Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mrs Zebra

Odważyć się??

Polecane posty

Gość Mrs Zebra

Zakochałam się w pewnym chłopaku. Mamy sporadyczny kontakt (wspólni znajomi, studia na tej samej uczelni) i, oczywiście:), jak się już widzimy i rozmawiamy, to staram się na niego nawet nie patrzeć, żeby się przypadkiem nie domyślił...Wydaje mi się, że nie mam u niego szans i staram się porzucić nadzieję, ale czasem mnie nachodzą wątpliwości i mam ochotę po prostu mu powiedzieć, bez żadnych wstępów "Kocham Cię, zrób z tym, co chcesz..." Uważacie, że lepiej zebrać się na odwagę i uderzyć tak z grubej rury (najwyżej się wygłupię) czy nie robić nic i próbować się odkochać (bo i tak dupa z tego, a tylko się wygłupię) czy jeszcze co innego...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryspin
przyslowie lepiej zalowac ze sie sprobowalo niz zalowac ze sie nie sprobowalo ja bym na twoim miejscu sprobowal ok jesli oleje cie to najwyzej bedziesz go unikac ale jesli sie ulozy to moze wlasnie on ci da szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babki
moze nie wal tak odrazu z grubej rury ze go kochasz bo moze pomysli ze to zart no i potem bedzie ci glupio ,lepiej takiej sytuacji uniknac. moze staraj sie byc poprostu blisko niego wyjdzcie razem na spacer pozycz ksiazki albo niech cie czegos pouczy czy idzcie razem na dyskoteke . a dopiero pozniej powiedz mu bardzo delikatnie ze podoba ci sie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfff
Ty do gomnazjum chodzisz czy jak????> Dorośli ludzie nie wyjeżdzają do siebie na dzień dobry z deklaracjami "kocham cię". Wyjdziesz na idiotkę i tyle. Może najpierw spróbuj do niego zagadać. Powinno być prostsze niż miłosne deklaracje nie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfff
Zresztą - jak można "kochać" kogoś, kogo się w zasadzie nie zna. Puknij się w głowę, dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emocje a rozum
nie kochac, ale czuc ze ta soba jest w pewien sposob wazna..a nie mozna, ludzi uderza uczucie jak grom z jasnego nieba, milosc i sraczka przychodza z nienacka :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfff
Ale z takimi wyznaniami się nie wyjeżdza na dzień dobry, bo każdy by się przestraszył, że to jakaś wariatka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbować, ale nie w ten sposób w jaki piszesz. Uwodź go i spraw, aby to on zrobił pierwszy krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×