ujarałam się

Gruda..? oj słabo, wole ślicznie wysuszone i pachnące żywicą kwiatuszki:P Po kostkach mam złe wspomnienia... Pan okazał się być czarodziejem... Takim na maxa! Ale daję się czarować i udaję, że to działa na mnie:P Póki co, sexu nie było, ale koleś ma ochote przeorać mnie na wszystkie sposoby. Pewnie skończy się tak, że przelecę go i zostawie jak szmatę:) Zasłużył. Wręcz czekam, kiedy pokaż ku.tasowi gdzie jego miejsce:) cmok

głupia kobieto!! dobry blunt z mentolowym tytoniem, albo nargila... aż mnie to seksualnie podnieca, zjarany jestem na maksa;) \"Póki co, sexu nie było, ale koleś ma ochote przeorać mnie na wszystkie sposoby. Pewnie skończy się tak, że przelecę go i zostawie jak szmatę\" To nie on chce Cię przeorać, tylko Ty chcesz żeby Cię przeorał;) :P a wogóle to w imieniu męskiej części ludzkiej populacji składam stanowczy protest przeciwko takiemu traktowaniu rodzaju męskiego!! Wyślę do trybunału haskiego zarzut o łamanie praw człowieka:D Musiał Cię nieżle przerysować jakiś koleś:( tak mówiąc poważnie.

ja Ci dam głupia kobieto!!! normalnie w łeb oberwiesz;) Masz rację, ktoś mi kiedyś pomógł zmienić podejście do tematu. Męski ród bywa bardzo zaskoczony takim traktowaniem. Bycie suką zobowiązuje:P Pan X dalej czaruje. Hehe, bawi mnie to, nawet ku.rewsko bawi. Udawanie naiwnej ci.py:) Potem dostanie to na co zasłużył. Nie tylko faceci mają monopol na bycie skur.wielami. Kobieta w tym /fachu/to rzadkość. Nam jest łatwiej i chyba mogłabym zostać w tym temacie ekspertem:P Zaskoczony? cmok

zaskoczony zdecydowanie nie- opisujasz swoje relacje od poczatku, a do tego obiecałaś mi że wygonisz z wyra bez śniadania i porannej kawy. Nie do przyjęcia jak dla mnie;) Ja tam jestem niepoprawnym optymistą i dlatego staram się być życzliwy, złośliwość i wredność tylko wobec wrogów, bez odpowiedzialności zbiorowej:D

Hah taski sa gorsze od facetow [ tzn nie wszystkie oczywiscie ] Pozdro gramofono-haszo-lago-holicy :)

Mialo byc laski :)

[aromatyczne pppppppppppppppppfffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff... ................................................................................ !...ooooo...jak miło:)]

dodam jeszcze że dziś w moim bolidzie układ wydechowy pozbawił mnie układu hamulcowego, nagle i całkowicie:) Mam więcej szczęścia niż rozumu:D Cały dzień naprawy hamulców:) Nawet jakbym chciał w warsztacie to zrobić, to i tak bym nie dojechał- tylko twardy hol wchodzi w grę:(

A ja sie na tym nie znam...

Mój układ wydechowy działa bez zarzutu:) Wszelkie końcówki ssąco-pochłaniające regularnie sprawdzam:P Hamulce serwisowane, przecież muszę być ich pewna, kiedy spierniczam z piskiem opon, lub kiedy zapala sie czerwona lampka hebel z pyskiem na kokpicie:) Twardy hol...hmmm, ja tam nie mam nic przeciwko:) Potem wrzucam jedynkę i zjazd, wykasowuje nr tel, zapominam imię. Zdarza się, że ktoś mnie zaskoczy i wtedy... dodatkowy bonusik, kilka randek wiecej:P Ale to musi być wyjątkowo inteligentna bestia. Uwielbiam wyzwania!!:)

:P Obejrzałem sobie właśnie "Kochanka"... fajny film, fajna aktorka, a nawet fajny męski tyłeczek:)

a hample robiłem w sumie 3 dni- co jedno się zrobiło, to kolejna część padła, a to gwint się urwał, a to wężyk pękł... dobrze że robiłem to z moimi młodocianymi blunt crew, więc było wesoło:) skoro kumpluję się z 18 latkami, to może by zacząć przyjaźnić się bliżej z ich koleżankami;) tylko o czym z nimi gadać?? Bo ja to jakoś lubię rozmawiać przed lub po:D

ja tez czasem -nie -czesto bardzo jestem podjarany .I wiecie czego mi sie teraz chce??

M. podobają Ci się meskie doopy?? W sumie mi też:) nie wnikam skąd to zainteresowanie lubisz, Twoja sprawa:) wczoraj miałam cudowny, romantyczny wieczór... rżniecie w krzakach na plaży na Stogach:P od tego romantyzmu boli mnie dzisiaj krzyż:)

męskich nigdy nie lubiłem, lekko homofobiczny jestem, ale ten chińczyk w "Kochanku"... choć pewnie z łóżka bym wyrzucił;) Romantyczny wieczór w stogach siana;);P wczoraj miałem wieczór z dawno nie widzianą dobrą znajomą, szczuplutka z dużym biustem, fajna, ale... gender studies, feminizm, psychologia- nawet nie próbowałem;)

Leje:( nie cierpie jak leje! jakaś zła jestem od rana!!!

słabo w taką pogodę:( Jestem meteopatą, druga kawa wciąż bez efektu. Nie wiem czy jak zajaram to pomoże?? Chyba nie chce mi się eksperymentować. Baby mi się chce!!

a mi faceta, niemiłosiernie mi się chce, tez druga kawa i nic nie pomaga

ale facet pomógł i piwsko, pozdr dla czytających

czy to Ty powyżej??;) Miłego dnia:) Buziaki

ja to ja:) jeden nick mi wystarczy:) rzuciłam się w wir pracy czasami pozwolę się przelecieć:P wczoraj korzystając, że dzieci nie było, ujarałam się jak ta lala cudowny stan, cudowna muza... odleciałam kocham toooo!!!!!

a ja ujarałem się wczoraj i wymyślilem kolejną akcję społeczną:) Ciekawe co z tego wyjdzie, ale jestem z siebie dumny- jestem kreatywny i odniosę sukces... kiedyś:(

a ja jestem dumna z Ciebie:) za kreatywność

Wczoraj jadąc do przyjaciólki, zagubiona w myślach, skręciłam w polną drogę chcąc skrócic sobie czas... Nagle patrze, a na środku drogi, gdzieś w lesie siedzi maluśki kociak. Śliczna czarnula z białymi wąsami, krawacikiem, białe końcówki łapek, ma ok 6 tyg. Chuda, wystraszona, piękne wielkie granatowe oczka, wogóle nie uciekała (piszę ona, bo później sprawdziłam płeć:P ), serducho mi mało nie pękło, zabrałam ją do auta. Kiedy późnym wieczorem dotarłam do domu, córa powiedziała- Mamuś, a wiesz, że dzisiaj jest Dzień Adopcji Zwierząt? Maluch dostał imię- Lusia Chyba musiałam wczoraj jechać tym lasem... Lusia jest nasza:)

ja mam pieska suczke i jest to najlepszy piesek jakiego do tej pory mialem :)

a ja juz poszcze od 9 wrzesnia i tak mi sie chce bardzo ze hej.

ja będę pościć od jutra;) odchudzam się:P znowu hehe

:D buziak buziaki...;)

To jest moj topik od dzis i jak go przejmuje! tadammm! :D. Najabardziej mi sie podoba :)