jakie sa sposoby na nauczenie przesypiania calych nocy?

kogo???

roczne dziecko

to chyba bardzo indywidualna sprawa, moje niedługo skończy roczek i do tej pory przespała może dwie noce, a tak to budzi się ze trzy razy, żeby sie przytulić... ja się do tego przyzwyczaiłam, czekam aż wyrośnie z tego ;)

u mnie ciężko to nazwać całą nocą ale synek budził się kilkanaście razy w nocy. może dlatego że był karmiony piersią. najpierw zabrałam mu jeden nocy posiłek i zamiast to dostawał herbatkę. potem przestawiłam drugi posiłek na trochę później i znowu herbatka, później ta herbatka była coraz słabsza aż doszło do tego że dostawał wodę. no cóż ... do wody już mu się chyba nie opłacało wstawać bo już się nie budził tak często. potem zrezygnowałam z karmienia piersią i wieczorem wypija słuszną porcję mleka i śpi. wiadomo czasem się obudzi ale na chwileczkę, podam mu smoczka, poklepie po pupie i śpi dalej. budzi się jednak koło 5:30 i wtedy biorę go do naszego łóżka i śpimy do 7:30-8. ciężko to może nazwać całą nocą ale w porównaniu z tym co było jeszcze 2 miesiące temu to po prostu raj. nie będę go jednak chwalić za bardzo bo znowu zacznie psocić. :-P synek ma 10 miesięcy

ciężko mi radzić , bo sama mam półroczniaka :O moja przesypia noce całe tj od 20.30 - do 7.30 od jakiś 2 miesięcy , od 3 mieisąca wstawałą raz na mleko z czasem sama zeczała pić w nocy tego mleka tylko aby zaspokoić pragnienie dostałą 2 razy herbatke i nie wstała więcej na mleko :D po pierwsze czy dziecko ma stały rozkład dnia? tzw rytuały? czy o stałej porze jest kąpiel , kolacja bajka i spanie? i ile zjada w ciągu dnia? czy wyciszasz i tulisz maluszk aprzed snem? czy wczesniej dziecko samo pzresypiało juz całe noce ???

moj noce zaczal przesypiac w wieku ok 8 miesiecy spal od 18-tej do ok 5-7, dostawal wtedy butelke i spal tak czasami do 9-tej :) ja przed snem podawalam malemu solidna flache kaszki i nie wstawalam na kazde chrząkniecie malego

ma mniej wiecej wyrobiony rytm dnia. wieczorem ok 19 je kolacje (jest tego troche: troche chleba z maslem + jogurt, czasem jakaś dobra parówka) potem kapiel. Po kąpieli dostaje mleko - 180ml, ktore wypila, potem myjemy mu zeby i idzie spac. zasypia od razu i spi do... 2, wtedy jak nie dostanie mleka a wode - budzi sie o 3 i tak doskutku az dostanie mleko :/ nastepna pobudka o 7

a próbowałas przed snem zwiekszyc ilosc mleczka do 210 ml ? lub podać kaszkę ??? ale wiesz taka rzadszą np z 2 - 3 łyżeczek???

tak - byla kaszka, bylo wiecej mleka (teraz tego 180 nie wypija calego - tylko z 20ml zostawia) probowalam nawet w nocy zamiast 180 - jak zwykle - dac mu miarke mniej, bo czytalam, ze jak sie zmniejsza ilosc miarek - co tydzien o jedna mniej, to podobno sie odzwyczaja dziecko, ale jak dalam mu 150ml, to sie po godzinie obudzil po dokladke :(

Twoj maly zjada duzo wieczorem ja podawalabym mu herbatke do skutku moj mial tak ze w nocy zyczyl sobie soczki, nie wode a soki podawalam mu tak dlugo sama wode az sie odzywczail od soku z drugiej strony wiele roczniakow budzi sie jeszcze w nocy na mleko

:D:D:D:D to masz małego nocnego żałoczka :) wiem, wiem to wcale dla ciebie nie jest śmieszne :O bo ja mam własnie odwrotny problem, bo mała nie chce mi jesc i nocy przez sen chciałam ja karmić i nici z tego wybudzała się i był płacz :O tu nie pomogę :O musisz poczekac na bardziej doświadczone mamy ;) powodzenia :) ps amoze spróbuj malca juz od podwieczorku podkarmiać? - tylko nie wiem czy ty dobry pomysł :O

U nas tez byla pobudka ok. 2-3 w nocy na mleko. I musialo to byc mleko, bo jak probowalam dawac herbatke, czy wode to byl wrzask na calego :O W koncu postanowilam byc twarda i wziac synka na przetrzymanie. Kiedy obudzil sie w nocy nie dostal nic, nie szlam tez do niego, nie probowalam prztulac itp. Z doswiadczenia wiedzialam, ze to nic nie pomoze a tylko pogorszy sprawe. Maly marudzil prawie godzine, az w koncu zasnal i spal do 7 rano. Na drugi dzien znow pobudka w nocy, ale tym razem marudzenie i poplakiwanie trwalo tylko jakis kwadrans. Od tej pory synek przesypia cale noce.

Ma-Rita kurcze - twarda babka z ciebie. to maly plakal, a ty naciagnelas poduszke na glowe? :) i podzialalo??

Poszlam w zaparte i juz ;) Moj malzonek nie byl tak twardy i po polgodzinie chcial dac synkowi butle, ale zagrozilam, ze jesli to zrobi to od tej pory codziennie w nocy bedzie musial wstawac ,robic mleko i karmic malego, bo ja nie mam zamiaru :) To przemowilo mu do rozsadku ;) Roczne maluchy naprawde nie potrzebuja jesc w nocy, budza sie tylko z przyzwyczajenia. U mnie podzialala terapia szokowa.

nie wiem czy dzisiaj sie odwaze, ale na bank sprobuje :) dzieki