cytologia III grupa

NO TO CHWALEBNE !!!pozdrawiam !!!

dzis jadę do gina jest moj wynik , wczoram miałam tel. jednak nic mi nie powiedziano tylko tyle że mama byc dzis u lekarza ....,. mam zle przeczucia .

Witam i czekam !pozdro!

Małaoooo pisz

no niestety mam raka , w histo-apat stwierdzono komórki nowotworowe . w poniedziałek idę do szpitala na operację . Nie jestem w stanie nic więcej wam dzis napisac ,jestem załamana . napiscie mi proszę co będą mi tam robic ?

MAŁA OO bardzo mi przykro cóż Ci mam napisać staraj się myśleć pozytywnie i nie dopuszczaj do siebie złych myśli.Pamiętaj o dzieciach walcz dla nich.Jestem pewna że sobie poradzisz.Teraz napewno usuną Ci wszystko,ale nie będe sie wypowiadać bo nie znam sie. Jeszcze raz trzymaj się!!!!

MAŁA OO !!! Pamiętaj że jesteśmy z Tobą !PRZYKRO MI BARDZO tylko tyle możemy dla Ciebie zrobić ! Nie pisalam , aby nie zrazić Ciebie , ale ja jestem już po wszystkim i jezeli chcesz to podpowiem Ci co i jak !pozdrawiam z calego serca !

To była moja kolejna próba dostania się na post! MaŁA ! teraz to wcale nie oznacza to najgorsze UWIERZ MI PROSZĘ są takie sposoby !no nie brak mi slów !

ALdo -opisz mi swoją historię ,bardzo proszę .

Nie MAŁAoo!!! JAK JUŻ TO NA @-LApozdro!!!

czy zablokowałaś dostęp?

czy zablokowałaś dostęp?

czy zablokowałaś dostęp?

Jolik ponawiam pytanie ,pozdro!!! MALAOO!!! No i jak z Toba ? przestalaś i Ty się do mnie odzywać???pozdrawiam i czekam !

aldo -wysyłam ci moj adres emaylowy . Czekam na wiadomosc , napisz mi wszystko jak to u Ciebie się zaczęło i jak skonczyło .

POzdrawiam wszystkich!!!! Nic nie blokowałam napisałam do Ciebie.Przepraszam nie będzie mnie do wieczora .MałaOO trzymasz się w poniedziałek idziesz do szpitala ??? Buziaki wszystkim

MAŁA!!! wysłałam , doszedł!

Mala ! chyba nie doszedl bo mi cos po ngielsku wystapilo!musisz sie Tyodezwac i na re, re wysle!!!

aldo nic nie doszło ! Dlaczego nie chcesz napisac na forum przecież i tak nikt Cię nie zna ?

napisałam do Ciebie ,czekam na Twoją odp .

Mała mam nadzieję że właśnie doszedł!dzięki !!!mam kompa zepsutego chyba !pozdro!

MAŁAOO wejdż do nas - pogadamy

tewu -gdzie mam wejsc ?

po usunięciu macicy i jajników, byłaś już u nas

Własnie się kapnęlam że o ten temat chodzi , przed sekundą napisałam do Was .

Pozdrawiam wszystkie panie, trzymam kciuki za Mała00, ja jutro jade ze swoim wynikiem do kliniki, wiem nieoficjalnie że wynik jest dobry,ale boje sie troszkę.

Witam Was dziewczyny.Jestem po operacj.Wycieli mi całą zmianę i jestem już chyba zdrowa.Mam amputowana szyjkę ale to nie koniec świata .Operacje miałam w piątek 13 tydzień temu wynik hist.linia cięcia czysta czyli nie posunło się dalej teraz cytologie co 3 mieś.Czuję się bardzo dobrze chętnie wruciłabym do pracy ale mam jeszcze dwa tyg zwolnienia.Bardzo się cieszę że jest alda i w70.Pozdrawiam bardzo serdecznie.DZiękuje że myślałyście omnie.Teraz będe częściej .

Witam Was .. od wczoraj miałam siedziec sobie w szpitalu a jestem w domu nie przyjęto mnie do szpitala , nie ma wolnych terminów na zabiegi i operacje ,nawet wprzypadku nowotworów trzeba swoje odczeka . Rozmawiałam z ordynatorem kliniki , który zbadał mnie wytłumaczył co będę miała robione i ustalił termin na 21 lipca . Jak wytrzymac 3 tygodnie , mam dosc . Tyle zdrowia kosztowało mnie niedzielne pakowanie do szpitala , a tu nic z tego ................. nic mi się nie chce , nawet pisac do Was mi się nie chce . Czy ktoras z Was jest może z Rzeszowa lub okolic ? Aga napisz mi jak to wszystko u Ciebie było robione , ile dni byłas w szpitalu ?

Mała chyba już ci pisałam ale napiszę jeszcze raz. Do operacj czekałam kilka dni a dlatego że ponownie badali moje szkiełka.Ogólnie byłam około1,5 tygodnia ale ty może będziesz krucej znieczulenie w kręgo... zastszyk do żyły i nic nie pamiętam obudziłam się na sali pooperacyinej niebyło tak strasznie myślałam że będzie gożej niemartw się .Rozumiem twoje obawy ale pujdzie piorunem.Cieszę się że odnalazłam to forum bo się troche pogubiłam i zapomniałam że tu pisałam chyba jednak stres dał swoje.Dlatego w 100% cię rozumiem.Człowiek szuka ratunku ipocieszenia. Napewno będzie dobrze zobaczysz odetchniesz .Ja teraz dopiero trzeżwo myślę z tobą będzie taksamo.Wracając do twojego pytania amputowali mi szyjkę .Miałam otyle szczęścia że dostałam się z marszu do szpitala leżałam w matce polce.Naprawdę niebyło tak strasznie.Niemartw się.