Jestem pulchna i mam super faceta!

no i co ? http://www.voila.pl/195/gxdl9/?1 nie jest apetyczna?to jest rozmiar 46!:):)

ale dlaczego wpadacie w skrajności? Poza tym o gustach się nie dyskutuje. Ja mam np. bardzo szerokie biodra i krągły Tyłek, a mój mąż zawsze mi powtarza, że takiego właśnie tyłka szukał :)

zazdrosny że kobiety z kobiecymi kształtami moga mieć facetów

nie lubię określenia pulchna i kobiety z kobiecymi kształtami...farmazony jakieś...:/

Ktoś z kompleksami pod pomaranczowymu ncikami pisze o sucheklcach,no coz pomarzyc o taiej figurze mozecie. :D Zgrabnej szczupłej i powabnej.Oj wielorybie wielorybie.

Coś w tym jest, że faceci nie lubią się przyznawać, że pociągają ich pulchne kobiety. Jestem pulchna spotykam się z kilkoma takimi facetami i nie są to spotkania bezinteresowne z mojej strony więc pewnie zarza obrzucicie mnie błotem no ale trudno. Zastanawiam się czasem jak to jest. Mają super zgrabne laseczki jako dziewczyny lub żony a mimo to spotykają się ze mną. I nie chodzi tu tylko o szybki numerek bo myślę, że znaleźliby to gdzieś indziej i to znacznie taniej. Kilku nawet powiedziało, że chcieliby mieć taką dziewczynę ale ze względu na kumpli wolą szczuplutką.

o cholercia: normalnie mi stanął! Widzę że będę musiał teraz zwracać uwagę na dziewczyny z trochę większą ilością ciałka :-) Masz jeszcze jakieś fotki? :D

tutaj jest więcej: http://wiadomosci.o2.pl/?s=512&t=8555

ale jestescie dzicy. grubaski mowia, ze faceci nie lubia sucharow, szczuple laski ze grubasow... dajcie sobie siana, ludzie, nie besztajcie sie wzajemnie bo wowczas jestescie na tym samym poziomie.

hej a może tak troche tolerancjii, ja jestem drobna szczuplutka 50 kg a facet z którym jestem umówiona na randke wazy 140 kg- i to JA go poderwałam... mam nadzieje że sex z nim bedzie za..sty..nawt jestem pewna ..juz mysl o dotykaniu jego ciała mnie kreci..i co w tym złego...kazdy ma inne preferncje..puszyste dziewczyny nie dajcie sie - chciałabym kiedyś spróbowac własnie z taka kobietą w trójkacie- a nie z workiem kosci...

jestem gruba , jestem kaszalotem.. waze 103 kg , jestem zona od 2 lat, przd slubem wazylam ok.110kg, moj maz jest przystojny, inteligentny, zdbany, dobrze zbudowany, i jest ze mna, kochamy sie , sex jest cudowny, czytajac to wszystko, jest mi smutno jakos. no bo kazdy lubi cos innego, jedni tak a drudzy tak.. wiec dlaczego obrazacie grubaski? a po co obarzacie szczuple czy chude. znaczy ze moj maz jest ze mna dlaczego? jest naprawde przystojny i ma dobra prace, na stanowisku, spotykal sie z fajna ladna dziewczyna, jednak nie udalo mu sie z nia, wybral mnie, ale to nie znaczy ze uwazam ze jestem lepsza, ja chcialabym byc szczupla, ale ochota na kolejnego batonika jest wieksza niz chec bycia szczula, wiem ze maz mnie kocha, mimo to chcialabym byc szczula DLA SIEBIE! wasze wywody sa glupie, bo z nich wynika, ze on mnie nie kocha tylko, albo jest brzydki albo szczuple go niechca, albo cos tam...ble ble ble, a to nie prawda. ps. jest wiele kobiet za grubych i zachudych, jest tez wiele szczuplych , ktorym zycie sie nie uklada, nie ma przesadow, kazda kobieta mozebyc szczesliwa lub moze byc nieszczesliwa. pozdrawiam:) nie orazajcie sie na wzajem to do niczego nie prowadzi.

Oj ej. faceci rzeczywiście mogą się wstydzić przyznać do tego,że wolą okrąglejsze Panie. DLACZEGO? bo wszędzie gdzie tylko można, w prasie, telewizji lansuje się kult szczupłej sylwetki. szczupła kobieta wygląda dobrze w ubraniach. Szczupła kobieta wygląda dobrze podczas seksu itd itd. Kiedyś.. było inaczej. rzeźby np. wenus z milo, czy jeszcze wcześniejsza wenus z Willendorfu pokazują że ideał kobiety bardzo róznił się od dzisiejszego. gdybyśmy od dziecka w telewizji oglądali grubsze kobiety, widzieli je na okładkach gazet, gdyby to one były muzami projektantów mody nasze gusta rozwijające się od najmłodszych lat byłyby zupełnie inne. NIE pochwalam tutaj Otyłości chorobliwej, nie dlatego że tacy ludzie wyglądają \"jakoś\" tylko ze względów zdrowotnych. PRAWDA jest taka że gdybysmy byli tylko ciałem szczupłym czy grubym, to nikt by się nami na dłużej nie zainteresował. sposób bycia, to co i jak mówimy, nasza gestykulacja, poglądy charakter, pasje to one sprawiaja że ludzie chcą z nami być lub sie do nas zrażają. mam wiele koleżanek od przeraźliwie chudych do bardzo pulchnych, i jedne i drugie mają kogoś, rozstają się, przeżywają zawody miłosne. ŻYCIE DLA WSZYSTKICH MOŻE PRZYNOSIĆ PODOBNE DOZNANIA. WYSTARCZY TYLKO PRZESTAĆ WIDZIEĆ RÓZNICE. NIE DZIELIĆ SIĘ NA GRUBYCH CHUDYCH. UWIERZYĆ W SIEBIE I POKOCHAC NA ZABÓJ I DO KOŃCA ZYCIA.

Facet nie pies by lecieć na kości ale też nie sikorka by słoninę wpierd*lać.

ostatnio hmm ostro sie spaslam,bralam sterydy na astme i wiecie co,mialam dola,wstydzilam sie spotkac znajomych jaka sie ze mnie baryla zrobila,zreszta facet na ktorym mi zalezalo odrzucil mnie wlasnie dlatego ze przytylam....wyjechalam do innego miasta,zalozylam sobie profil na 1 z portali,zaznaczylam ze jestem gruba zeby nie bylo chamskich komentarzy,napisal do mnie fajny koles wiec od razu z nim przeszlam na skypa'zeby widzialy galy co braly" o fuck,spotkalismy sie i jest b,przystojny,baby sie ogladaja za nim i pewnie mysli co robi z taka beczka,sama tak bym pomyslala 15kg temu,w ogole co szokujace dopiero jak sie spaslam przez leki mam powodzenie.dziwne,nie akceptuje siebie i marze ze jak skoncze kuracje to schudne.......mysle ze to baby czesto wmawiaja innym facetom ze grube nie moze sie podobac,niestety to z ust kobiet uslyszalam najwiecej gorzkich slow,ale nadal pozostaje feministka,amen,dziekuje za uwage.

ps jak bylam szczupla spotkalam sie z super przystojnym kolesiem i w zyciu nie spotkalam tak zakompleksionej osoby,byl modelem,przewrazliwionym na swoim pkt-wygladzie, po rozmowie z nim ,a nie byla to kokieteria naprawde sama dostalam komplexow,teraz sie gryze w jezyk jesli mam o swoim wygladzie narzekac facetowi,nie macie pojecia jakie to meczace i flustrujace,a co najgorsze zwraca uwage na wasz komplex i defekt ktory nie jest widoczny ( u mojego kumpla to dostajace lekko ucho,dopiero jak marudzil na ten temat to zauwazylam :)

ciekawy temat....z mojego doswiadczenia stwierdze ze kobiety okragle sa bardziej namietne w lozku,mam porownanie i nie wiem czemu ale tak jest,sa bardziej otwarte na nowosci,bezpruderyjne i sex z nimi to cos wspanialego nie przykry obowiazek po ciemku

MYSTIK - racja , zgadzam się w 100 %

chude jest piekne i tyle w tym temacie

ja pierdole leszcze ani tłuściochy ani chude nie są interesujące najlepsze są średnie co mają i cycki i dupe ale nie wylewa im sie tłuszcz bokami kurwa zrozumcie to wreszcie pajace

Mysle ze kazda chce byc chuda.

chuda. I młoda. I wysoka. Mam 40 lat, 160cm wzrostu, 64kg wagi, jędrny spory biust i kochanka 7 lat młodszego, obłędnie atrakcyjnego fizycznie i umysłowo, który uwielbia moje ciało i mnie całą. Jestem szczęsliwa! I wszystkim tego życzę:-)

chciałabym,, nie chciałbym...ze wzruszenia mi się popierdoliło :-D