wychodzić za mąż za niewiernego?

Muszę się Wam przyznać mam wątpliwości jak cholera, choc za parę miesięcy mój ślub:O mój obecny narzeczony w poprzednie wakacje mnie zdradzał, nie przyznal się, ale jak to bywa w życiu wyszło szydło z worka, wybaczyłam... ale ciągle to ale czy jak zrobił to raz oznacza, że zrobi więcej... wiem, ze kobieta z którą mnie zdradził jest bardzo ladna i zgrabna, on twierdził, ze tylko w sposób fizyczny go pociągała. Boję sie ze jak np. za pare lat urodze dziecko nie będę dlaniego tak atrakcyjna, wiem, ze to paranoja, ale nachodza mnie ciągle takie myśli :(

który mnie zdradził 3 lata temu, a mam wątpliwości takie jak Twoje... I też nie wiem co robić...

niewiem jak to nawet nazwać zdradą czy zdradami, wiem, ze sie spotykali jakiś czas, a przyznal sie ze 2 razy z nią uprawiał sex :(

dorosnijcie wreszcie......................

ZWIEWAJCIE POKI MACIE JESZCZE CZAS

chłopa trza mieć, nie wazne czy bije, czy dziwkarz, psychopata, czy idiota, ważne że JEST :) dużo szczęścia na nowej drodze życzę, będzie ci potrzebne :P

chcecie takiego zycia to wjcie za nich za maz. proste.

Absolutnie nie. Chyba, ze nie przeszkadza wam zdradzajacy maz. Bedziecie robic mu loda, a on dzien wczesniej byl w innej babie. Sorry za dosadnosc, ale takie sa fakty.

więc mam przekreślic 6 lat związku??? tylko dlatego ze 2 razy bzykna jakąś lalę???

tak oczywiście, wiedziałam że tak będzie - od razu ocena całego związku, mimo że się tak naprawdę wiele nie wie :/ Mi teraz z moim facetem jest dobrze, on jest w porządku i nie mam do jego obecnego zachowania żadnych zarzutów. Tylko ta przeszła historia siedzi mi w głowie. Niestety.

i nie mówcie że "napewno mnie zdradza cały czas", bo tak nie jest.

chyba same odpowiedziałyście sobie na to pytanie...

chyba oszlalas, nad czym Ty sie jeszcze zastanwiasz, za rok zalozysz topic "zdradzil mnie, jak myslicie wybaczyc?" facet ma Cie za pierwsza naiwna skoro wybaczylas mu juz jedna zdrade, teraz wie, ze pewnie jak sie ladnie usmiechnie to przymkniesz oczy na druga:)a no i zycze szczescia na nowej drodze zycia:D

ale przeszkadza ci to czy nie????? jesli przeszkadza to jasne jest ze nie wychodz. proste jak budowa cepa. ]# po co ten temat wogole. Uwazasz ze ktos ci poradzi??

Autorko ile masz lat?

Jak facet raz zdradzi, to zdradzi drugi raz i to na bank. Co za roznica czy ma stala kochanke czy bzyka kogos od czasu do czasu z doskoku? Jesli nie macie do siebie szacunku, uwazacie, ze nie zaslugujecie na kochajacego faceta, to faktycznie szybko bierzcie ten slub

Poprostu chciałam się dowiedzieć czy to reguła?? czy jak facet zdradzi raz zdradzi i drugi?? i jeszcze jedna rzecz która mnie boli, zdradził mnie w narzeczeństwie:(

zreszta juz widze, ze i tak sie z nim hajtniesz. Taki typ kobiety po prostu, ja zerwalam ze swoim chlopakiem, bo poznawal na imprezach panienki potem zapraszal je na grono i takie tam, a sytuacja, ze jestem z kims kto mnie zdradzil chociaz raz jest calkowicie abstrakcyjna

to juz od ciebie zalezy. Ludziom rozne rzeczy przszkadzaja w zwiazku. Czasem mozna wybaczyc zdrade, jesli facet ma inne powazne zalety. To juz tylko i wyłacznie twoja sprawa.

mam 23 lata, a co do statystyk to co 2 mąż przyznaje sie ze zdradził kiedys swoją żone, więc czy istnieją ideały, a co do wybaczanie nie wybaczyłam mu tak od razu z miesiąc mieliśmy przerwy jak sie o tym dowiedziałam...

statystyki? no to gratuluje podejscia...a później jest płacz

moim zdaniem, jak niemiał oporów zdradzić Cię przed ślubem to i poślubie tez takich oporów nie będzie miał....aby okazja! moja rada: dobrze się zastanów.

nie rozumiem , po co zakładasz taki temat? Zdecydowałaś się na ślub z facetem, który Cie nie szanuje, zdradza, Twój wybór:(. Nikt, kto ma trochę oleju w głowie, nie powie, Ci,że dobrze robisz:O

Jestes bardzo mloda i masz jeszcze szanse poznac kogos wartosciowego. Facet, ktory zdradza swoja kobiete jest zerem. Ktos kto raz zdradzil, zdradzi i drugi. Co ty chcesz uslyszec, ze teraz bedzie cie kochal nad zycie i nigdy nie zdradzi?:O

anonimowa jędza --->> niewiem po co załozylam, moze mialam nadzieje ze ktos mi odpisze ze to nie regula, ze ccłowiek moze sie zmienic...

zostaniesz, naucz się przymykać oko na jego skoki w bok, tylko od czasu do czasy se testy na hifa rób, no i zaopatrz sie w leki na grzybice, syfa, kiłę i takie tam. Kończę okrzykiem weselnym Gorzko, gorzko, gorzko!!!

Ktos wie dlaczego Polki tak sie nie szanuje i sa gotowe wyjsc za faceta, ktory je zdradza byle miec meza?

Nie mam pojęcia...ale nie wiem czy to traktowac powaznie, bo brzmi az tak nieprawdopodobnie:|

inverno - jak łatwo jest kogoś ocenić, prawda? Ja uważam, że się szanuję, i nie zastanawiam się nad ślubem z tym akurat facetem po to "byle mieć męża", tylko dlatego, że mu wybaczyłam i go kocham. I dałam mu szansę. Ale to jak widać dla Ciebie rzecz niepojęta...

bo np lczy sie 6 lat wspólnego życia, on mnie wszystkiego nauczył w zyciu, przy nim stałam sie kobietą... itp