mój facet nosi sandały

morszczyn pewnie też sie przydaje w produkcji kosmetyków, ale edukowałyśmy mężczyzn :-)

gej :D

oto był dobry top , lusiu to był dobry top:D

to*

" oto był dobry top , lusiu to był dobry top" heh, a tu jak na złość ZSa nie ma, żeby sobie zobaczył i nas bardziej docenił (tym razem pierwsza, trudno ...) :P ;-)

lusiu mnie już bardziej docenić się nie da:) ale ze względu na ciebie:P tak , żałuję, że ZS tego nie widzi :)

"ale ze względu na ciebie tak , żałuję, że ZS tego nie widzi" Testujesz moją łatwowierność? :P

chcesz mi powiedzieć, że znowu mi nie wierzysz?

"chcesz mi powiedzieć, że znowu mi nie wierzysz?" moja odpowiedzą jest twarz pokerzysty, czyli albo chcę, albo nie, w zależności od tego, co byś na chcę/nie chcę odpowiedziała ;-)

lusiu a co ja mam ci powiedzieć ranisz mnie:P

"ranisz mnie" pretensje ewentualnie do siebie, bo kto (oprócz ZSa) wyhodował na swej piersi taką hydrę? ;-)

pretensje ewentualnie do siebie pretensje?? jestem z ciebie dumna ! ( nie ma ZSa więc sukces biorę na swoje barki:P)

"nie ma ZSa więc sukces biorę na swoje barki " :D :D PS Miałam nie żałować ZSa, ale gdyby nie to, to napisałbym, ze z uwagi na wysoki stopień zdolności telepatycznych, pewnie trochę mu teraz przykro, ze my tu sobie tak bezkarnie jego wizerunek wykorzystujemy, a on nie am jak się podłączyć ;-)

pewnie trochę mu teraz przykro widzę lusiu, że z wdzięczności za naukę chcesz koniecznie sprawić bym była dziś w wyjątkowo dobrym humorze:)

:D po prostu próbuję zmylić przeciwnika, a jednocześnie doskonalić umiejętności dyplomatyczne ;-)

Nie ma nic gorszego niż facet w japonkach :O Po prostu to niemęskie;/ A mi sandały ogólnie nie przeszkadzają, ale tylko wtedy jeśli są wielkie upały. Uważam że skarpety i adidasy do 25 stopni dopuszczalne ;) Aha no i te sandały to nie takie wiecie, te zgniłozielone jak z jarmarku te takie zwykłe, tylko właśnie jakieś lepsze, może czarne?

jakiego znowu przeciwnika?:P

Nie ma nic gorszego niż facet w japonkach chyba, że jest nim komiś

Męskie stopy w japonkach są boskie. Opalone. :)

Tiaaa...a mój facet chodzi w laczach po mieście :O a dokładniej to w tych piankach, co wyglądają jak trepy :O chyba z nim zerwę bo wygląda okropnie, wczoraj się w tym pokazał...

takie :O http://w3.moda.pl/gfx/tksport/sklep_oferta/201777/821283188.jpg

"Męskie stopy w japonkach są boskie. Opalone. " Fetyszystka :P Ike, z braku innych przeciwników, musimy się wspierać i wcielać w rożne role. Wiesz, ze aktorstwo też trzeba szlifować, czyż nie? ;-)

Poprawna empatyczka, bez jaj! Po ulicy w tym chodzi? Cy może jednak tylko na plaży?

lusiu czyżbyś chciała iść do kąta?:P

Rzuć go.! I to szybko! Chociaż widziałam gorsze laczki. :D

nosi takie tylko że czarne, tzn wczoraj akurat wybraliśmy się jego samochodem do miasta i poszłam z nim na zakupy do marketu a potem pochodziliśmy po empiku i takie tam... czyli tak, można zaliczyć że chodził w tym po mieście :I :O

" lusiu czyżbyś chciała iść do kąta?" :D To, ze głodnemu chleb na myśli, nie znaczy jeszcze, ze niektórzy (w tym wypadku ja) są aż tak dobrymi aktorami :P

to była tylko propozycja :P

Lucy - nie martw się. Zostaje jeszcze wycieraczka.

"to była tylko propozycja" :) :) biorę za dobrą monetę, ze mnie trochę przeceniłaś, znaczy interpretuję to sobie tak że moje postępy oceniasz na duże :P Brumka, w roli wycieraczki nei kojarzę, jak Ci się w nią wcielało, z łatwością?