czy ja jestem jedyna z ktora facet zerwal przez milczenie?

Nie odezwal sie jednego dnia i tak juz zostalo a jak zadzwonilam to nie odebral. Mija tydzien.Ktos jeszcze podzielil moj los? ps facet ma 30 lat, rok razem

moj ma 31 lt i zrobil tak samo. A mija juz 3 miesiac. głupi chuj

tez od tak przestal sie odzywac nic nie wyjasniajac? a probowalas cos pisac do niego, dzwonic? cos powiedzial?

moj ma 31 lt i zrobil tak samo. A mija juz 3 miesiac. głupi chuj

dzwonilam i smsa pisalam ale ma przekierowania na telefonie wlaczone i nic z tego. A dzien wczesniej bylo wszystko ok!

dziwne naprawde...

nie rozumiem tych frajerów po 30.

Pewnie żona dorwała mu telefon. :O

a dzien wczesniej kochalismy sie , w sumie to chyba normalne w zwiazku ludzi 30 letnich i czuje sie jak wykorzystana szma...serio

ale moj tobył zwykły kłamca i oszust, i teraz wielu rzeczy żałuje.

mam chec zemscic sie na nim... grrr

Widać to norma... U mnie dwa miesiące i cisza... Dawno ma już po 30tce, ale to są zwykli gówniarze, chyba nie warto nawet ich wspominać. DNO, DNO, DNO...

Ja spotykałam się przez ok. pół roku z kimś, kto stwierdził, ze się zakochał itd. W końcu przestał się kontaktować, albo tak od niechcenia, nagle. Tęskniłam za nim strasznie, byłam i jestem zakochana. Potem spotkaliśmy się przypadkiem, on był zadowolony, naprawdę, chciał, zebym z nim poszła na urodziny kolegi, poszłam, tam było fajnie, on mnie obejmował, całował itd., po tym odzywał się 2-3 dni i znowu 3 tygonie milczenia:O Po 2 miesiącach spotkał mnie na imprezie i znowu to samo- przytulanie, miłe słówka, co tam u mnie, opowiadał o pracy, o swoich problemach, tulił sie, gapił, całował, a potem cisza. Pierdolę facetów

no własnie czemu faceci 30 letni sa tacy zjebani i maja takie dziecinne zagrywki???? czuć frajerstwo.

Ale czy naprawdę przez cały czas związku nic nie wskazywało na owo DNO? To się nie dzieje w jeden dzień. :O

no chyba, że to ten sam ;-)

dla mnie to szokujace ze faceci tak odchodza... jednego dnia z nim sie kocham i zegnamy sie czule a drugiego przestaje sie odzywac. Na dodatek jestesmy zareczeni-bylismy .....

moj mowil dzien wczesniej ze kocha ze bedzie sie staral, w lozku bylismy, nawet dzwonil i sie umowil na nasteony dzien. A poźniej buuum! nie ma chuja. I prawie 3 lata chodzenia na darmo.

no wlasnie moj tez mowil ze zadzwoni nastepnego dnia, zawsze tak robil , spotykalismy sie czesto, poznalam cala rodzinke, wszyscy mnie przyjeli cieplo i nie odezwal sie

nie, nic nie wskazywało na to, tym bardziej, że zawsze mówiłam o rozstaniu w przyjaźni (jeśli taki temat sie pojawił) Znał doskonale moje zdanie... i nie istotne jest czy coś sie psuło, czy nie... Koniec jest ciekawy... najnormalniej cisza

hmm a jak twoj mial na imie?

Janusz

a moj Grzegorz. Teraz brzydzę sie tym imieniem.

dolaczam do was dziewczyny.. nie wiem kim trzeba byc zebytakkogos potraktowac...zwykly egoista i w sumie dobrze ze sie tak stalo lepiej pozno sie przekonac niz za pozno

a moj Marcin kurwa mac

dominik

no to widać, że faceci tak mają... TCHÓRZE i nic więcej !!!! Olać gnoi !!!!

U mnie mija tydzien i chopdze ledwo zywa. Nic nie rozumiem z tego.

tak własnie myśle czemu ci faceci tak postapili? mieli inna? czyu moze brak odwago powiedziec tego prosto w oczy? czy cos im odjebalo czy co>>

cha cha cha- dobrze mowisz olac chociaz to boli ale to swiadczy o nich jakimi sa ludzmi a z kims takim napewno nie warto byc