Po czym poznałście kolejną ciążę nie mając jeszcze okresu?

Czy były objawy, jeśli tak to jakie i czy takie same jak przy pierwszym dziecku?

Zadna nie zaszła w ciaze karmiąc??

zorientowałyście?

U mnie mąż poznał... Byłam bardziej drażliwa niż zazwyczaj i bardziej ospała... Pewnego dnia po powrocie z pracy dostałam od niego test. Najpierw sie zdenerwowałam, a potem... zobaczyłam dwie kreski. Był to 4 tydzień ciąży:) Nie miałam nudności ani w pierwszej, ani w drugiej ciąży...

To bardzo wcześnie rozpoznał ;) gratuluje... ja zamówiłam kilka testów na allegro i czekam... a boje sie jak nigdy :(

A czego się boisz??? Jednej kreski, czy dwóch??

Dwóch :( mam poprostu dziwne przeczucie... corka zaczęla 5 miesięcy i szczerze mówiąc jest na tyle absrobującym dzieckiem, że z dwójką nie dałabym rady.. do tego bez pracy jestem. Tak bardzo nie chciałam faszerować sie tabletkami żeby nie rozregulować sobie organizmu /jak do tej pory zadne mi nie pasowały/ a przede wszystkim nie chciałam faszerować córci, zawsze cośtam do mleka przeniknie.... teraz chyba żałuję.

A prezerwatyw nie używałaś?

szczerze mówiąc zdarzyło się raz, że nie. Nawet nie wiem kiedy i czy mam już dni płodne, śluz wrócił już jakis czas temu więc chyba tak. Mam duży apetyt i czasem jest mi niedobrze, szczególnie w samochodzie... w poprzedniej ciąży tak nie miałam, miałam tylko obrzydzenie do kawy parzonej ;)

a kłucie jajników można przyjąć za objaw ciąży? bo w pierwszej tak nie miałam, ale teraz oprócz zwiększonego apetytu drazliwości i senności - te objawy miałam - kłują mnie jajniki albo coś w dole brzucha mój Synek ma 5 i pół miesiąca i myśl o następnym Maluszku przeraża mnie :-( to jak z tym kłuciem?

a kłucie jajników można przyjąć za objaw ciąży? bo w pierwszej tak nie miałam, ale teraz oprócz zwiększonego apetytu drazliwości i senności - te objawy miałam - kłują mnie jajniki albo coś w dole brzucha mój Synek ma 5 i pół miesiąca i myśl o następnym Maluszku przeraża mnie :-( to jak z tym kłuciem?

Tośka - mnie też pobolewa podbrzusze, nie wiem czy ja sie już czasem nie nakręcam. Czekam na testy ciażowe /kupiłam kilka na allegro/ mam nadzieję, że przesyłka przyjdzie jeszcze w tym tygodniu. P.S. JESTEŚMY W IDENTYCZNEJ SYTUACJI... moja córka ma 5 miesięcy i tydzień...

Podziwiam cię że czekasz aż przyślą ci testy z allegro, przecież są apteki i tam też mozna kupić testy. Czekanie tak długo a do tego nerwy napewno nie pomagają, tymbardziej że możesz być w ciąży a i stres udziela sie też dziecku które już masz.

ja w obu ciazach czulam sie zupelnie inaczej w 1 czulam sie ciazowo jeszcze przed terminem @ za to w drugiej kompletne zaskoczenie, zero objawow - nic okres sie spoznil 2 dni, w sumie mialam troche cykl rozregulowany przez diete , test i II kreski a Ty moze tak zle sie czujesz wlasnie od tych stresow? a nie z powodu ciazy? radze isc kupic test z apteki i zrobic, bedzie szybciej, pre-test kosztuje 12 zl

anka - ja jestem w podobnej sytaucji, czekam na @ i już kilka dni mi sie spóźnia, a od tygodnia jajniki mnie kłuja, objawy mam jak na @. Boję sie zrobić test, bo nie planowaliśmy dziecka. Mam synka, który ma 2 latka. Chce miec następne dziecko, ale jeszcze nie teraz... Chyba dzisiaj zatestuje, bo mnie nerwy zjedzą