Zazadalabym dokumentu stwierdzającego, iż nie jest na nic chory.

otoz to... jak kobieta jest dziewica, czy facet prawiczkiem albo mieli po jednym stalym partnerze wczesniej - to badan nie ma sensu robic :)

A sama zrobiłaś czy stracilam z nim dziewictwo jak mialam 16 lat, znamy się od zawsze, jestesmy 7 lat razem, smiesznie by bylo gdybym zazadala od niego badań, nie uważasz? Wcześniej pisalam, że chodzi mi o facetow, ktorym nie moge jeszcze w pelni zaufac, których jeszcze do końca nie znam :)

jesli chodzi o mnie, to sama tez zrobilam i wyobraźcie sobie, ze pewnymi chorobami tego typu mozna sie zarazic w miejscach uzytecznosci publicznej i malo tego, czesto choroby takie nie daja bardzo dlugo zadnych objawów. Nawet gdyby ruchnąl, ze tak powiem tylko jedną kobiete w swoim zyciu, to nawet jesli ma zwyczajna grzybice, to ja dziekuje za to, zeby on z niej przeniósl ja na mnie. A jak wy wolicie ryzykowac, to juz wasz problem.

Puszczenia się kobiet też nie ma nic wspólnego z zaufaniem ale cyklem rozrodczym. Zostało to naukowo udowodnione, wystarczy dobry samiec w dzień płodny gdy aktualny partner jest tylko dobry a nie super atrakcyjny i już nogi ziuuummmm

glen bbw hahaha ale teoria :)

ja bym juz w paranoje nie popadala... Rownie dobrze moge sie jakims swinstwem zarazic bedac w zwiazku. I co? Przed kazdym zblizeniem - certyfikat jakosci? :P

To dziwne, co piszecie, bo jak ja zazadalem badan u dziewczyny, to mnie wysmiala i nazwala sztywnym.

glen bbw ---> Moja suczka tak ma :P ale ja sie hamuje

a ja bym zrobila badania ;) Chociaz w tym momencie nie widze sensu, bo stracilam z moim mezczyzna dziewistwo, a wczesniej nie miala zadnych innych epizodow (nawet niewinnych). I w tym momencie jest to kwestia zaufania ;)

W sprawie testu na ojcostwo: Ty moze i jestes porzadna, ale po swiecie chodza suki, ktore nie widza nic zlego w zdradzie. Skad facet moze wiedziec, na jaka osobe natrafil? I skad ma miec pewnosc, ze to jego dziecko? Te 20% facetow, ktorzy podobno wychowuja nie swoje dziecko tez ufa swoim kobietom.

jest taka choroba mięczak objawia sie wypryskami na narzadach płciowych, trudno sie tego cholerstwa pozbyc, mozna sie tym zarazic na basenie, a jest bardzo zarażliwa. Chorują na nia tez dzieci, moze nawet przede wszystkim, a jesli taka niby niewinna choroba wystapi u dorosłego, to moze to byc dolegliwosc towarzysząca albo kile albo aids. Badania takie powinno sie robic okresowo, nie tylko z powodu partnera ale przede wszystkim dla siebie. Nie robcie, a potem zakladajcie 400 stronicowe topiki, co robic z powracajaca grzybica.

poprawka Te 20% facetow, ktorzy podobno wychowuja nie swoje dziecko (nie wiedzac o tym) tez ufa swoim kobietom.

Egoistyczne podejście kobiet oni maja wieżyc ale wy nie jak gościu mówił ze miał 3 partnerki a ta myśli ze miał 50 to ma robić badania, a jak gościu chce sprawdzić czy to jego dziecko to już brak zaufania. Szczęście że mam normalną dziewczynę i nigdy nie pytałem się o jej wyniki badań.

jestem w stanie to zrozumieć, że facet mógby zaządać takiego testu jednak podejrzewam, że moja kobieca duma by tego nie zcierpiala ;) Zwyczajnie strelilabym focha i kazala spadać mojemu partnerowi, z którym jestem tyle lat i który zna mnie na wylot i powinien już mieć pojęcie co jestem a czego nie jestem w stanie zrobić ;)

to byś się ukrywała

no i co z tego, że by zażądała? zrobiłbym oczywiscie - nie ma w tym nic złego. w sumie to byłoby sensowne, by wejsc w nowy związek z czystą kartą... dobrze, ze nie mam babki ze schizami na wypytywanie ile partnerek miałem, ale badania to zupełnie oczywista sprawa. a wymaganie testu na ojcostwo to tak jakby powiedziec "uwazam, ze sie puszczasz" - dość obraźliwe dla kobiety....

zaufanie dla mnie to czas (duuużo czasu) i dlugotrwala, doglebna analiza danej osoby, jej zachowań itd. :D ciężko po 2 miesiącach ocenić, przewidzieć i naprawdę poznac partnera, wtedy jeszcze nie ma zaufania, co innego jak się jest z kimś wiele lat, mój wie, że nie bylabym w stanie tak go oszukać żeby wychowywal cudze dziecko, wie, że np wolalabym odejść niż żyć w takim klamstwie bo zna mnie i wie jaka jestem po prostu

Tych badan nie mozna porownac, bo jedne dotyczą zdrowia. Tutaj zaufanie nie ma zastosowania, bo jak wiadomo czlowiek chodzi do dentysty i korzysta z innych dobrodziejstw. Natomiast badania na ojcostwo - jesli facet jest w luźnym zwiazku, to ok, ale jesli taki jeden z drugim wiąże sie z kobietą na dobre i złe, to co jest w zwiazku i jednoczesnie nie ma zaufania, to jakiego dokonal wyboru?

ja swojemu zaufalam jak powiedzial, ze nie mial wczesniej ;) On mi tez ;) W sumie jakby napomknal o badaniach to bym bez slowa zrobila... Ale jakos tak - nie pomyslelismy :P

no tak, racja... Po 2 mcach to moze i nie. Ja nie wskoczylam mojemu po 2 miesiacach do lozka. To zdazylam w miedzyczasie mu przy okazji zaufac :P

komiczne => uważam że sypiasz z najgorszymi kurwami? :P P.S. Do testu starczy po jednym włosie (dziecka i osobnika mienionego ojcem). To jedna z tych rzeczy, które robi się bez pytania i o których głośno się nie mówi. :P

Apostoł Nienawiści Ty tak robisz?? wspolczuje

oczyweiscie ze mozna ufac w sprawach ojcostwa ( a ze sie trafia jakies rozrywkowe dziewczyny to tylko wina faceta- widzial co brał :o ) w sprawach na hif, jak mozna ufac facetowi skoro on sam nie wie czy jest kompletnie zdrowy, gdybym miala faceta prawiczka i by chcial odemnie papierow bym sie zgodziła.

draska => na dobre i na złe, to telenowela. Życie jak to życie. Pal sęk doświadczenia osobnicze - starczy poczytać to forum :P

tez bym sie zgodzila. Bo zarazic sie mozna nie tylko droga plciowa ;) Zwyczajnie nie pomyslelismy o tym...

takie badania, to gora 3 dni

Apostoł Nienawiści no tez prawda

No wlasnie Apostole w tym przypadku nie jest to tak oczywiste, bo syfa mozna złapać od nobliwej panienki, która jest w wieku 28 lat wzorem cnót wszelakich, bo w wieku 20 lat, nie pamietala nawet ilu ją dymalo danej nocy

na dobre i na złe, to telenowela. Życie jak to życie. Pal sęk doświadczenia osobnicze - starczy poczytać to forum czytając to forum rzeczywiście mozna dojść do dziwnych wniosków i zmienić poglądy na niektóre sprawy ale grunt to zachować zdrowy rozsądek ;)

ode mnie kobieta nie chciała zadnych badań :P moze dlatego, ze o ilosc kobiet tez nie pytała :P