Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewelina1985

Przed weselem- przyjecie zareczynowe.

Polecane posty

pewnie ze sie nie wykonczysz:) a moze zorganizowalabys jakiegos grila oczywiscie jakby pogoda dopisala?do tego roznego typu salatki, kosze owocow,ciasto,a wieczorem na rozgrzanie barszczyk czerwony z pasztecikami. albo prosciej zamow sobie wszystko w firmie kateringowej i problem z glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslalam o grillu,ale wiem,ze moj narzeczony musialby spedzic kilka godzin wlasnie przy grillu. Zrobimy duzo kanapek, salatek, zrobimy smierdzace irlandzkie paroweczki, do tego skrzydelka, chipsy orzeszki i takie pierdoly. NO i oczywiscie ciasta. No i tort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jak fajnie.ja mieszkam w anglii.blisko(na pewno blizej niz do polski hihi:)) wiesz co moge ci cos podpowiedziec.u nas w domu mieszkala para ktora wlasnie tu w anglii slubowala.a przyjecie weselne odbylo sie na ogrodzie.zakupili oni wielki namiot(niedrogo w argosie),w ten sposob zabezpieczyli sie przed deszczem.serwowali wlasnie kurczaka,kielbaske z grila i karkowke (znalezli jakas osobe kolezanke-kolezanki ktora im grila pilnowala)do tego byla salatka makaronowa z gotowanym kurczakiem,salatka warzywna tradycyjna polska,bigos ktory miala przygotowany wczesniej(bo im starszy tym lepszy),rozne koreczki,sledzie,patery warzyw(krojone pomidory i ogorki pod pierzynka szczypiorkowo-rzodkiewkowa),jajka w majonezie,duzzzoooo owocow(winogron,mandarynek,bananow) bo to sie fajnie podjada. jak wspomnialas tez byly chipsy z dipami,paluszki,orzeszki.i jeszcze mieli do wyboru jak kto woli -rosol z kury z makaronem albo barszcz czerwony z pasztecikami poznym wieczorem. no i oczywiscie ciasta i tort. i powiem ci ze bylo okolo 40osob i zabawa byla swietttnnnaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
ja pier..,a na ch..ci to,2 wesele robisz?po co ci taka szopka,ludzie nie robia takich cyrkow,zenada,zalson.kupa smiechu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli pogoda nie dopisze, to bedziemy w domu ( jest bardzo duzy) tylko bedzie wiecej sprzatania... O moze wlasnie zrobie salatke z kurczaka, calkiem niezly pomysl. Moi bracia przyjezdzaja w przyszla srode wiec zatrudnie ich przy krojeniu salatek i robieniu kanapek :) Ja jednak chce miec wesele w Polsce choc bedzie to na pewno bardziej stresujace, gdyz nie bedzie mnie na miejscu,zeby wszystkiego dopilnowac. Nasi irlandccy goscie nie moga sie juz doczekac wesela w Polsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oklahoma
Ta niewychowana gówniara i tutaj swoje niesmaczne teksty dołącza. Przyjęcie to świetny pomysł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dejzi a Ty jestes zazdrosna,ze ja bede miala dwa a Ty zadnego ? Nie potrzebne mi sa Twoje komentarze. Poza tym nie widze nic zalosnego w wyprawianiu przyjecia zareczynowego. Pewnie po prostu zyjemy w innych swiatach, w moim jest to norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie ....zle mnie zrozumialas.:)ja nie sugeruje abys robila slub w irlandii. chcialam pokazac tylko ze tu na wyspie mozna tego typu imprezki organizowac (zareczyny i wesela) i ze tez jest fajnie.ja tez bym tu organizowala (bo moja siosta tez tu mieszka).ale ze wzgledu na moich juz starszych i schorowanych rodzicow robimy w polsce.nie moga oni do nas przyleciec samolotem a autobusem juz w ogole odpada. fajny pomysl z zaangazowaniem braci do tych salatek haha fajnie :) na pewno przyjecie bedzie udane zycze ci tego z serca.wiem co mowie bo ja tez na swoje czekam z wielka niecierpliwoscia.pozdrawiam pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie co ,my i tak zrezygnowalismy z muzyki na zywo, bo szef mojej siostry powiedzial,ze ma swoj zespol i zaoferowal,ze zagraja przezd godzine albo dwie na moim przyjeciu. Ale moj narzeczpny stwierdzil,ze to by bylo over the top wiec nie bedziemy mieli zespolu na naszym przyjeciu :) Ale teraz jak o tym mysle... Nie moja wina,ze jestesmy otoczeni milymi ludzmi i kazdy chce nam pomagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dot04521
przeczytałam każdą wypowiedź, i przeczytałam mężowi, oczywiście z drobnymi problemami ale to nie ten temat... mój mąż jest greko-amerykaninem, pierscionek wręczył mi w Polsce ponieważ tak się złożyło, że byliśmy przez 2 miesiące w Polsce a nie planowaliśmy wcześniej oświadczyn więc wszystko było bardzo spontaniczne, chociaż chyba z reguły takie jest. Nastepnego dnia już po tak zwanym "opadnięciu emocji" mąż zapytał mnie czy przyjęcie robimy w domu czy w jakimś hotelu - myśląc po polsku sądziłam, że chodzi mi o wesele. Jakie zdziwienie malowało się na mojej twarzy gdy okazało się iż chodzi o przyjęcie zaręczynowe. Postanowiliśmy w Polsce zrobić takie oficjalne zaręczyny z moją najbliższą rodziną bo połączenie moich i jego członków byłoby dość kłopotliwe (Stany, Grecja z jego strony i Polska z mojej), więc wszystkich zgromadziliśmy razem dopiero na ślubie. Jednak zaręczyny były raz jeszcze już w Grecji bo nie chcieliśmy aby jego rodzinka była w gorszej sytuacji - też chciała uczestniczyć w tym szczególnym dniu. Polska wersja była tak jak mi się wtedy wydawało standardowa - rodzice, dziadkowie, rodzeństwa nie mam ale za to ciocie, które są traktowane w mojej rodzinie na równi z rodzicami;), 9 osób i nas dwiej, dom, bardzo tradycyjnie bo babcie zajęły się z ochotą kucharską kwestią. Podczas przyjęcia babcie wspominały, że za ich czasów to zaręczyny nazywano pierwszym weselm, ślub drugim, a poprawiny trzecim... Tylko teraz to tak "ubogo" się zrobiło jak stwierdziły w podsumowaniu. 2 tygodnie później - wersja grecko-amerykańska... Szok początkowy - 57 osób, rodzina i najważniejsi w oczach mojego męża znajomi. Po wszystki mąż powiedział mi, że tak samo jego dziadkowie i rodzice mieli przyjęcia z okazji zaręczyn. Jego mama nie wierzyła mi jak opowiadałam jak ten dzień wyglądał u nas... W Grecji każdy tak robi, rodzina i przyjaciele - tak okolo 30 osób a widziałam przypadki i 80 gości... Dla nich to coś jak najbardziej normalnego - ale co kraj to obyczaj... Podsumowując - biorąc pod uwagę opowieści babć to tradycyjne zaręczyny to nie tylko najbliższa rodzina ale ci, których sami chcemy zaprosić - i dodam raz jeszcze- taka była tradycja... Ale tradycję wyparł (według anazliz moich naszych znajomych) racjonalizm. Młode narzeczeństwo zbiera każdy grosz by na ślub nie zabrakło. Więc nie jest to tradycja te powiedzmy 6-8 osób tylko efekt "nowego pokolenia". Tradycja umarła więc nie piszcie tu, że dziewczę przesadza bo wy to tradycyjnie - mama tata i dziadki... Wy wcale nie tradycyjnie tylko tak aby nie wydawać bo im więcej zostanie na wesele tym lepiej się będziecie bawić. Starowność jest ok. w żadnym wypadku jej nie potępiam ale też nie podzielam negatywnych opini a już jakiekolwiek docinki są zbędne bo dziewczyna zadała konkretne pytanie i chciała na nie uzyskać odpowiedź - po to nowy temat a skoro ktoś nie umie jej poradzić czy odpowiedzieć to są tematy typu : dogryź koledze wyżej czy coś w stylu 'jestem niemila bo tak chcę'. Przyznam, że Ci którzy mogą sobie na to pozwolić i mają taką ochotę to i w Polsce organizują sobie takie "małe wesele" o którym też będą opowiadać swoim dzieciom. A niektórym radzę sprawdzić definicję 'snobizmu'. Często używamy słów sądząc, iż wiemy co oznaczają ale nigdy nie mieliśmy do czynienia z ich właściwą definicją... Ojej strasznie długo. Przepraszam ale nie mam czego wyciąć bo według mnie i tak pisałam skrótowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
buahaha,nie mam czego,bo ja od pol roku jestem zareczona i nawet do glowy nam by nie przyszlo taka scene robic,naszych rodzicow nawet na slub nie zapraszamy,a co dopiero robic jakies przyjecie na 60 osob,widac kto sie chce pochwalic,ale szopka i cyrk.,a mi nie potrzebny towj koment o przyjeciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorota dziekuje za wyjasnienie niektorym, ze nie jestem dziwologiem, ktory sobie wymyslil duze przyjecie zareczynowe. W Irlandii wielu ludzi robi przyjecie zareczynowe i my tez postanowilismy takie miec. Nie rozumiem dlaczego wzbudzilo to tyle kontrowersji. Mala mi dlaczego mialabym sie chwalic moim narzeczonym skoro jakies 90 procent gosci zna mojego narzeczonego ? Tylko kilka dziewczyn z mojej pracy go nie zna,ale poznaja. A pierscionek rzeczywiscie mam przepiekny wiec jest sie czym chwalic, tylko ,ze ponad polowa zaproszonych ludzi juz widziala moj pierscionek :) Nasze zareczyny byly tylko miedzy nami, bardzo romantycznie sie to odbyly i nie zapomne tego dnia do konca zycia, ale nie ma to nic wspolnego z tym,ze teraz chcemy miec przyjecie zareczynowe, aby, jak juz pisalam wczesniej, swietowac nasze zareczyny z przyjaciolmi, ktorzy nam dobrze zycza. Ja nie wiem jakich Wy macie przyjaciol,ale nasi sa bardzo wspierajacy i graja dosc istotna role w naszym zyciu. Poza tym jak juz pisalam, nie wydajemy na to fortunu i nie zapozyczamy sie na to przyjecie. Mamy warunki, aby zrobic to w domu, byc moze byloby wygodniej w jakims pubie,ale ja chcialam w domu. Dejzi ja w ogole nie bede komentowac Twojej wypowiedzi. Jak wczesniej Ci napisalam, zyjemy w dwoch roznych swiatach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka czy u Ciebie ta pogoda tez jest taka okropna czy to tylko w Dublinie? No pada i pada. Modle sie,zeby piatego pogoda byla ladna. Chyba grilla na zewnatrz bedzie musial zastapic piekarnik w kuchni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelina:-)mam nadzieje,ze impreza uda sie wysmienicie,tylko te kanapki i ta cala robota:O ale tort zamow,przeciez jest co swietowac:-) a ja lece do polski 25-go lipca i bede dopiero za sukienka sie rozgladac!i za reszta oczywiscie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To macie wesele w piatek ? Wylatujemy o szostej rano i lecimy do Berlina( duzo taniej nas to wychodzi) Mam nadzieje,ze bedziecie mieli cudowny slub i wesele. I ze nie zwiejesz narzeczonemu sprzed oltarza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie mozna było w pierwszym wpisia zaznaczyć, że przyjęcie nie odbędzie się w polskich a zagranicznych realiach i że tam to jest normalne? wszystkich tu ździwko złapało co to za wymysł, dopiero pryz końcu ktoś jasnie wyjaśnił, że za granicą takie huczne zaręczyny to normalka, obyło by się bez zgryźliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnam sie wlasnie pakowac, ale tak mi sie nie chce... Chyba wzielam za duzo na swoje barki. Przeprowadzka plus przyjecie. Ale co tam. Najwyzej bede pilnowac,zeby nikt nie wszedl na gore i nie zobaczyl balaganu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostalam juz takim blotem obrzucona za wyprawianie tego przyjecia, ze powinnam chyba zrezygnowac :) A ja mam sie wlasnie zamiar swietnie bawic i mam nadzieje,ze moi goscie tez beda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki hooliganka :) Chyba niektorzy maja duzy problem,zeby cieszyc sie cudzym szczesciem. To tylko przykre i swiadczy o tych ludziach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hooliganka ja sie ciesze, ze jestem tak daleko, bo niektore to by mi z checia oczy chyba wydrapaly :) Niektorym kobietom wlacza sie agresor kiedy inne maja lepiej albo sa szczesliwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dot04521
Jeśli chodzi o organizację to ja też jedno z dwóch przyjęć miałam na świerzym powietrzu. Polecam już wspomniany barszczyk czerwony-nawet obcokrajowcy się zachwyzają, tylko nie taki obiadowy a wigilijny... sam wywar z buraczków (moja mama mówi na to "czysty barszcz") bo z doświadczenia wiem, że nie każdy lubi pływające w zupie przysmaki. Do tego uszka z mięskiem. Moja wersja była bardzo pikantna. Zupa cytrynowa też jest przepyszna. Dolmades - greckie gołąbki, nieskomplikowane ale znikało z miseczek. Pastitsio albo bardziej tradycyjna musaka - rodzaj zapiekanki, pycha... Polecam też pstrąga z rusztu lub wersję z łososiem - na grillu prosto się robi. W całego pstrąga wypatroszonego wkładamy natkę pietruszki i różne świerze zioła wedle smaku (ja preferuję bazylię, miętę lub magi). W srodku przed nałożeniem tego farszu można rybkę wysmarować solą i pieprzem i odstawić na troszkę. Gotową rybkę zawijamy w folię aluminiową i pieczemy... Do tego podajemy świerzą cyrynkę i np suruweczkę z białęj kapustki. Nie polecam dużej ilości ciast bo na powietrzu różnie bywa, jeśli będzie upalnie wszystko w mig się rozpłynie a jeśli wieczorkiem zrobi się bardzo wilgotne powietrze to ciasto zrobi się takie ciężkie i jakby nasiąknięte. Ja zamiast typowego tortu miałam coś co się nazywało "fantazją owocową", mnóstwo owoców zatopionych w stężonej bitej śmietanie. Było w płaskiej formie o wysokości 10cm ale za to średnica formy była ogromna... Całość na tależyku polewana sosem sorbetowym albo czymś w rodzaju rozpuszczonej 'krówki'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dot04521
jasne że tak... ale według mnie tylko w momencie samych oświadczyn, później to co? dzownisz do rodziców: mamo powiedz tacie że XX mi się oświadczył a jak możesz to przy okazji zadzwoń do babci,ok? no to pa, w sobotę zadzwonię... nie sądzisz, że Twoja rodzina, pomińmy przyjaciół, nie byłaby zachwycona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luizka1
mój narzeczony przed oświadczenymi zapytał się moich rodziców czy nie mają nic przeciwko, bo chcę się oświadczyć - to mi się bardzo spodobało. Prywatne, piękne zaręczyny, a potem imprezka z przyjaciółmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KingaWok
Mnie narzeczony oświadczył się w górach na urlopie a przyjęcie zaręczynowe wyprawiliśmy po powrocie w Domu Kresowym!!Było świetnie!Super jedzonko,świetna atmosfera i miła obsługa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×