jak oduczyc 2 miesieczne dziecko czestego budzenia sie w nocy?

Moj maluch, poczatkowo budził sie w nocy co 3 godziny, teraz zaczał wstawac co dwie godzinki..nie wiem czemu?dlatego, ze wiekszy?czy za mało mu daje jesc..i sie szybko budzi, jak go oduczyc,zeby powrocił do budzenia sie co 3 godziny, zeby przesypiał noc, podbno dobrze dwawac wtedy w nocy herbatke.. dodam, ze karmie piersia

zależy od dziecka, Ty raczej niewiele tu zdziałasz... moja tez tak miała, jak była całkiem malutka budziła się raz, potem z czasem coraz częściej... teraz ma prawie roczek i na swoim koncie dwie przespane noce... budzi się srednio 3 razy... dodam, że ani nie je ani nie pije już w nocy od 4 miesięcy... :)

ty chcesz oduczac 2-miesieczne? Nie da rady.... Ja mam 16-miesieczne i dzisiaj budzilo sie tyle razy, ze padam na pysk...........

do jak sądzicie, to, ze Ty nie mozesz oduczyc 16 mieisiecznego dziecka nie znaczy, ze ja nie moge oduczyc 2 miesiecznego,albowiem, dziecko nie moze terroryzowac rodzicow, nie ma czego takiego jak karmienie na zadadnie, bo to jest włąsnie uczenie dziecka, ze lecisz do niego kiedy ono chce, musza byc jakies reguły

oj nie zgadzam sie z autorka. 2-miesieczne dziecko to jeszcze malenstwo. To ciekawe co zrobisz, jak zacznie wrzeszczec w nocy i nie bedzie spalo. Zamkniesz i wyjdziesz do dugiegopokoju? Mozna i tak, ale czy wyrosnie na szczesliwego czlowieka? Watpię...

ja też jestem przeciw karmieniu na żądanie. Moje dziecko jak zaczęło dostawać butlę na noc to pierwszą połowę spało, potem tak od 2 w nocy co 2 godz budziło się na jedzenie, potem samo zaczęło budzić się tylko raz ok3 w nocy, następnie ja zamiast brać je do karmienia o 3 w nocy zaczęłam jej podawać smoczka i tak dziecko oduczyło się budzenia w nocy:) Przestała się budzić w nocy około 3,5 miesiąca.

powodzenia... przecież takie dzieciątko jeszcze dobrze nie wykształciło właściwego rytmu dobowego... i jak to nie karmić na żądanie???

a potem sie dziwia... z dobrego domu i narkoman, bandzior, pijus.. bo w dziecinstwie nie otrzymalo milossci prosze panstwa

to jedna z elementarnych potrzeb takich maluszków... kobieto poczytaj troche na ten temat... :(

Nasturcja biała- mylisz pojęcia mi nie chodzi, no nie przejmowanie sie płaczem dziecka, bo zawsze na płącz mojego synka reaguje, sprawdzam co z nim, juz potrafie rozpoznac co dany płącz znaczy, ale mam wrazenie, ze on zaczyna powoli mnie tez rozgryzac, np, ostatnio płakał tylko po to, zeby go wzieła na ramiona i usnał mi na ramionach, wiem, ze potrzebuje takie malenstwo bliskosci, wiec daję mu ją, ale zaraz jak zasnał odłozyłam go do łozeczka, bo ma sie przywyczajac do łozeczka, a nie do spania z rodzicami..poza tym, tu chodzi, o pewne zasady, tam gdzie matka jest zafiksowana na punkcie dziecka., tzn. ciagle lata wokół dziecka, byle dziecko pokwili, matka juz ma dziecko na ramionach i buja...to tez niedokonca sprawia, ze rodzina bedzie szczesliwa, po pierwsze dziecko sie przywyczai do takiego traktowania i bedzie ciagl e chciało byc bujane-a to wcale nie jest dobre po drugie mąz odchodzi wtedy odstawke- a niby czemu ma maz byc na drugim planie?powinny byc wszystcy na rownym planie -po trzecie matka jest zmeczona ciagłym lataniem nad dzieckiem i spełnianiem jego zachcianek-to antypedagogiczne i wychowuje małych terrorystow emocjonalnych w ten sposob..-a zmeczona matka, ma gorsze mleko, gorsze samopoczucie co odbija sie na dziecku i całej rodzinie... Uczucia trzeba malenstwu jak najbardziej okazywac, tulic gdy płącze i na kazdy płacz reagowac, podejsc do łozeczka powiedziec cos miłego ciepłego, zaspiewac , albo przytulic..ale zaraz jak dziecko sie uspokoi odłozyc do łozeczka, zeby dziecko wiedziało, ze łozeczko to jest jego miejsce do spania, a nie łozko rodzicow, ma czuc sie pewnie i bezpieczenie, ale na Boga nie moze sterrozywac zycia rodzicom!

do uuu Kochana, wez przykład z KroKodyleKa, jak widac, mozna dziecko madrze oduczuc budzenia sie w nocy i wcale na tym dziecko nie cierpi

nasturcja biała i uu kochana, rozczaruje wiec was, bo bardzo okazuje uczucia mojemu dziecku, w dzien rozmawiam z nim , tulę się, śpiewam mu kołysanki, kiedy płacze, zawsze najpierw go przytuje, potem sprawdzam dopiero czy ma siusiu czy kupke, czy moze głodne....ale nie mam zamiaru, dac sie sterroryzowac w imie czego?w imie miłosci? madra miłosc nie daje soba manipulowac, mądra miłosc matki uczy , ze są pewnie reguły i zasady , ze łozeczko malucha jest od spania w nim, a nie łozeczko rodzicow, a budzenie sie co 2 godziny albo godzine, w nocy to nie jest całkiem normalne, tak powidziała połozna, albo malenstwo chce tylko byc przy cycku, albo ulewa albo za mało zjadło wczesniej, ze sie tak wczesnie obudziło....smoczek mysle, to dobre rozwiazanie..jak krokodylka napisała

Kobiety po co wam dzieci????No po co???? 2-miesieczne dziecko cie terroryzuje :O No prosze cie! Trzeba bylo kupic sobie baby born i mialabys w nocy spokoj. Was juz calkiem powalilo. Czego sie spodziewalas,ksiezniczko? Ze takie malenstwo odlozysz do lozeczka i bedzie ci lezec bez slowa?Ze przespi cala noc??? Co za matka z ciebie,kobieto?! Przeciez ten dzieciaczek jeszcze nie tak dawno siedzial sobie spokojnie w brzuszku,w ciszy i ciepelku,sluchal twojego serca i sam sobie regulowal rytm czuwania i spoczynku.On sie musi POWOLI nauczyc jak zyc na tym strasznym dla niego swiecie. Nie wymagaj od niego tego czego zrobic nie moze:O

Maluch potrzebuje jednak ustabilizowanego trybu życia, posiłków, drzemek, zajęć o konkretnych porach. Daje to poczucie bezpieczeństwa i wprowadza harmonię w życiu małego człowieka.

do jak sądzicie prosze tutaj masz przykłąd jak mama całkowicie oduczycała 10 miesieczne dziecko budzenia sie w nocy http://www.babyboom.pl/forum/1025486-post33.html a jednak mozna!

a mi sie wydaje ze to nie pisze chyba matka tego dziecka a jej maz:D "bo dlaczego maz ma isc w odstawke":D ech chlopy:D

mi nie chodzi o o to, ze ma spac całą noc!!wy chyba nie rozumiecie, jak wiem, ze to małe dziecko ma mały zoładek i chce jesc w nocy, ale zeby budził sie co 3 godziny, a nie co godzine!!

10 miesieczne to nie 2 miesieczne:o tez mam wrazenie jakby to jakis chlop pisal:o

\"Uregulowana doba Między drugim i czwartym miesiącem życia okresy czuwania i snu malucha stają się wyraźniejsze. Dziecko budzi się teraz nie tylko po to, by zjeść, ale też żeby porozglądać się po świecie, \"zaczepiać” mamę. Jego sen staje się głębszy. Malec coraz lepiej odróżnia dzień i noc - nocą przesypia nieprzerwanie więcej czasu, nawet do pięciu godzin. Ale nie ma na to reguły. Zdarza się, że dwu-, trzymiesięczne dziecko, które spało już dłużej, zaczyna domagać się częstszych nocnych karmień. Może to się wiązać z większym zapotrzebowaniem na pokarm albo z emocjonalnym dojrzewaniem: dziecku nie wystarcza tylko pełny brzuszek, chce czuć bliskość mamy, jej kojące ciepło.\" Fragment tekstu zaczerpniety ze strony internetowej, ktorego calosc znajduje sie pod tym linkiem: http://www.erodzina.com/index.php?id=68,258,1,0,1,0

10-cio miesieczne a 2-miesieczne to jest chyba roznica,nie? Czy nie ma wg ciebie? No skoro 2-miesieczne dziecko cie terroryzuje.... Zalamka :(

zwariowac juz mozna , chyba mało znasz psychologie niemowlęca, skoro nie wiesz, ze juz 2 miesiecznego dziecko, zaczynac pojmowac, co to jest dzien i noc, bo sie tego szybko jest w stanie nauczyc, takie dzieci maja niesamowita pamiec ja jestem ksiezniczka? czy ja pisałam, ze nie wstaje do dziecka, czy pisałam, ze nie reaguje na płacz.. pisałam przeciwnie, ze reaguje na jazdy płącz, ze mu spiewac, tule i mowie do niego..., ale zastanawiam, sie jak mądrze postępowac, aby dziecko nie budziło sie co 5 minut w nocy, ale co 3 godzinki..

z doświadczenia wiem tylko, ze dziecie karmione piersią ma tendencję do spania z piersią mamy w buzi... jak ssie to spi, jak poczuje, ze mamy nie ma to sie budzi... wiec, jedynym rozwiazanem wydaje, sie dokarmianie mlekiem modyfikowanym

mOJ Kuba zaczal przesypiac noce dopiero po zupelnym odsatawieniu od piersi. Ale na poczatku jak sie budzil to podawalam mu wode do picia. Najpiew sie troche obruszal i plakal, w koncu zaczal pic a ktorejs kolejnej nocy stwierdzil, ze nie ma sensu budzic sie po to, zeby napic sie wody i od tego czasu moglam spac spokojnie. Nie radze Ci, zebys przestala karmic zupelnie, ale moze woda w nocy podana przez tatusia pomoze. a autorka nie pisała, ze chce całkiem oduczyc, ale ze chce spac normalnie, nie dziwie jej sie jak co godzine sie budzi, to pewnie chodiz jak duch zmeczona, a WY jeszcze na nia najezdzacie!!! MATKI WREDNE CHAMSKIE POLKI !

Ania MOJA CORECZKA zaczęła przesypiac 6 godzin ciurkiem około 4-5 tygodnia, a całe noce jak miała 3 m-ce. WIEC JEDNAK MOZNA

Ja znam malo psychologie niemowlecia.... Coz,pewnie tak,wychowalam tylko 2 dzieci ale nie kierowalam sie wiedza podrecznikowa. Widzisz kochana,jest jeszcze cos takiego jak SERCE MATKI. I to ono podpowiada co powinno sie zrobic aby dziecko bylo szczesliwe. No, ale ty dalej czytaj o psychologii niemowlecia.Tylko czytaj ze zrozumieniem,moze cos madrego wyczytasz.

do noz sie w kieszeni otwiera Twoja ksywa pasuje do tWOJEJ qltury bycia, czyli zerowej zjechałąs autorke za nic, a ja Ci tylko powiem, ze mozna takie dziecko nauczyc przesypiac wieksza czesc nocy i tyle

moje serce własnie podpowiada mi, zeby dziecko było szczesliwe matka tez musi byc szczesliwa

jak zwykle MATKI POLKI, UDRęCZONE, ATAKUJą JAKAS mądra osobe, ktora zadaje pytanie a wy wszytskie macie takie TAKIE NIBY WIELKIE SERCA? ROZPUSZCZONE BACHORY WAMY ROSNA JAK NIC, PEWNIE TERAZ NA WSZYSTKO IM POZWALACIE, JAk widze w kosciele te niewychowane dzieciaki, co lataja, zero zasad,reguł, bo mamusie"maja wielkie serca" i na wszystko pozwalaja.. serce powinno działas mądrze i rozwaznie

przestańcie sie obrażac - zero koorwa jakiejkolwiek kultury. Jak chcesz uczyc dziecko takie male to śmiało mozesz je uczyc chociąż nie wiem czy efekty będą zadowalające. Bo dzieci są różne - jedne spią calą noc a inne budzą sie kilkanascie razy i nic tego nie zmieni. Moj syn budzil sie min raz do 2 roku ż nie po to by zjesc czy sie wysikac albo poplakac ale po to by zawolac mamo chodz do mnie ja przychodzilam dawalam mu caluska i szedł spac dalej i do dzis mu sie zdarzy ze ok 24 wstanie i wola o caluska albo chociaz przychodzi do sypialni i sprawdza czy jestem. Nie kladzie sie z nami wraca do siebie ale sprawdzic musi.

przybywam z daleka i madzrze prawisz