Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasienkaw

czemu uczucie w małżeństwie wygasa?

Polecane posty

Gość ooooooooooooooooooooooooo
noelia jednak potwierdzasz kazdym postem ze jestes inteligentna inaczej. a gdzie ja powiedzialam ze po przeczytaniu tego artykulu zaczelam tak twierdzic? ja pierdole ty jestes nienormalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Bezedury --------> niektórzy nie mają pralki :/ jak mieszkałam z tym małżeństwem, to wszyscy praliśmy w miednicy i oczywiście żona prała gacie męża :P z tym że ja woziłam pranie co dwa tygodnie do domu, a oni mieszkali tam na stałe można powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arlekinka
a ja uwazam, ze nie nalezy przesadzac z ta "naturalnoscia" w malzenstwie..jestem mezatka od roku, znamy sie do 3 lat i jest wciaz cudownie...on traktuje mnie jak "ksiezniczke".Oczywiscie mowimy sobie o wszystkim, ja nie spie w makijazu;)), ale bez przesady..nie puszczamy bakow w swoim towarzystwie, chyba, ze przez przypadek, co nie pamietam aby sie zdazylo, nie bekamy,nie zalatwiamy swoich potrzeb w obecnosci partnera,ewentualnie siku, ale nie podgladamy sie, haha..ja rozumiem "naturalnosc" ale nie "przesadna naturalnosc"...troche kultury ludzie, nawet jesli to maz czy zona, to jednak nie przeginajmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rwniez uwazam, ze wszystko zalezy od osob, ktore postanwiaja byc razem, mozna sie starac lub nie Ty ooooooooooo jestes tak wulgarna i chamska, ze gdybys anwet miala racje, to i tak by Ci nikt jej nie przyznal ile masz lat, ze nie nauczylas sie jeszcze kultury? przez takich kafeteriuszy jak ty jest tak nieprzyjemnie na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooooooooooooooo
ja wulgarna i chamska? dobre. szkoda ze kazdy tu widzi tylko moja wine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o wine, ale o to co piszecie. Nie musiscie sie zgadzac, ale to moze stanowic dory punkt wyjscia do rozmowy. Ty robisz z tego jakis wulgarny wyscig Wybacz, ale ja juz nie mowie o Twoich pogladach, chociaz z tymi sie rowniez nie zgadzam, uwazam, ze wszystko zalezy od tego jak bardzo ludzie chca dzialac w zwiazku i ile chca w Niego wlozyc, dac od siebie. Ja mowie o tym, zxe Ty wyzywasz, uzywasz nieprzyjemnych epitetow, przeklinasz, tu widze wine! Pokaz gdzie ktos inny Cie obrazil? zwyklinal? wyzwał? nie zauwazyłam, i chyba jestes na tyle inteligentna osoba, aby wiedziec co mowisz. i ze nie powinnas tego mowic. Zal. Dorosla osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooooooooooooooo
zostalam sprowokowana wypowiedziami tej noelii dopoki sie do mnie nie przyczepila i wmawiala mi rzeczy i poglady o ktorych nie pisalam nikogo nie obrazalam. poza tym to ona mi kazala isc do psychatry i wmawia mi jakies zaburzenia neurotyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj nie widze gdzie Ci kazała to raz, zasugerowała , że jeśli rozmawiasz z psychologiem, to powinnas o tym. Poz tym jak mówię, nie lubię słuchac przekleństw. I Ciebie to nie tłumaczy, bo ja nie zauważyłąm, żeby ona czy ktokolwiek inny wyzwał Cie w taki sposób. Więc jak to jest? ona sprowokowała Cie atakiem na |twoje poglądy, a jej nie prowokuje to, że ja wyklinasz? wyzywasz? no więc z tymi sprawami neurotycznymi, cokolwiek to jest może byc prawda? nie chce Cie obrazic, ale dla mnie histerycznie reagujesz. Nie potrafię akceptowac chamstwa, zwyczajnie. wejdź z nia w polemikę, w dialog, jeśli sie nie zgadzasz. Najpierw powołujesz sie na opinie psychologów, ale nie potrafisz powiedziec jakich, później wklejasz artykuł który jednak wyraża inną opinie niż ta ktorą bronisz, kiedy ktoś Ciebie pyta jak się ma twoja teoria do danego przypadku, wyzywasz, bo brakuje Ci argumentow? teraz tez:] zapytała gdzie Cie wyzwał ktos więc pokaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooooooooooooooo
jak mozesz sie wypowiadac na temat tej dyskusji sskoro jej nie przeczytalas. chyba ze nie umiesz czytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooooooooooooooo
poza tym ten artykul wyraza moja opinie. ale wy chyba czytac ze zrozumieniem nie potraficie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę sie wyrażac, poniewaz przeczytałam to co pisałyście, z zasady nie zabieram głosu jeśli nie wiem o czym mowa, więc nie zarzucaj mi takich rzeczy. Pozxa tym ja wypowiadam sie głównie odnosnie Twojego języka i kultury osobistej, a tutaj nie muszę czytac wszytskiego od deski do deski, aby wyłapac takie słowa jak przekleństwa, które nawet wyrwane z kontekstu oznaczają jedno i to samo. Wiec ja sie pytam w oderwniu juz od rozmowy, bo zakładasz, że nie wiem o czym mowa. Co z Toba jest, że tak wyzywasz? dowartościowujesz sie? lepiej się wtedy czujesz? Nie lubie takich ludzi, psuja kafe, a kiedys tu było całkiem przyjemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytalam artykul
i jedynie w odniesienu do tego co pisalas, uwazam, ze niestety nie wyraza, wyraznie pisze, ze kryzys w malzenstwie i tak anstepuje, czy to w jakimkolwiek innym zwiazku partnerskim, a dziecko ewentualnie przyspieszyc moze ten kryzys, ale to jak dani ludzie z Niego wyjda, nie zalezy juz od dziecka, ale od nich samych nie mam racji? wiec gdzie ooooooooo wyraza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooooooooooooooooo
jakbys przeczytala to bys nie napisala tego"słuchaj nie widze gdzie Ci kazała to raz," wiec odpowiedz: masz probelmy z czytaniem czy slepa jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooooooooooooooooo
nie, no wy jestescie nienormalne. wy naprawde czytac ze zrozumieniem nie potraficie, przeciez w tym artykule przedstawuione sa rozne pkt widzenia i to ze dziecko przyspiesza to jest tylko jeden z nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uhm, widze że z takimi jak Ty sie nie porozmawia> Wystarczy spytać," nie widzisz?" a nie od razu, ślepa jesteś. ale no coż jak ktos mial taki model wychowania to juz sie nie zmieni ' czym skorupka za młodu nasiąknie..." Szkoda, rozmowa z Toba nie ma sensu, obrażasz kolejnych ludzi:| to jest twoj sposob na rozmowę? zamaist sie pienic, i wyzywac, może w końcu przedstaw rzetelny dowód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewentualnie
przyspiesza, lub moze przyspieszyc, cos co i tak sie pojawi dziecko!!!!!!!!! wiec naucz sie Ty czytac, a nie klapki na ozy i jazda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam dość tej pani, i jeszcze z pomarańzowego bluzga. wielka mi odważna. Kończe tę rozmoe, takieposty tak nieprzyjemnych osób powinny byc usuwane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooooooooooooooooo
no tak samo jak takich jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooooooooooooooooo
zreszta sama przyznalas ze nawet jakbym miala racje to mi jej nie przyznasz. nie wroze waszym zwiazkom dobrze, skoro tak jestescie za praca nad soba, a tu wykazujacei totalna ignorancję. taką jestes hipokrytką?? mowisz ze oburza cie obrazanie innych a mnie sama obrazasz. moze troche konsekwencji w tym co piszesz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do oooooooooooooooooo
spadaj stad laska, jestes niepowazna, tu wszyscy napisali prawde o Tobie a i tak w leciutkich slowach, ty rzucasz we wsyztskim ze s anienromalni, glupi, ze nie wrozysz dobrze im zwiazkom? twoj facet musi albo byc slepy, albo nie mial juz nadziei na nic lepszego...zenujaca jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooooooooooooooooo
ok noelia, przez przypadek natknelam sie na twoje wypowiedzi w watku obok. tam tez ci zarzucano ze mowisz kompletnie o czym innym i wszystko przekrecasz, to wszytko wyjasnia:P a i znajdz sobie na to jakas chorobe i idz do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooooooooooooooooooo
hahahahhaha prawde o mnie? chyba wasza prawde. boze co za hipokrytki i dewotki. jak ktos ma inne zdanie niz wy to od razu trzeba go zjechac i wyslac do psychologa? to nie ja mam problemy w malzenstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
arlekinka ------> sorry ale ja wolę pierdzieć przy moim facecie niż mieć bolesne wzdęcie. powstrzymywanie się jest niezdrowe a trudno za każdym razem latać do kibla :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego tak kamiesz? nie wstydze sie tego co mowie, nie zarzucam w zadym watku nikomu niczego...pierwszy raz spotykam sie z kims, kto mnie wyklina, NIGDY nie oceniam ludzi na kafe poniewaz ich nie znam jedyny co poddaje wlasnej subiektywnej ocenie to ich wypowiedzi, Ciebie nie czepialam sie , ani twojego zwiazku, ani niczego, nie mowilam, jaka jestes, tylko ocenialam co mowisz prosze wiec przekopiuj gdzie tak obrazam ludzi? czy sadzisz, ze obrazjaac ich moglabym teraz pisac, ze ich nie obrazam? duzo slow rzucasz w rpzestrzen, tylko nie rozumiem dlaczego? to ze sie z Toba nie zgadzam, nie czyni mnie glupiej czy ja powiedzialam, ze jestes glupia? bo masz inne zdanie? jedyne co Ci zarzucam ze nie potrafisz mi wytlumaczyc dlaczego tak uwazasz poza tym rozmowa to wlasnie scieranie sie roznych racji, a ty sie bronisz jedynie tym ze ktos uwaza tak jak Ty otoz sa ludzie ktorzy uwazaja podobnie do mnie nie wypisuj tylko glupot o mnie okey? wypowiadam sie w wielu topikach, ale nie obrazam ludzi...tak jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam problemow w swoim zwiazku, ale Ty oczywiscie uwazasz, ze mam poniewaz osmielilam sie wyrazic inne zdanie... czy odpowiesz mi chociaz na jedno pytanie?: czy to, ze mam inen zdanie, a Ty eragujesz histerycznie na akzde inne zdanie obliguje Ciebie dot ego, aby mnie wyzywac? aby sugerowac ze tylko slepota trzyma mojego faceta przy mnie??? bo nie rozumiem znasz mnie?? czy ja ocenilam Ciebie? czy twoje wypowiedzi? badz konsekwentna i przynajmniej do tego sie przyznaj, ze zachowujesz sie nie jak na dorosla dojrzala osobe przystalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypuszczam o ktorym wtaku mowisz, i przeczytaj go uwaznie, nie zgadzam sie z moim rozmowca, wrecz mamy calkowicie odmienne zdanie w kazdym aspekcie sprawy ale ani razu nie zostalam wyzwana, ani raz ja nikogo nie wyzwalam malo tego gdybys jednak przeczytala uwaznie, to nie znajdziesz tego, ze ktos mi zarzuca, ze wkladam pod palce innych slowa ktorych nie napisali...zauwaz ze konsekwentnie trzymam sie tego co mysle.. a to, ze rozmowa jest wartka i pelna niezgodnosci, to fakt, ale to ja czyni ciekawa, bo trafilam na osobe, ktora potrafi rozmawiac i zauwaz ze wcale sie ze mnie nie zgadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkijuhyg
tak najlepiej winę zwalić na dzieci... i piszą to osoby które dzieci nie mają ! powiem wam jedno - jeszcze nic nie wiecie o życiu rodzinnym więc proszę nie chrzanić tak naprawdę kiedy pojawia się dziecko sprawdzamy się jako rodzić i prawdziwy partner jeżeli jesteście źle dobrani to faktycznie dziecko w takim przypadku to początek końca, bo zawsze znajdzie się jakaś przeszkoda kompromis, szacunek, miłość oraz dojrzałość to recepta na udany związek Ja i mój mąż mieliśmy wpadkę, byliśmy bardzo młodzi ale jesteśmy szczęśliwi :) razem 12 lat dlaczego? bo nam zależy, bo się staramy i nie wyobrażamy sobie że może być inaczej a synek to owoc naszej miłości - dziecko to nie kula u nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestańcie się kłócić!!!! Bo to ze ciagniecie dalej te głupie i niemądre \"gierki\" świadczy o was dwóch równo.Uwazam ze nikt nie ma prawa nikogo obrażać, ale każdy ma za to prawo mieć swoje zdanie.Skoro oooooooooooooooo uważa ze dzieci zniszczą zwiazek , to ok niech tak uwaza. jej zycie jej sprawa. Tu chodzi o to aby sie wymienić doswiadczeniami, spostrzeżeniami, doradzić, a nie zmuszać i utwierdzać kogos ze takie czy takie zachowanie jest najlepsze i ze to bedzie recepta na dobry zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×