Jakie są przyczyny braku przyjemności z SEKSU??......................

Rozpoczelam wspolzycie 3 miesiace temu.. Wczesniej myslalam, ze seks jest czyms cudownym.. Jednak ja nie mam wielkiej przyjemnosci.. Czasem nie mam zadnej i czekam jak moj partner skonczy. Przez pierwszy miesiac tlumaczylam sobie to tym, ze to poczatki i troche bolalo... Ale po miesiacu przestalo bolec a przyjemnosci nadal nie ma.. Zastanawiam sie dlaczego tak jest. Wiem, ze seks nie jest najwazniejszy ale jest podstawą udanego zwiażku i wiążemy ze soba przyszlosc razem z moim partnerem. Mój partner ma wymiary 14 cm dł.. Moze ze mna jest cos nie tak.. Miała któraś z Was podobny problem??

:o

hmmm u mnie ianczej znowu...2 lata bylo super jesli chodzi o sex a teraz - kolejne 2 lata horror! pol roku msie juz nie kochalismy prawie!

21 hyyym - wspolczucie

tez tak kiedys mialam i wpadlismy na pewien pomysl. na poczatku on mi masuje lechtaczke. Potem siadam na rogu fotela rozkladam nogi a on we mnie wchodzi, Kocha sie ze mna delikatnie a ja w tym czasie masuje sobie lechtaczke, jak zaczynam dochodzic przyspiesza i sprawia ze odlatuje. Jezeli on nie dojdzi eja wchodze na niego i sie kochamy na jezdzca. Dobrze jest jeszcze jak na poczatku polize Ci dziurke

lalalalalalakb - fajna metoda, musze przecwiczyc :)

Opowiedz może jak wygląda Twoje zbliżenie. Wiesz, dużej ilości przypadków wina leży po stronie mężczyzny. Może moglibyśmy ci coś podoradzać, ale musisz bliżej wyjaśnić jak to wsyzstko wygląda... Sam współżyję ze swoją dziewczyną od 2 lat, ona nauczyła się dochodzić po upływie miej więcej 2 miesięcy.

nasze wspolzycie wyglada tak: gra wstepna, ktorej prawie nie ma, ok 2 nim masowanie łechtaczki, później mój partner wchodzi we mnie.. Po jakims czasue dopiero robie sie wilgotna.. Ogolnie nie czuje podniecienia. Jedynie w pozycji "na jeźdźca", ale i tak nie mam orgazmu.. Mój chlopak sie stara, wiem, ze chcialby mnie zadowolic, ale jakos nam to nie wychodzi :o

moja metoda jest naprawde super. Czasem mojego chlopaka to tak bardzo podnieca ze zaczyna dochdzic razem ze mna. :):) na poczatku tez mialam takie problemy jak Ty, ale teraz jest wszystko super:) jutro rano do niego jade to znow pocwiczymy:D

lalalalalalakb - fajnie masz, tez bym chciała cieszyć sie udanym życiem seksualnym...

wyprobuj tak jak Ci powiedzialam. Tylko ze jak bedziesz sobie jezdzic paluszkiem po lechtaczce o Twoj chlopak musi delikatnie w Ciebie wchodzic bo inaczej nie bedziesz miala duzych doznac. Wyprobujcie to i napisz jak bylo

lalalalalalakb - ok, odezwe się.. mam nadzieje, ze pomoze

BetterINtime zaproscie mnie to was naucze jak się gra w te kulki. Najważniejsze jest to wszytsko co jest poza posuwaniem

Musisz porozmawiać ze Swoim chłopakiem, kluczową rolę odgrywa tutaj gra wstepna. Partner nie może tak bezczelnie wchodzić w ciebie i załatwiać swoich spraw. To jest forma współżycia z egoizmem ze strony Twojego partnera. Bez prawidłowej gry wstepnej, która nie powinna ograniczać sie tylko do stymulacji Twojego krocza, nigdy nie będziesz miałą satysfakcji ze współżycia. Tym bardziej wkońcu znienawidzisz to ... Powiedziałbym Ci jak to u mnie wygląda, ale za dużo się już rozpisałem :p ... pozdraiwma ...

wypożycz film erotyczny o lesbijkach i razem go ogladnijcie. Wtedy chłopak zrozumie jak pieścić kobiete.

Seniorrre---- no powiedz powiedz. Moze rowniez skorzystam :)

Na dobry początek ...dobrze jest kiedy moja narzeczona nei wie ... że ja planuje się z niąpokochać ... bo ikiedy oan ma ochotę to wygląda zupełnei inaczej ;p Zawsze seks poprzedzam jakąś miłą atmosferyczną rozmową na różne tematy, bez głębszego zastanawiania się, myślenia ..poprostu psychicnzie odprężam moją kobietę ;] Potem przytulam ją, najczęściej od tyłu, bardzo lubię muskać ją po szyi, całować po pleckach i lekko ugniatać mięśnie, coś jakby masaż ..ale strasznie deliaktny.... Moja partnerka bardoz lubi czułe i długie całowanie, dlatego że ja też to uwielbiam więc z tym nei ma problemu ... No i jak to jest, staram się każdy możliwie najbardziej odsłonięty fragment jej ciałą, jeszcze przed rozebraniem odpowiednio wygłaskać wycałować, popodgryzać ;] .... potem deliaktne rozbieranie, razem z przeniesienie makcji w strone łóżka ...no a otem z górki ... ...znaczy strasznie lubię całować, podgryzać jej piersi ...każde jej doznanie daje mi nieziemską satysfakcję w tym co robię ... stopniowo zwiększam nacisk, dotyk ...poprostu staram się to maksymalnie spotęgowac .. ..no i to co najistotniejsze..o ile nei miała jeszcze orgazmu łechtaczkowego, który potrafi mieć podczas całowania jej tam na dole... to wchodzę, na nią ..przyciskam ją do siebie ..i bardzo delikatnie, bardzo powoli ,,, no prawie wogóle sie nie poruszajac ..wchodze w nią ...zawsze ma wtedy orgazm ...;] ale powiem, że dojście do takeij sztuki miłości nie przyszło mi od razu ..jak już pisałem nie szybko naucyzła sie dochodzic ...a ja może od roku może krócej ..wiem jak sprawiać jej maksymalnąprzyjemność ...

a więc BetterINtime ..... do tego wszystkeigo trzeba dojsć ...no ale musisz ze Swoim partnerem porządnie porozmawiać ...bo jeżeli on nie zmieni nic w sobie ..i dalej będzie, że nic nie będzie ..to sama zaczniesz się zastanawiac nad tym po co to komu :/ ...... a w najgorszym przypadku będizesz chciała od niego odejść :/ .....wiem co mówię .... znam naprawdę wiele takich przypadków ;p

wow. Chyba wysle mojego Skarba do Ciebie na lekcje:) bo u nas gra wstepna jest raczje krotka. Hehe a mozna zapytac ile masz lat?

Myślę że to nie tajemnica ;] ..... 22 wiosny

Moj chlopak tez ma 22 a ja 21:) hehe widze ze jestesmy wszyscy w zblizonym wieku:)

wiesz nie powiem że zawsze tak robię ... ;] inaczej to by się znudziło ...poprostu dbam o dobro partnerki i staram się odgadnąć czego ona oczekuje .... często układam sobie schemat naszego współżycia podczas tej rozmowy ..tuż przed kochaniem się ..to pomaga ..po sposobie jej mówienia wiem na co ma ochotę, w jakim tmpie , albo jak długo ... mam tez takie momenty że poprostu spotykamy się nie dużo do siebie mówimy i praktycznie bez gry wstepnej sobie baraszkujemy ..o dziwo z satysfakcją po obu stronach ..nawet jeżeli ona nie ma orgazmu ;] ....

ja to razcej zawsze mam orgazm, moj chlopak wie ze jezeli nie mam to bede chodzic rozdrazniona:):) taki moj maly feler:D hehe u nas to mozgiem operacji lozkowej jestem JA:):) hehe oj my tez czasem tak spontanicznie sie zaczynamy kochac:0 np wczoraj wracalismy od mojej rodzinki, Moj kroloczek spojrzal na mnie takimi pociagajacymi oczami ze od razu wiedzialam o co mu chodzi. Wjechal w jakis polny dukt i prawie natychmiast zaczelismy sie kochac:) cudownie bylo, tylko ze nas za bardzo ponioslo i bez zabezpieczenia prawie we mnie skonczyl

Znam ten ból .... na szczęście sezon letni się zacyzna ..więc mój koteczek ma tam jakieś swoej odpowiednio dopasowane pigułeczki .... a co do spontanów to moja kocica jest od tego mistrzynią ...ja tam wolę mieć wszystko odpowiednio zaplanowane ;] .... Ale nie powiem ,,,życia bez tego nie widzę ...to ejst zdecydowanie za przyjemne doznanie żeby cżłowiek mógł normalnei bez tego funkcjonować ...dlatego też odezwałem się w tym temacie ..bo współczuję osobom które nie mają \"orgazmów\" :(

oj dokladnie. JA mam taki goracy temperament ze czasem mojego chlopaka tak mecze ze biedaczek na drugi dzien musi odsypiac. Uwielbiam go kusic. Czasem jak nie chce ze mna rozmawiac bo jest spiacy i kladzie sie spac wchodze do niego pod koc sciagam bluzke i prosze zeby mnie posmyral, robi to, ale dodaje ze nie ma sily na sex. Nigdy nie rezygnuje. Mam do niego dobvre podejscie. Kaze mu zeby posmyral mnie po posladkach bo tam jest mi najlepiej i tak sie kolo niegoi wije i pojekuje ze czuje powoli jak on robi sie twardy. Nastepnie mowi ze wole lezec kolo sciany i przeciskam sie na nim na druga strone lozka, pocierajac moja myszka o jego nabrzmialego czlonka. Juz wiem ze jest moj i ze znowu postawilam na swoim. hehe Rzuca sie na mnie, a ja wstedy mowie ze musze wyjsc:D

tylko dlatego zeby on sie troche postaral i ponaklanial mnie do baraszkowania. Wtedy sie stara i sex jest udany

Seniorre - dzieki za rady, fajna ta wasza gra wstepna.. Ja własnie czasem sie czuje rozbudzona i pozostawiona :o Wydaje mi sie, ze duzo zalezy tez od doswiadczenia. A w naszym zwiazku ani ja, ani mój partner nie jesteśmy doswiadczeni..

my dopiero rok, ale to tez juz jakas przeszlosc. :) planujemy juz wspolna przyszlosc:) moze dasz mi pare wskazówek jak doprowadzac chlopaka do szalu z podniecenia?hmm?

bo te moje metody trzeba by zmienic na cos lepszego:)