Dlaczego tylko zsolariowane, w opietych ciuszkach niunie maja wziecie

dupa, dwa razy przez przypadek. pozdrawiam :)

pewnie tak :) moze tylko takich spotykam??

porcelanka -------> mój tak samo :P też raczej używa mózgu xD a w przypadku facetów to ewenement

porcelanka no włąsnie znajoma była gdzies w poblizu co on głópi, bedzie akcje odwalal przed twoja znajomą?? przeciez wie ze wszystko tobie opowie, założe sie o co tylko chcesz, ze gdy go nie ma obok ciebie jest zupełnie innym chłopakiem

dziewczyny, solarium rozsądnie dawkowane- ok, ale niestety większość przesadza do tego stopnia że palą sobie skórę i jeszcze myślą że są opalone, komiczne:-), a konsekwencje takiego postępowania naprawdę są tragiczne. nie trzeba się palić aby być opaloną, bezpiecznie i na słońcu:-), zawsze zdrowiej i przyjemniej.tylko kremik odpowiedni i tyle

ja mowilam nie raz jak chce niech sie gapi, jakos tego nie robi. z reszta uwierzcie mi znam jeszcze inncyh, z ktorymi nie mam blizszych kontaktow, a ktorzy wprost powiedzieli mi, ze takie panny ich zwyczajnie nie interesują i widząc, ze taka robi slodkie oczka odwracają zwyczajnie głowe :) na siłe doszukujecie się swoich prawd, ..

porcelanka ok twoja racja mój spokój:)

ahahahahhahah ja w ogóle miałam wczoraj sen, że byłam pierwszy raz w solarium i że głowiłam się jak to wytłumaczę mojemu facetowi :P a poza tym ja w ogóle nie powinnam się opalać, więc solar wzbroniony nawet jakbym zachciała

Opalanie na słońcu i w solarium jest szkodliwe. W solarium mamy do czynienia z promieniowaniem UVA, które m.in. przyspiesza procesy starzenia. Na słońcu mamy do czynienia z prominiowaniem UVA i UVB (które m.in jest pochłaniane przez DNA, może powodować zmiany w DNA, jego pęknięcia). Krótkie opalanie "silnymi" promieniami UV może doprowadzić do czerniaka, natomiat długie opalanie "słabymi" promieniami prowadzi do zachorowań na inne nowotwory. UV nie tylko ma negatywny wpływ na organizm ludzki, ale także wykorzystywany jest w leczeniu, np. w leczeniu chorób skóry, górnego odcinak przewodu pokarmowego...

powiedzmy tak: więzzkość facetów rzeczywiście leci na takie dziewczyny kierując się wyłącznie instynktem samczym, ale tez istniejją Ci wierni, którzxy poprzez atrakcyjność widzą coś innego :) pozdrawiam, i spokoj :)

porcelanka sama mam chłopaka i wierz mi ze tez bym chciała by tak było by istnieli tacy fceci, ale nie wierz w bajki

Kochana naprawdę istnieją i już nie mówię o moim facecie.. pisałam wyzej o innych, ktorzy nie mieliby powodu, aby wciskac mi kity, ot szczere rozmowy.Mam brata, ktory rowniez takowych nie "preferuje" , i nie tylko.

do kuruatki i nie tylko ---> zmień faceta

wziecie!! u kolesi w rodzaju niedojebkow takich jak jacek czy jarek 8cos tam.

czy ktos jeszcze tu jest?

chce cos dodac,a bedzie to prawda

ktora wielu Was zdziwi.

Ale bzdury w tym tytułowym wpisie:O.

ja jestem taka niby lala sexi blondynka.za ktora sie obracaja i slinia.ale wierzcie mi ze od ok roku chce poznac chlopaka i nic z tego.kazdy tylko chce ... mnie.niestety obcisle ciuszk nie pomagaja.faceci odbieraja mnie jak latwa glupia blondynke

i co z tego ze sie ogladaja.tylko to i nic wiecej.jestem dla nich laleczkai tyle.

ale teraz to powoli zmieniam.juz mam kilka nowych grzeczniejszych ciuszkow :)

Widzę, że krzywicie się na sam widok wymalowanych ładnie ubranych dziewczyn a tak naprawdę to problem tkwi, że po prostu jesteście zazdrosne, że są ładniejsze od was i tyle. I nie dziwcie się facet zawsze obejrzy się na piękne kobietę chociaż mój to na mnie patrzy:) Bo mnie uważa za piękną kobietę:) Robicie z igły widły

Ależ takie panienki wzbudzja tylko smiech i politowanie,nikt z facetów,którzy prezentuja jakis poziom,nie bedzie sie ośmieszał idąc z takim czymś. Oczywiście pomijam tutaj takie podtypy jak "karki",żele i dresiarze-bo to na pewno bedzie leciało na takie krzykliwe rozneglizowane;))) Moj mąż cenił i ceni oryginalnosc i niebanalnosc,jak miałby sie oglądnąc za jakąs to musiałaby by w takim oto typie /w/g niego jestem do niej podobna http://www.youtube.com/watch?v=VK9qfVQ4Z04:

bycie ładną i zadbaną nie oznacza wcale wysmażoną na machoń, ociekającą makijażem, wytipsowaną kobietą !! pracuję w większości z męzczyznami, i moge powiedzieć jakie są reakcje na takie sztuczne dziewczyny :) otóż panowie owszem, oglądają sie i komentują ale w tak obrażliwy sposób że aż czasem mi przykro gdy to słysze. nawet pracowała jakiś czas u nas taka kobietka. niestety dziewczyna nie potrafiła rozróżnić ironii od rzeczywistości..była zachwycona tymi umizgami , obrastała w dume podczas gdy oni się po prostu z niej nabijali. szkoda było mi dziewuszki bo była jeszcze bardzo młodą psiutką która bardzo chciala się wszystkim podobać..niestety to odnosiło odwrotny skutek :( heh , no i kiedyś stwierdziła że \" nie dbam o siebie \" spytalam po czym tak sądzi? na co ona-kobieta musi dbać o siebie, ja nie rozumiem jak można wyjść do pracy bez makijażu :) :) nie stosuję makijażu na codzień-nie mam takiej potrzeby, czasem delikatnie posmaruję sie balsamem brązującym aby cera nabrała nieco innego kolorytu, pazurki mam swoje, nie podobają mi się te wszystkie sztuczne duperele, i dbam o siebie, jak najbardziej-ale nie zmieniam swojego wyglądu..bo nie na tym polega dbanie o siebie.

Ja juz mam dosyc tych głupich tematów. No jak fajna pachnaca wydepilowana, umalowana, zrobiona dziewczyna ma się facetom nie podobać? Ja pasuję do tego jebanego modelu z pierwszego postu tyle,że nie nosze obcasów i mam naturalne blond włosy. Nosze opiete ciuszki ale sportowe. Tak chodze do solarium, mam zrobione paznokcie u rąk i nóg i nie odniosłam wrażenia abym była przez mężczyzn traktowana jako laska do seksu. Boże jakie wieśniary tu sie musza wypowiadać. Aby cos takiego pisać jak np"ja się wcale nie maluje i mam kochanego męża".Ja kiedys miałam uposledzoną sąsiadkę i też miała męża ,który ja kochał.

niunia ???? tak to mowie na swoja siostre:):) niezgadzam sie z toba droga autorko tego postu..........wypacykowana panienka na obcasach...owszem niech bedzie...ale nie dla mnie...WOLE NATURALNNNOSC:)......z wiekiem mija chec na panienki w obcasach

Czy brat_niedzwiedz jest juz po 70?

nie:) 32....i i w tym wieku faceci szukaja normalnej,inteligentnej wrazliwej i miłej dziewczyny:) niz wypacykowanej panienki na obcasach która to ma w głowie mysli co załozyc,jaki makijaz zrobic by wywrzec wrazenie na sobotnim dicho...nie mowie ze te w obcasach takie sa wszystkie:( ale wiekszosc własnie ma to siano w głowie niz inteligencje

moj ma w przeciwienstwie do was GUST i nie patrzy na tandete.A jesi patrzy to sie smieje i mowi< o dzizass a coz to>? w moim srodowisku nie ma takich niun- na szczescie.

z wiekiem mija ale po 40 wraca.....