Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana idealistka

rodzina dobiła mnie tak, że...

Polecane posty

Gość załamana idealistka

Od początku: mam 18 lat, za rok idę na studia. Chcę być psychologiem lub pedagogiem, chcę pomagać ludziom, wierzę w siłę resocjalizacji. Dzisiaj miałam rodzinnego grilla i jakoś tak wyplynął temat moich planów. Zostałam... wyśmiana! Większość ludzi, zwłaszcza mój wujek, stwierdzili, że tak się myśli tylko w moim wieku, ze chce zbawiwać swiat, ze wyrosnę, itp. A "psycholi powinno się sadzać na krześle elektrycznym i tyle". Przeciez wiem, że nie zbawię świata! Ale wiem też, że są ludzie, ktorzy czekają na kogoś, kto poda im dłoń. Moje argumenty zostały bezlitośnie wyszydzone i na koniec dowiedziałam się, że to mnie zniszczy psychicznie, że sobie nie poradzę... Co gorsza, myślą tak zwłaszcza moi rodzice, ktorzy powinni mnie najbardziej wspierać. Jestem kompletnie rozbita. Nie mam wsparcia w rodzinie, ale moze dobrze? Może głupia jestem i oni mają rację? Powiedzcie mi szczerze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie słuchaj staruchów :P i realizuj swoje chęci - to Twoje życie w końcu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche szkoda, ze brakuje Ci sily, zeby przeciwstawic sie swojej rodzinie, to jak Ty chcesz pomagac "wykolejeńcom"?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech ... ja też chciałam
studiować reso. Na szczęście nie dostałam się. Owszem, pracuję w zawodzie psychologa, ale dziś wiem - mając lat 35, że jako resocjalizator nie dałabym rady. Trzeba mieć naprawdę silną psychikę by sprostać zadaniom. Zastanów się - czy np. pracując w pogotowiu opiekuńczym wytrzymasz jesli będziesz słyszała obelgi typu "kur..." odzwyki "spier ..." :idź się jeb..." itp itd? Albo pracując we więzieniu teksty z podtekstem seksualnym typu "chodź cę ..." itp? Jeśli jesteś wrażliwa, spokojna, dobra, ciepła i czuła - wybierz inny kierunek studiów (np. pedagogikę terapeutyczną). Aby studiować reso trzeba być bardzo hardym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana idealistka
Wiesz, nawet jesli wiem i widze, że cos jest białe, to jak dziesięc osób dookoła mowi mi ,ze jest czarne, to zaczynam sie zastanawiac... Ale tego ze jest białe broniłam do konca, choc i tak nikogo nie przekonałam, a sama nabawiłam się wątpliwości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana idealistka
Tak mi właśnie mówili - że jak "dotknę się tego gówna, to się w nim pogrąże, a na pewno nikogo z niego nie wyciągnę"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana idealistka
Ja chcę wierzyć, że MOGĘ im pomóc, ze to nie jest walka z wiatrakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech ... ja też chciałam
To widać, że jesteś wrażliwa. Nie idź na reso - nie dasz rady. A może realizowałabyś się jako oligofrenopedagog pracując z dziećmi niepełnosprawnymi umysłowo? To bardzo dobra praca, dająca ogromną satysfakcję i niezłe zarobki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana idealistka
Dzięki za radę, ale do tego to już w ogóle bym się nie nadawała. Faktem jest, że resocjalizacja jest planem B, ale z planem A (psychologią) może być rożnie, bo to oblegany kierunek :( Poza tym psycholog tez się stka z tym "całym gównem"... Ja chcę pomagać, bardzo chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja np. jestem silna psychicznie, więc nadaję się do pracy, którą wybrałam (prostytucja). Ale nie polecałabym tego osobom o słabej psychice, bo by się wykończyły po tygodniu. Tak samo Tobie nie polecam pracy z \"trudnymi\" ludźmi. Skoro nie radzisz sobie z wyśmianiem przez rodzinę, to jak chcesz pomagać ludziom, którzy pewnie nie raz nie tylko Cię wyśmieją, ale i np. zwyzywają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez kiedys chcialem
Zrob to dziewczyno..jak nie zrobisz to za ..nascie lat bedziesz zalowac,ze sluchalas innych. Jesli czujesz,ze to jest to,to dasz rade. Zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to mozliwe...
podszyw przy czarnym nicku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje dla ciebie dziewczyno oby było wiecej takich ludzi... nie mozna przkreslac czlowieka tylko dlatego ze jednorazowo zrobil jakas glupote... a niestety bardzo duzo osob tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to mozliwe...
rozumiem...przestawione literki...a feee podszywie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja jestem prawdziwą Turqouise! Zresztą to widać - kto pisze poprawniej i więcej? No, kto??? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jest taka ze na
psychologie najczesciej chca isc ludzie mający problemem z samym soba, a powinny, jak ktos slusznie zauwazyc isc silniejsze osobowosci. Nie mozesz dac sobie rady z rodzina, stad byc moze taka chęc. Co wiesz o resocjalizacji? Probowalas poznac te srodowiska? Chęc pomagania jest wazna, ale to nie wszystko. Nie znam cie, ale przemysl to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczy sprawdzic ilosc postow glupku :P zgadzam sie z przedmowca co do wyboru psychologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana idealistka
Tak naprawdę chcę iść na resocjalizację, bo podniecają mnie potężnie zbudowani i hojnie obdarzeni przez naturę, wytatuowani długopisem kryminaliści ❤️ Na samą myśl o obciągnięciu im z połykiem robi mi się mokro :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana idealistka
to wyzej to durny podszyw oczywiście Ogólnie nie mam z sobą problemów, a rodzina... nie muszą być przekonani, przeciez to moje życie. Ja muszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Ogólnie w więzieniach kobieta do resocjalizacji zupełnie się nie nadaje. Dla facetów nie mających dostępu do płci przeciwnej od dłuższego czasu, taka pani zawsze będzie tylko obiektem seksualnym i nikomu nie pomoże - o ile w ogóle taka pomoc jest możliwa. Co do wyśmiania przez rodzinę, no cóż nikt nie jest bohaterem we własnym domu i to nie świadczy o twardości charakteru. Z drugiej strony osoba rozsądna nie podejmuje walki ofensywnej przy przewadze miażdżączej przeciwnika a jej unika, co najwyżej zaznacza wotum separatum. Tak więc wchodzenie w spór, czy też próba przekonania do swoich racji całej rodziny będącej na "nie", zupełnie nie miało sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slslslslslsls
Panna, nie no, piękna misja. Tylko nie zakładaj za kilka lat topików w stylu jak to mało zarabiasz i jakie to życie niesprawiedliwe. Zastanów sie już teraz, czy z całą świadomoscią decyzujesz się na życie na granicy nędzy. Bo tak będziesz zarabiać. Co wiecej, raczej innej pracy po takich studiach nie znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze to ty bedziezsz wykonywac ten zawod przez cale swoje zycie a ni ci wujkowie takze rob dalej po swojemu i nie patrz na nich musisz bardziej wierzyc w siebie ale szczerze to lepiej wybierz psychologie po pedagogice naprawde nie bedziesz miala przyszlosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja rodzina ma racje
aczkolwiek wysmiewanie sie jest ponizej pasa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×