Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

co na przeprosiny..?

Polecane posty

Gość olaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

pokłócilam się z moim Ukochanym....... nie odzywa sie do mnie.... co moge zrobić, żeby mu troszkę zmiękczyć serduszko..? macie jakies pomysły..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hagagsfds
to zalezy o co sie poklociliscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
no tak nasi wspaniali "honorowi" ponad wszystko mężczyźni... Pokłóciliśmy się właściwie o błachostkę.. mianowicie o wyjście razem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno daj sobie spokoj z przeprosinami !! jak długo jesteście razem?i czy często tak się obraża ?? wiesz ? ja niedawno zakończyłam związek z takim obrażalskim. zaczęło się od obrażania na dzień , dwa , tydzień , dwa ... a dziś jestem psychicznie rozsypana... wytrzymalam coś takiego niemal rok czasu. a wiesz jaki był koniec? obraził się bo spytalam czemu znów się nie odzywa...po misiącu jego fochów mieliśmy porozmawiać. dłuugo go musialam przepraszac i prosić o rozmowę. lecz następnej obrazy nie wytrzymalam. nie dość że nie pojawił się na rozmowie to jeszcze olal. zakończylam to mailem, na ktory też zapewne się obraził. przemyśl czy chcesz takiego życia , czy to wytrzymasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
właściwie jestesmy razem 2 lata 3 miesiace i 2 dni... i to właśnie była niestety moja wina.. bo zaczęłam ową kłótnię.. a on po prostu się przestał odzywać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
do MagicznaDlon : całkiem Cię rozumiem.. właściwie to zawsze ja mówiłam, że bez kłótni i cierpienia nie docenia się tych dobrych i chwil tak więc.. ja trzymam za Ciebie kciuki:* a mam nadzieję, że mi się ułoży.. wierzę w to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×