Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarna woda

czy dostajecie jakies znaki od zmarlych?

Polecane posty

kto wam wcisnął te majki o 10% Jest to nie możliwe z punktu widzenia ewolucji duży dobrze rozwinięty mózg jest nieekonomiczny a jeżeli miałby być jeszcze wykożystywany w 10% to byłoby to czyste marnotrastwo energii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też fakt, 10% brzmi zbyt absurdalnie, nawet, jeżeli dopiero po Twojej uwadze to do mnie dotarło to i tak nie musi to znaczyć, ze tylko 10% wykorzystałam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skoro już o tym, są w ogóle jakieś wiarygonne dane dotyczące wykorzystania procentowego przez nasz gatunektego dość jednak istotnego organu? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem czy tego nie cofnac bo na jakiejs angielskiej stronie przeczytalam ze to mit O.o ja czasami nie nadazam za tym wszystkim raz mowia tak a raz inaczej, tylko ludziom w glowach mieszaja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rozwoju mózgu nie decytuje jego wielkość a ilość połączeń wytworzonych między poszczególnymi neuronami co za tym idzie wszystkie zjawiska typy oobe są tak naprawdę błednymi połączeniami jeżeli się poojawiają często lub nadaktywnością danego obszaru lub czasową zmianą składu neurotransmiterów czyli reasumująć wszystki tego typu zjawiska są tak naprawdę zwykłymi zaburzeniami wywołanymi przez odpowiednie kombinacje chemicznego składu mózgu i można je porównać do snu lub bardziej do stanu naćpania, co prawdopodobie jest właściwym porównaniem biorąc pod uwagę że człowiek wytwarza naturalne substancję o chrakterze narkotycznym jak choćby pewne opioidy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
człowiek zawsze wykorzystuje około 100% swojego mózgu inaczej wydatek energetyczny byłby zupełnie pozbawiony sensu może zmieniać się aktywność pewnych struktur w danym momencie ale mózg zawsze pracuje na najwyższych obrotach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja o mozgu sie juz wiecej nie wypowiadam bo sie nie znam, chyba popelnilam blad ze o tym wspomnialam :P bo w sumie nie powinno sie gadac o czyms czego sie nie jest pewnym.... nie mniej jednak ciagle zastanawiaja mnie zjawiska paranormalne ktorych nauka nie jest w stanie wytlumaczyc, i ciagle w glowie siedzi mi moj ex i jego wypadek...kurcze probuje znalezc racjonalne wytlumaczenie ale go po prostu nie ma :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te około 100% nawet mi się podoba :-D ciekawe, czy paraliż przysenny też ma coś wspólnego z neuronami, połaczeniami i skłądem chemicznym a jeżlei tak to dlaczego tylko raz na ro-dwa lata występuje, a kiedyś zdarzał mi się częściej Szept, Ty coś o tym słyszałeś moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego np małe dzieci częściej lunatykują niż dorośli to dokładnie ten sam mechanizm nasz organizm nie jest stały tylko ciąglę się zmienia i pewne funkcje ulegają wytłumieniu a pewne wzmocnieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do paralizu sennego bylabym sklonna uwiezyc ze jest on zwiazany z neuronami i ogolnie reakcjami zachodzacymi w mozgu, podstawa jest sen, a sny tworza sie pewnych urywkow dni poprzednich, mysli itp...wiec jest to w jakis tam sposob wytlumaczalne... ale zawsze sie znajda tacy ludzie ktorzy beda mieli odminne zdania w kazdej sprawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fju fju a znajdź mi wiarygodny przykład tzw zjawiska nadprzyrodzonego ja się nie spotkałem w 99% są to albo złudzenia albo oszustwa a pozostały 1% jest tłumaczony w sposób ściśle naturalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostałem, znak od mojej zmarłej matki. Postawiłem starym pomnik i jako że jestem skąpy przeniosłem zdjęcie matki ze starego pomnika gdzie była w starszym wieku, a zdjęcie ojca jak był młody. Po pół roku płyta ze zdjęciami przewróciła się tak że rozbiło się tylko zdjęcie matki. Zrobiłem jej zdjęcie na pomnik jak była młoda i kamieniarz umieścł wszystko od nowa i chyba już 4 rok stoi pomnik bez żadnych problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no powiedzmy podroz astralna mojego ex, jego spotkanie z prababcia ktora powiedziala mu ze za jakis czas bedzie mial wypadek, wszystko co powiedziala sprawdzilo sie... rzeczywiscie mial wypadek kilka miesiecy po tym zajsciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
większosć zjawisk nadprzyrodzonych to na bank wymysły - szczególnie dawniej ludzie, którzy nie mieli np dostępu do literatury lub innych rozrywek jakos musieli sobie zorganizować wolny czas, a takie opowieści niźle podnosiły adrenalinkę jednak współcześnie też jest wiele reportaży dotyczących chociażby pojawiania się duchów, i to wiarygodne wg mnie stacje TV je pokazują, chociażby Discovery Channel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyn, ja też znam parę współczesnych historii o duchach mrożących krew w żyłach :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moge uwierzyc w naukowe wyjasnienia roznych zjawisk paranormalnych czyli zalozyc ze sa one wynikiem zludzen czy tez naszej wyobrazni....poza duchami wlasnie, wiem ze one istnieja bo sama mialam wiele z nimi do czynienia i nikt mi nie wmowi ze to tylko moja fantazja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodajmy, ze nauka nie musi wcale być wystarczajaco zaawansowana, żeby wszystko dało się wyjaśnić naukowo fju fju, i zawału serca nie dostałaś? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakos jeszcze zyje, chociaz po jednej historii myslalam ze serce mi wyskoczy...ale duch odszedl i od 6 lat jest cisza i spokoj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zdecydowanie wolałabym uniknąc tego typu doświadczeń a powiedz, jesteś 100% pewna, ze to nie był sen lub złudzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem tego pewna na 100% to bylo tak ze wywolywalam ducha z moja kolezanka, zaczelo sie od przesowania mebli w kuchni a skonczylo sie na odcisku stopy na poduszce ktora lezala na krzesle, uwierz mi jezeli to by bylo przywidzenie to moja kolezanka by nie widziala tego co ja, to bylo straszne brrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daltego ja nie chcę mieć nic wspólnego z tego typu praktykami mam na DVD film "Egzorcyzny Emily Rose" i od kilku miesiecy nie mogę się zdecydować żeby obejrzeć, chociaż to tylko film :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogladalam go dwa razy :P dla ludzi o slabych nerwach moze byc chwilami straszny, na serio jak co nie ogladaj go sama hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiec seans z samego rana w towarzystwie odwaznego osobnika, wierzę, że kiedyś się na to zdobędę :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam nic nieopowiem bo nie chce uchodzic na forum za wariatkę, ale...byłam bardzo sceptyczna i uwazałam zawsze, że to są wymysły ludzi....dopoki nie zaznałam na własnej skorze :) na poczatku tłumaczyłam sobie na rózne sposoby, no ale niestety... tylko mi nie mówcie ze zwariowałam --- jestem wariatką, ale nie az taką :D:D:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedyny horror ktory mial wplyw w sensie negatywnym byla laleczka chucky :O boje sie tego do dzisiaj, a jak bylam mniejsza to balam sie chodzic na strych bo myslalam ze ON sie tam na mnie czai :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle, ze dostalam serie znakow gdy umieral moj dziadek. Na samym poczatku to wogole dziadek jakos tak chyba specjalnie wybral taki a nie inny dzien smierci pode mnie. Ja mieszkam za granica i o tym, ze zle bylo dowiadywalam sie od rodzicow. Od paru miesiecy bylo z nim zle, w ostatnim to wogole bylo tragicznie, dwa razy to juz wlasciwie zaczynala byc prawie agonia, z ktorej wychodzil jak tylko moja mama zaczynala nadmieniac, ze ja juz wkrotce przyjade i zobacze sie z nim. Przyjechalam do Polski na okolo 2 tygodnie i dziadek zyl tydzien dzieki czemu moglam sie z nim pozegnac, umarl na poczatku drugiego tygodnia tak, ze udalo sie zorganizowac pogrzeb akurat przed mym wyjazdem. Dziadek byl zawsze bardzo zorganizowany i teraz tez chyba to sobie "sprytnie" rozplanowal. Moj dziadek umarl w niedziele kolo godz 16 Jak jeszcze zyl, jezdzilismy do niego do szpitala zawsze na 16. W dzien jego smierci tez mielismy tak pojechac. Akurat bylo jakies swieto i planowalismy przed poludniem pojsc do restauracji na obiad. wszystkie w okolicach byly albo zamkniete albo byly komunie. tak wiec po zastanawianiu sie "co robimy" zdecydowalismy pojechac do szpitala wczesniej. bylismy od kolo 2 do 3. mielismy zostac dluzej, ale babcie nagle krzyz rozbolal takze po 15 wrocilismy do domu. Dziadek zmarl godzine pozniej. chyba nie chcial bysmy byli wtedy przy nim. chcial byc zapamietany zywy. poza tym o jego smierci dowiedzielismy sie dzien pozniej bo ponoc lekarze zgubbili nr komorki ojca. najpierw sie wscieklismy potem zaczelismy myslec, ze moze i lepiej. dostac wiadomosc wieczorem gdzie nic nie da sie zrobic, zwariowalibysmy a tak jak dowiedzielismy sie rano od razu przystapilismy do zalatwiania spraw formalnych. Moze to byly zbiegi okolicznosci, a moze dziadek chcial nam zaoszczedzic patrzenia sie jak umiera, niemocy tylko chcial by wszystko poszlo sprawnie i od razu bo on za zycia wlasnie taki byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polaola no sama lepiej nie oglądaj, chyba ze jestes zuch dziewczyna hehehe byłam na tym w kinie i tak sie miotałam na fotelu ze moj owczesny partner miał ze mnie ubaw a mi samej było wstyd hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×