Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmartwiiony

Dziewczyna ma napady...

Polecane posty

Gość Zmartwiiony

Ona była zgwałcona parę lat temu, teraz jest u progu pełnoletności. Mówi mi, że nie może się zakochać, że nie może z nikim byc, bo nikt z nią nie wytrzymuje... Nie chciała mówić, ale w końcu powiedziała, że miewa napady, tzn. wścieka się, płacze, histeryzuje, wyzywa, rzuca czym popadnie... I przez to ludzie uważają ją za wariatkę i się od niej odwracają. Jest bardzo piękna, zgrabna, mądra i wrażliwa. Z tego co wiem to nie są mimowolne ataki, ale zaczyna tak się dziać kiedy sie zdenerwuje... Ja jej nie chcę z tego powodu zostawić, wręcz przeciwnie. Piszemy ze soba już jakiś czas i zależy mi na niej. Coraz bardziej... Pewnie niedługo się spotkamy. Poradźcie mi coś, co mam robić? Nie chcę żeby ta sytuacja mnie przerosła, bo mimo wszystko to jest odpowiedzialność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiiony
Nie pytałem o to, ale chyba musiała do jakiegoś chodzić... Do tego wszystkiego jest zdołowana, bo ojciec ją ignoruje... a babcia wyzywa od głupich i brzydkich... Aż trudo mi w to uwierzyć, ale może rzeczywiście tak jest? Może ją obwiniają za ten gwałt? Może została narudzona duma ojcowska? A babci nie rozumiem, jak może wnuczkę strofować :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwsfa
ehh można można.. cos o tym wiem, ja wylądowałam na terapii i to była moja najlepsza decyzja.. choć łatwo tam nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×