Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yummy mummy

.............Naprawdę chciałabym miec czwórkę dzieci.............

Polecane posty

Gość yummy mummy

I trochę się boję... Wiecie czego najbardziej? Tego, że troje i więcej to już wielodzietna rodzina :( Powód do potępienia. Jak czytam niektóre wypowiedzi na tym forum, że dziewczyna ma małe dziecko i jest w ciąży z drugim to już wariatka, niewykształcona i niespełniona :O A ja poważnie chcę czwóreczkę! Spytam nieśmiało... Czy jest ktoś taki jak ja? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgfhg
ha chce 5 i mnie ludzkie gadfanie nie obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garnizonowa dziwa
ludzie zawsze wiedzą wszystko najlepiej, pieprz ich jak chcesz mieć chocby dziesiatke i jesteś w stanie je utrzymać bez piszczenia o pomoc u państwa, to sobie rób i nikogo nie pytaj o zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam ma juz wszy obmyslone urodze 2dzieci- jesli 2 chlopcow to wiecej niechce miec, jesli 2 dziewczynki to sie zastanawoei a jesli bede miec kase i beda i chlopiec i dziewczyna to pewnie zdecyduje sie na 3 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yummy mummy
Chciałabym mieć własne dzieci, chociaż w sumie nad adopcją chociaż jednego mogłabym się zastanowić. Znam dwie rodzinki z czwórką dzieci i widzę jaka atmosfera panuje w domu w którym jest tak gwarno i wesoło:) Oczywiście mam też na uwadze kłótnie, bójki, ciężki okres dorastania.... Ale jestem pewna, że wszystkiemu podołamy :) Oczywiście stać mnie na liczną rodzinę, inaczej nie planowałabym nawet posiadania jednego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yummy mummy
Cieszę się, że są tu niektóre mamy myślące o conajmniej trójce dzieci :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvnvbnvc
ale w czym problem? Ty je bedziesz wychowywac,nie ktos inny,durne gadanie olej,tylko frustratki i matki niezrownowazone psychicznie potrafia rzucac obelgami:) Powodzenia i pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Właśnie w marcu urodziłam swoje 4 Dziecko !!! Uważam,ze to chluba a nie wstyd mieć, kochać i wychowywać te Skarby!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yummy mummy
Ala_71 - gratulacje! W jakim wieku są dzieciaczki? :) Powiedz, dajecie sobie radę, bywa ciężko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem autorki
jesli cie stac na te dzieci, to czemu sie zastanawiasz? Potepia sie ( i słusznie)wielodzietne rodziny patologioiczne, ktore zyja na koszt podatnikow. Ale jesli dasz rade, to tylko pozazdroscic! We Francji wsrod arystokracji jest moda na wielodzietnośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna mamaaaa
Mnie się też marzy czwórka... Jak na razie mam jednego synka, ma 7 miesięcy, którego urodziłam 2 miesiące po 25 urodzinach. Chciałabym niedługo mieć drugiego maluszka, a o reszcie pomyślimy za jakiś czas. NIe tylko Tobie się marzy maluszek, acha, a co do tego, że o dzieciach marzą kobiety niespełnione i niwykształcone... Oboje mamy studia, ja jestem teraz na studiach doktoranckich, oboje pracujemy i poprostu kochamy siebie i naszego synka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yummy mummy
Wiesz czemu się zastanawiam? Bo w Polsce niestety myślenie jest takie a nie inne- 3 i więcej dzieci to już wpadka, głupota, mnożą się jak króliki (jak ktoś niedawno na tym forum stwierdził). Wiem, że mnie stać, i wiem, że chcemy mieć więcej dzieci, ale boję się właśnie opinii otoczenia :O Może to głupie, ale niestety, żyjemy w takim a nie innym kraju :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Do arystokratow nie należymy i to chyba dobrze. Jesteśmy normalną kochającą się rodziną. Moje dzieci maja 17, 10, 8 lat no i najmłodsza 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też ja też
ja też chcę mieć 3- 4 dzieci. jestem w ciąży z pierwszym :) to co mnie najbardziej blokuje to... chęć kariery zawodowej. Może nie "kariery", ale chciałabym mieć pracę, z której bedę czerpała satysfakcję i moze troche kasy. ALe jak to pogodzić z wychowaniem dzieci? marzę o tym!!! Chyba nie stac mnie na długi wychowawczy, bardziej nie stać mnie "psychicznie" niż finansowo. Wielodzietne mamy! jaki jest wasz model? urlop wychowawczy? czy powrót do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna mamaaaa
Nie przejmuj się, miej to poprsotu w d... W moim otoczeniu jak na razie dziewczyny w ogóle nie mają dzieci i jak niektóre twierdzą nawet niewyobrażają sobie mieć... Mam to gdzieś, mój syn, moje życie i moja sprawa i dobrze mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awril
wiesz,co ci powiem? jest sporo prawdy w tym,co mowisz-o ludzkim mysleniu i postrzeganiu takich rodzin...ale nie patrz na to...ja jestem mama dorosłych juz dzieci-mam trojke-urodziły sie rok po roku...:) teraz maja kolejno 21,20 19 lat...i powiem ci,ze nie patrzałam na innych ludzi...zawsze byłam dumna z moich dzieci,jak szłam ulica,to miałam głowe tak wysoko,ze hej!!! I TOBIE TEZ TAK RADZE,NIE [PATRZ NA INNYCH,ROB SWOJE .POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle się nie przejmuj! Gdyby mnie było stać to z miłą chęcią miałabym więcej niż standardową dwójkę (bo tak planuje, choć na razie mam jedno:) ). Z tym,że ja mam jeszcze inny problem... kto mi je urodzi:P:) Rodziłaś już? Są kobiety, które nawet \"nie zauważyły\", że urodziły, więc one (jak je stać) mogą sobie mieć dzieci ile wlezie; ale ja np. miałam dość ciężki poród i na samą myśl o następnym jest mi niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z perspektywy czasu zaluje, ze nie mam conajmniej 4 dzieci. Dwie starsze corki juz wyfrunely z domu, a ja z mezem zostalam sama. Na szczescie los dal nam w marcu slicznego synka z czego bardzo sie cieszymy. Rodzina to dzieci, szczescie to dzieci mimo wszelkich klopotow z ich wychowywaniem, ale jak pomysle, ze do swiatecznego stolu zasiada dwoje rodzicow i jedno dziecko to jakos tak smutno. NIe neguje rodzin, ktore maja jedna pocieche, albo nie maja w ogole dzieci, ale ja wole jak przy moim stole jest gwarno, radosnie, a pod choinka moge schowac wiele prezentow :) Mam poprostu komu zyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta opinia otoczenia jest okropna!!! Ja najczęściej mówię, że nie interesuje mnie, co myślą inni i mówią, ale niestety nie da sie od tego uciec. Zwłaszcza w małej miejscowości... Tam wszyscy wiedzą o Tobie więcej, niż Ty sama... Wiem coś o tym... A to, że chcesz mieć czwórkę dzieci, to tylko pozazdrościć:) Trzymaj się tego. Dlaczego ma być ciągle lansowany w mediach i gdzie tylko się da model rodziny 2+1, ewentualnie 2+ kot, albo pies??? Ja pochodzę z wielodzietnej rodziny (mam jeszcze czworo rodzeństwa), moi rodzice nigdy nie dostali od państwa złamanego grosza, czasem coś z Kościoła - jeszcze w czasach komunizmu w Polsce. Rodzice ciężko pracowali, by nas wychować. Dziś za to mają 12 wnucząt, a we wrześniu urodzi się im kolejne. Będę miała drugiego syna. I kto wie, może kiedyś jeszcze zechcemy mieć córkę?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna mamaaaa
Ja 24, wiesz, nie będę się wymądrzać, bo każdy poród jest inny, ale pomyśl pozytywnie - za drugim razem może być duuuużo lepiej. Ja mam inne obawy. Miałam w ciąży nietolerncję glukozy, kłopoty z gęstnieniem krwi i takie tam paskudy, ale mimo to marzę o trójce lub czwórce i wspaniałej wesołej, kochającej się rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yummy mummy
Mam dziecko - ma 2 latka obecnie, z tym, że miałam cc. Spowodowane to było ułożeniem płodu. Rozmawiałam ze znajomym ginekologiem położnikiem, powiedział, że jest duże prawdopodobieństwo, że przy drugim dziecku też zdecydowano by się na cc. Ja jestem gotowa i na to, i na poród siłami natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem autorki
chyba musisz zmienic znajomych!!! W moim srodowisku ( ludzie przyzwoicie sytuowani , wyksztalceni), znam calkiem sporo osob z trojka i czwórka dzieci! Kolezanka ma 5ro - ma wolny zawod i daje rade! Pniewaz dzieci sa zadbane a rodzice nie potrzebuja niczyjego wsparcia , wychowuja je sami i dobrze - sznujemy ich , i prawde mowiac, troche zazdroscimy. ( ja mam tylkmo dwójke, chcialabym wiecej, ale nie moge). Wlasnie sesnowni, madrzy ludzie powinni miecjak najwiecej dzieci ( nie menelstwo). Moja babcia mila siednioro rodzenstwa, wspaniala kochajaca sie rodzina,wszyscy zdobyli wyzsze wyksztalcenie. Ludzie nie maja wiecej dzieci juz nawet nie ze wzgledow finansowych , ale chocby czasowych, zwlaszcza jak mają bardzo absorbujacy zawód. Jesli mozesz sobie pozwolic - ródz ile chcesz i badzcie szczesliwi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baska123
ja tez marze o czworce!!!! i gdy tylk podziele sie z kims miomi marzeniami takze spotykam sie z opinia ze to glupi pomysl (ze trudno sobie poradzic z wychowaniem, a kto zarobi na taka gromadke itp) a nawet z pukaniem sie w czolo. ale coz ja mysle ze dzieci to sens zycia i njawieksze szczescie dla kobiety. dlatego bede miec gromadke. czworo to minimum (a jak Bog pozwoli to nawet wiecej :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yummy mummy
Myślę o otwarciu własnej działalności, planuję na przyszły rok otworzyć sklep. Chyba mając coś własnego łatwiej jest iść na ewentualne zwolnienie itd. skoro jest się szefem dla siebie? Przynajmniej z takiego założenia wychodzę. Póki co mąż ma dobrą pracę, no stać nas po prostu :) Dzięki za słowa wsparcia, szczerze mówiąc myślałam, że na wstępie zostanę zjechana za założenie takiego topiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yummy mummy-własna działalnośc ma też niestety sporo minusów np.urlop bezpłatny bo 1mc płaci pracodawca czyli Ty:) poza tym jesli chodzi o macieżyńskie to ja miałam sporo niższe niż moje koleżanki pracujące na etacie-śmieszne bo płaci się przecież dość wysoki zus. Ale własna firma ma też sporo dobrych stron...życzę Ci powodzenia w jej otwarciu Autorko topiku-jakie to ma znaczenie co inni myślą , jeśli Ty chcesz mieć dzieci i masz warunki ku temu to śmiało a inni niech spadają:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yummy mummy - ja też miałam cesarkę bo dziecko było za duże:o, ale nie od razu, także bóle porodowe znam aż za dobrze. Druga raczej z miejsca będzie cesarka, no chyba, że jakimś cudem dziecko byłoby małe. Ale jeśli ma się już 2 cesarki za sobą to na prawdę niebezpieczne mieć jeszcze jedną - ciąć tyle razy w jednym miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem autorki
(tzn juz teraz rozumiem:)) Ja zawsze chcialam miec duzo dzieci, zrobilam studia pod katem "wolny zwód" i mozliawosc pracy w domu, niestety zdazyłam urodzic dwójke, moja mama powznie zachorowała i wymagała opieki. No i czasy były biedniejsze. Gdyby nie to, nie wahalabym sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×