ciąża a dieta niełączenia? Są przeciwskazania?

Dziewczyny jestem w ciąży to ok 5 tydz. Czuję sie bardzo dobrze nic mnie nie boli nic nie szczyka itd, zero wymiotów i ogólnie dobrze. Mam kilka pytań, czy będąc w ciąży mogę kontynuowac diete niełączenia? Czy mogę tez jeżdzic na rowerze albo od czasu do czasu wskoczyc na orbitek? Mam hopla na punkcie zdrowego odżywiania i cwiczeń. Nie dla tego zeby sie odchudzac oczywiscie ale dlatego ze to lubie. Lekarz nie widzi narazie nic złego wiec nic mi nie zabrania ale chciałam zapytac jak to jest z wami czy może ktoras z was podobnie jak ja cwiczy itd. Moze macie pomysł na jakąś inną diete oczywiscie zdrową>

prosze napisz mi czy w diecie nie łączenia mozna połączyć brązowy ryż z truskawkami.czy to zdrowe połączenie

wydaje mi się że można. W kazdym razie jadłam tak kilka razy i nie zauważyłam by to jakoś źle wpłynęło na diete.

rower w ciąży? uu no ja bym na to nie poszła, ale cwiczenia rozciągające, długie spacery,basen ,owszem...

dziękuje za odpowiedż.Odnośnie ciąży to ja przez całe 9 miesięcy byłam wegetarianką i synek urodził się zdrowy i silny .Tak więc badz jak najlepszej mysli bo dieta niełączenia to zdrowa dieta :) Odnosnie ćwieczeń jakie wymieniłaś to nie wiem ale na joge i pilates w czasie ciązy tez chodziłam.Pozdrawiam

?? Chyba ze sa przeciwwskazania. Ale jezeli ciaza przebiega normalnie ;) Ja jezdzilam do konca praktycznie rowerem do pracy (bo cieplo bylo)

a dlaczego nie rower? Prawie wszedzie zalecają rower chocby stacjonarny czy tez orbitek o ile nie ma przeciwskazan wiec niby czemu nie wolno?

wlasnie tez nie wiem :)

bynajmniej ja nie mogłam..

a no to wiadomo ze jak nie mogłaś to inna historia. Nie chciałabym prztyc w ciąży za dużo - trochę sie tym martwie bo u mnie wszystkie babki w rodzinie tyły po 20 kg dla mnie to stanowczo za duzo zwlaszcza ze wiem ze wcale nie trzeba jesc za dwóch i tak sie zastanawiam co najbardziej moge jesc zeby nie tyc okropnie a zeby bylo to zdrowe.

miałam ten sam problem bo jak dowiedziałam się,że jestem w ciąży to jadłam za dwoje .. a nie dla dwojga.. i już w 2 miesiącu miałam +5 kg... i otrzeźwiałam i zmieniłam swoje menu na bardziej zdrowe... i w ciąży przytyłam 10 kg.. ale jak wyszłam ze szpitala to już miałam -6 kg.. więc zostało 4 do zrzucenia..

MarysiaAaa19...... a jak sie odżywiałaś?? bo piszesz że "otrzeźwiałam i zmieniłam swoje menu na bardziej zdrowe" bardzo jestem ciekawa, bede wdzięczna za odp. :)

Na śniadanie jadłam np dwie bułki grahamki z ziarnami i serkiem feta na drugie np banana,jabłuszko i jakiś serek np danio, itp na co masz ochotę na obiad pierś z kurczaka pokrojona w drobne plasterki , ryż i smażone warzywka a na kolację zależy od smaku, czasem płatki z mlekiem albo jakieś tosty itp miałam smaki owszem i nie żałowałam sobie słodyczy ale kupowałam batonika a nie całą nutelle jak wcześniej nie wiem czy dobrze jadłam ale nie przytyłam aż tak dużo jak moja siostra.

aha a wcześniej zaczynałam słodką drożdzówką i ciastkami na śniadanie:o i ciągle słodkie,obiad jadłam normalnhy a potem szłam na pizze a na kolacje słodkości ... pełnooo

dziewczyny mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i ze nieprzytyje 20 kg :(:( Moze jak bede cwiczyc i jesc tak jak do tej pory to nie bedzie az tak zle.

MarysiaAaa19...... no to chyba normalnie podeszłaś do tego- jadłas normalnie ale nie przesadzałaś :) pocieszyłas mnie że nie trzeba sobie odmawiać a tez nie trzeba przesadzać :) do: mam kilka pytań---> nawet 10 kg po porodzie do zrzucenia to nie tragedia, cięzko zgubić nabyte 30 kg w ciązy (jak moja siostra :/)

do marysia - pewnie ze cięzko jest zgubic az tyle kg. Ja nie mam zamiaru z tym walczyc. Wiem ze w ciązy sie grubnie ale dla mnie norma to 10 kg a nie 30 - oczywiscie nie mam zamiaru sie odchudzac ale nie bede tez sie obzerac chipsami i innym badziewiem tylko dlatego ze jestem w ciązy i mam ochote. spotkałam sie nieraz z opiniami np : jem hot dogi bo mam na nie straszną ochote widocznie dzidziuś potrzebuje. A fast foodu to ostatnia rzecz jaka potrzebuje dziecko i mama. Mam nadzieje ze zdrowy rozsądek mnie nie zawiedzie, chociaż juz słysze od bliskich, zjedz coś, odłóz ten kefir i weź ziemniaki z kotletem na śniadanie oczywiscie. :(

stosować tą dietę w ciąży :) Z rowerkiem trochę wyluzuj, a w 3-4 miesiącu rób to sporadycznie i powoli, w 5 miesiącu daj już sobie z tym spokój.

broń Boże abyś jadła ziemniaki z kotletem. Nie daj się takiemu gadaniu.

a czemu lekarze namawiaja do cwiczen podczas ciązy, i mowią ze mozna cwiczyc az do końca i ze lepiej potem przechodzi sie poród i łatwiej dochodzi sie do siebie? Co do diety no to własnie to mnie wkurwia u tych dociekliwych tłumacze ze przeciez jem i ze duzo owopcow i warzyw a to najwazniejsze a ci dalej swoje że ma byc kotlet i ziemniaki ahhhhh

a czemu "bron Boze"?? :D

do: mam kilka pytań---> wydaje mi się że możesz ćwiczyć, ale nie rowerki, podskoki i takie tam. Ruszaj się, spaceruj ale nie forsuj. A tymi docinkami się nie przejmuj! Po porodzie sami stwierdzą ze dzidzi nie zgałodziłaś a sama nie musisz zrzucać wielkiej nadwagi. Zycze dużo zdrówka i wytrwałości ;)