Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Airinveins

Adam Ledwoń się powiesił

Polecane posty

Pamiętam go. Miał wiecznie wychudzoną twarz, wpadnięte oczy wyglądające jak zawsze podkrążone. Grał w GKSie Katowice. Ze Sławkiem Wojciechowskim tworzył nierozłączny (wśród komentatorów) duet. Wczoraj pomyślałem sobie - ciekawe co u Ledwonia, czy ogląda Euro, czy kibicuje Austriakom, w końcu grał ponad 7 lat w ich lidze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozdrabniacz spawarek
Pomyślałeś i facet nie zniósł tego psychicznie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość remex
chyba mu odbiło ze powiesił sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkleeejam :) Były reprezentant Polski Adam Ledwoń nie żyje. 34-letni obrońca, występujący w ostatnim sezonie w Austrii Kaernten popełnił samobójstwo we własnym domu w Klagenfurcie. Informację o śmierci Ledwonia potwierdził Mateusz Borek na antenie Polsatu, którego Ledwoń był ekspertem przy okazji Euro 2008. Zawodnik od dawna miał problemy rodzinne. Czasami mieszkał z żoną i dwoma synami, czasami sam. Uchodził za osobę o impulsywnym charakterze, podejmującą decyzje po wpływem emocji. Dzień przed samobójczą śmiercią zadzwonił do kolegi i powiedział: Mariola odeszła, idę się wieszać... Nikt jednak nie brał tych słów poważnie. Adam Ledwoń rozegrał w reprezentacji Polski 18 spotkań i strzelił jednego gola. był wychowankiem klubu Małapanew Ozimek. W polskiej lidze największe sukcesy odnosił z GKS Katowice. W 1998 roku trafił do czołowego klubu ligi niemieckiej - Bayeru Leverkusen. Nie wywalczył tam miejsca w podstawowym składzie i po dwóch latach przeniósł się do drugoligowej wówczas Fortuny Kolonia. W 2000 roku przeszedł do ligi austriackiej, w której grał do końca poprzedniego sezonu. Występował w Austrii Wiedeń, Admirze Wacker Modling, Sturmie Graz i ostatnio w Austrii Kaernten. W sumie na austriackich boiskach rozegrał 176 spotkań i strzelił 11 goli -- szkoda chłopa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda go, jeszcze niedawno wypowiadał się przed meczem Austria-Chorwacja, potem jeszcze żartował sobie z Borkiem na antenie. Załamał się z powodu odejscia kobiety, przykre :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupol jakiś , czy nie potrafił sobie majtek przeprać i koszuli wyprasować ? nic nie załatwił samobójem , poddał się bez walki przed jutrzejszym meczem, dla mnie to ofiara losu i ostatni dupek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pełnomocnik> tak to na pewno przez te majtki i koszule :O pewnie nie mial czystej i wyprasowanej na jutro :O szkoda mi czlowieka, swiat mu sie zawalil, powiedzial prawde a nikt mu nie uwierzyl to nie prawda ze samobojcy nic nie mowią o tym o czym planują, mowią szczerze w ostatniej chwili (tez nie kazdy) krązy opinia ze ci co mają sie zabic i tak to zrobią a nikomu nie powiedzą, ale to bzdura, mogą nie mówić o zamysłach, konkretnych planach...ale ci najbardziej zdecydowani w chwili odejścia mowią...tylko ze nikt im nie wierzy... mowie bo slyszalam wiele przypadkow: np. kolega przyjaciolki powiedzial "ide sie powiesic" w trakcie imprezy, usmichniety, zxadowolony, nie ma go kilka godzin po pewnym czasie szukają a on wisi na drzewie przykladow znam mnostwo, tylko czemu my nie widzimy co? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panna Agata> połóż sie lepiej spać i módl żeby nikogo z twojej rodziny nie spotkalo, bo to sie zdarza tak strasznie szybko i niezapowiedzianie : znam ok.6 przypadków na pozór szczesliwych osób :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabawne :o nie ma co roztrzasac uwazam ze to nie fair wobec bliskich i przyjaciol, ale to nie dzien zeby o tym rozmawiac, bo to tragedia, tak czy inaczej i zamiast kolyski dla dzieciaka boruca, bedzie minuta ciszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panna Agata> połóż sie lepiej spać i módl żeby nikogo z twojej rodziny nie spotkalo, bo to sie zdarza tak strasznie szybko i niezapowiedzianie : znam ok.6 przypadków na pozór szczesliwych osób :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×