Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamany-zatracony

straciłem sens życia!!

Polecane posty

Gość załamany-zatracony

straciłem wszystko co miałem!!niewiem jak to naprawić i czy da się naprawić!!:(mianowicie sam sobie zgotowałem ten los(pomogli mi też znajomi)kobieta o której mowa zagląda często na tą stronę i mam nadzieje ze to przeczyta.byliśmy razem długo ale się zatraciliśmy:( chcieliśmy spróbować jeszcze raz ale ja wszystko zepsułem.nie chciałem tego i bardzo żałuje!!nie wiem jak ją odzyskać i jej zaufanie jak jest wogule jeszcze szansa!!nie potrafie się pozbierać do kupy i moje życie legło w gruzach poraz drugi i wiem ze życie bez niej niema sensu ani smaku!!jak myślę że nie będzie jej przymnie to tracę chęć do życia bo kocha się prawdziwie tylko raz!!jestem gotów poświęcić wszystko co tylko mam aby dać jej szczęście i zyskać zaufanie!!może jestem śmieszny ale tak czuje bo inaczej nie potrafię!!niepotrafię też naprawić swoich błędów!!mogę tylko przysiądz że będe się starał z całych sił!!i ze chcę spędzić z nią całe życie!!nie jestem doskonały i popełniam błędy ale umiem się do nich przyznać i ponieść za nie kare tylko zeby mi wybaczyła i chciała spróbować jeszcze raz (daj nam szanse).POTRZEBUJE CIE . Jeśli jest w niej choć iskierka uczucia to niech się roznieci!!nie radze sobie z tym:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany-zatracony
sprawiłem przykrość!!na pewno nigdy nie zdradziłem!!!!ktoś z moich znajomych których pierwszy raz na oczy widziała powiedział jej ze jest jeszcze ktoś inny co niejest prawdą i ona o tym wie tylko sam fakt ze powiedział jej to ktoś kogo pierwszy raz na oczy widziała!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany-zatracony
agnik>niemusiał nastąpić i tego nie chciałem!!ale czasami niepomyśle a zrobie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany-zatracony
powiedziałem ze mogę dla niej zrobić wszystko jak równierz zrezygnować ze znajomych!!nie wiem sam już jak to było wiem tylko ze boli i że chciałbym to naprawić jeżeli jest jakaś iskierka nadziei bo niemoge normalnie funkcjonować:( nie wiem co mam myśleć i chcę zeby mnie zrozumiała i wykazała troszke wyrozumiałości tak jak ja to robie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany-zatracony
potrzebuje pomocy!!nie wiem co jeszcze można zrobić aby to uratować choć wymyślam różne rzeczy.począwszy od wspólnych wyjazdów a kończywszy na rozmowach i błaganiach!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym chciała coś takiego
usłyszeć :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście razem czy nie
bo tak napisałeś, ze nie wiadomo zostawiła Cie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...bo tak i...
ja wam powiem, zdradzał ją i to nie raz, teraz próbuje się wybielać, boli go jego duma ze ona odeszla i jest teraz szczesliwa z innym. nie zaslugujesz na iskierke nadzieji, raz dostałes juz ją egoisto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tyle w temacie
stary, nabroiłeś to teraz CIERP. Coś tu \"śmierdzi\" w tej Twojej historyjce, bo nie wierzę, że kobieta uwierzyła ślepo pierwszemu, lepszemu znajomemu (i to nie swojemu znajomemu). Chyba, że już kiedyś grałeś na dwa fronty. Jeżeli tak, to choćbyś się niewiadomo jak starał, zaufania (pełnego) nie zyskasz nigdy. Ponadto nie sądzę, że się Wam uda. Skoro już dwukrotnie się rozeszliście to dajcie sobie spokój. Piszesz coś o znajomych, którzy przyczynili się do Waszych nieporozumień. Zdrowy facet, kochający i szanujący swoją kobietę, nie pozwoliłby ani sobie ani kumplom na to, żeby skrzywdzić ukochaną. Jeżeli nie robiłeś NIC w tym kierunku to na nią nie zasługujesz a ona zdała sobie z tego sprawę. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...bo tak i...
i tyle w temacie ---> masz racje on na dwa fronty kręcił, jak nie na trzy. Już Ci kiedys mówiłam ,ze wszystko się mści, przestań wreszcie kłamać!!! i stań sie taki jak kiedyś, bo teraz to juz nawet nie dno, tylko pukanie od spodu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielica z jeziora
Też mi sie wydaje, że nie napisałeś całej prawdy. Dziewczyna nie podejmuje tak radykalnych kroków na podstawie czyjegoś tam gadania. Musiała mieć pewność, że nie jesteś wobec niej fer, no i jeszcze skoro pozwalasz na to żeby inni mieszali w waszym zwiazku to wybacz ale nie wystawia Ci to najlepszej opinii. Piszesz o drugiej szansie czyli już wcześniej coś nawywijałeś no i pewnie tym razem przegiąłeś i pozamiatane.Ja sie jej nie dziwie, jak sie straci zaufanie do kogoś kogo sie kocha to raczej przyszłości nie ma. Musisz sie pogodzić z tym i najlepiej daj jej spokój. Znajdzie sobie faceta, który bedzie ją kochał i szanował. To już chyba jakaś norma jest, że faceci zawsze sie budzą kiedy tracą kogoś bezpowrotnie. Wtedy kiedy mają tą osobe robią wszystko by ją stracić a potem dopiero żale i lamenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchaj chłopie
kup BMW M6 i to powinno zalatwic sprawe i znow ci bedzie laskac pytnoga :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam ten bol
miałam podobnie przez znajomych nie bylismy razem ...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOLO TAKI JEDE WAWA
Stary , coś mi tu nie pasuje w twoim pisaniu. Bo jako przyczyne stanu w jakim sie znalazłeś podajesz, że ktoś z twoich znajomych coś jej powiedział i że to nie jest prawdą . Ok , to rozmawiała z tobą o tym skoro wiesz o co chodzi, piszesz, że to nieprawda co ktoś powiedział. Jakoś nie wydaje mi sie żeby kobieta z którą byłeś długo bo tak piszesz o coś takiego zrywała, raczej już wcześniej miałeś wyskoki i ci nie ufała a to tylko przelało dzban. Potem piszesz , że nie musiało tak być ale nie pomyślisz a zrobisz , czyli coś jednak zrobiłeś w czym upatrujesz przyczyne rozstania. Chyba do końca nie jesteś szczery i nie piszesz całej prawdy heh ;) Wtedy może ktoś mógłby ci wskazać co robić albo jak to naprawić jeśli sie jeszcze da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
wlanie tak jest jak sie wtracaja znajomi w takie sprawy pozniej jest tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiesz ........
co to znaczy "pomogli mi też znajomi" jak ty pozwalasz znajomym włazić w twoje życie i w twój związek to lepiej , że sie kobieta ockneła i powiedziała stop znajomi to są od spedzenia razem czasu przy pifku ( do tego dobrzy znajomi a nie byle jacy) a z kobietą bedziesz porzez całe życie , jak bedzie dobrze i zle. w chorobie i w nieszczęsciu facet który pozwala znajomym mieszać w swoim życiu osobistym nie zasługuje na to żeby mieć kobiete niektórym moim znajomym też nie podobał sie mój chłopak i komentowali różne rzeczy, z tymi znajomymi sie rozstałam a chłopaka mam do dziś i niewyobrażam sobie życia bez niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też zdradzona wielkop
z tego jak sie bijesz w piersi i zarzekasz wnioskuje że zdradzałeś ją mam nadzieje, że do ciebie nie wróci potraficie tylko zdradzac i sprawiać ból :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie chodziles na boki a teraz placzesz! Jedyny plus to to ze jestes faectem i jak bedziesz nalegal nalegal nalegal to ona w koncu ulegnie, bo kobiety sa sentymentalne.. ale uwierz jesli zdradziles to nie ma dla was juz przyszlosci! ona cie zameczy pytaniami pretensjami... albo po prostu odegra sie na tobie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cristina z lamanczy
Mnie chłopak, który też niezle dał mi popalić przez rok i zerwałam, "przekupił" esemesami :) Codziennie mi wysyłał esemesa o treści ---- kocham cie To trwało miesiąc :) w końcu nie wytrzymałam i mu cos odpisałam bo pomyślałam, że moze naprawde sie zmienił, bo wcześniej bardzo rzadko do mnie pisał a już żeby pamietał codziennie to niewykonalne ;) No i tak najpierw zaczeliśmy esemesować , potem spotkaliśmy sie , porozmawialiśmy szczerze i jesteśmy razem do dzisiaj :) Nie wiem czy przemyślał swoje postepowanie i wyciągnął wnioski czy może dojrzał ale to co było przed rozstaniem nigdy wiecej sie nie powtórzyło , jest wspaniałym facetem :) Może i tobie sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doramido
A co robisz żeby ją odzyskać ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany-zatracony
nigdy przenigdy jej niezdradziłem i ona to dobrze wie.nigdy niegrałem na kilka frontów a błędy popełniałem jak każdy.tylko raz zrobiłem straszną awanture z zazdrości ale mi wybaczyła.wiem też że ona ma w głowie jeszcze kogoś ale chcieliśmy o tym zapomnieć i uratować nas!!i nigdy jej niezdradziłem,nawet wtedy kiedy się rozeszliśmy:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyhyyyy
to o co tak naprawde cie zostawiła ?? bo nie rozumiem tego ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne to
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany-zatracony
zostawiła mnie bo niepowinienem się zachować jak się zachowałem.dlatego ze jestem niepoważny i niewiem jeszcze dlaczego bo wysłuchałem wielu zażutów:(jest mi z tym źle i niedobrze a wiem ze jestem na skraju wszystkiego.zawsze bałem się tego że mnie zostawi i wkońcu spełnił się mój koszmar i zawalił się świat:(starałem się jak mogłem!!niewiem co mogę zrobić i mam taki mętlik w głowie ze niechce mi się nic(nawet....)nawet boje się zadzwonić ze żuci słuchawką ale chciałbym chociaż usłyszeć jej głos!!!!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutaj musisz umiec hiszpański
kretynom mówimy nie :P po co jej zawracasz dupe, jesteś mamlas, dupek i tacy powinni sobie sami laske robic do końca życia, albo być skazazani wyłacznie na płacenie dziwkom. Spiedalaj dziadu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem, dlaczego tak dopie.....cie temu facetowi. Przecież jest mu przykro, szuka pomocy, dlacego tak okrutnie sie zachowujecie. -----> załamany, czasami tak w życiu bywa, wiem ze to boli, i na pewno jest CI ciezko, ale musisz powiedziec sobie trudno. Sam to nie dawno przechodziłem, ale czas naprawde leczy rany, skoro ona mysli o innym, nie chce juz Ciebie - odpuść. Raczej nie widze was w przyszłości. takie sytuacje beda sie powtarzac, poza tym pomysl o sobie, gdzie popełniałeś błedy, i staraj sie ich unikać w przyszłośći. Badż konsekwetny...pozd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×