dlaczego niektórych młodych meżczyzn pociągają starsze kobiety

wiekszosci pociagaja młodsze.

mam już 50 latek a mój kochanek 30. Co więcej to on o mnie zabiega. Stara się przychylić mi nieba. Nie mogę tego pojąć. Jest bardzo przystojny i mógłby bez problemu wyrwać młodą laskę. Jak to można wytłumaczyć?

bo sa mniam;p

może matki nei miał, albo wczesnie stracił i ma potrzebe "mamy", ze tak sie wyraze:)

Ma oboje rodziców i ma z nimi dobry kontakt.

no cóż, widocznie tak woli:) tak jak niektore kobiety wolą kobiety, tak twoj luby woli starsze:))

czyli to jest jakieś zboczenie?

brak zboczeń też zboczenie

Nie wiem o jaka roznice wieku chodzi,ale ja mam 17 lat i walcze o serducho pewnej uroczej,cudownej 23latki. Jest boska,inna niz wszystkie dziewczyny,juz nie mowiac o kolezankach w moim wieku,bo te to blachary typowe :-O A tak w ogole to myslę,że wiek nie ma znaczenia i juz :-)

chyba lekka przesada... kiedy mialem dwadzieścia kilka lat, wiekszosc moich kobiet bylo kilka lat starszych, ale 50 latka to juz lekko muzeum zionie... a ja na kustosza sie nie nadaje

to jest temat na który mogę się śmiało wypowiedzieć. Mam kobietę 11 lat starszą. i powiem tak : młode dziewczyny może i są ładne, ale dojrzałe kobiety są piękne. Przede wszystkim one wiedzą czego chcą. To nie jest takie pierniczenie o wszystkim i o niczym jak z młodziutką panienka która dopiero poznaje życie. Po prostu w takim związku nie ma pierdolenia kotka za pomocą młotka. Tu różnica wieku jest duża , ale to jedynie oznacza ze On cię droga autorko akceptuje taka jaka jesteś i masz powód do dumy !!

podobno ;)

kocham 10 lata starszą, rodzina na pewno się nie zgodzi na bycie razem wiem o tym i bardzo cierpię mimo tego że ona też coś czuje

no wlasnie. mnie tez to interesuje. w zyciu sie z tym nie spotkalam ale wiem ze wteorii takie zjawisko istnieje. wiec pytam - jakim cudem kobiety kolo 50tki moga pociagac mlodych facetow skoro nie pociagaja juz w duzej czesci swoich rownolatkow?

no to pojechano profesorka:):):)):):)

"Opowieści z krypty" :P

Bo pewnie wielu facetów uważa, że kobieta im starsza tym lepsza. I zmarszczki takiej zadbanej 40stki czy 50siątki mogą być bardzo seksowne.

Ktoś ktoś => O_o Chyba za siebie mówisz... :o

Nie, ja mówię za tych, którzy wręcz lecą na dojrzałe. Przecież napisałem, że nie piszę o wszystkich facetach.

Ktoś ktoś => znasz kogoś takiego osobiście? Na całkiem spora liczbę znajomych nie znam ani jednego typa coby się babami 20, czy 10 nawet, lat starszymi zachwycał :o. Coś mi się zdaje, że jest to legenda miejska, podobnie, jak dziewice i aligatory w kanalizacji :o

Osobiście nie znam. Z widzenia natomiast znam taką parę. Poza tym, myślę że Ci którym się podobają starsze mają opory żeby się do tego przyznać, wiadomo że kumple by inaczej na takiego patrzyli. Ja nie mówię że takich facetów jest strasznie dużo, ale że na pewno istnieją/

Też sie zacznę w wieku 50-ciu interesować młodszymi...tylko, że ja wtedy na 30 bede w końcu wygladała:>

Ja też sądziłam, że to niemożliwe, serio. Ale jednak jest inaczej. Zmarszczek to ja jednak nie mam i mam całkiem dobrą figurę. Co oczywiście nie oznacza, że wyglądam na dwudziestkę.

i kochanka młodszego o 21. Jest moim najlepszym facetem jak dotąd. Trzymamy się razem juz długo. Wiem, że zwiazek to zaden, ale cos jednak nas ciągnie do siebie i to bardzo. Jest dobrze, nie będę analizować dlaczego i jak dlugo. Jeszcze tylko dodam, że nie jest to jedyny mlodszy sporo facet, który za mną się uganial.

piecdziesieciolatka pytanie tylko czy facet interesuje sie toba czy toba JAKO piecdziesieciolatka. pojedyncze fascynacje ja rozumiem ale zasady nie moge juz pojac

tez mam młodszego partnera,który ma matke !!! i na pewno nią nie jestem.Jest bardziej dojrzały niż niejeden facet w moim wieku. A co do tego typu związków,to w moim środowisku jest kilka małzeństw z róznica ponad 10 lat na korzysć kobiety i jakoś w żadnym nie widać kryzysu:-o. Nie wiem jak wyglądają 50siątki z waszego otoczenia,ale sądząc po wypowiedziach są wyjątkowo zaniedbane.

no wiesz. jakkolwiek by nie byla zadbana to wiek jest widoczny szczegolnie przez inna spoistosc skory

lepsza inna spoistość skóry niż inna spoistość mózgu.

no cóż, ja zasady też nie moge pojąć. Po prostu tak jest i mnie samą to dziwi. Facet jest naprawdę przystojny i atrakcyjny. Oczywiście wiem, że żadnego trwałego związku z tego nie będzie, ale nie o to chodzi. A czy on interesuje się mną jako mną czy po prostu jako pięćdziesięciolatką to jeszcze nie rozgryzłam. Mozliwe, że tak jest i dlatego tu szukam jakichś opinii.