Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zaguuubiona

I co teraz??? Jaka praca? Jakie życie ?

Polecane posty

Gość Zaguuubiona

Mam problem, a głównie to ma go mój chłopak.. Ponad rok temu miał wypadek na motorze. Miał bardzo poważne obrażenia.. Teraz jest na zasiłku rehabilitacyjnym. Nie może dźwigać ani ciężko pracować fizycznie.. Skończył tylko technikum wieczorowe.. Całe życie pracował fizycznie. Zastanawiamy sie co teraz może zrobić ze swoim życiem.. Tzn jaki kierunek mógłby wybrać, jakiej pracy w przyszłości szukać.. Może jakieś rady ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może instruktor tańca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Informatyk?? Popularne, dobrze płatne, czasem nawet jakiś kurs wystarczy, żeby się gdzieś zaczepić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikia
może kasjer? i faktycznie niech skończy studia, studium, czy kurs/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguuubiona
Dzieki bardzo:) Myslelismy o tym, ale wlasnie problem np z tym kazsjerem bo nie mze siedziec tak dlugo w jednym miejscu:(( to tez mu grozi zwyrodnieniami:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikia
kasjer na pół etatu :) sprzedawca w "normalnym" sklepie, nie w markecie (czasem chodzi :P), telemarketer (o, to trzeba mieć powołanie - ja zdecydowanie nie mam), pakowacz w drukarni (tylko żeby mu nic nie kazali nosić)... powinien dostać jakąś rentę nie wiem, czemu, ale chętnie osoby niepełmosprawne przyjmują jako ochroniarzy :( ale to niezbyt przyjemna robota desiree83 (desiree83@op.pl) Informatyk?? Popularne, dobrze płatne, czasem nawet jakiś kurs wystarczy, żeby się gdzieś zaczepić... ...desire... chyba cudem. albo jeśli informatyk jest cudotwórca i wiedzę wyssał z mlekiem matki, a kurs to tak tylko proforma... albo jest krewnym szefa. Z pensją też różnie bywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikia
Ellinka niewielu informatykow po studiach zarabia mnalo... desiree sugerowała, że po kursie. Wiesz co, podobno graficy też dobrze zarabiają. Jestem grafikiem/informatykiem po studiach właśnie :) z kilkuletnim doświadczeniem, i mam wielu znajomych pracujących w tym zawodzie. Czy 1 800 - 2 000 netto to aż tak dużo? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguuubiona
No wlaśnie ten informatyk to nie bardzo.... To trzeba po prostu umiec, kurs nie wystarczy... A na studiach informatycznych raczej rady sobie nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po polibudzie ok 2tys netto (no moze neico mniej) masz zaraz po studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikia
Zagubiona, popytaj w PUP-ie, jakie są oferty pracy oraz zamieść ogłoszenie na www.gumtree.pl - opisz, co facet potrafi, czego mu nie wolno i zobaczmy, jakie oferty poza ubezpieczeniami dostanie... Dobrze zna angielski? A może... praca na infolinii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguuubiona
Angielski to raczej srednio... Hmm z tymi ogloszeniami to dobry pomysl Moze jeszcze doradca zawodowy cos poradzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Może by rozkręcił własny biznes, sklepik internetowy na przykład, ale trzeba brać pod uwagę, że przez pierwszy rok-póltora tylko inwestujesz i pracujesz za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguuubiona
Najlepszym wyjsciem bedzie ten wlasny interes. Tylko trzeba wymyslic cos madrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litościiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
to nie chodzi o to, że on jest rencistą, tylko ŻE ON NIC NIE UMIE! :O Angielski nie, to nie, tamto nie, sramto nie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguuubiona
He hehe ale w ludziach jest duzo jadu. Od wypadu sie z tym spotykam. Nie masz pojecia chyba o zyciu. Chlopak pracowal fizycznie i konczyl technikum wieczorowo, zaraz potym ciezki wypadek? Jakim sposobem moze cos potrafić??? Języki zna na tyle na ile naczyl sie w szkole. Nie wszyscy chodza na kursy.. Nie mówię, że chce by dostal teraz nie wiadomo jakie stanowisko.. Zastanawiam sie tylko co eraz moze zrobic dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguuubiona
He hehe ale w ludziach jest duzo jadu. Od wypadu sie z tym spotykam. Nie masz pojecia chyba o zyciu. Chlopak pracowal fizycznie i konczyl technikum wieczorowo, zaraz potym ciezki wypadek? Jakim sposobem moze cos potrafić??? Języki zna na tyle na ile naczyl sie w szkole. Nie wszyscy chodza na kursy.. Nie mówię, że chce by dostal teraz nie wiadomo jakie stanowisko.. Zastanawiam sie tylko co eraz moze zrobic dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguuubiona
He hehe ale w ludziach jest duzo jadu. Od wypadu sie z tym spotykam. Nie masz pojecia chyba o zyciu. Chlopak pracowal fizycznie i konczyl technikum wieczorowo, zaraz potym ciezki wypadek? Jakim sposobem moze cos potrafić??? Języki zna na tyle na ile naczyl sie w szkole. Nie wszyscy chodza na kursy.. Nie mówię, że chce by dostal teraz nie wiadomo jakie stanowisko.. Zastanawiam sie tylko co eraz moze zrobic dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"litościiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii to nie chodzi o to, że on jest rencistą, tylko ŻE ON NIC NIE UMIE! Angielski nie, to nie, tamto nie, sramto nie" a pracownik fizyczny to też nic nie potrafi? Ja bym chciała, żeby nie trzeba było do domu wzywac fachowców tylko, żeby mój chłopak potrafil wszystko zrobić :/ Do auktorki: na pewno sobie poradzi. Teraz zresztą może się zapisać na jakieś kursy, choćby tego angielskiego, albo chociaż pouczyć się w domu jak szkoda pieniedzy. A może być kierowcą? A może masażystą? Jak ma średnie wykształcenie to może zrobić sobie kurs masażu, ale nie wiem czy mu wolno. Zresztą niewiadomo, czy będzie chciał, faceci to nie często chyba chcą :P Ważne, żeby znaleźć coś na teraz i odłożyć na własny biznes. Faktycznie mógłby założyć własny sklepik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguuubiona
Dziękuje bardzo.. Zalamuje mnie krytyka ze ktos prosto po szkole sredniej nic nie potrafi.. Właśnie chodzi o to co fajnego moglby teraz skonczyc.. A wybor nie jest latwy bo ze wzgledu na zdrowie istnieje wiele ograniczen. Dlatego napisalam, moze ktoś podsunie fajny pomysl :) Dziekuje wszystkim za cieple slowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** * *** ** *** *** *** ***
słuchaj, a jak z rękami? w sensie na ile ma sprawne ręce. wtedy wchodzi w grę np grawer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguuubiona
Ręce są w porządku :) ogólnie wygląda na zupełnie zdrowego człowieka.. Tylko po prostu nie wolno mu dźwigać być ciągle w jednej pozycji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** * *** ** *** *** *** ***
ta pozycja to niestety trudne...w prawie każdej nie fizycznej pracy się tkwi w jednej pozycji przez te 8 godzin. moim zdaniem powinniście pomyśleć o czymś takim trochę dłubaniowym, ale z możliwością ruchu...grawer, ślusarz, może elektryk...w sumie mechanik chyba też by mógł być. a jakie technikum on kończył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguuubiona
No właśnie mechaniczne.. Tylko on od razu wyjechal za granice i pracowal tam wykanczając domy, wiec praktyki w tym zawodzie (mechanika) nie nabral... Ale myslelismy nad tym wlasnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguuubiona
On myślał nad tym by iść na studia związane z rehabilitacją.. ale ja się boję, że jak będzie patrzł na tych ludzi po wypadkach to znów siadzie mu psychika. chce by o tym zapomniał, przestał do tego wracać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** * *** ** *** *** *** ***
wiesz co...jak on ma taki pomysł to go nie torpeduj...rehabilitant który sam przechodził rehabilitację i rozumie problemy z nią związane to skarb i złoto dla pacjentów. a co do psychiki to nie wiem jak było u was, ale ja jestem zdania że szok pourazowy należy bezwzględnie leczyć, bo nawet jak wszystko wydaje się być ok to zazwyczaj nie jest. a szok powypadkowy/urazowy odbija się latami...i czasem psycha będzie mu siadać niezależnie od rodzaju pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguuubiona
To prawda... Psychika mu siada.. Jest strasznie nerwowy, niestabilny emocjonalnie. Niestety od wypadku już nie jest tym samym człowiekiem.. A ja nie potrafię już pomóc. Brak sił :(( Chciałam chociaz pomóc mu wybrac jakąs droge w dalszym zyciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej Mamy kolega z pracy też niedawno miał wypadek tylko, że samochodowy :( Moja Mama mówi, że też ma lekką depresję, uważa, że jest niepotrzebny itd. bo choć to było chyba z 2 miesiące temu wziąż jest na zwolnieniu i ma coś z kręgosłupem :( Bo wprawdzie pracę ma umysłowoą, ale nie może nawet np. szkoleń prowadzić, a to głownie robił. Ale moja Mama codziennie z nim gada przez telefon przez conajmniej godzinę a moja Mama jest świetnym psychologiem więc na pewno szybko się podniesie :) A ja mu obraz namaluje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguuubiona
Twoja mama jest z wykształcenia psychologiem ?? A powiedz mi czy bez pomocy psychologa można z tego wyjść? Np przez rozmowy z bliska osoba, przyjacielem, jakimś nowym zajęciem? Czy po wypadkach taka pomoc jest niezbędna? Nie rozumiem dlaczego w szpitalu nikt nam o tym nie powiedział :(( Przecież od razu skorzystalibyśmy z takiej pomocy.. Myślałam ze z czasem dojdzie do siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×