strasznie pogorszyl mi sie stan cery! przstalam brac tab anty. czego uzywac??

bralam tabletki anty przez prawie 4 lata i mialam piekna cere.. robie sobie przerwe 6 cio miesieczna moze dluzej mam na twarzy pelno grudek ktorych nie da sie wycisnac ,rozszerzone pory i w oglole wyglada to staasznie! robie pilling raz-dwa razy w tygodniu, uzywam dobrych kremow (clarins) do mycia buzi uzywam lancoma! i nic!

Też czekam na jakieś rady. Po roku od odstawienia pigułek ciągle nie mogę sobie poradzić z wągrami, grudkami i pryszczami:-/

mowie uczciwie... nic nie pomoglo... trwalo kilka miesiecy i samo przeszlo... takie wrzody az na twarzy... myslalam, ze oszaleje...

A zamierzacie wrocic do tabletek? Czy jak teraz mialybyscie decydowac to w ogole zaczelybyscie je brac?

mozecie lykac cynk, witamine a i b kompleks... to bardzo poprawia stan skory... ja lykalam... ale zewnetrznie nie dzialalo nic...

mam to samo tragedia - pelno taki puchnacych na brodzie i na policzkach, co ciekawe czolo czyste. ale jak bralam tabletki tez nie bylo super, z tym ze po odstawieniu widze ze jest duzo gorzej, nawet w wieku dojrzewania tak nie mialam, teraz mam 24 lata. z tego powodu robie sobie wszystkie mozliwe badania hormonow, wyniki za 3 tygodnie...

Hej, znam to doskonale z wlasnych doświadczeń. Mi cera regulowala sie 2 lata po odstawieniu tabletek. Dzis juz tylko sporadycznie cos wyskoczy, ale to już nie tragedia! Bylam podlamana, kupowalam b.drogie kosmetyki, chodzilam do dermatologa i kosmetyczki i nic nie pomagalo. Pełno mialam grudek i krostek szczegolnie na czole. A zanim zaczelam brac tabletki mialam sliczną cere i nie znalam co to pryszcze. Dlugo żalowalam że przyjmowalam to świństwo. Teraz jest juz duuużo lepiej.