Co byście zrobili, gdybyście się dowiedzieli, że Wasze dziecko jest homosiem?

"Żaden facet nie przyzna się, że nieraz fantazjuje o innym mężczyźnie - bo to takie zniewieściałe, no nie, komiczne??? No cóż, przecież to polska..." autorka tych słów prezentuje typową heterofobie... klasyczne odwrócenie wartości... ona nie jest tolerancyjna dla gejów... ona jest nietolerancyjna dla hetero narzeka na Polske a pluje tu żółcią, aż opary idą ze stopinego jej wyziewami podłoża... I oczywiscie teraz, nalezy być troche bi... bo bycie 100% hetero jest niemodne...

szczesliwa bym nie byla, ale coz moglbym zrobic, nie wyrzuciabym przeciez dziecka z domu, w koncu to nie jego wina, ze ma taka orientacje, napewno bym porozmawiala, czy jest tego pewien i czy nie jest to przypadkiem jego fanaberia

Żaden facet w polsce nie przyzna, że podoba mu się klata, tudzież twarz innego mężczyzny:D To żałosne...

"Chocby kulturystyczna sylwetka jakiegoś gościa przyciąga Twoją uwagę i oceniasz - to jest dobre i proporcjonalne, a więc wygląda fajnie, podoba Ci się, to złe ... itd." słuszna uwaga - punkt dla Ciebie :)

Do komiczne - jestem hetero w 100 % i co??? Powstałam ze związku hetero i co??? Jak osoba heteroseksualna może mieć heterofobię??? No jak??? Wiesz, jestem bardzo tolerancyjna dla homoseksualistów, bo każdy ma prawo żyć jak chce, bez względu na religię, płeć, kolor skóry, ORIENTACJĘ.... Wiem, że nie każdy musi to tolerować, ale osób homo nie można tępić i pokazywać, że są gorsi!!! Trochę kultury!

"Żaden facet w polsce nie przyzna, że podoba mu się klata, tudzież twarz innego mężczyzny To żałosne..." żałosne jest Twoje zachownaie... Zajebiscie zbudowani byli Franco Columbu, Fran Zane (boska definicja)... Ale twarz? Facetowi niem oze sie podobac twarz drugiego faceta, moge co najwyzej stwierdzic, ze z pewnoscia jest przystojny

"Jak osoba heteroseksualna może mieć heterofobię??? No jak??? " nie wiem jak - przesledz swoje dziecinstwo, relacje z matką, babcią, ojcem, psem :P jestes zywym przyklaedem na to, ze mozna :D Ps nie nawołuj do kultury, bo nie rozumiesz tego słowa

jestem żałosna nie przyznaję się (bo nie mam do czego) że nie fantazjuję o seksie z kobietami

"słuszna uwaga - punkt dla Ciebie" no myślę :P komiczny, nie zapominaj, że ja jestem spryciula i wiem, w co uderzyć ;)

"nie przyznaję się (bo nie mam do czego) że nie fantazjuję o seksie z kobietami" ten angielski :P To o której myslisz Polcia ?

znaczy bład (z rozpędu) --->nie przyznaję się, ze fantazjuję "nie" sie wkardło automatycznie, bo prawda zawsze na jaw wychodzi, mianowiczie ja NIE fantazjuję :-)

Komi, jak widzisz szybko myślę, dowód - poprawka powyżej :-D

"komiczny, nie zapominaj, że ja jestem spryciula i wiem, w co uderzyć " no musze to przyznac... po ostatnim do tej pory jaja mnie bolą :P:P ;)

Paola, freudowska pomyłka :P

Klaudko, rozumiem, co piszesz.:) Mnie właśnie o to chodzi, że chciałabym mieć pewność, że moje dziecko wie, co robi. Pochwalać bym nie pochwalała na pewno, ale zaakceptować bym musiała, a raczej chciała - z miłości.

Polaola, sorki

--> Nie-ja jest sie wiarygodną, nie? ;-)

ja na przykład tez nie fantazuję o kobietach, nie chciałabym byc z kobietą, ale przyznam, że seks między dwiema kobietami nie jest dla mnie czyms odrażającym. Wwidziałam filmy, gdzie wyglądało to bardzo ... ładnie, pociągająco, seksownie. Tak wizualnie to mi się nawet podobało, co nie znaczy, że chciałbym być na miejscu jednej z nich - nie chciałabym ale na przykład wydaje mi się, ze gdyby kobieta dotykała mnie jakoś namiętnie, choć lajtowo oczywiście, w tańcu, to chybabym nie uciekła - ale może tak mi się tylko wydaje ;)

Ju...:) a co w tym złego, co Cię mierzi:)? oczywiście gdyby się okazało że moje dziecko jest gejem/ lesbijką niewiele zmieniłoby to w moim (naszym) życiu:) Komiczne podobać się pojęcie względne. Artyści np: traktują ciało inaczej jako zbiór elementów o pewnych proporcjach;) gdy je przedstawiasz widzisz harmonijną całość a nie płeć:)i bardzo mi się podobają niektóre kobiety ;):):)

Wielu mężczyzn ma piękną twarz... Że ty nie masz, to nie znaczy, że wszyscy:D I wiesz - pokazałeś już, że jesteś homofobem, więc nie próbuj się ratować:D POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH HOMOSEKSUALISTÓW!!!!!!!!!!!!!!!

"pokazałeś już, że jesteś homofobem, więc nie próbuj się ratować" masz racje heterofobko :P

Szukający (o ile wyjąłeś w porę nóż z kieszeni;) ) "Jedną z takich wartości jest szacunek dla drugiego człowieka. Niewazne w co lubi sobie wkładać cokolwiek." Dla człowieka - jak najbardziej. Zawsze. Dla takiego czy innego zachowania, które uznaję za złe - nie.

"i bardzo mi się podobają niektóre kobiety" mnie też, ale musze przyznać, ze niewiele z otaczających mnie kobiet mnie zachwyca - dwie, może góra trzy sa naprawdę piękne i ceiakawe osobowościowo (oceniam całokształt). Czysto teoretycznie i hipotetyznie, gdybym była facetem to miałabym problem, no ale może wówczas rozumowałabym nieco innymi kategoriami niż teraz ;)

Czarodziejko, dla mnie jest to skrzywienie. Jest to obrzydliwe, niezgodne z naturą i przeznaczeniem człowieka, niezgodne z zasadami, po prostu tego bym nie chciała dla mojego dziecka. Nawet już to wszystko pomijając, z takim wyboram, jakim jest homoseksualizm, wiążą się nieprzyjemne dla homosia konsekwencje związane z postawą w-c takich ze strony innych ludzi.

ja też często zachwycam się urodą kobiet, znacznie częsciej niż meżczyzn ale przecież to nie ma żadnego związku z orientacją, raczej z poczuciem estetyki :-) Czarownico, moja pokrewna duszo! (np. Tori czy podejście do obowiązku zwanego parcą ;-) )

Ju............................ ---> każdemu heteroseksualnemu czlowiekowi byłoby przykro, czułby rozgoryczenie, gdyby się dowiedział, że jego dziecko jest homo. To naturalne - jest to pewna odmienność (nie choroba, nie zachwianie w rozwoju), która wiąże się z pewnymi wyrzeczeniami i trudnościami

Pola:) faktycznie podobnie myślimy:) Ju ale wiesz często jest tak, że ludzie wyobrażają sobie ich sypialnię od razu na dzień dobry. Nie wiem po co to robią. Przecież nikt nikogo tam na siłę nie zaciągnie. W codziennym życiu wielokrotnie spotkałaś się pewnie z takimi osobami i podałaś im rękę:)

Klaudko, dla mnie jednak to coś więcej niż odmienność, choć to na pewno też. To zboczenie. Ale Wasze zdanie znam, dzięki za wypowiedzi.:)

ja bym nie chciał pedzia chocby dlatego, ze ciezko by mu pewnie bylo w zyciu... gdybym wczesniej to wyczul to pewnie bym ukierunkowal jego edukacje w kierunku mody/fryzjersywa albo jkaiegos tanca towarzyskiego (o ile by tego chciał) bo w tych srodowiskach jego orientacja jest akceptowalna

komiczny, to mądre, co teraz napisałeś :) Dokładnie to samo mi przyszło do gowy, poważnie. Własnie na tym należałoby sie skupic w całej tej beznadziejnej sytuacji, w której by sie okazało, że dziecko jest gejem - żaby go dobrze ukształtować, odpowiedno do tego, jaką ma naturę i osobowość