Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hanka z wroclawia

ile macie miesiecznie dochodu i w jakim miescie mieszkacie?

Polecane posty

Gość Ja wybrałam pracę socjalna
Też nie bardzo mam szanse na grubą kasę w mopsie, albo w dps. No ale co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslslslslslsl
Tak się składa, że mam wgląd w życie wielu firm, bo prowadzę w nich szkolenia. Mieszkam w dużym mieście i jest tu wiele siedzib międzynarodowych korporacji. Nieustannie rekrutują nowych ludzi. A ludzie przychodzą, popracują trochę i odchodzą, bo mają nowe propozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---- e-e-e
Apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam też specjalnie nie oszczędzam rachunków mam ze 2 tys. i w sklepie codziennie 100 zł zostawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslslslslslsl
Oszem, większość z nich jest po studiach ekonomicznych albo technicznych; ale są wśród nich też ludzie po filologiach, socjologi, filozofii itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslslslslslsl
Najlepiej tkwić w przekonaniu że jest do de i lepszej pracy nie ma. Jest. Tylko trzeba o nią zawalczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecietni-przyjezdni
Niestety takie realia - mieszkanie które teraz wynajmujemy gdybyśmy chcieli kupić to 500 tys. :( Takie są warszawskie realia :( Samochód to na razie jest taki jaki jest, nasz pierwszy za własne pieniądze kupiony więc na razie się nim cieszymy :-) Też jestem po pracy socjalnej więc wiem o czym mówisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polska to nie tylko kilka
dużych miast gdzie by może się tak zarabia. Reszta zasuwa za 1000 zł :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brakuje na przyklad maklerow i doradcow inwestycyjnych-wiem bo sama jestem maklerem. W tej chwili mlodego maklera(a najlepiej pania makler) rozchwytuja w ciagu tygodnia. I na pensje tez nie ma co narzekac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubuskie miasto 35 tys ludzi
Mąż na rękę 2440 + 120 miesięcznie za służby. Ew. czasem za poligon, wyjazd bla bla. Mniej więcej 2600 mamy. Ja nie pracuję, bo pracy nie ma, szukam cały czas. Mieszkanie z rodzicami w domku: rachunki:500zł żarcie: ok.800 dziecko:400 kredyt:400 reszta nie wiem gdzie. Brakuje na wszystko ostatnio.... Aha do tego mamy potężny remont naszego domu, więc jak nie zacznę pracować to nie zacznę jeść normalnie. Szcześciem mąż wyjeżdża ostatnio często to tylko dziecku kupuję, a tak dla siebie to chleb co 3 dni, jakiś pasztet. Przynajniej schudłam. Dziecku nie odmówię niczego czego potzrebuje. I tak nie dostaje zabawek. Jak maż wraca to wtedy robię jakieś zakupy. Tak się nie orientuje, że nie jem. Rodzicom mówię, że już jadłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslslslslslsl
A ja sama poszłam kiedyś na polonistykę i zaczynałam od pensji nauczyciela w panstwowej szkole. teraz zarabiam dwie średnie krajowe i pracuje w biznesie. Bo mialam odwage zmienić swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sslslslslslsl
To przyjeżdżajcie do tych dużych miast jak setki innych ludzi. Co was trzyma na prowincji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-e-e
Dobra dobra już jedziemy:) i wygryziemy was z tych posadek! Do zobaczenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najłatwiej to mowić
Warszawiakom :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż ...
ja to się nie nadaję do tego całego wyścigu szczurów - ciągłe bieganie za lepszą pracą, nadgodziny, delegacje, stresy, normy do wyrobienia, ... :o przed ciążą pracowałam 7 lat w tej samej prywatnej firmie, była to praca spokojna i mimo że z moim wykształceniem na pewno znalazłabym lepiej płatną pracę, byłam zadowolona, zarabiałam średnią krajową i na wszystko mi wystarczało. Teraz po urodzeniu dziecka zrezygnowałam z pracy, jestem na wychowawczym, cieszę się moim dzieckiem i jest mi z tym dobrze :) na brak kasy nie narzekam, choć na nadmiar też nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcvcxc
no cóż - i slusznie, a zobacz, ze oni nie dosc, ze biora udzial w wyscigu szczurow, zarabiaja duzo, to narzekaja, ze nic nie moga uskladac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to teraz ja sie wypowiem
narzeczony 3 tys ja 2,3 tys i jeszcze z mieszkania wynajetego 700 zl na rachunki i jedzenie idzie nam okolo 2,5 tys na inne wydatki okolo 1500- 2000 odkladamy okolo 2 tys miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to teraz ja sie wypowiem
no coz w wawie pracy nie brakuje. Ja bez doswiadczenia w przeciagu tygodnia dostalam prace w firmie. nawet jeszcze studiow (licencjata) nie skonczylam. No ale znam jezyki. A studia robie takie bez przyszlosci :) ale je lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż ...
w sumie skończyłam porządne studia - stacjonarne prawo :) ale żeby pracować w tym zawodzie trzeba jeszcze mieć skończoną aplikację, potem etat, a wiadomo jak z aplikacjami prawniczymi jest w Polsce :O ale z życia jestem zadowolona :D i jest mi dobrze tam gdzie mieszkam, nie zamierzam się przeprowadzać, tu jest moja i męża rodzina, znajomi, a po wychowawczym znajdę nową pracę i będzie GIT :classic_cool: ale faktycznie, jak szukałam pracy w 2000 r. było ciężko, choć miałam szczęście i po 3 dniach poszukiwać znalazłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mąż zarabia 3000-3200 ja na czysto ok 2000 mieszkamy w białymstoku rachunki 150tel, 60prąd, 400mieszkanie reszty nie liczę- ile na co w tej chwili nie jesteśmy na plusie bo kupiliśmy samochód szczerze mówiąc na podlasiu zarobki nie są duże- wciąż jest bezrobocie- mąż pracuje poprostu w rodzinnej firmie, ja sprzedaję przez inernet. inaczej pewnie mielibyśmy łącznie jakieś 2500 bo tak się mniej więcej u nas zarabia- niestety mamy 2jkę dzieci więc tak naprawdę wcale nie jest finansowo super- ale spokojnie starcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziatysiaaaa
DEJZI Ty zbyt szybko nie bedziesz zarabiala duzo, bo pracujesz jak nauczycielka a zarobki moze jak dyplomowanego zrobisz to sie zwiększą.i otrząśnij się dziewczyno ze swojego głupiego myślenia, bo jak sie chce , i ma szczęście to można zarobić! mój mąż miał szczęście że udało mu sie taką prace znaleźć, płaci podatki, opłaca rachunki i ma na rękę 12 tyś. czemu od razu wyzywasz ludzi którym sie przez chwile powodzi?? ja jestem pesymistką i z jednej strony ciesze sie z pieniędzy ale z drugiej obawiam, że nikt nigdy nie jest pewien swojej posady, bo można zachorować, mieć wypadek itp i już nie wrócić do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisze na pomarańczowo
Co do sporych zarobków męza i kasy za wychowawczy to jest to możliwe bo ja też tak mam.Mąż pracuje w firmie prywatnej i w papierach ma wpisaną pensje 1200zł a faktycznie zarabia 4,5-5 tysiecy ja jestem na wychowawczym i mam 450 zł z Mopsu na dziecko,jak wróce do pracy to będe zarabiać 1,200-1,500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziatysiaaaa
i dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A potem się obudzicie na
emeryturze z tej pensji oficjalnej 1200zł. Policzcie sobie 40% z tego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaaa a jakby naprawde zarabiał 1200 to pewnie by emeryture miał większa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antek szprycha
dejzi ty jestes jak wrzód na dupie... ciągle swoje durne ggggg heheh przekwalifikuj sie jak malo zarabiasz albo żyj dalej z rodzicami i klep biede :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antek szprycha
i o co chodzi z twoim tekstem NIE OSZUKUJ SIE do madzistysi?? zobacz na pensje ludzi którzy sie tu wypowiadają, i co, popatrz na swoje, jestes juz dorosła a nie potrafisz pracy znaleźć, przyzwyczaiłaś sie do nieróbstwa :) moja pensja 1800 zl ale mieszkam sam, mam swoją kawalerke, malo oplat i hi life;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antek szprycha
śmieszna mała brzydka dziewczynka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i belive i can fly
dżizess dejzi ta zmora forum hehehe kupa gowna i tyle. jak dobrze robilsz loda to moze zarobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaaałaał
Razem z mezem...3500 kredyt 950 kredyt 520 oplaty (prad i woda co dwa miesiecez)700 telefon 160 raty 500 na zycie i dziecko zostaje srednio 500-400 zl... nie wiem jak my to robimy, ze jeszcze nie pozyczamy pieniedzy i wiazemy koniec z koncem mieszkamy pod szczeciniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×