Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gdańszczanka_32

mąż zdradził mnie z moją kuzynką i chce dejść

Polecane posty

Gość gdańszczanka_32
kobiety się nie zostawia z mężem sam na sam, ale ona... ona nie byla w moich oczach rywalką, powiedzialabym nawet - nie kobietą. On zawsze lubił zgrabne dziewczyny, więc nie traktowalam jej jak kogoś kto może mi zagrozić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak się zastanawiam i nie
Jacek a tobie opinia imbecyla nie spędza snu z powiek? Pewnie nie..nie zdajesz sobie sprawy z powagi sytuacji:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOTECZEK19833 tu juz przesadziłaś. Facet jednak ma ludzkie odruchy :) Nie odizolujesz go od calego swiata. Jak nie spotka w domu kobiety, to spotka w pracy, albo w parku. Ci faceci Was kochaja czy są z jakis niewyjasnionych innych przyczyn? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iqjdoihsjubhfibjudqds
ee tam ten topik zwykła powokacja jakiejś spasionej nazkompleksionej kobietki, która musi się dowartościować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja rozumiem, ale nie zgadzam sie z Toba, bo znaczyloby to tylko tyle, ze danym facet chyba jednak nie kocha, jesli kazda, albo prawie kazda moze go odbic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta inna__
gdybym patrzyła na świat kategoriami autorki to powinnam siedziec w ciemnym pokoju sama i nie wychodzisz do ludzi . Sama nie naleze i nigdy nei nalezalam do oosb szczuplych , przy wzroscie 170 waze 65- 70 kg roznie to bywa ale jestem zadbana , inteligantna , cipla i urocza ;) i mialam wielu przystojniakow ale to ja ich odrzucalam bo procz urody nie mieli wiele do zaoferowania . Wspolczuje z powodu zdrady bo to okropne i na dodatek z kuzynka ale twoje zdziwienie "jak on mi mogl to zrobic z TAKA kobieta ? " mnie zaskakuje , ono mogl jak widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żalllllllllllllllll
ty masz chyba zanizone poczucie własniej wartosci i chcesz sie dowartosciowac ponizajac swoja kuzynke kobieto przejrzyj na oczy moze on szuka normalnej kobiety a nie zapatrzonego w siebie wieszaka którego ciągle nie ma w domu bo mysli tylko o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdanszczanko
przytyj z 10 kg aby te twoje wysuszone watpliwe wdzieki pokrylo cialo i abys zaczela wygladac pieknie i szczuplo (bo jak na razie jestes zasuszonym szkieletorem i daleko Ci do wiotkiej i szczuplej kobiety, jakies 10 kg niestety..). Mysle, ze maz wtedy zmieni zdanie i wroci do Ciebie bo tez uwazam, ze zwiazek z kobieta takich rozmiarow jak kuzynka nie potrwa dlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
bez względu na ocenę autorki-zdrada i to z własną kuzynką nie ma wytłumaczenia i nie zasługuje na pochwałę,bo należy pamiętać,że w ten cały cyrk wmieszany jest syn.... skoro tak łatwo rozgrzeszyć wiarołomnego męża ,to gratuluję.Przesięgę małżeńską rozbić należy o kant dupy. A czy łąskawy pan próbował jakoś rozmawiać z żoną,czy nieszczęśliwy wprost dał się pocieszyć przez uczynną kuzynkę? Nie mam nic do wagi...nie lubię judaszów.I to kuzynk-dla mnie judasz,choćby nawet była najmilsz na świecie.Zero lojalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauliiiniusia
ej właśnie,macie racje, jakaś lala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za dziwni ludzie...żona o siebie nie dba - facet ma dobry powód do zdrady. Żona o siebie dba - to facet ma jeszcze lepszy powód? Przewalona jest taka podwójna zdrada, chociaż w przypadku gdańszczanki to raczej pojedyncza - ja bym się nie czuła zobowiązana do lojalności wobec kogoś, kto traktowałby mnie jak śmiecia - a mam wrażenie, że tak właśnie gdańszczanka traktowała swoją kuzynkę. Gdańszczanko - jesteś zdenerwowana - każdy na Twoim miejscu by był. Z mężem musisz się rozmówić ale nie wciągaj w tę rozgrywkę dziecka. To ojciec powinien go powiadomić o rozstaniu z Tobą. Nic nie zyskasz nastawiając dziecko przeciwko ojcu. I piszę to jako zdradzona żona. Jesteś w lepszej sytuacji niż większość zdradzonych żon - nie wpadłaś w rozpacz tylko w złość. Nad złością łatwiej zapanować niż nad rozpaczą. Nie podejmuj decyzji pochopnie, tylko na zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
To teraz biedulek mąż ,z jakiś tam powodów znudzy się żonką-a co nie znał jej osobowości?zmieniła się tak po ślubie?zaniedbywała go?---jeśli zaniedbywała,należało szukać porozumienia,dialogu ,czy nawet robić reprymendę..a nie ,iść na łatwiznę w objęcia judaszowatej kuzynki.Jest się czym chwalić-wiarołomswo,knucie za plecami i zdrada.Osobowość bohaterki,jakkolwiek ją tu zjedziecie ,słusznie czy nie,nie usprawiedliwa zwykłego bycia fałyszywym mężem,a przede wszystkim-fałszywą kuzynką.Skoro taka milutka to niech znajdzie wolnego gościa a ni pcha się w cudze gniazdo.I nie jej osądzać,jak to gniazdo funkcjonuje,a już szok -żerować pchając się w ramiona męża blizkiej osoby z rodziny. Dla mnie podłością jest-podlizywanie się,wkradanie właski ,znalezienie całkowitego zaufania i skorzystanie s okazji ...fałszywość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
mnie jak śmiecia - a mam wrażenie, że tak właśnie gdańszczanka traktowała swoją kuzynkę. ---no fajnie,i to jest wytłumaczenia,aby zaraz facetowi do wyra włązić robicie z gdańszczanki potwora-sam ten mężuś ją wybrał,potem może i go zaniedbała to już kuzyneczka w pełnej gotowości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
mam wrażenie,że część z was utożsamia się z kuzyneczką Jak dla mnie-nie bronię żony,ale brzydzę się kombinacjami i podwójną moralnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
poza tym spoko ,kochani -żona nie ściana,można ją przesunąć no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miodzik1
Gdanszczanko, bo faceci lubia puszyste, ale zadbane i pewne siebie kobiety, tylko nikt publicznie sie do tego nie przyzna, bo przeciez facet z klasa musi miec chuda zone. Przyznanie sie do lubienia wiekszych kobiet jest wieksza zbrodnia niz przyznanie sie do homoseksualizmu. Wieszaki dobrze sie prezentuja w towarzystwie, ale nie w lozku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
w tej sytuacji nie ma wygranych,są przegrani rozwalone małżeństwo i nowy związek oparty na zdradzie i cierpieniu innych,bo choć Wam się bohaterka nie podoba-to chyba jakoś to odchoruje,nie mówiąc o synu Choćbyście pisali tu elaboraty,jaka to dobra kuzyneczka i ,że faceci lubią bardziej okrągłe facetki(nie mnie to oceniać) to -fałsz jest fałszem---romansować za plecami żony całe miesiące i grać rolę!!!!-aż wreście ujawnić się z tym faktem bez cienia wstydu---o to zasługuje na pochwałę.....a oni gdzie robili bara bara...pewnie pod nieobecność gdańczanki-w łożu małżeńskim?.... porypane towarzystwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o co chodzi w tym mnie jak śmiecia - a mam wrażenie, że tak właśnie gdańszczanka traktowała swoją kuzynkę. ---no fajnie,i to jest wytłumaczenia,aby zaraz facetowi do wyra włązić robicie z gdańszczanki potwora-sam ten mężuś ją wybrał,potem może i go zaniedbała to już kuzyneczka w pełnej gotowości Jestem ostatnią osobą, która by usprawiedliwiała zdradę. I nie bronię kuzynki - uważam że była strasznie zakłamana wobec gdańszczanki i podła. Natomiast z postów autorki topicu wywnioskowałam, że traktowała swoją kuzynkę jako osobę gorszego gatunku - nie z powodu jej charakteru, tylko z powodu wyglądu. Myślę, że ta kuzynka to czuła. Dlatego też jej zachowanie traktuję jako zwykłe świństwo zrobione drugiemu człowiekowi a nie jako "szczególne" świństwo zrobione członkowi rodziny. Bo dla autorki topicu ta kuzynka nie była kimś szczególnie bliskim, a raczej kimś przy kim mogła podbudowywac swoje ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrada jak juz to ktos tutaj napisal podwojna, bo mąż i rodzina nie podlega zadnej wątpliwości, ze jest przeogromnym sprzeniewierzeniem i zwyczajnym świństwem, zwlaszcza, ze ten fakt podzieli rodzine, oby nie na dlugie lata, ale... Post zostal w ten sposob napisany, jakoby nie sama zdrada byla najwiekszym problemem tylko fakt, ze autorka zostala zdradzona z osoba otyłą, dlatego tez pewnie cześć osob, w tym tez ja staneło w obronie samego faktu, jakoby osoba otyła mialaby byc gorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tutaj jest kilka spraw. po pierwsze - obsesja Gdańszczanki na punkcie własnego wyglądu - ciągle podkreśla jaka to z niej zajebista laska, jak narzuca sobie drakońskie diety, jakby tylko ciało liczyło się w jej życiu. po drugie - jej podejście do kuzynki - pisze wprost, że ta, przez swą tuszę, nie była dla niej kobietą :-o masakryczna pogarda do drugiego człowieka :( po trzecie - sama przyznała się, że miała męża w dupie, że skoncentrowana była na sobie. zgoda, zdrada to świństwo i mąż Gdańszczanki powinien najpierw zawalczyć, a jeśli sie nie uda, odejść. jednak bardzo łatwo jest ferować wyroki samemu nie będąc w związku lub będąc w związku udanym. nie wiemy tak naprawdę jak było. czy facet walczył, czy nie. osądzamy na podstawie standardowego postrzegania zdrady oraz tego, co napisała Gdańszczanka. jeśli facet nie próbował nic zrobić, zgoda, postąpił poniżej krytyki. a jeśli próbował, a rozbijał się o mur zapatrzenia w siebie, obsesji na punkcie wyglądu, egoizmu, itd.? Gdańszczanka wpisami wystawia sobie świadectwo prymitywnej, pustej lali, która nie tyle ma żal o zdradę jej jako kobiety, żony, ale jej jako zajebistej laski na rzecz kaszalota!! to nie chodzi o zdradę małżeńską, ale o zdradę jej wyobrażeń o sobie samej i o mężu! bo gdyby zdradził z jakąś ładniejszą, zrozumiałaby, w końcu to facet, to byłby to tylko seks z ładniejszym ciałem. ale oto mąż poleciał nie na dupę, ale na charakter oraz intelekt. okazało się, że ciało nie wystarcza i zawaliła się cała życiowa teoria tej kobiety. pogubiła się w tym, co ważne. bo jak to, paskudny, gruby babsztyl, którego ona nawet nie traktowała jak kobiety, okazał się \"lepszy\" od niej?! świat się kończy!! nie wiemy co zrobił mąż dla ratowania małżeństwa, ale czytając to, co ta kobieta napisałam, jestem w stanie uwierzyć, że jej zachowanie skutecznie zniszczyło jego miłość do niej. a co do kuzynki... ktoś napisał, że lojalność wobec człowieka, który nas traktuje jak śmiecia jest pozbawiona sensu. obojętnie, czy jest to rodzona siostra, czy obca osoba. dziewczyna ma prawo do szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
Natomiast z postów autorki topicu wywnioskowałam, że traktowała swoją kuzynkę jako osobę gorszego gatunku - nie z powodu jej charakteru, tylko z powodu wyglądu. Myślę, że ta kuzynka to czuła. --no właśnie,tamta to czuła. Ale ja uważam,że w praniu wyszedł także wredny ,fałszywy charakter kuzynki.Bo przecież znamy tylko opinię mężusia o niej. Nie uważam,aby nawet traktowanie z góry usprawiedliwiało odbicie męża.Ba....pewnie urażona jeszcze bardziej była słodka i cieplutka. Ale drogie panie,bądźmy uciwe-kobieta ,jak chce może być super słodka i omotać faceta jak chce.Ta zrobiła to z premedytacją. Jeśli czuła się żle traktowana przez gdańszczanke,powinna zaprzestać nawiedzać jaj dom i nie bałamucić męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co chodzi w tym
wredny ,fałszywy charakter kuzynki -grała miesiącami przed gdańszczanką -fałszywie przychodziła na teren gniazda rodzinnego ,a okazała się agentką o dwóch twarzach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--no właśnie,tamta to czuła. Ale ja uważam,że w praniu wyszedł także wredny ,fałszywy charakter kuzynki.Bo przecież znamy tylko opinię mężusia o niej. Nie uważam,aby nawet traktowanie z góry usprawiedliwiało odbicie męża.Ba....pewnie urażona jeszcze bardziej była słodka i cieplutka. Ale drogie panie,bądźmy uciwe-kobieta ,jak chce może być super słodka i omotać faceta jak chce.Ta zrobiła to z premedytacją. Jeśli czuła się żle traktowana przez gdańszczanke,powinna zaprzestać nawiedzać jaj dom i nie bałamucić męża. Trudno się z Tobą nie zgodzić, jednak nie robiła bym z męża gdańszczanki tego biednego, zbałamuconego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o własnie, a skad wiadomo w sumie, czy to kuzynka robila slodkie oczy do tegoz meża, moze to on pod nieobecność zony czynil jej jakies aluzje, a potem przekonywal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez nikt tu nie napisal, kto zainicjowal takie a nie inne relacje. Fkt, ze kuzynka mogla, powinna nawet okazac te lojalność i ukręcić sprawie przyslowiowy łeb na początku, ale oskarzanie jak zwykle tylko kobiet w wypadku zdrady, to jest lekkie nadurzycie, bo przede wszystkim swojego ogniska domowego, nawet gdyby owa kuzynka na rzęsach stanela nago, to powinien odwieść ją od takich zamiarów i siebie ewentualnie przywołać do porzadku. A nie zrobil tego, no wiec widocznie byl czyms powodowany, czyms, co sie zrodzilo w jego mysli głebiej, niż tylko slodkie oczy kuzyneczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czy siak
kuzynka powinna być lojalna.Nie wiem jak się nie wstydziła do nich przychodzić i pod nieobecność gospodyni romansować z jej mężem. OBoje siebie warci. Upadek moralności,dno ,wielkie dno. Autorka topiku dołączy do matek samotnie wychowującej dzieci. Podniesie statystykę dotyczącej liczby rozwodów. A takie kuzynki niech piekło pochłonie!!!!! Zdradzaczy z kuzynkami też!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu ma autorka dołączyć do samotnych matek? przecież mąż może dziecko zabrać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Na ogół porąbane zapędy dorosłych najbardziej krzywdzą dzieciaki. Cały opisany przez autorkę trójkącik nadaje się do gazu, z różnych powodów. Ale największy szok i ból dosięgnie Bogu ducha winne dziecko. I tak jest w co drugiej polskiej rodzinie :( PORAŻKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×