Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość superfacet____

Dlaczego superfaceci są samotni?

Polecane posty

Gość superfacet____
pozyskiwaniem :) pozyskuję sobie, jeśli chcesz o coś zapytać pisz śmiało akurat jestem dostępny:) gg: 5658679 wedug mnie raczej przedział wiekowy nic nie zmienia, chcciaz wiadomo ,że po 35 r. zaczyna zależec na czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak pod 30 to powinieneś być "chodliwym towarem" :D Może masz za wysokie wymagania co do ewentualnej narzeczonej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superfacet____
kurcze, nie mam aż tak wysokich:) naprawdę, chce zeby to tylko była fajna dziewczyna, skromna, w miarę ładna i czuła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to juz nie wiem :D Może szukaj wśród 20-latek, bo wiekszość 30-latek chce zaraz teraz natychmiast ślubu, dzieciaków i białego domku z ogródkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superfacet____
czy to ma sens to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sensu, i tak wszystko się rozsypie najdalej po 3 latach, ja ci to mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jesteś taki super tylko we własnych oczach? To co dla Ciebie jest typem dyplomaty, inni mogą spostrzegać jako typ "węża" co to zawsze uniki robi i się prześlizguje i nie ma własnego zdania, Uśmiech i dystans w jednym mogą się kojarzyc jako okazywaniem swojej wyższości . No i bardziej marzyciel czy bardziej zimny i wyrachowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaaaaaaaaaa
ehheh superfacet jewt troche ich , ale naogól sa zajęci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Dla mnie jesteś za młody...:( Pewnie problem w tym, że matka wychowała Cię na porządnego faceta, a wiadomo- porządnych "połówek" dziś jak na lekarstwo; pewnie nie zaliczasz, nie imprezujesz, nie pomiatasz kobietą, nie wyobrażasz sobie seksu bez miłości, zdrady...ech, po prostu nie pasujesz do tych czasów... Miło Cię poznac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i dziewczyny powiem wam
Facet jest rzeczywiście super, rozmawiałam z nim na gg, które podał chyba wyżej. Ha przystojny, zabawny...niestety ja do niego rczej nie pasuję, dziwię się ze taki facet jest sam, zgadzasię może jeszcze ma czas. ...szkoda:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu superfaceci czekają na dobry moment. Oni wiedzą kiedy zdobyć serce kobiety, jak ją znaleźć, odkryć. Nie należy ich popędzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cavarro
Widzisz, co narobiłeś :) Uważam, że-jak powiedziała jedna z forumowiczek- superfaceci nie istnieją, tak, jak superkobiety. To nie komiks. Dziwią mnie jeszcze opinie na temat trzydziestoparolatek- zarówno ja , jak i wszystkie moje koleżanki, jeśli już szukamy faceta, to nie po to, by był ojcem naszych urodzonych już dzieci. Jesteśmy samodzielne i samowystarczalne (a dzieci tatusiów już mają, nadmiar szkodzi, nie wiecie o tym?). Potrzebujemy dojrzałych facetów, którzy też są już ustawieni i nie myślą o sobie per "super". Wracając do tematu tego wątku- zgadzam się z jedną z przedmówczyń: dbając o siebie ponad miarę nie zauważyli innych ludzi. Dlatego są samotni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysoki brunet UK
ja bym tu wyrazenia super facet i super kobieta zastapil slowami odpowiedni facet i odpowiednia kobieta. Tworza oni razem odpowiedni zwiazek, ktory ma duze szanse przetrwac do konca. jego lub jej :) Aha jestem sam(czyli bez partnerki) ale nie samotny(znajomi, rodzina itd.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Death Dragon
szkoda mówic.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba nim być
super facet? - nie jesteś nim - jesteś jedynie trochę.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka;) super facet nigdy nie jest sam!u mnie wszyscy idealni męzczyżni już dawno zostali usidleni i złowieni w sieci.takie kąski żadko bywaja sami ale pewnie często samotni. dzień dobry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZOSTAWIŁAM
super faceta dla zwykłego, zupełnie przeciętnego, tak wyszło. bo ten super nie dostrzegał mnie tylko swoją doskonałość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawa jest prosta :) Super faceci szukaja super kobiet, ale te zostaly zamkniete w rezerwacie przez nienormalna wiekszosc. Na czym polega nienormalnosc? Prosta sprawa, one chcialyby czulego, opiekunczego, akceptujacego wszystkie kaprysy, fochy i napady histerii, tak zeby sie czuc bezpieczne itd. itd. to wszystko jeszcze jest do zrozumienia, ale jeszcze kochas musi opuszczac deche, wiadomo jaka i oczywiscie przyzec, ze bedzie na zawsze, a jesli nie czeka go potepienie w piekle. Nie sa samotni, dlatego, ze tracicili czas udoskonalac swoje ego, tylko dlatego, ze baby musza kogos usidlic natychmiast i najczesciej trafia sie jakis swir :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Avokado**
do "Zostawiłam" po jakim czasie zostawiłas swojego "superfaceta" dla "zwykłego"? ja poznałam takiego jak to nazywamy tutaj "superfaceta" i jestem z nim od ok. miesiąca ale to co zauważam zaczyna mnie mocno zastanawiac...na każdym kroku on widzi "siebie" a nie mnie, ja zaczynam miec coraz niższą własną samoocene-jest mi źle z takim człowiekeim pomimo tego ze on jest swietnie ubrany, uczesany, zadbany,symoatyczny i lubiany przez reszte swiata,kobitki sie za nim ogladaja...ja tez nie moge narzekac na swoj charakter, urode i zainteresowanie płci przeciwnej ale kurwa chocbym stawała na głowie zeby mu sie przypodobac to mam wrazenie ze nie zauwaza bo przysłania mu mnie jego własna osoba! to jest beznadziejne uczucie, chciałam miec fajnego faceta i długo na niego "polowałam" a teraz po tak krotkim czasie odechciewa mi sie z nim cokolwiek.NARCYZM jest okropny, czuje sie niedoceniana i niedowartosciowana.Czy tak powinno byc?jest jakis spsob na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Machnij na niego ręką, Avokado. Lepiej zainteresuj się mną. :-) Nie doznasz zawodu. Owszem, będziesz zachwycona. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Avokado**
do "Pseudonim" hehe Ty Ty:)))) niezabardzo umie tak machnac ręką na człowieka, zwłaszcza że długo sie staralismy o to zeby sprobowac razem, jak ktos nas widzi we dwoje to od razu "o jaka ładna para" ale ja odczuwam pomimo ze "jestesm z siebie zadowolona" ze jestem w jego cieniu. I tutaj to jest kwestia tylko i wyłącznie jego dostrzezenia mnie a nie ciągle siebie,kurwa jak tak wogule mozna,ja mu cały czas komplementy wale a on ogranicza sie do "ślicznie wyglądasz" zamiast "jestes sliczna".Wkurwia mnie jak ktos komus żałuje czułości, po huja taki związek??? to juz sie nigdy nie zmieni??? jak sie jest narcyzem to sie z tego niewyrasta??? (nadmieniam ze mamy po 24-25 lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
To zależy, koleżanko, czy Twój kawaler ma w sobie pewien gen dojrzewania. Są ludzie, którzy mimo wieku, do końca życia pozostają mentalnie w piaskownicy. Brak umiejętności autorefleksji to poważna wada. Można się zachwycać różnymi przymiotami "idealnego faceta", ale żyć z kimś pozbawionym autokrytycyzmu lekko nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Avokado**
nie no mentalnie w piaskownicy to on nie jest, tylko chyba sie przyzwyczaił do tego że ciągle musi byc nowa modna fryzura i ciuszki, niezabardzo mi to wogule do faceta pasuje, chyba to ja powinnam miec wiekszego świra na tym punkcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Zdradzę Ci się z pewnej tajemnicy, Avokado. Mężczyzna musi być odrobinę niechlujny. Wiesz co? Człowiek ma za mało czasu, żeby idealnie załatwiać wszelkie życiowe sprawy, a skoro tak, musi je odpowiednio zhierarchizować. W przypadku mężczyzny - kwestie ubioru i wyglądu nie powinny znajdować się na pierwszym miejscu. Skoro Twój facet jednak tak ma, daj spokój i poszukaj sobie kogoś sensowniejszego. Na przykład mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Avokado**
hehe... wiesz może to moja wina tez takie postrzeganie jego bo ja troche staroswiecka jestem i u mnie podział na "kwestie pasujące do mezczyzn" i "kwestie pasujace do kobiet" jest bardzo wyrazny...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim
Chyba nie jesteś do końca bardzo staroświecka, skoro zawracasz sobie głowę narcyzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×