Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yummy mummy

.............Naprawdę chciałabym miec czwórkę dzieci.............

Polecane posty

Gość trakletka
mam troje dzieci (7 lat, 4 lata i ośmiomiesięczne), dziś jak szłyśmy jakiś facet powiedział : teraz to małe i cięzko ale zobaczy pani jak dorosną, będzie miała pani dobrze i rzeczywiście pomyślałam sobie, ze dzieci rosną i nie zawsze będę taka obładowana tzn w wóżku najmłodsze, zakupy i dwoje po bokach, jak jakieś wielbłądy, jedyne co to chce mieć czwarte ewentualnie piąte jak to najmłodsze będzie kończyło przedszkole, czyli tak za pięć, sześć lat.... grunt się nie przejmować na negatywne zaczepki odpowiadać: tak, może spora ta moja gromadka ale ja chcę mieć jeszcze z pięcioro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yummy mummy
ja.24 - teraz można mieć więcej niż 1, 2 cesarki. Nie tną cię w tym samym miejscu, tylko obok blizny, i później wycinają ten fragmencik skóry i zostaje tylko jedna blizna. Nie boję się powikłań, bo takie się zdarzają bez względu na formę porodu... Po prostu staram się myśleć o wszystkim pozytywnie. A czy będzie to cesarka, czy poród naturalny - tu już chyba nie ja decyduje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trakletka
denerwuje mnie to, że niektórzy na siłę chcą innym układać życie, ktoś ma jedno dziecko, ktoś siedmioro i nikomu nic do tego .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yummy mummy - to ja nie wiedziałam, że tną w innym miejscu i usuwają ten fragment skóry co jest zbędny:) Kurde to faktycznie może zrobię sobie dziecko jak mi się zgrubnie i poproszę o wycięcie dużego fragmentu - taka swego rodzaju plastyka brzucha:P Żartuję oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga69
u nas było czworo. rodzeństwo jest super! to nie żaden wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytalam tylko poczatkowy wpis i nie wiem jakie opinie pojawily sie pozniej, ale ja mam trojke spodziewam sie czwartego i mam wrazenie, ze jestem najszczesliwsza mama pod sloncem !....:-). Asocjalnym mozna byc i z jednym dzieckiem i nie ilosc dzieci o tym decyduje. Zreszta tutaj gdzie mieszkam zaczyna panowac przekonanie, ze to wlasnie dzieci sa symbolem statusu - im wiecej, tym bardziej rodzina majetna. Oczywiscie taka generalizacja jest bez sensu, ale ja na prawde nigdy nie czulam sie gorsza od innych, a wrecz teraz to juz powoli zaczyna mnie duma rozpierac....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam jedno
A mnie duma rozpiera,ze mam tylko jedno dziecko. Tak,do macirzyństwa podchodze egoistycznie,bo nie widze sensu aby rodzic i wychowywac więcej dzieci. Najgłownijszym powodem,ze nie chce miec wiecej dzieci jest to ,ze jestm bardzo wrazliwa,mozna nawet nazwac ,ze nadwrazliwa.NIe wytrzymałabym majac np3,4 dzieci które jedno po drugim zaczeło by chorowac.Zal mi by ich było .Kobiety które maja wiecej dzieci sa w lepszej kondycji psychicznej,mozna by nawet nazwac je bardziej "zimnymi" kobietaki,które po prostu nie przejmuja sie tym az tak,ze dzieci choruja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a ja ma jedno
widzisz, to nie jest tak,ze jak sie ma wiecej dzieci, to milosc trzeba na nie dzielic - ona sie mnozy! ja mam tylko dwoje, ale o kazde trzęsę sie tak samo. Jesli mialabym piecioro, to na pewno kazde bylo by tak samo mocno kochane. Bardzo sie ciesze, ze mam chociaz dwoje, a zaluje, ze nie więej . Kazde z nich jest kompletnie inne! Jedno z temperamentu ansolutny aniol, drugie mały zywy diabełek , choc tak samo wychowane! Maja rózne zdolnosci, rózne zamiłowania.Jedno ma charakter po mojej siostzre, drugie po tesciu - nawet spojrzenie, sposób mówienia, ciekawe, jakie bylyby nastepne! Zdumiewaja mnie swoja innoscia! Przy tym bardzo. bardzo kocham oboje. Oczywiscie przy kazdym nastepnym dzicku jest o tyle łatwiej zniesc chorobe (jesli jest banalna,a nie jakas niezwykla i ciezka ) ,ze czlowiek ma wiecej doswiadczenia, nie panikuje, tylko dziala racjonalnie, bo mniej wiecej wie, co robic. Ma swoje wypróbowane metody, a jakby co, ma swojego zaufanego pediatre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babay
ja bym chciala miec 3 ale brakuje mi odwagi. wiem ze bysmy sobie finansowo poradzili .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yummy mummy
Cieszę się, że nie jestem sama :) I że tak dużo z was zdecydowało się na więcej niż troje dzieci. Dzięki za wsparcie :) Faktycznie może nie powinnam się aż tak przejmować tym, co powiedzą inni, tylko że mieszkam w niewielkiej miejscowości i wiecie jak jest :O Jak ktoś wcześniej napisał, ludzie wiedzą o tobie więcej, niz ty sama :O Od tej pory postanawiam, że nie bedę się przejmować co powiedzą inni. Chcę mieć dużą szczęśliwą rodzinkę i będę do tego dążyć. W końcu to niczyja sprawa ile chcemy mieć dzieci i jak chcemy żyć :) Dzięki, że pomogłyście mi to sobie uświadomić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba
Pytanie,czy twoj partner zyciowy tez ma takie pragnienie aby miec 4 dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yummy mummy
Oczywiście, przecież bez niego nawet nie rozważałabym posiadania czworga dzieci :) Oboje jesteśmy na to zdecydowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czekam na trzecie, cała trójka planowana.... To nieprawda, ze jeśli miałaś pierwszą cesarkę, to następne tez musisz. Znam sporo kobiet, które pierwsze dziecko rodziły przez cesarkę a drugie normalnie i wcale to nie były małe dzieci. Co do porodów, to pierwsze dziecko rodziłam 32 godziny, drugie 15, mam nadzieję, ze trzecie będzie szybciej (nie mogę mieć znieczuleń zewnątrzoponowych a ogólne tylko przy zagrożeniu życia). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama_Zosi współczuję porodów:o Matko święta, prędzej bym umarła niż tyle rodziła. Po 5 godzinach błagałam o znieczulenie (którego oczywiście do normalnego porodu i tak bym nie dostała:( ). A jak dostałam to zewnątrz oponowe po tym jak się okazało, że musi być cesarka to myślałam, że jestem w niebie:D Masakra, że nie możesz dostać znieczulenie choćbyś chciała:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi się marzy trójka, jedno już mam ;) Za jakieś 3 lata znowu startujemy ;) Z tym, że liczę na bliźnięta, bo zresztą mam powody, sama nie zajdę ;) Trza na lekach. Tak mi się marzy dwóch synków, ale nie łobuzów, bo córcia łobuz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja.24. - dzięki, jak widzisz przeżyłam, ale jeśli chodzi o macierzyństwo to poród jest dla mnie najtrudniejszy. Moze teraz będzie lepiej, oby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam 14 godzin, ale wspominam dobrze, choć miałam bole krzyżowe i gin mi ciągle nadawał, że jak ja urodzę przy takim małym progu bólu..a tu się okazało inaczej ;) Bolało jak cholera, ale fakt dostałam dolargan, z tym że nie czułam mniej ale szybciej się rozwarcie zrobiło. Lubię rodzić i być w ciąży ;) No ale trza iść do pracy i pozowlić sobie na kolejne. Dla mnie też jest ważne, by było duuużo osób w domu, marzy mi się taka większa rodzinka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×