Co myslicie o facecie, który zaprasza na randke

zmanierowana sie zakochała :P Ps ja mam 34 i o jakichs studiach rozrywkowych sobie mysle :)

o czym myslisz komiczne?

komiczne a czemu zaraz studia??? nie myślałes np o kursie fryzjerstwa albo robienia makijażu??

teraz myśle o seksie :P:P ale jesli krytykantko myslisz o studiach :P to o czyms kompletnie niepraktycznym :P na pewno zaden kierunek z dziedziny finansów czy prawa... jakis humanistyczny... nie mam konkretnych planów, ale nosi mnie :D

ostatnio jakas dziewczyna pochwalila sie na kafe ze dostala sie na 4 francuskie uniwerki w tym na dwa kierunki na sorbone. ale ja zjebali, ze sie chwali na sorbonie to bym sobie postudiowala

I dziewczyna chce jeszcze zakonczyc ladnie, kurtuazja ;) Przecietny facet by pewnie nie odpisal wiecej i tak by zakonczyl :P A rownouprawnienia i tak nie ma, wiec po co to haslo wyciagac ? I co atorko zerwalas juz?

ale juz sie zgodziłam i teraz głupio odmawiac a-no tego nie zauwazylam :D

komiczne, może psychologia? dzięki kafe masz juz dobre zaplecze ;-) druga opcja - coś artystyczno-rozrywkowego, np. będziesz mógł występowac jako stand-up comedian, czyli w PL chyba satyryk (?) mam na myśli artystów typu Marcin Daniec :-D

czesc pola fajnie znowu studiowac. mozna sobie wybrac jakis sport na w-f proponuje:ustawki :) dla komiczne psychologia jest bez sensu. zaliczyl pare semestrow na kafe a tu jest wyzszy poziom. od razu na gleboka wode - od zwyklych zaburzen do swirow :)

standardzik z tym chwaleniem sie :D znajomy miał wypadek samochodowy... ma ogolnie dosc zauważalny i rzucający sie w oczy samochód (błękitne maserati gran sport)... wpadł w wielką dziure, wyrzuciło go z drogi, skosił 2 drzewka, dachował... nic mu sie nie stało, bo jechał dosc wolno ale fura do kasacji.. zaraz zgłosiło sie kilku swiadkow, ktorzy zeznali, ze jechał jak wariat :D:D a tłum, ktory sie zgromadził, był zgodny co do jednego - \"ze to lansowanie sie nie wyszło mu na dobre i dobrze mu tak\" :D:D Polski standard :D

zmanierowana :-D :-D oraz cześć :-)

najfajniejsze, ze to maserati 3 letnie kosztuje tyle co toyota avensis... ale zawiść zwyciężyła nad logiką

no wlasnie komiczne ale wiesz -ta dziewczyna naprawde sie cieszyla jak wariatka bo przerwala studia na romanistyce i dwa lata wdrazala sie w zycie we francji i kursy zeby studiowac tam. postawila wszystko na jedna karte. dostala sie na 4 uniwerki na kazdym po pare kierunkow. i pytala co inni by wybrali, bo nagle dostala sie wszedzie a ludzie pisali, ze o takie rzeczy pyta (ona tylko tak z radosci podzielenia sie bo czekala na faceta zeby mu powiedziec osobiscie) jak pytaja czy zostac z kims kto zdradzil lub jakie imie dac dziecku jest ok. przez godzine czy dwie totalnie ja zjebali.

ktos kogo znam po zakupieniu samochodu sportowego na poczatku przemieszczał się nim tylko wtedy, i tylko w takie miejsca, w których był pewien, ze nie spotka znajomych, przyczyna taka jak opisana przez komiczne polskość :-O i potem człowiek czuje się pokrzywdzony oraz niesprawiedliwie potraktowany, kiedy np Niemcy wystąpią z kolejną propozycją reklamową zawierającą wątki poczynań mieszkańców kraju nad Wisłą przykre to jest bardzo

bo to jest jakis rodzaj chęci podzielenia sie swoim szczesciem... ale w tym kraju nie lubi sie szczesliwych :D jesli ktos pokazuje swe szczescie to znaczy, ze chce dokopac innym lub udaje, by zakrzyczec swoje nieszczescie :D

a wiecie co mnie zadziwia? ludzie totalnie nie wiedza sami czego chca rozumiem, zeby zazdrosicic komus czegos o czym samemu sie marzylo, do czego sie dazylo a nie udalo sie osiagnac ale ludzie zazdroszcza wszytskiego. nawet tego co im samym nigdy nie przyszlo do glowy.

zmanierowana - bo ludzie nie zazdroszcza konkretnych rzeczy, lecz emocji ktore ich posiadaniu towarzyszą...

lo komiczne teraz to dales czadu! masz racje co ty bys robil na psychologii, spal? :) ja tego nie pojmuje. jak dajmy na to mialabym ci zazdroscic kariery prawniczej to dlaczego sama nie poszlam na prawo? ludzie nie wiedza czego chca a pozniej kiedy ktos cos osiagnie wydaje im sie, ze tego chcieli.

skoro same mowicie, ze chcecie zapłacic, a jak facet sie zgadza, to macie fochy, to widać że coś pod sufitem nie u wszystkich równo :O Jestem kobietą, jak mowie, ze chce zapłacić, to znaczy ze chce zapłacić. Jak facet ma ochote coś mi postawić, to też się nie kloce o to dla idei. Ale takie sa najgorsze - najpierw mowia, ze nei nie, ja feministka, ja sama płace, facet mowi ze ok, a one wielki foch ze zaden z niego gentelman :O

Zmanierowana - przecietny Polaczek wiele by chciał... Jestesmy pierwsi do chcenia, ostatni do roboty... Pan stojący z młotem pneumatycznym nie potrafi pojąć, czemu za kilka swistków papieru musi zaplacic u prawnika 2000 zł, bo on tyle nie dostaje a żołądek ma przeciez ten sam :) Na prawo nie poszedł bo... Spisek korporacji prawniczych (a on uczciwy i do spisku nie nalezy), bo on nie ma ukłaów (czyli znów uczicwy, nie lubi załatwiac nic na lewo) itp itd... Nie ma tego, co ci prawnicy (maklerzy, biegli rewidenci ....... itp) bo on jest uczciwy i brzydzi sie tymi machlojami, ktore oni tam na pewno robią... w ten sposob wznosi sie, chocby we wlasnej swiadomosci ponad te brudną bande... Ale... Ale Polak zazdrosci na zasadzie elimnacji negatywnej... on woli zeby Józek nie miał tego samochodu, niz miec taki sam :D