Kolega uderzyl narzeczoną a mój nie zareagował i twierdzi że by jej poprawił je

boję się że to jest przyzwolenie na przemoc. Byliśmy w barze , po 6 piwach ta dziewczyna zaczęła opowiadać o swoich przygodach w Londynie także erotycznych. Ze swoim kolegą murzynem z pracy a jak doszła do szczegółów to tamten zamiast jej wcześniej przerwać to ją w twarz z pięści rąbnął.

To wyjątkowa sytucja nie powinnaś mieć pretensji do narzeczonego...

ona prowokowała on tez nie powinnien stac i sie patrzec

chłopak, pojebało cię? napaść fizyczna na drugiego człowieka jest wykroczeniem. jakby tamten koleś przypierdolił nieznajomemu na ulicy, też byś nie zareagował? to, ze to jego dziewczyna, to znaczy, że ma prawo ją bić? kurwa, nie chciałabym być twoją dziewczyną :-o

nie prawda nikogo nie powinno sie bic!!! koleś mogl jej zwrócić uwage, a nie od razu bic po twarzy...A twoj facet miom zdnaiem powinien w jakis sposob zareagowac...

nie ma wyjątkowych sytuacji! nie twierdze ,że laska postapiła słusznie ale jak sama zauwazyłaś, raz byliście po alkoholu, a dwa to ona sama siebie obraziła...a koles mógł jej przerwać, albo zostawic jedno jest pewne takie postepowanie i przyzwolenie na takie zachowania nie wróżą dobrze, mało tego stwierdzenie, że poprawiłby jej?? skąd wiesz, że kiedyś nie będziesz na jej miejscu( nie mówie o głupotach o których opowiadała) nastepnym powodem może byc to, że zupa była za słona a jak kolesiowi nie odpowiada co jego laska mówi, to niech ja zostawi a nie biję

NikIta, OCZYWIŚCIE, że jest to przyzwolenie na stosowanie przemocy wobec bliskich. NIKT nie ma prawa nikogo bić. Jak koledze się nie podoba postępowanie dziewczyny, to powinien się z nią rozstać. Nie miał prawa jej uderzyć, a twój narzeczony nie reagując i mówiąc, ze by jej poprawił wysłał sygnał, że takie postępowanie zyskało jego aprobatę, co więcej, jest to znak, ze jeśli twoje zachowanie nie będzie mu sie podobać, to postąpi z tobą w identyczny sposób :-o Zerwałabym wszelkie kontakty z takim człowiekiem :-o

On zerwał z tamtą dziewczyną a mój oczywiście twierdzi że postąpilby tak samo

z kim ty sie zadajesz? dziewczyna jest szmata zwykla. jak sie takimi rzeczami chwali. to co ze po pijaku? sam fakt ze sie pieprzyla z czarnuchem. typowa polka za granica daje dupy na prawo i lewo.

to, ze zerwał, to jego broszka, widocznie mu coś nie odpowiadało, miał do tego wszelkie prawo, ale BICIE kogokolwiek jest NIEDOPUSZCZALNE. i jeśli twój narzeczony zareagował tak jak napisałaś, to radzę ci spieprzać od niego czym prędzej. bo z narzeczonego stanie się mężem uważającym, ze jak "jego kobieta" zachowuje się "niewłaściwie", to ma prawo spuścić jej wpierdol :-o

to banalne pytanie : BO DOBRY WÓŁ POCIĄGOWY MUSI BYĆ SILNY

Prawda jest taka, że masz faceta idiotę, jeśli twierdzi, że ten gość zachował się całkowicie w porządku. Już nie wspominając, iż na podstawie tekstów o tym, że zrobiłby tak samo masz obraz tego, co spotkałoby Cię na miejscu tamtej a tamta za dużo wypiła, gość jest beznadziejny - ale w sumie mógł stwierdzić, że skoro dziewczyna tak sobie pozwalała, stracił dla niej szacunek ale tak się nie traktuje narzeczonej ani w ogóle dziewczyny... pięścią w twarz???

kurwa, ludzie, ale o czym wy dyskutujecie??!! to, co laska robiła, to jej sprawa, nikogo w ten sposób nie skrzywdziła! pieprzyła się z murzynem? I KURWA CO Z TEGO???? jej dupa, jej brocha! to, że się chwaliła? mało mądre, ale to też nie przestępstwo. natomiast fizyczna napaść na drugiego człowieka JEST NIELEGALNA, NIEMORALNA i NIEDOPUSZCZALNA. a ty deliberujecie nad jej majtkami :-o i potem lament, że kobieta z 3 dzieci musi spierdalać z domu, bo ją facet maltretuje :-o a wszyscy dookoła stoją i zastanawiają się CZYM ONA GO SPROWOKOWAŁA :-o ja pierdolę, co za pojebane myślenie

nie tylko mezczyzne. ogolnie samce sa silniejsze zeby dbaly o stado

nie rozpatrujemy tutaj problemu kurestwa, ale bicia, proponuje nauke czytania ze zrozumieniem! kolejnym aspektem niewłasciwym który poruszasz sa głupie pytania zaczerpnięte pewnie z jakiegos świerszczyka.

Carsultyal czy to znaczy, ze każdy, kto jest silniejszy od ciebie moze w dowolnym momencie spuścić ci wpierdol, a ty to grzecznie przyjmiesz, bo takie jest prawo dżungli? fajnie :P

Skrzywdzila narzeczonego, przy koledze go poniżyla a wcześniej dupy dawa.la czarnuchom . Widocznie nawet nic nie wiedział.

to jest przyzwolenie na przemoc ale ja nie wiem kiedy ta dziewczyna miała swoje przygody jeżeli zdradzała swojego chłopaka no to można go zrozumieć (nie pochwalam jego zachowania ale zdrady nienawidzę) proszę o szczegóły

to niech ją rzuci ale nie daje mu to przyzwolenia na bicie nic nie daje takiego przyzwolenia

Może nad sobą poprostu nie zapanował, myślal że ma porządną dziewczynę a tu szmata okazała się

ludzie, przyjmijcie do wiadomości, że NIKT i POD ŻADNYM PRETEKSTEM nie ma prawa bić drugiego człowieka!! nieważne co powie, co zrobi, NIE MA PRAWA i koniec! jak można w ogóle rozważać przyczyny, skoro niezależnie od tego, co ta laska powiedziała lub zrobiła, facet nie miał prawa jej uderzyć? mógł jej powiedzieć - spierdalaj dziwko, nie chcę cię znać mógł wstać i wyjść ale nie miał prawa jej tknąć. jest zwykłym przestępcą. jak was na ulicy ktoś pierdolnie w ryj, bo mu się nie spodoba coś w waszym zachowaniu, to też będziecie tego człowieka usprawiedliwiać?

no nie sądze, że myslał, gdyby myslał, nie uderzyłby jej

A kto Ci powiedzial ze nie można bić Są sytuacje kiedy trzeba, I tak to ona większą krzywdę mu zrobiła niż on jej.

kobietami

no ale co ten facet miał zrobić...tamtego pobić? czy co waszym zdaniem? tamten ją raz rąbną czy okładał a wszyscy patrzyli? bo jak raz rąbnął to facet nawet jakby chciał to średnio miał czas na reakcje. a co powiedział później to obstawiam że z 80% normalnych nieskorych do przemocy facetów powiedziałoby tak samo, choć w cale tak by nie zrobili.

dowiem się w końcu czy to z murzynem o czym mówiła ta dziewczyna było przed jej związkiem z narzeczonym czy w trakcie ??

oczywiście przed ich znajomością ale i tak związek się rozpadł

Faceet, TRZEBA?????????? ja pierdolę.... fajna filozofia :-o

to nie ma znaczenia czy przed ich znajomościa czy po! tak czy tak, nikt nie ma prawa bic drugiej osoby, no chyba, że dla Ciebie miało to byc jakies wytłumaczenie? ten koles na pewno wczesniej nie miał żadnych przygód...:| żałosne