Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Ja nie gotuję piersi tylko surowe obtaczam. Ciasta naleśnikowego nie trzeba robić ale trzeba dwa razy obtoczyć w mące i jajku, bo inaczej płatki słabo się przyklejają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie moja tez jest jakos z maja byla malutka gdy ja wzielismy ,jest grzeczna ogolnie ale czasami jej odbija i skacze np.na mnie lub meza jak siedzimy na krzesle przy kompie .boje sie zeby nie skakala do dziecka .bedziemy ja obserwowac jak sie bedzie zachowywac najwyzej na pierwsze 2 miesiace pojedzie do babci na urlop:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ja tez nie gotuje i nie robie ciasta nalesnikowego tylko tak jak podalam ale orginalny przepis na ktoym sie wzorowalam jest z gotowanej piersi co uwazam za niepotrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sam aftin z plesniawkami chyba sobie nie radzi ..nie znam jeszcze zadnej mamy, która by sobie z nim poradziła, ale warto miec, bo dodaje sie do nystatyny (na receptę) u nas termometr musiał być taki co szybko zmierzy temp. Nadia pierwszy raz chorowała mając 9 mcy, i zadna przyjemnosc 5 min czekac az sie zmiezy jej temperature. Błącząca dłoń .. hihi dobre z tymi sukienkami, ale goscie którzy przychodzą sa nieraz bezwzgledni, ile sukienusi NAduska nie nosiła ani razu a niektóre tylko po razie tak zeby ktos widział. ufff normalnie szok. nie hahaha raz babcia załozyła juz prawie 2letniej córci sukienkę na 4-6mcy nie wiem jak ona to zrobiła, ja jak zdejmowałam musiałam ją rozciąć :) A mi w szp[italu przydały sie takie duze podpaski (podkałady) w szpitalu dali mi tylko chyba 3 sztuki, przybory do jedzenia za to były, ale za to kanapka sie baardzo przydała, bo załapałam sie dopiero na kolacje, a w domu nawet sniadania nie zdązyłam zjesc, mało nie zemdlałam z głodu juz po porodzie, hihi przewiezli mnie wózkiem do łóżka bo o własnych siłach bym nie doszła. A potem jeszcze herbatniki mąz mi przywiózł bo od kolacji do sniadania ciezko było wytrzymać ;) Zamiast poduszki miałam taki klin pod głowke dłuugo nam słuzył w sumie dopiero teraz jak NAdia nie spi juz w łóżeczku ma swoja poduche, a kołdrę tez kupilismy jakos tak jak kaloryfery chyba przestały grzac, bo dzidza budziła sie chyba z zimna, ale pod kołdrą bardzo mało spi, nie moge tu nic doradzic ...choc z drugiej strony, Duska urodziła sie w maju a to był zimny maj a u nas juz nie grzali wiec nocki ja marzłam wstajac do niej a ona tylko w kocyk polarkowy była, wiec mysle ze teraz to nawet będzie cieplej w nocy i bedzie podobnie. Kołderka to w sumie kilka razy tylko sie przydała, mała bardzo rzdko spi wogóle przykryta, najwyzej pieluszka tetrową, a teraz jak zimniej to po prostu jej skarpety na nogi zakładam bo i tak cwaniara ze wszystkiego sie rozkopie a ja do niej w nocy rzadko wstaje. Do pupci stosowałam Nivea dla mnie super, choc klejacy do rąk. Najlepszy jednak taki robiony w aptece, a jak juz jedno odparzenie sie raz zrobiło (po woreczku na siuski) pomogła maka ziemniaczana. Tak jak pisze Zabajona odrobinka na sucha skóre. Łózeczko było drewniane ze zwykłym piankowym materacem, bo słyszałam ze jakies tam sa uczulające i zrezygnowalismy, ale dokładnie nie pamietam chyba kokos uczula? nie wiem jak to w praktyce jest. Ja do szpitala miałam dwie koszule, ale po porodzie babki dały mi tez szpitalną, stwierdziły ze po co mam swoją uswinić, a drugiego dnia załozyłam juz moją i juz jej nie poplamiłam. Ja jeszcze zadnych wit nie biore oprócz foliku, a 1 ide do gina i wtedy moze juz coś mi da. co do ciuszków pewnie się powtórze ale nie pamietam czy juz pisałam. Nadia urodziła sie 62 i nawet sie tego nie spodziewałam ze bedzie taka długa spiochy i pajace na 56 były male a koszulki róznie. Wiec wszystko zalezy od długosci dzieciaczka a to chyba cięzko przewidziec ;) Co do szpitala zabajona napisała chyba wszystko co potrzebne :) Mi szlafrok zupełnie sie nie przydał, no ale lepiej go wziąc :)a nuz widelec. A no i mały soczek winogronowy w trakcie porodu pomoze wzmonic :) Kluska zgadzam się z Sikorką ..nic sie nie przejmuj ze wszystkim zdążysz Hałasliwa ...hmmm wybór szpitala, u nas polegał na opiniach z for ze szkoły rodzenia i podjelismy decyzje. Ja nie jezdziłam nigdy wózkiem 3kołowym, ale u nas jest duzo schodów i jak patrzyłam jak mamy kombinują na tych podjazdach to im troche współćzułam. A co do gór (co prawda w górach nie mieszkam) ale mam troche do wspinania sie i wcale nie przeszkadzał mi cięzki wózek, bo przeciez do pchania, jak było mi za ciezko (po 1,5 roku) to kupilismy leciutka spacerówkę, ale rzadko z niej korzystam. No a co do chusty, owszem nam sie przydała, bo córcie ogólnie wozek parzył, ale zazwyczaj chusta była dodatkiem do wózka, bo jak sie wybieram na 2-4 godz spacer z maluszkiem to musze miec jakies \"przybory\" dla niego. i Wtedy bagażnik wózka, lub torba na rączce jest zbawieniem, a pozatym wypad na zakupy nawet, wiadomo z samą chustą lepiej sie wtarabanic do sklepu niz z klockowatym wózkiem, ale potem wszystko albo w plecaku albo w rękach. Balbina ja juz po obiedzie ale smaka mi narobiłaś tą rybka i kiszoną mniam. Moj nie za bardzo za rybami przepada :( BAlbina kocyk śliczniasty, dobra na razie tyle nie daje razdy doczytać wszystkiego hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tego kurczaczka az mi slinka poleciala ihihihiihii moze w niedziele zrobie bo sobote chce krokiety z barszczem czerwonym mniam ;-) co do tych platkow kukurydzianych to takie kupujecie bo gdzies u mnie widzialam bulke tarta kukurydziana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A GDZIE SIE WSZYSTKIE PODZIAŁY ;-) ide lezec najprawdopodobniej zajrze dopiero jutro miłego dzionka papapty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki! Nie było mnie długo i dziś przeczytałam zaległości. Po drodze usnęłam :) Nie dlatego, że nudy absolutnie! Pogoda jest tak syfiata, że odpadłam. witam się po raz kolejny i chcę regularnie uczestniczyć. :) Dziewczynki z wawy, które chcą rodzić w Sw. Zofii - chętnie pogadam bo ja też tam się wybieram. Buziak deszczowy brrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konwalia miłych wakacji!!!! Balbina wierszyk śliczny. Co do wspólnego maila suuper :) Przyszła kurczak musi być pyszny mniam, choc zastaniawia mnie to jak to bedzie z płatkami bo ja zawsze z bułka tartą. a no i mój gg 7809611 a dzis zrobiłam racuchy, hmm chyba nawet mi wyszły, ale troche spaprałam, bo jabłka wsypałam przed wyrosnieciem, i pewnie mogłyby byc lepsze, ale ze dawno nie jadłam to były pycha, teraz brzuch z obrzarstwa mnie boli. A nastepnym razem ...mmmm bedą jeszcze lepsze :) Blabina a te ciuszki z wyprawki tez fajne były, choc jak spojrzałam na rozmiary w chłopcach to takie malusie mi by sie do niczego nie zdały. Ciekawe jakie teraz dzieciątko bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dwupaczki:) jestem ponownie.bylam odebrac badania krwi i moczu...wszystkiego mam zamalo...to znaczy pewnie ,ze mam anemie..i nie wiem co dalej czy czekac do 5 wrezsnia na wizyte czy pchac sie znowu droga przez meke do jakiegos gina..moze poczekam? i co to sa te przeciwciala? bo tego te mi nie stwierdzono...i mocz tez mam jakis kulawy...a tak pieknie w ostatnich badainach bylo... noi skusilam sie dzisiaj i poczynilam pierwszy zakup.zakupilam body na 68cm.czerwone z orzelkiemi napisem POLSKA bo pomyslalm,ze moj Cudowny czy core czy syna bedzie mial to i tak zrobi z malucha kibica...i zgadnijcie co?Cudowny powiedial,ze takie sobie to body...no coższzzz....pomylka to byla:)ale za to mi sie podoba:) jestem z ZA tym e mailem..tylko nie bardzo wiem jka to ma nam posluzyc w sensie organizacyjnym jestem zgubiona. noi ktoras z was dzis pisala,ze ma koezanke zterminem na 8 wrzesien:)ja si eurodzilam 8 wrzesnia i tez mam na imie Paulina:)mily zbieg okolicznosci szklana glowo...nie dotralam do szpitala za krotki dzionek mialam.jak juz cos bede wiedziec to dam znac buzie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane ale pustki sie cos wczoraj zrobily i pewnei przez weekendzik takie beda ;-) Czuje sie dzisiaj dosc dobrze w nocy sapc nie moge a o lewym boku to moge zapomniec a prawy juz mnie boli od spania hiiiiiihihii na plecach nie umiem zabardzo cale zycie na brzuchu spalam odkad pamietam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dota dzieki ;-) Hałasliwa body musza byc slodziutkie i odrazu takie duze ;-) ale zawsze bedzie na pozniej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, Czarna już Balbino widzę,że Ty też nie możesz spać. Ja jeszcze nie mam dużego brzucha a już nie mogę znaleźć sobie miejsca w łóżku. A ja dzisiaj też robię krokiety i barszczyk. A wszystko przez zabajoną, takiej ochoty mi narobiła. Hałaśliwa współczuję wyników. Ja dość dawno sobie nie robiłam ale jak pójdę w środę to go pogonię. jak nie zapomnę, bo ostatnio to się wracałam do gabinetu, bo zapomniałam się o coś spytać. Dodam, że miałam kartkę z pytaniami i i tak zapomniałam. Miłego dzionka życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że ostro się wzięłaś do poszukiwania wyprawki dla dziecka. Ja sobie tłumaczę,że jeszcze mam czas. A wanienka fajna ale nie wiem czy dobra, pewnie doświadczone dziewczyny lepiej się wypowiedzą, jeżeli chodzi o tym,jaka wanienka jest praktyczniejsza. A ja zmykam jeszcze trochę poleżeć, bo śniadanko już zjadłam. Dzisiaj mój luby nawet świeże bułeczki mi przyniósł. Kochany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będę czytać co wcześniej naskrobałam ,bo widzę, że takie literówki i błędy gramatyczne robię, że szok. Wybaczcie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
body kupilam takie wieksze,bo ma krotki rekawek,wiec raczej tak wiosennie o rozmiarach myslalm,niestety nie bylo z dlugim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igmik a tak ogladam sobie , patrze co ile jak nowe jak uzywane jak cos licznego sie trafi to mam zamiar kupic ale nie che zaczasc wczesniej kupowac jak listopad -grudzien 6-7 miesiac ihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ,body z polska cos cudownego sama bym sie w takie zaopatrzyla:) co do wynikow bedzie lepiej ja powoli zblizam sie do anemii wiec zaczne zelazo brac dodatkowo .co do wanienki czy ta wkladka jest wyjmowana ?? bo ja tez jeszcze nie mam wanienki ale chce taka z wyjmowana wkladka bo taka co ma na stale sluzy tylko malemu dziecko potem trzeba kupic nowa wieksza .jedziemy na weekend do tesciow tak wiec pozdrawiam wszystkie i zycze milego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje Hałasliwa a co do badan to poczekaj juz do 5 wrzesnia do swojej wizyty bo znowu cie spotka cos niemilego a tokto bez stresowo ;-) a nie masz numeru do swojego prowadzacego ginka bo ja jak mnie cos zaboli to kazal odrazu dzwonic do siebie i jak cos nie tak to wczesniej wizyta ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszla nie mam pojecia ta nasadka napewno tak a reszta chyba nie ;-( ja tez pozdrawiam i zycze ci milego weekendu ja jutro do tesciow na obiadek jade chyba zeby do moich skoczyc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Hałasliwa ja tez mam kurde wizyte 5 wrzesnia w piatek na 17:45 i kurde juz bym poleciala popatrzec hihihihi mam nadzieje ze powie mi plec dziecka ;-\)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie wizyta wcale nie wiaze ise z podgladaniem malenstwa wiec tak znowu bardzo mocno sie nie ciesze...ale chce miec ja jak najszybciej,bo martwie sie tymi wynikami badan i tym ze boola mnie plecy od neriz lewej strony az po lopatke tak jakby mnie przewialo,niemile to:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiecie co? taka obrzydliwa pogoda i zadna z was nie zaglada na topik? A FE!! niedobre dziewczyny;) moj cudowny zrobil mi dzis smalec...tak mi sie chcialo domowego smalcu,ze namowilam go i dostalam:)hihi dobrego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halasliwa--jaka masz hemoglobinę? Ja tez odebralam wczoraj wyniki i mam nizsza niz za pierwszym razem. Wczesniej mialam 12,7 a teraz 11,2. czy to juz jest wskazanie na anemie? Kiedys slyszalam, ze ponizej 12 to juz podejrzenie anemii ale czy faktycznie tak jest? Do lekarza wybieram sie we wtorek ale wolalabym wiedziec wczesniej. Ja koncze 16 tc. Czuje sie dobrze. Kupilam sliczne spodnie w sklepie Qba. Niestety za 105 zl.Ale sa z bardzo dobrego materialu i pieknie sie ukladaja. Polecam. Milego weekendu dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hałaśliwa a ty chodzisz osobno do gina i osobno na usg? Bo ja tak mam. I ostatnio szłam na wizytę do gina i myślałam, że nuda będzie, bo wyniki dobre samopoczucie też. Aż tu nagle po badaniu ginekologicznym doktorek wziąż żel do ręki. Rozglądam się i nie widzę aparatu do usg? A on miał taki mały aparat do słuchania serduszka i słuchaliśmy. I teraz co wizytę będziemy słuchać. Ale niespodzianka! jak słyszę serduszko to jestem spokojna. Mój mąż dziś się uparł, żeby kupować mebelki - szok. zawsze zachwawczy nagle chec już kupować??? Ja miałam mieszane uczucia. Jakiś starch mnie obleciał. Że jak to, że już??? Oglądaliśmy już dużo mebelków i te które nam się podobały - całe białe miały ceny kosmos - komplet ok 7000tyś. W Ikea znależliśmy białe śliczne i kupiliśmy dziś - 1300zł. Zaraz będziemy je skręcać :) Może za wcześnie, wiem... ale z drugiej strony sprawia nam to radość, a kto wie czy np za dwa miesiące(odpukać) nie będę musiała leżeć i ominie mnie frajda urządzania? Myślę pozytywnie i skręcam dziś te mebelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BAlbina JA juz tak długo spałam inaczej niz zwykle ze w kazdej pozycji teraz juz spie, kiedys tez miałam z tym problem. Co do wanienki my mielismy najzwyklejszą, ta o ile ma wyjmowany ten wkład no to oki, ale moim zdaniem taki wklad jest niepotrzebny. Poniewaz dzidulka przynajmniej my namydlalismy na ręczniku, a potem tylko na opłukanie do wanienki, trzymając w ręce masz mozliwosc tez dostania sie do plecków, a jak lezy na takim plastiku plecków nie umyjesz. Choc moze są i mamy które miały takie wanienki i sobie chwalą. Takze to tylko moja opinia :) Pewnie też zalezy czy bedziesz sama kąpac, czy bedzie Ci ktos pomagał np. nalanie wody wylanie. Ja miałam zawsze pomoc męza. Moze daltego chwale sobie najzwyklejsza wanienkę, a potem i tak przenieslismy sie do brodzika bo mała za duzo chlapała :) A kąpalismy w kuchni na stole :) zeby sie nie schylać :) Igmik fajnie masz z tymi bułeczkami :) HAłasliwa tez widziałam takie body, wszystko sie pojawiło przed Pekinem :) ...ale ze my zbytnimi fanami nie jestesmy to sobie darowaliśmy hihi, ale wykombinowali, dla dziewczynek to takie nawet z falbankami :) i dlatego pewnie z kr rekawem, bo to lato było :) A ja wizyte mam na 1 wrzesnia ...ehh ale wątpie ze dr powie juz płec, on ma przedpotopowy sprzęt :( no trudno ..to juz mniej wazne, byle wiedziec ze wszystko dobrze z dzidziulką :) Hałaśliwa u nas ładnie słoneczko dziś swieci ..moze wiatr troche duzy ..ale ogóleni ciepło :) Lece na baje hihi z niunią oglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×