dni niepłodne-do 4 dnia okresu?

naczytałam się o kobietach które brały pigułki a mimo to zaszły w ciążę.. i nie było żadnych wymiotów, biegunek, antybiotyków, leków osłabiających działanie, były zdrowe ale.. wpadły. chciałam zapytać jak to jest z niepłodnymi dniami? w czasie miesiączki podczas uprawiania sexu można zajść w ciążę? coś słyszałam, ale nie wiem czy dobrrze zinterpretowałam że od 1 do 4 dni to są niepłodne? jak źle napisałam proszę o korektę

powiedz mi tylko bo nie za bardzo rozumiem - bierzesz tabletki antykoncepcyjne czy nie???

ać tabletki zgodnie ze wskazówkami i wpaść musiały coś zrobic nie tak te kobiety i nie ma innej opcji

tabletki nie dają 100% pewności nawet przy poprawnym stosowaniu. ale nie należy popadać w paranoję jak na razie jet to najskuteczniejszy środek antykoncepcyjny (oczywiście poza podwiązaniem jajowodów, czy szklanką wody zamiast).

"czy szklanką wody zamiast" --> co to znaczy? :P _______________ po przeczytaniu tematów gdzie kobiety brały pigułki i wpadły wynika z tego jedno - bierzesz tabletki, czy nie, powinnaś dbać o jeszcze jedno kolejne zabezpieczenie A ja, naiwna, myślałam, ze pigułki dadzą mi komfort psychiczny, że będę mogła skupić się tylko i wyłącznie moim mężczyźnie. Guzik z pętelką, martw się jeszcze, czy przez przypadek nie okaże się, że jesteś w tym ułamku procentu...Nie chcę dzieci, jeszcze nie teraz!!

tak biorę pigułki... i cholernie teraz się boję jak przeczytałam tematu założone przez kobiety które wpadły... a nie miały ani biegunek,wymiotów,antybiotyków,nie paliły, nie upijały się.... to ja już sama nie wiem... :(

bo jest 97% pewności że nie zajdzie się w ciąże... a skąd pewność że nie jestem w tych 3% ... ? :( :(

czyli bierzesz tabletki, tak wnioskuję. skoro tak to powinnaś wiedzieć na jakiej zasadzie działają. po pierwsze nie masz tutaj okresu tylko krwawienie z odstawienia. po drugie nie masz dni płodnych bo hamowana jest owulacja, nie masz cyklu. wszystko jest sterowane przez hormony dostarczane przez tabsy. spokojnie ja bralam 5,5 roku. zawsze stosowałam je jako jedyne zabezpieczenie, zawsze mój partner kończył we mnie i co i zaszłam w ciążę dopiero po ich odstawieniu, w momencie gdy dziecka chciałam :) musiałabyś mieć wielkiego pecha żeby zajść podczas ich brania, wiem że jest to możliwe. ale należy zdać sobie sprawę z tego ze jeżeli tak panicznie boisz się zajść w ciążę to może warto byłoby zastosować się do zasady szklanki wody :) każdy stosunek może zakończyć się ciążą. oczywiście przy stosowaniu dobrej antykoncepcji (a taką z pewnością są tabletki) to prawdopodobieństwo jest zmniejszone, ale zawsze istnieje. wierz mi dziecko nie jest tragedią. w większości przypadków przychodzi nie w porę, zawsze wywraca życie do góry nogami, ale zawsze jest szczęściem, z którego należy się cieszyć :) dobra kończę te moje wywody :P

może warto byłoby zastosować się do zasady szklanki wody ?? nie rozumiem tej zasady:P i pytanie 2 --> po odstawieniu krwawienia?? mam 2 dzien przerwę i żadnego krwawienia nie miałam...? to 8 dnia nie będzie tego krwawienia ??

czyżbyś dopiero zaczynała brać? pyt 1 - zasada szklanki wody zamiast - masz ochotę na seks to pijesz szklankę wody, względnie wylewasz ją sobie na twarz w celu otrzeźwienia i grzecznie idziesz spać :) czyli w skrucie zero seksu do czasu chęci poczęcia maluszka. pyt 2 - w czasie 7 dniowej przerwy pomiędzy opakowaniami pojawi się krwawienie wynikające ze spadku poziomu hormonów dostarczanych przez tabletki. jednak aby ten spadek poziomu hormonów mógł doprowadzić do owulacji musiałoby minąć więcej niż 7 dni przerwy. dlatego niezwykle ważne jest to aby zawsze przyjmować tabletki po skończeniu przerwy, wg schematu 21 tabletek+7 dni przerwy+ 8-go dnia tabletka z nowego opakowania. krwawienie może pojawić się od 1 do 7 dnia przerwy, obojętne w którym dniu. czasem może go nie być, wtedy radzę dla pewności zrobić test (choć producenci zapewniają ze raz taka sytuacja może mieć miejsce i nie należy się nią przejmować, dopiero jak 2 razy pod rząd ono nie wystąpi należy obawiać się ciąży.) jeśli jeszcze czegoś nie wiesz pytaj, ale najlepiej aby twoje wątpliwości rozwiał lekarz :)

biorę 1 opakowanie Microgynonu 21... żadnego plamienia nie było ...od 2 dni nie biorę pigułek. i własnie w szokui jestem bo cały czas jak brałam od 12.6 -> czyli od 1 tabletki w 1 dniu okresu miałam ciągle jakieś plamienia .. a teraz nic... 2 dzień i zero plamienia, zero okresu ... ( nie współzyłam jeszcze )

a to nie jest tak że 7 dni przerwy i 8 dostaję okres i wtedy w 1 dzień okresu biorę 1 tabletkę ?

no to spokojnie czekaj :) na pewno się pojawi!!! zaufaj mu, albo przestań łykać. dla mnie nieporozumieniem jest ingerowanie w swoją gospodarkę hormonalną, nadwyrężanie wątroby tylko po to aby się zadręczać niepewnością i stosować dodatkowe zabezpieczenia! albo potrafisz zaufać albo odstaw :) co do plamień przez pierwsze 3 opakowania mają prawo sie pojawiać. jak później nadal będziesz plamić w trakcie brania to idź do lekarza niech ci je zmieni :)

..na forum antykoncepcja.Tam sa takie spanikowane panny, ktore nie dorosly aby byc matkami, wiec bedziesz wsrod swoich. Tu same matki dzieciom.

nie to nie jest tak :) tylko 1 opakowanie bierzesz w 1 dniu okresu, później już normalnie wg schematu

:) czyli tego 8 dnia nie dostanę okresu? :) i jeszcze jedno: bo to moje pierwsze opakowanie a wysypało mi trądzikiem, pryszczkami, i kropeczkami czerownymi na twarzy..:( dzowniłam do swojej gine i mówiła że do 3 miesięcy to ma prawo być i że po tym czasie określi się czy to skutek uboczny czy to organizm się przyzwyczaja... a to może mi nawet cera się poprawić po pigułkach..? marzyłabym o tym bo i tak mam trądzik..a teraz mnie tak wysypało że w lustro patrzeć nie mogę .. :(