Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wafel w czekoladzie

iść z nim na tą kolację?

Polecane posty

Gość wafel w czekoladzie

Jakies 3 miesiące pracuje w hotelu... mieszka tam na stałe pewnien chłopak, który nie specjalniue mi sie na poczatki podobał i wogole raczej on nie zwracał na mnie uwagi. jednak od jakis 2 tygodni jest inaczej, zachodzi na recepcje, zagaduje, pyta o rozne rzeczy, usmiecha sie... rozmawialismy, ale jak to w pracy - nie ma czasu. ostatnio jakies kilka dni temu gdy szedl rano do pracy, a ja byłam na nocnej zmianie zapytał sie czy nie pojde z nim na piwo i czy dostanie moj numer telefonu... powiedzialam "hmm, zastanowie sie", za 3 dni mialam dyzur, kiedy tylko mnie zobaczyl odrazu przyszedl zapytac sie czy go dostanie czy nie... dobra dałam mu ten numer, a on wtedy powiedzial ze zaprasza mnie na kolacje i spacer! od tego momentu zasypuje mnie smsami, troszke bardziej smielszej tresci typu, ze jestem sliczna i pięknie sie uśmiecham! zapytałam kolege z pracy co on wie o tym chlopaku i opowiedziałąm mu o wszystkim, powiedzial "daruj go sobie, on czasem przyprowadza sobie "panienki".... co mam zrobic?? ustalilismy juz termin spotkania na niedziele, cos mnie jednak korci zeby z nim isc, czy moze sobie odpuscic?? dodam ze jestem po 5 letnim związku, ktory zakonczyłam pół roku temu (toksycznym związku...) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wafel w czekoladzie
prosze ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajajakajaj
skoro przyproawdza sobie panienki to ja bym sie go bala.... sorry, tylko nie idz z nim do lozka bo cie przeleci i flirtowanie sie skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wafel w czekoladzie
nie no, to ma byc tylko kolacja i spacer, a chłopak jest naprwde bardzo towarzyski... pojde przeciez z nim w miejsce publiczne! poza tym ale wszyscy w pracy mowia - odpusc go sobie, a ja tak dawno nie byłam na randce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym poszla na ta kolacje chociaz by dla rozrywki. kolacja to nie koniec swiata, nikt nie powiedzial ze od razu w lozku wyladujecie ! ! ! to ze sprowadza panienki, to jest odpychajace, brzydza mnie tacy faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jem serca
idz i sama sie przekonaj jaki naprawde jest! a nie słuchasz innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wafel w czekoladzie
włąsnie i tak tez zrobie, pojde z nim na tą olacje, przynajmiej nie spedzę kolejnego wieczoru sama przed tv, ale jak sobie pomysle ze on pozniej bedzie z dnia na dzien prosił o kolejne spotkania, ze sie od niego nie odpedze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyy
kolacja czemu nie, ale cos wiecej odradzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wafel w czekoladzie
dokładnie, kolacja i nic wiecej - ale ja to jestem taka ze zaraz sie angazuje strasznie, boje sie ze mnie zbajeruje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz za panienki płaci
a ciebie przeleci za darmo i moze jeszcze jakiegoś syfa ci sprzeda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty wafelku jesteś wygłodniała
czułosci, jestes sama, a on to wykorzysta. Widać niczego sie nei nauczyłaś po ostatnim związku.. Masz duze szansę by znowu wpakować sie w coś toksycznego, jedna rada: myśl głową, ok? Po co to zaczynasz skoro on Ci sie nawet nei podoba? Zwróciłaś na neigo uwagę, bo on szuka łatwego sexu, ma neizły bajer, co TY nazywasz "byciem towarzyskim". Jesteś jeszcze bardzo naiwna niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlyj
Tamten gosc zapewne sprzedal ci scieme, widzac, ze innemu gosciowi lepiej wychodzi zagadywanie do obcych kobiet. To takie polskie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zafascynowana frustratka
możesz iść na tą kolację, ale licz się z tym, że jak cos pójdzie nie tak, to znajdziesz się na językah wszystkich współpracowników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zafascynowana frustratka
językach* czizas :O Pewnie coś mosno erotyzującego... mhhhh :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zafascynowana frustratka
Dobra, soryy. nie umiem pisać :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym sobie darowala takiego
palanta. Napisz mu wprost, ze sie rozmyslilas i tyle. Ze doszły Cie słuchy o tych panienkach i odrzucilo Cie od niego. Porsto, krótko i na temat. Mnie szkoda byloby czasu na takiego debila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mantissa
Ale ja z PL jestem :O Wstyd narodowi przynoszę. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mantissa
Dobra, to jeszcze roztrzepałam się na dodatek. :O Skoncze piwo i lecim na Szczecin 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jajca 33
jezeli tam pracujesz to nie spotykaj się z hotelowymi mieszkańcami- to nie wyjdzie ci na dobre , mówie ci bo wiem co mowie,odpusc, pogadaj na wesolo, posmiej sie i dalej ani kroku bo za dwa miesiace bedziesz miala nową" łatkę "w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×