SAVOIR VIVRE czyli kto mial racje

Mam kolezanke, ktora siedziala z mezem (starsz facet) przy stoliku. Kiedy do nich podeszlam, siedzieli i jedli, przywitalam sie slownie, mimo to kolezanka wstala z krzesla i podala mi reke ( oficjalnie jak na spotkaniu sluzbowym :\ ) Kiedy chcialam usiasc ona spytala czy nie przywitam sie z jej mezem. Zrobilam oczy, bo na samym poczatku przywitalam sie z nimi, luzno ,bo luzno, ale wydaje mi sie ze i spotkanie bylo luzne. Wiec ja stojac podalam mu reke, a on laskawie podniosl dupsko i z usmiechem uscisna moja. Dla mnie sytuacja byla jakas taka zenujaca Czy ta moja kolezanka nie przesadzila czasem,?

to on powinien wstać jak ty podeszłaś i się z tobą przywitać

dokladnie, kiedy jego zona sie z toba witala, on tez powinien wstac i sieprzywitac a poza tym usiac dopiero wtedy jak wy obie usiadziecie

czyli on burak? tak? bo mam ochote jej to wytknac. wkurza mnie jak ktos probuje uczyc innych zachowania, a nie potrafic sie samemu zachowac.

moim zdaniem koleżanka popełniła błąd zadając pytanie , czy nie chcesz przywitać się z jej mężem, nie powinna zadać takiego dziwnego pytania ale ten gostek powinien z własnej i nie przymuszonej woli przywitać się z Tobą , to oni popełnili błędy i z lekka Ciebie zlekceważyli

a poza tym czy wy witacie sie z kolezankami przez uscisk dloni, czy normalnie mowicie "czesc" dziwna jest ta moja kolezanka-znajoma, bo wprowadza jakis taki niepotrzebny dystans

paralityku wlasnie o to mi tez chodzi to durne pytanie poczulam sie tak jakby mi ktos zarzucil, ze chodze jak do obory, ani be ani me

ja mowie cześć:P a do prezesa dzień dobry:)

przy okazji podaruj koleżance książkę p.t. ABC DOBREGO WYCHOWANIA :)

koeś powinien wstać i Cię powiatać ale SŁOWNIE! ponieważ ręke w tej sytuacji podaje pierwsza KOBIETA!

jeżeli by wstal to Ty powinnaś podac pierwsza dłoń - jeżeli oczywiście chciałaś sie w ten sposób przywitać

z kolezankami na cześć , ale gdy spotykam koleżanki podczas negocjajcji gdy one reprezentują konkurencje to uścisk dłoni i nawet per "pani" - po co ktoś ma znac nasze relacje zp. ze studiów ?