Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez różowych szkieł już

wkurzają mnie zdania typu to po co za niego wychodziłaś?

Polecane posty

Gość bez różowych szkieł już

pełno takich jest na kafe. Jak się kobieta skarży, że jej źle w związku, to zaraz znajdą się mądre "To po co za niego wychodziłaś?" alo "widziały gały co brały". Czasem widziały, czasem przez różowe okulary nie widziały. :o Czasem widziały ale były tak zakochane, ze myślaly "jakoś to będzie" i "po ślubie wszystko się ułoży". Malżeństwo to lotto, nie każdy ma szczęście. Czasem te najgłupsze i najmniej rozsądne trafią dobrze, a te rozumne i ostrożne jak kulą w płot. To tyle, tak mnie naszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis mam poziom obniżony
nikogo to nie wkurza tylko mnie jak widac, nienormlalna jestem i lekko spita teraz w dodatku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
a ja tam jednak uważam że człowiek nie jest marionetką w rękach losu i jego decyzje zależą od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam że trzeba być
bezmózgim warzywem, żeby wyjść za kogoś, kogo się nie zna. człowiek ma rozum, inteligencję (przynajmniej niektórzy) i umiejętność abstrakcyjnego myślenia. Jeśli się komuś obiecuje, że się z nim będzie ZAWSZE, w zdrowi i chorobie, to chyba się wie, co to oznacza. Na zawsze to na całe życie. Czyli dość krótko... A jak nie- to rozwód. A nie pierdolić, jak to się jest pokrzywdzonym:O Bo to żałosne. Problem jednak w tym, że większość kobiet narzeka na męża, ale i tak nadal z nim sypia, sprzedając się jak tanie dziwki za dach nad głową i kasę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis mam poziom obniżony
ja z moim nie sypiam, i kurwa - to ja go utrzymywalam przez dlugi czas!!! Wiec mi tu nie pitol!! A jestem z nim z litości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys o tym czytalam w
a czasem nie chca zostac starymi pannami i lapia tego ktory sie napatoczy przeczytaj watek o takiej co sie dowiedziala tydzien przed slubem ze facet zdradza ale lepiej byc rozwodka niz stara panna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie też to wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez różowych - trochę racji masz. ALE jak dla mnie głupotą bezdenną jest wychodzić za kogoś w stanie samego tylko zakochania i pożądania. nie znając się dobrze, nie znając przyzwyczajeń, poglądów na życie czy nawet na kwestie tak przyziemne jak finanse, dzieci, stosunek do alkoholu. fakt, pewnych sytuacji nie da się przewidzieć, ale bez przesady, dwa lata spotkań w weekendy to nie jest poznanie siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tam samochod
a ja znam taką, której sie dostało kilka razy od narzeczonego, ale mimo to wyszla za niego, bo po ślubie mialo sie wszystko zmienić :/ Po roku wylądowała w szpitalu z pękniętą szczeka... zostawiła go dopiero po 10 latach małżeństwa!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie tez wkurzaja takie panny
bo to, ze sie wyszlo za jakiegos typka, ktory nie jest wart jakichkolwiek lez nie jest tragedia. Sa rozwody od tego. Jesli facet zmienil sie po slubie - bo sa jednak takie typy. jesli laska wiedziala, ze nie widzi imprezy bez alkoholu, albo ze jest agresywny, albo widziala laska, ze oglada sie on za innymi, albo ze babiarz to na chuuj sie pchala do oltarza? No na cchuuj? Skoro wei w co sie pakuje to niech sie potem nie uzala nad soba, bo LOS LEŻY W NASZYCH RĘKACH!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zeby kogos pozac
Trzeba z nim beczke soli zjesc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też wkurzają takie panny
Helli :) I to nie chodzi o to, ze jestem jakaś znieczulica. Wręcz przeciwnie, pomagam jeśli tylko mogę. Ale mialam taka sytuacje, ze moja przyjaciolka byla z chlopakiem. Mieli sie zareczac i w niedlugim czasie chajtac. Ile ja jej tlumaczylam to az zal. Po 5 latach okladania stwierdzila, ze to koniec na dobre - bo rozstawala sie z nim dosc czesto. Pare miesiecy przed umowionymi zareczynami sie rozstali. A gosciu tragiczny, ile razy ona miala przez niego siniaki ;/ zwiazala sie z kolejnym -znowu niewypal bo bil ja czescsiej od poprzedniego - taki parafdoks ze damski bokser lepszy od drugiego, bo przynajmniej rzadziej i nie walil jej glowa o sciane. Zareczyli sie, starali sie o dziecko, bo on chcial. Odeszla od niego po dwoch latach hehehe skurwysyn bezplodny czy co, bo teraz ma piekna coreczke z innym, takim, ktory ja szanuje i kocha, ale znowu nie za bardzo chetny do pracy. ciezko maja, splacaja kredyt, ona nie moze pracowac na razie bo cora, maja 1200zl miesiecznie. Paranoja. no ale wiedziala kogo bierze. Biorac pod uwage jej przezycia to ten jest najlepszy ale nie glupia z niej dziewczyna mogla miec lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też wkurzają takie panny - wiesz, niektóre to aż się proszą, ech...młode, mądre, ładne, a pakują się w bagno na własne życzenie (niekoniecznie chodzi o bicie). a już najbardziej mnie dobija ślub przez wpadkę :O. ale nic to, przecież nie będę ludziom życia ustawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też wkurzają takie panny
Mam znajoma co to zwiazala sie z typowym babiarzem. Pobrali sie, bo wpadka. On zaczal ja zdradzac, ona siedziala w domu z dzieckiem. Maja juz trojke dzieci! I sa ze soba! A on jej caly cvzas przystawia rogi! Dziwne, ze zmieszcza sie ta laska w aucie! On pracuje w dyskotece jako dj. Ona go pilnowala i razem z nim chodzila na dyskoteki. teraz sobie pracuje wtej dyskotece jako kelnerka zeby go pilnowac! Zalosna dziewczyna na maxa. A ma 26 lat, uczona i w ogole no szok! A on debil zadnej nie przepusci. Do mnie swirowal, do mojej przyjaciolki, do pewnej znajomej i do mnostwa innych dziewczyn! I ta jego zona wie o tym doskonale, kazdy sie z niej smeije, bo kazdy ich zna, bo to jedyna dyskoteka w miesci i dj na niej eh szkoda slow;/ zero godnosci, honoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjdzcie
za maz , same zobaczycie, moj jest dobry a i tak mnie wkurwiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igła24
a ja się po części zgodzę a po części nie bo ktoś dobrze napisał że nie jesteśmy marionetkami. Po części jesteśmy odpowiedzialni za swoje przyszłe szczęście w małżeństwie. Owszem, są zawsze wyjątki że przed ślubem niczego nie dało się dostrzec ale to...jak napisałam wyjątki. Zakochanie to głupie usprawiedliwienie bo każdy przeżywał kiedyś nieszcześliwa miłość i rozsądny człowiek wie że lepiej pocierpieć przed ślubem niż po. Przeciez można w taki sposób obserwować człowieka żeby wykluczyć przynajmniej najgorsze przypadki typu: chętka do wypitki, "nerwicowiec", który cały czas sie kłóci i skaka do bicia itd itd. Można dostrzec wiele w jego stosunkach do rodziców, rodzeństwa, kolegów czy koleżanek. I tu jest prawie reguła, że jak do nich jest chamem to i do mnie też będzie jak przyjdzie małżeńska rutyna lub problemy:-o. To samo z chęcią do wypitki: Mam koleżankę, która jest waśnie na tyle zakochana, że nie zwraca uwagi na to że on na kazdym czyimś przyjęciu, weselu itd jest spity. Poza tym niepokojąco często umawia się na "piwko"- praktycznie codzienne chodziłby i wydzwania po kolegach który z nich ma czas. I jeśli jej luby nie zostanie pijaczkiem to będzie miała dziewczyna z nim nie małe problemy bo nie będzie go codziennie wieczorkami w domu:-o I tak możnaby trochę skrajnych przypadków tych najgorszych wykluczyć ale dziewczyny nie patrzą na to:-O Owszem , tak jak napisałam są wyjątki więc proszę mnie zaraz nie ganić że to co napisałam nie jest takie proste. Zdaję sobie sprawę z takich przypadków że nie dało się nic niepokojącego zauważyć a później wysżło szydło z worka ale gdyby większość dziewczyn nie pchała się do ołtarza od razu jak sie zakocha to o wiele mniej byłoby później płaczu:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja za mąż nie wyjdę choć i może dlatego, że znamy sie już od podszewki:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykladowca
1. Po pierwsze kobiety wychodza za maz z reguly nie z milosci ale z innych powodow (80%, z milosci tylko 20%) co potwierdzaja rowniez powyzsze posty dlatego oczekiwanie ze malzenstwo sie uda, jezeli ma byc oparte na milosci a jej nie bylo jest oszukiwaniem siebie i drugiej osoby i dotyczy duzej liczby malzenstw. To jest oczywiste i te ciagle pretensje do zycia, sytuacja, ktore czytam na kafeterii sa tylko i wylacznie skutkiem wlasnych, wczesniejszych decyzji. 2. Wybor partnera nie jest loteria. Jest jesli ktos sie nawet nie zastanawia, spieszy sie, nie korzysta ze swojego rozumu. Odurzony czlowiek moze byc pod wplywem emocji, zakochania sie, alkoholu, narkotykow. I nie jest to dobry punkt wyjscia do podejmowania waznych decyzji. To jest oczywiste. Ale jest takie powiedzenie, ze na glupote nie ma lekarstwa. OD glupoty ludzie gina a nieudane malzenstwo jest przy tym tzw. "pikusiem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czasem bywa tak ze
partner dobrze gra. po 5 latach okazalo sie ze moj maz ma kilkanascie (!) kochanek. w szoku bylam ja, ludzie u niego w pracy, jego rodzice, jego znajomi, jego rodzina... wszyscy :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słowa które są prawdziwe wkurzają zazwyczaj najbardziej... zwłaszcza kobiety, które mają tendencje do myślenia życzeniowego które prowadzi je czesto do zguby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tłumaczę: pod pojęciem \"zguby\" Komik ma na myśli odkrycie prawdziwej natury męskiego gnoja oraz chęć oderwania się od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tłumaczę: pod pojęciem "zguby" Komik ma na myśli odkrycie prawdziwej natury męskiego gnoja oraz oderwanie się od niego:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tłumaczę: pod pojęciem \"zguby\" Komik ma na myśli odkrycie przez kobietę prawdziwej natury męskiego gnoja oraz chęć oderwania się od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tłumaczę: pod pojęciem "zguby" Komik ma na myśli odkrycie przez kobietę prawdziwej natury męskiego gnoja oraz chęć oderwania się od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ano naszło Cię
i poszło... tyle! Szkoda tylko, ze tak wiele osób szuka na kafe rozwiązania swoich życiowych problemów, zamiast rozmawiać z życiowymi partnerami... wolimy ploteczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałm pisałam pisałam i dupa - brak dostępu do bazy...... to teraz napiszę krócej czasami rację ma retro- facet potrafi naprawdę niexle udawać- i prawdziwe oblicze pokzuje już po ślubie a czasem baba idiotka widzi co się dzieje i mimo wszystko w to brnie retro doszły nas pogłoski o twoich wyczynach na krakowskim rynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro doszły nas pogłoski o twoich wyczynach na krakowskim rynku hę...?:):) nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro szukajcie a znajdziecie:D niejaki komiczne odnalazł wiadomość o tym , że kobieta ( w naszych domysłach mogłaś być to tylko ty) pobiła faceta kijem od szczotki w krakowie i to po jajkach:D ech masz kobieto siłę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×