dlaczego sądzisz,że Martynka zwymiotowała, bo szkodzi jej nabiał? Moja Zuzia też bardzo ulewała,radziłam się lekarza, położnej. Najczęściej dzieci ulewają,gdy zjedzą za dużo lub nie odbiją,a nie dlatego,że coś im nie smakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pOŁOZNA MI POWIEDZIŁA ŻE ZA DUZO NABIAŁU MOŻE WZMAGAĆ ULEWANIE Ja wczoraj zjadłam owsianke i budyń wiec dlatego tak pomyslałam Po tych wymiotach chcuiaal jeszcze cyca ale tak się szarpała co chwile wypluwałai straszny opłacz i takie szarpanie chisteryczne wię chyba to był brzuszek. Mąż jej masował i usnęla. Dziś nie zjem nic z nabiału i zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowy gość
Ale pogoda - i nici ze spaceru - sypie snieg i wieje, wczoraj tez nie bylismy:( Moja Mała coraz mniej śpi w dzień, je bardzo często - sama nie wiem...Teraz się obudzila po 20min, wiec ją wzielam kolo siebie na lezaczek i usnęla:) Jezeli chodzi o krostki - to zauważyłam, że Jak zjem cis ostrego to jej wysypie ale po 2dniach schodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIELORYBKA86
hej mamuski :) moja Pysia skonczyla wczoraj 3 tyg. ladnie przybiera na wadze, ostatnio nawet 360 g w ciagu 6 dni:) jest malym glodomorkiem, wazy 4200 kg, potrafi jesc co 2h i jak sie przyssa to nie widac konca..:p jest piekna. tez chcialabym sie pochwalic moja krolwena i pokazac wam zdjecia i przy okazji zobaczyc wasze pociechy tylko nie znam tego waszego maila.. ;( widze ze wiekszosc z nas ma problem z wysypka na twarzy.. ja rowniez.. moja pysia ma juz ta wysypke od tygodznia. najpier miala na brodce i policzkach , po czym to zeszlo a teraz ma wysypane cale czolko i glowke.. doktor mowila ze to hormony i zeby sie nie martwic,ze to samo zejdzie. jedynie mozna uzywac czegos nawilzajacego. przeszlysmy juz przez odparzenia na szyjce.. dostalam dobra masc a oprocz tego przemywalam przegotowana woda i wszystko pieknie sie zagoilo. a i chcialam zapytac czy wasze cudenka tez maja zaropiale oczka ??? moja miala ale dostalam na to kropelki bo powieki wokol oczek byly zaczerwienione a pozniej miala strasznie zaropiale oczka tak ,ze ciezko jej bylo je otworzyc..kropelki pomogly ale odstawilam po 5 dniach i teraz ma troszeczke ropki w kacikach. Pysiaczek moj przesypia ladnie 4-5 nocek na tydzien.. tzn. spi od 10 do 1. pozniej do 4 i o 7-8 pobudka po czym znowu je i w kime. reszta nocek to kompletyn terror tak jak ostatnio budzila sie co pol godziny przez cala noc. zasnela dopiero o 7 rano..hehe myslalam ze ducha wyzione ;P szczegolnie ze dostalam infekcji piersi i mialam temperature i trzeslam sie z zimna pomimo ze mialam na sobie ze 3 swetry i szlafrok. dostalam antybiotyk i jakos idzie. trooche jeszcze boli ale temperatura juz przeszla i lepiej mi sie funkcjonuje. aha co do tego spania to odkrylam ze moja pysia to przylepa i dobrze spi na mnie i ze mna w lozku ..ale jak odloze do koszyczka to placz i katastrofa :) aha ja tez czasami lapie dola od tych zmartwien.. moj M mowi ze zwariowalam i ze mam obsesje. byle co mnie martwi. chyba juz taka nasza matczyna natura:) koncze bo pysiek wzywa, o i mam prosbe jakby ktos mogl mnie wstawic do tabelki prosze.. podaje dane data ur. 2.03. waga 3560kg , imie Alicia , urodzona silami natury. i moj przyrost wagi w ciazy to ok 15 kg ale zostaly juz tylko 4, ktorych nie chcialabym stracic bo czuje sie jakos koscisto ;) pozdrawiam goraco wszystkie mamusie , trzymajcie sie dzielnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM WSZYSTKIE MAMUSIE DZIEWCZYNY DORADZCIE MI MAM ZAMIAR ZACZOSC ZRZUCAC ZBEDNE KILOGRAMY POWIEDZCIE MI DO KTOREJ GODZ PRAWIDLOWO POWINNO SIE JESC KOLACJE ALBO NAJLEPEJ W JAKICH GODZIACH PO PORODZIE JEST TU I TAM NADMIAR POWIEDZCIE SZEMI JAK SIE DO WASZEJ LICSTY DOPISAC ODNOSNIE DZIECIACZKOW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki ..widze ze uroki macierzynstwa daja juz swe znaki:) Mia - mialam Pisac cos o zasypianiu 6, 7 tyg noworodka...Przecież Twoje to jeszcze noworodek,które musi się zmierzyć ze wszystkim co niesie życie poza brzuszkiem mamy,a nie jest to dla niego proste.Wydaje mi się,że troszke za wcześnie na wprowadzanie surowych reguł.Przecież jesteś póki co całym światem dla Twojego maleństwa.Ono potrzebuje ciepła i bezpieczeństwa,a cycuś to podstawa.Wiadomo,trzeba wyregulować rytm dnia,ale nie licz na to,że tak maleńkie dziecko się temu podda.Jego organizm jest tak bardzo niedojrzały,że nigdy niczego nie możesz obstawiać jako pewniak,czyli,że jak najedzone,to ma spać samodzielnie.A może mu za ciepło,za gorąco,za jasno,za ciemno,za głośno,za cicho itd.Przecież nie możesz być pewna,że w danej chwili np nie gryzie go nitka w skarpetce...To tylko przykłądy,może głupie,ale daj mu czas,na zaklimatyzowanie się.Noś,bujaj,przytulaj,dawaj cyca i wszystko traktuj jako norme,bo inaczej nerwowo się wykończysz.Czas biegnie tak szybko.Nim się obejrzysz z sentymentem bedziesz wspominałą czas,kiedy Twoje dzieciątko było tak maleńkie i bezbronne.Z czasem cyc już nie będzie tak atrakcyjny,bo zacznie poznawać świat i to będzie ciekawsze.Wiem,łatwo się mówiAle nic na to nie poradzisz,że teraz Ty jesteś dla niego,a nie odwrotnie.No i szkoda,żebyś po czasie miała takie odczucia .Że ten najwcześniejszy okres jego życia,to tylko płacz.Poznacie się lepiej i pomalutku się to wyreguluje.A teraz postaraj się cieszyć .Nic nie jest teraz ważniejsze od Twojego skarba.Trzymaj sięZobaczysz,że już niedługo Ty będziesz radzić innym w takich sytuacjach.Uszy do góry.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i super uregulowany rytm dnia mialam od 5, 6 miesiaca ..czyli ok 8 pobudka jedzenie 10-12 spanie jedzenie 14-16 spanie\spacer 19.30 sspanie i zasypianie.... na zasadzie cyc papa i wychodzilam i sam zasypial, ale pierwsze pol roku dawalam maxymalnie duzo bliskosci czulosci..wierz mi czas tak szybko rosnie, ze ja juz nie pamietam jak Jasiek mial tyle tygodni.....nos, rozpieszczaj, i ciesz sie chwila....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki jestem marcówką 2009 i mam prośbę napiszcie mi proszę co jadłyście przez pierwsze tygodnie jak karmiłyście piersią,bo ja karmię tylko piersią i wciąż jem to samo.Mam już dość tej monotonni ale skoro tak musi być to zrobię wszystko dla mojego maleństwa.Ale może Wy podsuniecie mi jakieś pomysły.Z góry dziękuję za odpowedzi.Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrówka i samych radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki szczepiliscie wasze skarby na rotawirusa??? jak ta szczepionka sie nazywala i ile kosztuje i w jakiej aptece zamawialyscie? lekarka powiedziala mi ze to Rotarix doustna ja dzwonie do apteki pytam sie czy jest i wjakiej cenie a ona sie dowiadywala w hurtowniach i to jest szczepionka w zastrzyku, zglupialam juz wogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia,ja od samego początku jadłam wszystko oprócz cebuli, czosnku,unikałam dużej ilości przypraw,cytrusów i nie przeginałam z nabiałem.Mojej córce nic nie było,czasem tylko zdarzały się delikatne wzdęcia.Może rób tak jak większość dziewczyn-wprowadzaj nowe produkty stopniowo i obserwuj czy nic się Twojemu dzidziusiowi nie dzieje. Julka ja szczepiłam rotarixem.Nie kupowałam w aptece tylko powiedziałam w przychodni,że chcę tę szczepionkę i oni mieli ją na miejscu.To jest szczepienie doustne,podaje się właśnie w strzykawce,jest w formie płynnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Rosolku za odpowiedz :) tak myslalam ze to szczykawka do buzi a baba w aptece ze nie to jest w zastrzyku wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×