Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _o_l_a

czy facet po 30 zaczeka na seks?

Polecane posty

Kotko!! Gdzie Twoja empatia i zrozumienie - przeciez jej facet jest inny niz my, kafeteryjne tłumoki dyszące chęcią wytrysku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _o_l_a
nefrytowa - nie ma jak precyzyjne odpowiedzi. prawie tak samo sensowne, jak ironizowanie komicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olu - facet, by był szczesliwy musi sobie poruchac... Jesli Cie kocha (a ten Cie nie kocha bo za krotko Cie zna) to moze troche poczekac ze stosunkami, ale w zamian za to powinnas zaspokoic go w inny sposob... Ty nie chcesz tego robic, wiec masz ogromny problem... Kobiety fochami, płaczem i humorkami wymuszaja na facetach pewne odpowiedzi... dlatego tak wam odpowiadamy a nie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _o_l_a
komiczne - pisałam, że mogę go zaspokoić przy użyciu rączek, a czasem i ust. a co do płaczów wymuszania i nieprawdziwych odpowiedzi - cóż, jeśli tak budujesz związki z kobietami, Twoja sprawa. ja z moim facetem szczerze rozmawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komiczne moja empatia i zrozumienie jest na urlopie:P Autorko.. widać jednak rozmowy guzik dały ze pytasz na forum. Jak chcesz trwać w ułudzie to słuchaj tych co mówia że poczeka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _o_l_a
nefrytowakotko - jak widać, niewiele widzisz, ale próbujesz wyciągać nieuprawnione wnioski. bardzo charakterystyczne dla ludzi na tym forum z resztą. rozmowy wiele dały, od niego usłyszałam to, co na ten temat miał do powiedzenia i znam jego deklarację. ciekawa byłam, jakby widzieli sprawę inni ludzie, no i pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieuprawnione wnioski?? Nie wiedziałam ze wnioski muszą być uprawnione:P Facet powiedział dokładnie to co TY chcialas usłyszeć. Ale wcale niekoniecznie to, co sam mysli na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vsdfvsdf
poczeka troszkę i sobe odejdzie jeśli nie dostanie znam z autopsji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dop*****lam dziś każdemu
_o_l_a osobiście znam tylko 3 podobne przypadki do twojego i tylko jeden wyszedł z tego cały i istnieje do dziś .Wszystko zależy od ciebie i od niego .Na pewno uda ci się tylko trzeba w to wierzyć .A opinie innych czasem warto posłuchać ale wnioski z tych wypowiedzi należą do ciebie.Życzę ci wspaniałego związku bo nie każdemu jest to dane .Trzeba dbać i pielęgnować miłość bo nie wszystko zależy od seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _o_l_a
Dop*****lam dziś każdemu ---> dzięki za Twoje wypowiedzi. Słucham opinii innych, żeby znać więcej punktów widzenia, ale to nie znaczy, że je przyjmuję za własne. Wiem, że trzeba dbać i zamierzam to robić. Bo ten facet jest tego wart. Choćby dlatego, że nie serwuje mi bajeru, tylko właśnie mówi, co myśli. A to, że niektórym jest łatwiej, kiedy myślą, że inni ludzie (też) są oszukiwani, to ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola muszę Cię zmartwić osobiście nie znam mężczyzny, który w analogicznej sytuacji, jak wasza, zachowałby się inaczej, tzn powiedział coś innego, niż Ty usłyszałaś (chciałaś usłyszeć i oczekiwałaś tego i on Ci to podał na talerzu) co zrobi, tego nie wiesz myślę, że on mówiąc Ci to, co powiedział też nie do końca wie, jaka będzie przyszłość nie unoś się tak z powodu opinii ludzi, którzy piszą Ci wprost, ża szanse są małe taka jest prawda! nie oznacza to, że w ogóle nie macie szansy sama napisałaś, że to w sumie początki waszych relacji nie znasz go wobec tego na tyle, aby wiedzieć co będzie spróbuj się zdystansować, spojrzeć z zewnątrz powodzenia! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
a dlaczego akurat parę miesięcy? mówisz że ze względów medycznych, czy to znaczy że za parę miesięcy będziesz zdrowa czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _o_l_a
a tak po prawdzie --> "unoszę się" kiedy ktoś twierdzi z absolutnym przekonaniem, że on wcale tak nie myśli jak mówi itp., bo gówno te osoby wiedzą o tym, co on myśli. jak będziecie pisać o sobie, o tym, co sami myślicie to ok, ale niech nikt nie twierdzi, że umie przejrzeć cudze myśli. są tacy, co by ściemniali, a są tacy, co mówią prawdę. on mi nie powiedział "jak sobie życzysz, kochanie, nie ma sprawy". wiem, że dla niego jest sprawa, że by chciał, ale uszanuje moją decyzję, jeśli ja dla mojego zdrowia chcę, żeby tak było. oferma - można tak powiedzieć, że będę zdrowa za ten czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofe rma
i naprawdę uważacie że facet nie poczeka kilku miesięcy? przecież to nie jakaś "babska fanaberia" tylko jest ważny powód. po prostu ryzyko zbyt duże, jak rozumiem. aż nie chce mi się wierzyć że tak jest. że facet nie zaczeka kilku miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _o_l_a
czytając wszystkie te wypowiedzi przemyślałam sprawę. Myślę, że będzie czekał, jeśli uzna, że warto i jeśli sam jest wart mojego uczucia (jeśli by nie wytrzymał, to chyba nie byłby go wart). Wygląda na to, że to będzie całkiem dobry sprawdzian dla tego związku. Nie jest to dla niego pierwszy sprawdzian (tak się ułożyło życie), do tej pory czekał i był, więc widać uważa, że jestem tego warta. to poczeka i tym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olu - myślisz życzeniowo i jestes egoistką... znasz faceta kilka miesiecy i chcesz sprawdzac na ile mu zalezy? normalnemu facetowi po kilku miesiacach to zalezy na tyle, ze po prostu kobiete lubi i ma z nią fajny sex... Ciebie lubi, ale sexu miec nie bedzie... piszesz, że \"czytając wszystkie te wypowiedzi przemyślałam sprawę\" :D:D:D niczego nie przemyslalas - od poczaku zalozylas ten temat oczekujac odpowiedzi w stylu \"jesli jest Ciebie wart to poczeka\" ... chcialas ukoic swoje nerwy i ugruntowac sie w swoim egoistycznym podejsciu do związku.. Ale ja Ci odpowiem tak - jesli jestes tego warta, bo bedziesz bez problemu zaspakajac go oralnie i wtedy poczeka... a jesli nie jestes jego warta, zostaniesz w swoim egoiźmie i nie wiadomo jak będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytając wszystkie te wypowiedzi przemyślałam sprawę. Myślę, że będzie czekał, jeśli uzna, że warto i jeśli sam jest wart mojego uczucia (jeśli by nie wytrzymał, to chyba nie byłby go wart). Wygląda na to, że to będzie całkiem dobry sprawdzian dla tego związku. Nie jest to dla niego pierwszy sprawdzian (tak się ułożyło życie), do tej pory czekał i był, więc widać uważa, że jestem tego warta. to poczeka i tym razem. związek nie polega na wiecznych sprawdzianach prędzej czy później każdego owe sprawdziany zmęczą nie brdzo rozumiem co chcesz osiągnac pytając nas o zdanie chcesz się upewnić , że twój facet jest wyjątkowy bo jesteś pewna że sprawdzian zda nie przejmuj się czego oczy nie widzą........ rozumiem , że sytuacja w jakiej się znaleźliście nie jest twoją wina twoją wną jest to że zaliczasz to do sprawdzianu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejna od sprawdzania :D:D:D Gówno, a nie sprawdzian dla związku...sprawdzian dla faceta? Jak najbardziej, tylko po co? Jeżeli poczeka, to oczywiście możesz wyciągnąć wniosek, że kocha, mozesz tez wyciągnąć wniosek, że ma zwyczajnie niskie libido albo, że w tym czasie przelatuje kogoś innego na boku. troszkę nie rozumiem problemu medycznego, z powodu którego zajście w ciążę byłoby ryzykowne, a za parę miesięcy nie bedzie, ale ok, nie jestem lekarzem, wszystko jest możliwe. A uprzejma rada? Wyjaśnić wszystko porządnie i robić mu ten oral , tylko porządnie. skoro on ma być sprawdzany przez odmawianie mu normalnych stosunków, to Ty rownie dobrze możesz sobie też strzelić sprawdzian polegający na robieniu loda z połykiem. I wtedy tak, to będzie sprawdzian dla całego związku, a nie tylko dla tego biednego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo to kochani panowie, czy z równą radością oświadczycie facetowi, który ze względów zdrowotnych przez kilka miesięcy nie może uprawiać seksu, że jego partnerka pocieszy się kolegą z pracy? bo przecież w "tym wieku " z wibratorem to już wstyd? a jak mi ktoś napisze, że kobiecie łatwiej się powstrzymać, to zabiję śmiechem. panny wam kit wciskają żebyście kompleksów nie mieli, a potem dopieszczają się prysznicem :P kiedy chorowałam mój facet nie miał seksu przez ponad pół roku. nic. zero. null. nada. niente. pomimo tego, ze wcześniej sypialiśmy ze sobą regularnie, mieszkaliśmy razem. ale nie byłam w stanie nawet ręką, o oralu nie wspomnę :-o wytrzymał? WYTRZYMAŁ! bo mu wtedy zależało na mnie, bo mnie kochał. i nie jest to żaden wyjątek. w trakcie pobytu w szpitalu poznałam dziesiątki takich mężczyzn. po prostu CZEKALI. bo tak właśnie zachowuje się dojrzały człowiek będący w związku. jeśli to nie jest widzimisię autorki, tylko względy medyczne, jeśli facetowi autentycznie zależy, to nie widzę innego scenariusza niż to, że on poczeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobiata 42
... w sumie, cuda bywają, może i poczeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie- ja myślisz, że osoba chora w szpitalu snuje rozważania na temat sprawdzianów?? tu jest problem tej dziewczyny po porodzie każda z nas ma jkąs tam przerwę we współżyciu- nigdy nie odbierałam tego na zasadzie poczeka, nie poczeka itd. mój obecny mąz tez na siłę, nie kazał mi się zaspokajac. mam czy, znam mojego faceta i robiłam to z miłości do niego - nie na zasadzie wet za wet- ja nie mogę to i ty poczekasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko o to chodzi, że unosisz się, kiedy ktoś dosadnie napisze nie to, czego oczekujesz ale to jest forum, jeżeli chciałaś potwierdzenia swoich marzeń i chęci, nie musiałaś zakładać topiku każdą wypowiedź odbiegającą od Twojego schematu myślenia odbierasz, jako atak na Ciebie lub Twojego partnera oczywiście, że kochający mężczyzna by poczekał kochający - ale u was ciężko mówić o miłości po kilku miesiącach możecie być sobą zauroczeni, zakochani, ale miłość to coś więcej i nie rodzi się w ciągu kilku miesięcy buduje się ją latami - podobnie zresztą jak przyjaźń miałam ciążę z powikłaniami i mój mąż też poczekał nie mogłam współżyć, gdyż groziło to poronieniem, a później wcześniejszym porodem była to inna sytuacja, chodziło o życie naszego dziecka bardzo nieładne, to co piszesz o teście, próbie związku jest to takie bezuczuciowe i instrumentalne tak, jak ktoś wcześniej napisał, jeżeli poczeka może to oznaczać, że to co jest między wami to jest właśnie to coś, ale też może oznaczać, że seks dla niego nie jest aż tak ważny, że ma mniejszy temparament i wiele, wiele innych 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sporo miałam do czynienia z ludźmi niepełnosprawnymi, gdzie z tym seksem rozmaicie bywało. I ze związkami też rozmaicie. Tam, gdzie to mężczyzna nie mógł seksu uprawiać, z zasady wszystko było ok. Ona cierpliwie go pielęgnowała i jeszcze bardziej cierpliwie znosiła jego humory i odbijania sobie jego impotencji. Tak, gdzie kobieta...jedyny związek, jaki znam, który przetrwał bez zdrady, po pierwsze nie był szczęsliwym związkiem, tylko takim opierającym się wyłącznie na "co ludzie powiedzą", to raz, a dwa...facet naprawdę miał bardzo niskie libido i zadowalało go onanizowanie sie przy "świerszczykach" bardziej niż "normalny" seks. Tylko ,że tam sytuacja taka trwała latami i wiadomo było, że nigdy sie nie zmieni. Tu powinna sie zmienić i to już jest duży plus. Tylko że...mierzi mnie to samo, co ike, to traktowanie choroby jak "sprawdzianu", co więcej, sprawdzianu wyłącznie dla mężczyzny. Wg mnie, należaloby wyrównać proporcje : skoro od niego wymaga się poświęcenia, to i autorka powinna sie poświęcić i zrobić wszystko, co możliwe, aby dla faceta problem nie był zbyt dotkliwy. Odrobina empatii , do cholery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"wytrzymał? WYTRZYMAŁ! bo mu wtedy zależało na mnie, bo mnie kochał.\" wtedy mu zależało... a teraz? poza tym nie mowimy tu o dojrzałym związku dwojga kochajacych sie ludzi... wtedy oczywiste jest ze z powodow zdrowotnych facet moze poczekac... piszesz o jakiejs obłożnej chorobie, podczas której nie bylas w stanie sie ruszac... to chyba oczywiste ze facet to nie zwierze i nie bedzie cie walił w otwarte usta w momencie gdy Ty dogorywasz na łóżku bo on sie musi zaspokoić... Po co podawac takie idiotyczne przykłady...? Problemem autorki jest to, ze ona nie moze ani odrobine ustąpic ze swoich zasad, wymagajac poswiecen od faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to chyba oczywiste ze facet to nie zwierze i nie bedzie cie walił w otwarte usta w momencie gdy Ty dogorywasz na łóżku bo on sie musi zaspokoić..." A co w tym złego :P ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka19latccxz
Całkiem mądry ten komiczne a ze czasem palnie jakas anegdotke to tylko dadaje mu uroku nie jest taki zły wydaje sie miły jesli traktuje sie go po kolezensku to mogłoby sie z nim fajnei dogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabia
Ja lubię anal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×