Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawskaona

do dziewczyn co kochały się tylko z jednym facetem!!

Polecane posty

Gość szkoda mi Was
Mrau-nikogo nie przekonuje komu jest dobrze ale po jakims czasie ostrzegam-moze Was zaswedziec:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zal mi was - pisz jak do przedszkolaka bo jestem po piwach i nie zrozumialam XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znaczy sie szkoda mi was XD bo ja nie rozumiem o chuj ci chodzi^^ zaswedziec to mnie moze od grzybicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi Was
Kobieto, schodzisz z tematu:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem myślę o tym
Do kogoś wyżej, kto pytał: niedługo skończę 29 lat. A Ty jakie masz doświadczenia? Mówisz, że podobne do mnie... szkoda mi Was ----> Wybacz, ale guzik wiesz, o moim związku, więc nie zapędzaj się z radami :) Moje małżeństwo nie potrzebuje terapii, jesteśmy super dobraną parą, bardzo się kochamy, jest między nami dużo czułości. Czego nie ma? Nie ma żądzy, nie ma tego żebym go pragnęła od samego spojrzenia na jego nagie ciało, od samego jego zapachu (a pachnie pięknie, nawiasem mówiąc). Po prostu on nie jest w moim typie, jeśli chodzi o pragnienia seksualne, mam zupełnie odmienny wdrukowany typ (wcale nie przystojny). Mąż nie bardzo działa na mnie jako bodziec seksualny. Potrafię się silnie podniecić (z trudem ostatnio), mam orgazmy, mąż jest też bardzo chojnie obdarzony przez naturę, ale... ale to nie to i tyle. Jakiś kod chemiczny tu nie działa po prostu. Mąż nie może też być takim facetem, jakiego ja bym chciała w łóżku, bo zbyt się boi mnie urazić, a poza tym nie jest taki (lubię siłę, dominację, nie mylić z jakimś SM). Nie mam z tym problemu, nie chodzę sfrustrowana. Nie mam zamiaru gonić za czymś, co jest jakąś ułudą, za jakimś hipotetycznym samcem, który miałby być dla mnie dobrany seksualnie. Seks nie jest dla mnie priorytetem, w tej chwili generalnie olewam go :) Mój mąż na tym cierpi i to jest problem. :( A rady o kochanku świadczą o Twoim poziomie - nigdy nie zadałabym takiego bólu ukochanemu. Nie podzieliłabym też intymności z jakimś przygodnym facetem, choćby był buchajem w łóżku :) Przyłączam się też do chórku skierowanego do tej idiotki, co się tak podnieca, że wzięła przechodzonego kooorwiarza, a sama była "czysta" - jesteś głupsza niż ustawa przewiduje :D Potrafię sobie wyobrazić, jak ten dziwkarz postrzega kobiety (jak towar - szmata na jedną noc albo cnotka z nietkniętą błoną dobra na żonę, nic pośrodku :O ) Gratuluję wyboru partnera, naprawdę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi Was
Czasem tak mysle-----uwazam ze Twoj zwiazek cos stracil (nie ma chemii) ale nie przejmuj sie w kazdych zwiazkach to nastepuje, w jednych szybciej w innych pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi Was
Czy Twoj maz od poczatku nie pociagal Cie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda mi Was - pojebalo cie szerzysz tą propagande? przeciez to tylko usprawiedliwianie nieudanego zycia seksualnego nie wierzylam, ze ktos w to naprawde wierzy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi Was
Mrau---mam bardzo udane zycie seksualne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi Was
Ale mam je udane bo wiem co lubie a Ty nie jestes tego pewna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co mnie to obchodzi, ja pytam jak mozesz mowic o jakiejsc chcemi toż to jakaś propaganda^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie nie jestem pewna gdzie mam lechtaczke chyba^^ haha tylko tyle jesli chodzi o niepewnosci XD nie ma to jak miec lechtaczke o dlugosci 1mm i bardzo wrazliwe wargi sromowe^^ kocham swoje cialo;] zrezta kto by nie kochal dyby mial okazje? oj oj oj;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi Was
Nie watpie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem myślę o tym
Mąż mnie pociągał, ale szału nie było (bardzo go kochałam i kocham) :) Na początku byłam też zafascynowania samym seksem jako takim, męskim ciałem itd., bo to były moje pierwsze doświadczenia. Teraz to się już uspokoiło, bo jednak latka lecą, no i nie mam ochoty. Mam chyba zresztą po prostu dość niskie libido, choć jak już się kocham to jestem odważna i namiętna, a nawet perwersyjna można by powiedzieć (dlatego mąż tęskni za tym, za mną :( ) Są też inne kwestie: wyczerpanie pracą, to że mąż jest raczej krótkodystansowcem i może tylko raz, więc najczęściej cała para idzie w gwizdek ;) Szczególnie, że rzadko się teraz kochamy, więc problem się nasila. Po prostu zwyczajnie nie chce mi się, seks to teraz dla mnie wiele hałasu o nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi Was
I pomyslec ze masz DOPIERO 29 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem myślę o tym
szkoda mi Was - Nie zrozumiesz mnie, bo jesteś typem kobiety, która bierze sobie kochanka, jak jej nie pasi mąż :) Ja taka nie jestem. Po za tym zrozum: j a n i e p o t r z e b u j e k o c h a n k a ! :) Nie czuję, by mi czegoś brakowało. To, że Ty masz wysokie libido i seks jest dla Ciebie bardzo ważny, to nie znaczy, że wszyscy tacy są. Wysil się odrobinę dla cudzego punktu widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimowszystko
jak ci jest z nim dobrze kochasz go i czujesz sie spelniona to po ch** chcesz zrobic to z innym?? chyba ze ci zle to szukaj szczescia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulapaula
ja jestem z chlopakiem 2 i pol roku i jest to moj pierwszy ze tak powiem "fizyczny partner". i jest mi z tym dobrze i to bardzo. chociaz jak pomysle, ze bede miala 30stke na karku i tylko mojego faceta "na koncie" to to...nie wiem co bedzie- :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boboFruit
Dziewczyny, które spałyście z 5 facetami. Nie ciekawi was jak to byłoby z szóstym?? Każdy następny może być lepszy albo gorszy. I można pytać o 7,8,9... bo każdy następny będzie inny więc zawsze można być ciekawym bez względu na to ilu ich było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghtfhtyh
ja tez mam stalegon chlopaka od 4 lat i jest moim pierwszym ale jakos nie ciagnie mnie sprawdzac jak to jest z innymi :) chociaz tak jak ktos juz napisal nigdy nic nie wiadomo hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona sałata
właśnie się dowiedziałam że chyba nie jestem p ierwsza miłością mojego faceta, i że kochał się z inną jak mnie jeszcze nie znał. ale i tak mi dziwnie. bardzo...bo myslałam...tzn. wiem ze nie był prawiczkiem...ale myslałam ze tak na prawde jestem jego pierwszą w sensie uczuciowym..on mówił ze tka naprawdę ze mną doipero poczuł co to jest sex...ale i tak mi przykro i dziwnie idę się napić . a co tam humora trzeba mieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjisdfisfi
powiem tak- spalam niestety z 5 i z 4 za duzo!!! Wiem, ze nie bede zalowac, ze nie bylo wiecej mezczyzn, zaluje, ze bylo ich tylu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi Was
Zielona Salato-nie smuc sie tylko pomysl ze masz wpanialego goscie ktory Cie kocha. Co z tego ze mial kogos przed Toba? Przeciez to jest przeszlosc:-) Czasem tak mysle-alez ja naprwade akceptuje inne sposoby myslenia i nie zamierzam sie z nikim klocic ale swije zdanie mam ze wcale nie jestescie takimi szczesciarami wychodzac za maz za pierwszych kochankow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość special agent duffy
hej. ja sie wpisze bo ja spalam tylko z jednym facetem:) no wiec jestem w zwiazku od 7 lat ( mam 22) spalam tylko z moim chlopakiem. Oczywiscie pojawily sie takie mysli jak byliby z innym, jak bym sie zachowywala i zawsze myslalam ze bylo by mi zle. po 5 latach w moim zwiazku pojawil sie facet.. na poczatku nie podobal mi sie kompletnie myslalam sobie" boooze co za gosc co ja tu robie---na spotkaniu" pytal czy spotkamy sie jeszcze ja na to stanowcze " nie!!" noi sprawa przeciagnela sie do 2 lat.. spotykalam sie z nim raz na 3 misiace konczylam ta znajomosc ze 5 razy jednak zawsze cos mnie przyciagalo.. bylo w nim cos co sprawialo ze zachowywalam sie zypelnie inaczej, czulam sie zupelnie inaczej jak inna osoba. rozmawialismy nocami, a kiedy sie budzilam myslalach o nim..na drugim spotkaniu wypilam kilka drinkow za duzo.. calowalismy sie a on dotykal mojej twarzy i szyi...i o dziwo bylo mi dobrze, czulam sie dobrze i bezpiecznie mimo ze znalam tylko 1 dotyk bardzo mnie to zaskoczylo.. pozniej byly kolejne spotkania i grzal mnie ten facet od srodka niesamowicie ale nie odwazylam sie pojsc z nim do lozka, byla sytuacja..spotkalismy sie i wieczor zakonczyl sie u niego a ze bylo zimno, lalo a on prosil zebym zostala zrobilam to. jednak zaznaczylam ze spi na innym lozku..glupia bylam wierzac w to:) przyszedl do mnie i spalismy razem ale nie kochalam sie z nim, nie moglabym... bo naprawde kocham swojego faceta, nie wiem co mnie spotkalo moj zwiazek jest wspanialy moj chlopak cudowy jednyna wada to to ze jest to zwiazek na odleglosc. zakonczylam znajomosc z tamta osoba bo czulam sie okropnie, mialam straszne wyrzuty sumienia..i nadal mam.. piszcie co myslicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojitka
A ja wam wspolczuje, bo jak za 15 lat facet was zdradzi, to poczujecie sie podwojnie okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona sałata
a ja się czuje okropnie i chce z moim zrerwać ..bo mam nie poukładanie w bani przez moja rodzinę i nie potrafie być z drugi,m człwoiekiem! i jutro stracę cos co najlepszego przydarztło mi się w zyciu...po to zeby go uchronic przede mną ;( bo chce dla niego jak najlepiej ;( kocham go i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi Was
Zielona Salato...do kogo bije w koncu NAPRAWDE Twoje serduszko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda mi Was
mojitka....to wcale nie jest powiedziane ze facet musi zdradzic, kobieta tez moze:P ale i nie musi:P bo jak jest dobrze to po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×