Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszla duza panna mloda

oplaca sie? czy lepiej wypozyczyc?

Polecane posty

Gość przyszla duza panna mloda

nosze dosc duzy rozmiar 42 i to juz jest problem. wiem, ze gdy kupie nowa suknie to potem bedzie mi ciezko ja sprzedac wlasnie ze wzgledu na rozmiar... uzywanych duzych sukni tez jest niewiele:( no ale znalazlam taka i nie wiem czy czasem nie bardziej oplaca sie wypozyczyc, potem oddac i miec spokoj. tym bardziej ze nie jestem do konca przekonana, bo chyba jest zbyt skromna... co myslicie??? http://www.allegro.pl/item394902543_biala_suknia_slubna_szyta_na_zamowienie_gratisy.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym jej za zbyt skromną nie uznała...no ale zależy co kto lubi i co komu pasuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm zbyt skromna to ona na pewno nie jest:)...zrobisz jak uwazasz..jezeli nie jestes do konca przekonana to wypozycz sobie taka jaka chcesz:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla duza panna mloda
a czy 650zl to duzo jak za uzywana kiecke??? tym bardziej, ze buty nie sa w moim rozmiarze i bym ich nie wziela. ile sie placi za wypozyczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, ta suknia nie jest przesadnie skromna - kroj jest OK (tuszuje duzy rozmiar noszacej), a ten kwiatek jest gustowny - delikatny, ale wyrazny. Uwazam, ze jest ladna. Ja wypozyczalam suknie - ale nie mialam zbyt wielkiego wyboru (jestem niska i b. szczupla), wiec to nie byla suknia moich marzen, uzywanej w moim rozmiarze nie udalo mi sie kupic, a na szyta szkoda mi bylo kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viss
Bardzo ładna, taka z klasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sukienka jest bardzo, bardzo ładna... i jak dla mnie.. w ogóle nie skromna :) to jest max ilości ozdobień jakie powinna mieć sukienka ślubna... przesady nie znoszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osobiście uważam że nie opłaca się wypożyczyć. Wszystko zależy od tego co jest dla kogo ważne. Mnie za wypozyczenie powiedzieli 1300 zł (nowa kosztowała 2600). Owszem po ślubie oddajesz i nie masz zmartwień, ale weź pod uwagę że ta sukienka będzie ileś razy przerabiana, a ty będziesz którąś z kolei właścicielką. Gorset po kilku przeróbkach traci kształ i źle leży. Do tego suknia po 1 praniu nie wygląda już tak jak nowa, nawet uprana w super pralni. Suknie są tak szyte żeby je założyć raz (taki biznes, inaczej by im się nie opłacało handlować sukniami). Poza tym każda Panna Młoda ma na weselu jakiś wypadek, usiądzie na czymś, otrze suknią o coś a tiul na dole sukni zawsze jest podarty, więc kobitki odpowiedzialne za wypożyczenie wymieniają co się da i w rezultacie suknia którą wybierzesz na kilka dni przed ślubem okaże się trochę inna, a Panie Krawcowe będą ci wmawiać że tak właśnie wyglądała od samego początku. Kupując od kogoś np allegro musisz wziąć pod uwagę to że suknię należy odświeżyć, bo przeleżała w szafie np 2 lata (nikt ci prawdy nie powie kiedy był ślub), a jak ma koronki czy tiul to zżółkną trochę, także trzeba ją dokładnie obejrzeć przed zakupem. No i mierzyć koniecznie. Dotego musisz ją uprasować bo będzie wymięta, najlepiej oddać do prasowania w profesjonalne ręce, bo suknię się ciężko prasuje. Osobiście uważam że tylko nowa suknia ma TEN blask, uprana nigdy nie będzie wyglądała tak samo. Z resztą gorset po praniu traci kształt. Musiałby schnąć na menekinie, żeby się uformować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viss
ja swoją suknię z gorsetem(nie ślubną) oddałam do pralni po prasowaniu, praniu wyglądał rewelacyjnie lepeij niż prosto ze sklepu. Więc bez przesady z tym, że sulnie tracą aż tak na wyglądzie. Kuznka swoją suknię miała czystą po weselu i slubie, przetańczyła całą noc, tyle co na dole się okurzyła. Nic się nie zniszczyło po rpofesjonalnym praniu i prasownaiu wyglądała idealnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!Ja uważam, że lepiej uszyć sobie nową sukienkę niż wypożyczyć czy kupowac w dobrych salonach, tam przecież ceny są kosmiczne!Ja uszyłam sobie sukienkę na swój wybrany projekt i zapłaciłam 1000zł., teraz mam nadzieję, że ją sprzedam, a nawet jakby mi miała wisieć w szafie to jeszcze nie była to masakryczna kwota z sukienkami z salonów, które kosztują 3000-4000, a nawet więcej.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellap
Ja płacę za uszycie jej jako pierwszej dla mnie , potem zwrot, czyli wyporzyczenie nowej (używanej nie chciałam) zapłaciłam 1560zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla duza panna mloda
no ok, wszystko fajnie. szyja dla ciebie, potem oddajesz. placisz 1560zl za suknie, ktorej potem nie masz. do tego musisz dokupic dodatki. to tez wcale nie tak tanio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam wolę schudnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×