Studiuję w Szkocji i jestem mocno zaskoczona,na uniwerkach

Szkocha jeszcze jedno pytanie. Jesli utrzymujesz sie sama, to gdzie pracujesz, ze dajesz rade? Obliczylam, ze jak ktos by pracowal na pol etatu najnizsza stawke, to raczej nie da rady wyzyc jednoczesnie studiujac. Ile kosztuje wynajecie pokoju?

*Szkocka

około 2 miesięcy

zamiast sie kłocic wejdzcie w ranking najlepszych uniwersytetow swiatowych i zobaczcie ILE tam jest np uniwersytetow brytyjskich. Z Polski w pierwszej 500setce jest tylko Jagiellonski (331) i Warszawski (345) Aberdeen jest 137

pracuje roznie sprzatam,albo jestem opiekunka najlepsza rada przyjechac przed rozpoczeciem studiow,pare miesiecy i zarobic wczesniej jakies pieniadze.to najlepsze rozwiazanie. nie liczcie najnizszej stawki,w agencji jako opiekunka mozecie dostac w niedziele np.ok 13 funtow za godzine,mozecie pracowac w nocy,albo w same weekendy.co do mieszkania 250 funtow musi wystarczyc,ale jak znajdziecie osobe ktora ma council flat i chce podzielic rachunki to mozecie miec pokoj juz za ok 200 albo i 150 funtow miesiecznie.oczywiscie trudniej ale zdarza sie.mieszkania socjalne sa bardzo latwo dostepne w szkocji,wiec wiele osob je (oczywiscie legalnie badz nielegalnie) podnajmuje.

do autorka to pusta osoba to doswiadczenia masz ze ho ho :D

Tylko zeby sie zapisac jako opiekunka do agencji, to pewnie trzeba miec jakies doswiadczenie czy kursy. A czy student moze liczyc na jakas pomoc finansowa?

a ty najżałośniejszym towarem kafe...i jeszcze powinienes klęknąć i się pomodlić,że chociaż taki tytuł ci przysluguje ptasi móżdzku :D

giuseppa pomoc finansowa dostajesz w postaci "nieplacenia za studia" to mit,ze studia sa bezplatne.sa platne tylko placi za ciebie saas.jesli zas chodzi o prace jako opiekunka ja zarejestrowalam sie w jednej agencji gdzie nie wymagali doswiadczenia,zaczelam powoli pracowac,a jak zdobylam to przenioslam sie do tej gdzie w weekendy placa 13 za godzine :) wiem ze jesli brakuje ci pieniedzy to mozesz od uniwerku pozyczyc jakas kaske np.jakies 500 funtow i zwrocic im to potem przez 2 czy 3 miesiace.

Jarek zmień płytę,nudny się stajesz jak flaki z olejem :O w kółko i kółko o kurwieniu i kurwieniu, o szmatach i białych kurwach nie trzeba już czytać twoich postów zeby wiedziec co sie w nich znajduje :O

sobie mozg krzeslem. Odzywaj sie z szacunkiem do kobiet, chamie

prosze cie przestań zbawiać świat, nudny jesteś chłopie jak nie wiem co

jarek kooorwa wywalaj stąd ty naprawde nie masz mózgu jeszcze takiego pustaka jak ty to nie spotkałam idz ty lepiej poszukaj nowego mózgu moze gdzies są wyprzedaze?

I jako opiekunka pracujesz w weekendy? Ludzie np. "wynajmuja" cie na caly weekend? I te 50funtow, to za pokoj o dobrym standardzie blisko centrum?

pojęcie "wolnej woli"?

giuseppa ja pracuje w domach opieki,tam mozesz robic tzw.double (ok 12 godzin),nocne zmiany.biora ludzi z agencji ciagle. jesli chodzi o pokoje bywa roznie mozesz znalezc 250 o dobrym standardzie,albo zlym.to zalezy do ciebie jak mocno jestes zdeterminowana zeby gdzies mieszkac.moja kolezanka placi 300 funtow za akademik i mieszka niejako sama.druga z chlopakiem kiedys wynajmowala rowniez mieszkanko w akademiku i placili razem 410 funtow za cos w stylu studio flat w akademiku.niestety zla cecha aberdeen (nie wiem jak w calej szkocji) jest to ze ceny sa bardzo ale to bardzo rozne.

inni czyli jarek :D dobre :D

taka np Heidi Klum to 100% Polka

nie dyskutujcie z jarkiem, szkoda rąk na klikanie, to jest psychicznie chory czlowiek.

przeciez jarek to męska dziw*** i dlatego ma takie poglady i do jako tako jego pustego mózgu nic sie nie wbije ale co ja mówie! on przeciez nie ma mózgu ! pustak bezmózg walikon 0 iloraz inteligencji ma widocznie jakis uraz dziecinstwa idz ty lepiej do psychologa jareczku!

od kiedy Jraek pojawił sie w topiku to juz sie rozpperducha zrobiła i'm out - nara

bo jarkowi zalezy,zeby rozpieprzyc kazdy topik,wiec trzeba traktowac jego posty jak powietrze i spokojnie dyskutowac dalej. Tak w tym jak i na innych topikach.

matka Baracka Obamy tez jest wg. Jarka Polka [zrezygnowana macha reka na przyglupa o IQ 84 i idzie ogladac mecz]

ja też studiuję za granicą, wyjechałam na trzecim roku i już zostałam... ale nie dlatego, że tutaj jest wyższy poziom... generalnie, gdybym tyle robiła na swojej uczelni, to by mnie wywalili po miesiącu... dlaczego zostałam, bo stwierdziłam, że tutaj będę miała lepsze warunki do badań do swojej magisterki... o to jest jedyny powód, praca na lepszym sprzęcie drugi to możliwość znalezienia praktyk w interesującej mnie dziedzienie (płatnych!!!), a nie tak jak w Polsce, tam gdzie mnie łaskawie przyjmą do robienia kawy... jednak szczerze powiedziawszy wolałabym te studia skończyć w Polsce, jednak wybrana specjalizacja wymogła na mnie pozostanie tutaj. co do tego, że za granicą ma się więcej praktyki i nie trzeba uczyć się teorii... no u mnie się to nie sprawdziło... mam bardzi dużo do wkuwania wybitnie na pamięć, różnego rodzaju normy, prawa i inne badziewia niepotrzebne tak naprawdę do niczego... praktyki masz dużo, jak sobie te praktyki załatwisz... tak naprawdę laboratoriów więcej miałam w Polsce... więc to też nie jest reguła... (studiuję kierunek techniczny... żeby mi nikt nie wyjechał, że humanistka chce się praktyki uczyć!) co do czarno i ciemnoskórych studentów, to tutaj jest ich też sporo, ale nie przeważająca ilość... i wszyscy zdecydowanie bardzo dobrze mówią po angielsku, co im się chwali :) Jarek --> to nie znaczy, że się z nimi puszczac :D pozdrawiam

do giuseppy - acha, w niektorych univ brytyjskich ( np oxford i cambridge ) praca zarobkowa jest zabroniona podczas studiow. Tzn jak cie profesor przylapie, to do wiezienia nie pojdziesz, ale to jest bardzo zle widziane. Mozna ew. minmalnie popracowac na uczelni , np w bibliotece.

Jarek tutaj to tam pola do popisu nie masz,zapraszam na www.parymieszane.fora.pl jak takiś mądry,pomędrkuj tam :D

"co do czarno i ciemnoskórych studentów, to tutaj jest ich też sporo, ale nie przeważająca ilość... i wszyscy zdecydowanie bardzo dobrze mówią po angielsku, co im się chwali" no właśnie gdzie oni w takiej dzungli nauczyli się angielskiego,a w takiej Polsce Polacy się nauczyć nie mogą.coś mi tu nie gra hmmm

nie mów,że nie wiedziałeś? oj wstyd wstyd doprawdy :D

szkocka --> no cóż, z tego co pamiętam z geografii, to w afryce nie same lasy są, ale geografia dawno była, więc mogę się mylić... co do tego języka, to z kilkoma osobami rozmawiałam... język mieli wiadomo w szkołach, a potem przyjechali tutaj i pierwszy rok nie studiowali, tylko intesywnie uczyli się języka na kursach i teraz jest ok :) ale niestety nie do wszystkich Polaków to trafia... te "czarnoskóre podejrzane typki z dżungli" zdają sobie sprawę, że język to podstawa i jeżeli chcą się uczyć na wybranym przez siebie poziomie, to chcąc nie chcąc muszą go opanować.... a niestety do nas ta świadomość jeszcze nie dotarła, a przynajmniej nie do wszystkich....

"te "czarnoskóre podejrzane typki z dżungli" zdają sobie sprawę, że język to podstawa i jeżeli chcą się uczyć na wybranym przez siebie poziomie, to chcąc nie chcąc muszą go opanować.... a niestety do nas ta świadomość jeszcze nie dotarła, a przynajmniej nie do wszystkich...." dodam jeszcze,że wszyscy ciemnoskórzy z którymi pracowałam (nawet jeśli sprzątali) posługiwali się bardzo dobrym angielskim.nie mają się czego wstydzić w porównaniu do Polakow wiedzą ze aby w przyszłosci wykonywać lepszą pracę MUSZą postawić na język.niektóre uniwersytety w Afryce mają wszystkie wykłady w językach angielskich stąd też ich znajomość tego języka. ach żeby tak w Polsce było :(