obrączki od Kruka

a ja sie ciesze bo pojde do jubilera ktory wykonuje bizuterie dla Kruka i bede miala takie same obraczki jak maja w sklepie ale po znacznie nizszej cenie :) i nie bede przeplacac a nikt sie nie pozna ze to obraczka nie ze sklepu firmowego bo zrobi ja ten sam koles :)

.. jakoś niespecjalnie by mi zależało \"czy się ktoś pozna\" czy to od Kruka, Apart, Yes, Swavorskiego czy innego jubilera :o niektóre z was są tak puste że aż się serce ściska :o

...zawiśc babska nie zna granic... :(

A czego się tu spodziewać? Zazdrość, zawiść, złośliwość, chamstwo - dzięki temu dział Śluby i Wesela jeszcze działa:-D Taki mały polski mikrokosmos;)

Laura trafiłaś w sedno

a ktoś kupił obrączki od Wrony albo Sowy?? a nie od Kruka?? ihihi ja mam zamiar:) myślałam nad Dzięciołem a Ty laura? nie żałujesz że nie kupiłas w w/w FIRMOWYCH JUBILERACH:):):) >>??

Laura wydaje się być osobą odpowiedzialną i jak coś robi to chyba wie co i jak? Ja nie żałuję, że mam od Kruka, a nie od dzięcioła czy innego głuptaka i mam nadzieję, że Laura również. Pzdr dla Laury :)

:) my kupimy obrączki u zwyklego Jubilera i mam w nosie te panienki co sie wychwalają ile kasy zaplacily za obrączki... nas stać na drogie ale musialabym byc nieziemsko głupia wydac tyle kasy.

Wiecie co, mnie to naprawdę wali czy one są od Kruka, czy Sowy, czy innego Dziabonga. Spodobał mi się wzór to zamówiłam, ołaziłam się po tych jubilerach jak głupia, bo nic mi się nie podobało, dopiero tam znalazłam fajne. To tylko Kruk, to tak jakby podniecać się że ja mam jogurt z Jogobelli, a ty tylko z OSM Sanok;) Gdybym nie miała w życiu innych podniet i zainteresowań, to pewnie poleciałabym do tego Kruka od razu, z pianą na ustach, a potem chwaliła się że mam firmowe obrączki:-P Pozdro dla tych co doceniają moje praktyczne podejście do życia:) Zawistne bestie mnie nie interesują:-P

buuuuuuuuuuuuuuuuuzi

Paula... to nie jest babska zawiść bo dla mnie obrączka jest symbolem i mimo że wybranej jeszcze nie mam to wiem że nie będziemy się przy tym kierować tym z jakiej jest firmy... a jak czytam coś takiego jak napisała jedna z panien tutaj \"nie bede przeplacac a nikt sie nie pozna ze to obrączka nie ze sklepu firmowego bo robi ją ten sam koleś\" to dla mnie jest to tak cholernie widoczna obłuda że się serce ściska... coś w stylu \"zapłacę mało a wszyscy będą myśleli że z Kruka\" :o i nie chodzi tu o to na co kogoś stać a na co nie :o jakie znaczenie ma z jakiej firmy jest ta obrączka? dla mnie żadne.. to tyle

Brunette, ja też nie wymysliłam sobie, że muszą być od Kruka i już! Po prostu takie nam sie spodobały i tyle. Nie będę miała na czole pieczątki z napisem KRUK!! Rany!! Ja tylko zapytałam o prezent, a zrobiła się z tego dyskusja o snobistycznych aspektach posiadania obrączek od Kruka. jaka to różnica czy z bazaru czy od Kruka? Symbol to symbol, zawsze ma takie samo znaczenie...

Paula, a bo to Polska właśnie, psy ogrodnika ujadają od rana;)

a ja nie kupię NIC od Kruka bo mają tam bardzo niemiłą obsługę! jak chodziliśmy za zaręczynowymi to mi jedna pani (w silesii w k-ce) wyjątkowo podniosła ciśnienie! ;)

nie wiem czy czytać zrozumieniem nie umiecie czy nie chcecie umieć ale ok, udanych wesel.. ja mam już dość

do Brunette_in_the_bath nie chodzilo mi o to, zeby wszyscy mysleli ze mam obraczki z Kruka bo to nie o to przeciez chodzi. Moze zle to zabrzmialo w tym co napisalam ale chodzilo mi o to, ze ogladalismy obraczki na ich stronie i nam sie bardzo spodobaly. Ale jak zobaczylam ile kosztuja to zwatpilam. I potem kolezanka dala mi namiary na jubilera, ktory wlasnie robi dla nich bizuterie i sie ucieszylam ze za moja wymarzona obraczke nie bede musiala placic fortuny.

KATOWICZANKA - Mi takze taka jedna czarna, stara pani ekspecjentka z Kruka ( SCC) podniosla cisnienie, gdy szukalismy pierscionka zereczynowego... Jejku, byla tak niemila, ze ja po prostu nie strzymalam .. i WYSZŁAM! Pozdrawiam! :)

KATOWICZANKA - Mi takze taka jedna czarna, stara pani ekspecjentka z Kruka ( SCC) podniosla cisnienie, gdy szukalismy pierscionka zereczynowego... Jejku, byla tak niemila, ze ja po prostu nie strzymalam .. i WYSZŁAM! Pozdrawiam! :)

zleca to firmom-podwykonawcom, pakuje w ładne pudełeczka i wystawia jako własne. Oczywiście drożej. Nie wykonuje też sam napraw - zleca to prywatnym jubilerom, podobnie reklamacje. Nawet wiem, w którym zakładzie w takim jednym dużym mieście poprawia się krukowe niedoróbki - tam zresztą zamówiłam proste obrączki z wlasnego złota, lekko wzorowane na pierwowzorze... z Kruka właśnie ;) Są piękne. Znajoma miala z Kruka pierścionek zaręczynowy - żółte złoto w kilka tygodni zmieniło kolor na purpurowy.... Ekspedientka z Kruka usiłowała wmówić dziewczynie, że to skutek Ph jej potu!!! Dopiero postraszona prawnikiem przyznala, że akurat tę partię pierścionków wykonal podwykonawca, który już z Krukiem nie współpracuje, bo zamówiony towar nadsyłal fatalnej jakości; ale pierścionek wymieniono i tak z wielką łaską. Innej znajomej śliczne Krukowe obrączki porysowały się po roku tak, jakby nosząc je wraz z mężem cement mieszali... A zdecydowanie tego nie robili ;) Z drugiej strony, sporo osób jest z tych obrączek bbb zadowolonych. Tak więc - decyzja zależy tylko od wybierających. I nie ma o co się kłócić, bo też i po co??

smerfetka --> być może to było to samo babsko. minął rok a ja kruka omijam szerokim łukiem :P

może lepiej takie klasyczne jak tutaj https://auroria.pl/produkt/klasyczne-obraczki-slubne-z-991-3