facet na wozku sie na mnie napalil

tą kafenowelę ,pomiędzy gryźnięciem kromeczki i łyczkiem kawuni. W zasadzie ,ja tak z innej beczki.... Apostoł,Twój wpis to majstersztyk,istna bomba.Nie wiem dlaczego,ale odnoszę wrażenie ,że po kliknięciu-enter doznałeś wielkiego wzwodu...łomateńko.Ty się chyba słownie onanizujesz.;)

gdzie się wszyscy podzialiście? Pochowaliście się w karzakach,czy jak...

Co za płochliwe stworzenia! Apostoł,pewnikiem tak się podniecił,że aż zarzucił czytanie wątku,albo poleciał z rozpędu na erotyczny.

topik (kolejny juz) został zamieniony w bagno ostatnio na kafe ludzie przescigaja sie nie w rozmowie na argumenty, ale bluzgi, nie chciałam brac w tym udziału, tym bardziej, że sędzia najwyzszym jest wielki autorytet kafe, spedzający tu wiekszośc swojego zycia/// troche to niesmaczne

ludzie niepelnosprawni czesto są zgorzkniali, przewrazliwieni na swoim punkcie, źli na cały świat i co najwazniejsze - przekonani, że ze wzgledu na ich kalectwo nalezy im sie specjalne traktowanie" --no to chyba jednak jest przejaw ironii....ale tam się nie nie znam

Wśród moich znajomych mam osoby niepełnosprawne ...i świetnie razem imprezujemy,cieszymy się życiem i żartujemy.... Nie przyszłoby mi do głowy analizowanie ich niepełnosprawności,bo ,po prostu,nie pamiętam o tym,a oni świetnie dają sobie radę. Najgorsze jest przypinanie łatek,czy zakładanie czegoś na wyrost:bo oni są tacy,albo siacy.....

zastanów się nad słowem często... cóż ono znaczy w jezyku polskim? a potem pomysl, jak znaczeniowo rózni sie od słowa \"zawsze\"... to bardzo prosta zagadka semantyczna, ktora jest podpowiedzią dlaczego Twoi znajomi (i moi tez) są fajni i normalni jako osoby kalekie...

tak sobie podczytuję => wybacz, że Cię rozczaruję - za zimna ryba ze mnie, coby się ślinić na myśl o kafeteriuszkach z wibratorami. Chyba będziesz musiała sobie znaleźć innego samca do swoich fantazji (około)erotycznych...

hahaha...młodzi bogowie,zagubieni w karzakach,nareszcie się pojawili ...ehheehe ...dwóch na jedną białogłowę...oj nieładnie...

Apostoł,ale po co się tak spowiadasz...przecież nie jestem księdzem ...

ale przyznaj, ze się cieszysz, ze w końcu się doczekałas - takzerknęłam, ze trochę to trwało :-P

o kurcze,wróciłeś:D

go bo jezdzi na wózku ??? szkoda mi takich ludzi jak ty :O

A tak na inny temat. Komiczne wychodzi w ogóle na powietrze? Idź się przewietrz, bo będziesz śmierdzieć - tak jak śmierdzi twoja dusza.

komiczne a ty jeszcze o pełnosprawnych inaczej dyskutujesz??? nie szkoda ci nerwów? to już drugi dzień chyba:D

a tak przy okazji wypowiem się w temacie:P wśród moich znajomych niepełnosprawdych mam dwa bieguny jeden- osoba niewidoma- szczęsliwa w związku , pracująca, z super poczuciem humoru- naprawdę szczęsliwy facet i druga baba, która poprostu leży leży i zrzędzi zdziędzi , marudzi i jest poprostu okrrrrrrrropna- dawno by chodziła przynajmniej o kulach ale nie chce , nawet dupy na wózek nie wsadzi i nie pojedzie na spacer. wszystko jej się należy bo jest najbiedniejsza i leży tak od 10 lat zaprzepaszczając swoją szansę na normalne życie i każdy się dziwi , że mąż jeszcze od niej nie odszedł- naprawdę

\"Idź się przewietrz, bo będziesz śmierdzieć - tak jak śmierdzi twoja dusza.\" ja nie mam duszy :P

Zapewne znacie to powiedzenie o szklance napełnionej do połowy? Można widzieć do połowy pustą (a nawet-prawie pustą) Można ,też widzieć do połowy pełną. To,jak wygląda owa pusta część,w poruszonym temacie-wiemy.Czy skupianie się na niej,dla samej krytyki,coś da? Niepełnosprawni to tacy sami ludzie jak my,tylko o sekundę ---wolniejsi,albo....o sekundę ----za szybcy...tą sekundę,która posadziła ich np.na wózku. Indińskie przysłowie mówi,aby nie osądzać drugiego człowieka póki nie przejdze się życia w jego mokasynach.... Nie mam nic przeciwko rozmowie na tematy niepełnosprawności,nawet uważam ,że jest wskazana. Ale moim zdaniem sposób w jaki zagaiła autorka jest ,faktycznie,niesmaczny i infantylny.

komiczne --sorry wielkie ,że odpowiadam Ci z opóźnieniem,ale musiąłam skończyć kanapkę z salami,a potem napisać o mokasynach... ...a więc,zrobiłam jak kazałeś!

chwileczke - to była propozycja.... nawet nie zalecenie, a juz na pewno nie rozkaz :)

;)

nie dośc, że infantylny to jeszcze chamski ton

A co, myslisz, że facet na wózku nie potrzebuje? Co w ty dziwnego? Postąpiłaś nieetycznie, bo na pewno swoim koleżkom z imprez nie żałujesz. Może być pijany, zarzygany, ale jeżeli czysty, trzeźwy, lecz niepełnosprawny - to juz nie? Co za obłuda.

zagdzam się z komiczne. Niepełnosprawni to tyrani w czterech ścianach. Traktuja zdrowego człowieka jak szmate, ale to tylko moga wiedzieć osoby, które razem z nimi przeżywają takie piekło.

Niby dusza towarzystwa, radosny, rozgadany, uśmiechnięty. A w domu staje się diabłem w ludzkiej skórze.Manipulatorem. Trzeba mieć żelazną rękę do takich ludzi, bo wejda na głowę...

chyba nie ma w Polsce ludzi o wielkich sercach. Lubicie zniewieściałych babochłopów w stylu Komiczne, nie mysląc o tym, że gdy przyjdzie co do czego, on zawiedzie na całej linii, bo on dostaje orgazmu jedynie podczas pisania obraźliwych postów, a nigdy w realu.

On niepełnosprawny , ona sprawna nie znam ich wyłącznie ze strony oficjalnej, bo sie z obydwojgiem przyjaźnie wiadomo, ze to nie wieczna sielanka, le który związek taki jest???w kazdym zdarzaja sie lepsze i gorsze dni, ak samo u nich, ale nie ma mowy o zadnej tyranii nie uogolniajcie sebastian racja z tym drugim postem, niestety, ale to sa ludzie ktorym do poczucia szczescia oraz zaspokojneia marnych potrzeb niewiele potrzeba