do dziewczyn co kochały się tylko z jednym facetem!!

szkoda mi was - nie ma za co dziękować :) to normalne że jak dwie osoby się zakochują w sobie to zaczynają uprawiać seks. nie wszyscy przecież tak mają że od razu akurat z tym pierwszym chcą spędzić całe życie. a wiadomo że życie nie polega tylko na seksie więc każdy będzie szukał swojej drugiej połówki dotąd aż ją znajdzie, nie opierając się tylko na tym czy jest im dobrze razem w łóżku. trzymam kciuki że w końcu to ta prawdziwa miłość i nie będziesz musiała już jej zmieniać :) pozdrawiam

jak to by było z innym. Podejrzewam, że są tacy mężczyźni na świecie, z którymi byłoby mi lepiej, niż z moim mężem, który jest moim pierwszym. Szczególnie, że on chyba nie ma kodu do mnie, że tak powiem. Ale nigdy nie chciałabym spróbować tak naprawdę, nie porafię sobie tego nawet wyobrazić tak do końca. Taka intymność z kimś innym niż mój ukochany, najbliższy człowiek? To taka abstrakcja. Nie jest to dla mnie problem, bo od dawna właściwie nie mam ochoty na seks w ogóle i nie potrzebuję go. Ani z mężem, ani z nikim innym. I właściwie dobrze mi z tym :) Gorzej, że mojemu mężowi nie :(

czasem myśle o tym- napisz prosze ile masz lat. bo to jest tak jakbym czytała siebie{prawie} sprzed jakiegos czasu

\"Cenię to jako część jego doświadczenia, cenię też fakt że on ma porównanie m.in. mnie, czystą i tylko dla niego, i tamte, chętne na jedną noc.\" buahahahaha -co za kompletne bzdury :D:D

tylko z nimwspolzylam i mnie nie ciekawi jak to jest z innymi ;)

ja spałam tylko z mezem a on tylko ze mną. jestem w stanie zostawić tak sprawe - tylko dlatego ze ona poza mną tez nie miał porównania w seksie:P bo gdyby miał inną dupe przede mną do bzykania to nie dałoby mi to spokoju:D:D:D fewrfew Mój miał dziesiątki. Cenię to jako część jego doświadczenia, cenię też fakt że on ma porównanie m.in. mnie, czystą i tylko dla niego, i tamte, chętne na jedną noc. buhahahahahahhahah:D:D:D:D:D wiekszej idiotki nie czytałam, hahahhahaha, facet namoczył w róznych pizdach, wzieła puszczalskiego i oddała cnote a on pewnie i tak chodzi nadal maczać w innych bo charaktweru dziwkarza który miał dziesiątki kobiet jakas czytsa cnotka nie zmieni:D zresztą z tych dziesiątek pewnie sie jakas dziewica tez trafiła:P

uprawiam seks od 13 lat od zawsze z tym samym partnerem. I jest nam idealnie, lubię się z nim kochać i robimy to często. I to nieprawda, że po kilku latach nastaje nuda, bo jak się kogoś kocha to nigdy nie ma nudy. Prawdą jest że czasami zastanawiam się jak to by było z innym ale wiem, że nie sprawdzę tego dopóki kocham mojego męża. Nie mówię że kiedyś to nastąpi, nie mówię też że nie, nie jestem jakąś dewotką ani moherem ale dopóki łączy nas wielkie uczucie będziemy sobie wierni.

Nie, nie ciekawi mnie. On był prawiczkiem, ja dziewicą. Od początku było mi bardzo przyjemnie. Sfera seksualna jest dla mnie bardzo ważna. A jestem z tej części swojego związku ogromne zadowolona, bo jest dla mnie idealna. Spełniam wszystkie swoje fantazje, niczego mi nie brakuje. Nie za bardzo nawet rozumiem czego miałabym szukać? Obejrzeć czy poczuć innego nie pragnę. I tak podejrzewam, że mało który byłby tak wyrafinowany jak mój partner. Zresztą mam wyobraźnię, a ta podpowiada mi, że to żadne novum. Penis to penis. Nie będzie się też ruszał w poprzek albo miał 2 główek żebym miała diametralnie inne doznania. Zresztą ze swoich jestem szczerze bardzo zadowolona. Gdyby całe pożycie układało się tak jak łóżko, to miałabym w związku istną sielankę.

Czasem mysle-jakbym czytala wypowiedz swojej przyjaciolki, ktorej sytuacje opisywalam wczesniej:-) Jezeli nie pomoga Wam zadne terapie malzenskie(o ile sie na takie zdecydujecie w ogole)nie pozostanie Ci nic innego jak znalezc sobie kochanka(niewprawny w lozu mezulek nie musi przeciez o nim wiedziec) Szkoda tracic zycie na bylejakosc Dziubasek- Katherine-tak bylam wtedy pod innym nikiem:-)ale byl wtedy ubaw!:-D

hmm ja bylam w stalym zwiazku 5 lat. To byl moj pierwszy chlopak. Tez czasami sie zastanawialam. Teraz nie jestesmy juz razem. Mam taraz stalego partnera ...kocham go...ale w lozku najlepiej bylo mi z tym pierwszym. Czasami tesknie za tym wszystkim. Poprostu bylo lepiej ale niestety tylko w lozku ;( Teraz mam kochanego faceta ale w lozku jest gozej ;( TAKIE ZYCIE Wiec lepiej mniec tego 1!!!!!!!!!!!!

Rekita-poza tym wszystko w tym zwiazku jest ok?

Hmm pozatym wszystko jest perfekt;)

co w taki razie Ci nie pasi w seksie z nim?:-)

moze to glupie ...ale moj pierwszy partner mnial poprostu wiekszeko i doznania byly inne ;)

To nie glupie...sama odetchnelam z ilga ze moj narzeczony ma sie czym pochwalic. Z powodu tego defektu ze tak to okresle musialam skonczyc znajomosc zanim nawet sie zaczela na dobre z pewnym milym goscie(mial na moje oko ok 10 cm) przykre...ale wiem ze mi nie wystarczy.. Ile ma Twoj? Czy rzeczywiscie az Ci to tak przeszkadza? Moze poeksperymentujcie z pozycjami?

ftjtyjyg

hmmm no dokladnie nie wiem ile ma ale jest duzo mniejszy a moze chudszy od tamtego . i to przeszkadza. Juz probowalam wszystkiego ;( I wszedzie. No ale z tamtym bylo lepiej ;( Kurde caly czas mysle sobie o tym ze juz tego nie przezyje. Bo nigdy bym nikogo nie zdradzila.

Tak naprawde rozmiar JEST wazny a szczegolnie grubosc. Jezeli nie jest AZ tak tragicznie moze probuj cwiczen na miesnie kegla?

Wiem ze jest bardzo wazny. I to mnie przeraza. No bo co sie oszukiwac przyjemnosci takiej nie mam jak kiedys. jakie to swiczenia. Nigdy o tym nie slyszalam!!

Hmmm ale ty zycie jest dziwne wkoncu znalazlam faceta swoich marzen a tu w lozku pech...

http://www.mediweb.pl/forums/viewtopic.php/t=487.html prosze mam nadzieje ze pomoze

hehehe ojjjj nie wiem czy to pomoze. Poprostu trzeba sie z tym pogodzic. NIe mozna mniec wszystkiego na raz!!!;) Najsmniejszniejsze jest to ze znajome mi zazdroszcza jakiego mam faceta. Jest tak seksowny ze szok. Hmm bylam troche zawiedziona pierwszym razem . Ale to nie wszystko. ;)

A moze male operejszyn bedzie wyjsciem? Warto dla niego tak sie poswiecic?

spałam tylko z jednym. sypiam tylko z jednym. bede sypiala tylko z jednym... i jezeli kiedys pojawia sie watpliwosxci to tylko z braku milosci... chyba...?

Albo nudow

KOCHAM GO!!!!!!!!!!! jest cudowny pod karzdym wzgledem. Jedyna jego wada to ze ma mniejszego. hmm boze teraz to mam metlik. Bo jak sobie mysle o udanym seksie to niestety nie z nim. Brakuje mi tego orgazmu ktorego z nim nie dostalam. ;( Pozyjemy zobaczymy. Wole mniec faceta ktory jest wspanialy niz fajnego w lozku a ktory by mnie zle traktowal :)

ale jezeli pojawi sie nuda z nudow, to znak ze milosc sie konczy, nie ma cudow:)

od 4 lat mam tego samego faceta, był moim pierwszym i nie interesuje mnie, jak jest z innymi, z tym mi jest bardzo dobrze więc po co mam go zmieniać? Gdyby między nami wyraźnie się nie układało w łóżku, gdybyśmy byli niedopasowani to może wtedy bym się nad tym zastanawiała ale nie mam tendencji do szukania dziury w całym

Rekita a Twoj facet jest zadowolony z Waszego sexu?

dlaczego ludzie nie przyjmuja do wiadomosci, z ejak im sie nie chce kochac to sie nie kochaja jak mnie to smieszy hihihi^^