Podobaja sie wam chudzi faceci??

szczupły tak ale nie chudy

zarysowanie kosci policzkowe...rozmarzyłam sie

jest 'moda' na chude dziewczyny (co tez mi sie nie podoba) ale nie wiem,jak to jest z facetami. Mam nadzieje, ze nie;)

mojaMartyśka - wiem, o czym piszesz;)

wiesz ja jestem w normie a chude dziewczyny są bleeee :O a szczupłe są najlepsze ;)

noo wreszcie jakis normalny facet;)

mam faceta, który jest szczupły, chodzi na siłownię i do tego trenuje ostro, ma umięśniony brzuch i to jest sexy:) zwały tłuszczu chyba nikomu się nie podobają.

:)

oczywiscie zwraca sie tez na inne rzeczy - chyba najwazniejsza jedak jest twarz:) ale charakter na pierwszym miejscu - potrafi przyslonic 'wady' fizyczne:)

chudzi sa najlepsi,ale musza sie do tego spoko ubierac i jest cud miod i orzeszki :D

pudełko ....pomyłka to nie dokońca jest tak bo większo śc woli misiowatych

szczupli jak najbardziej super;) zarysowanymi miesniami tez nie pogardze - byle nie przesadzic:)

szczupli - tez pojecie wzgledne. Ale wole 5 kg nadwagi niz niedowagi. Mimo wszystko:)

niestety-wiekszosc moich kolezanek woli miskowatych,ale dla mnie wtedy zostaje wiecej chudzielcow :D ona,rozumiem,ze jednak wybierzesz tego szczuplego ? :)

http://pl.youtube.com/watch?v=SJ7lcWfYTe0&feature=related

zmienilam nick;) wybiore szczuplejszego;)

naata90 - ona - dobra decyzja :)

hahah Tarzan Boy;))) jednak nie jest moim idealem...

a chyba najgorsze to chudziutkie raczki;) ramiona chudsze od lokci ;)

c.r.e.a.m --- ech....no przytulając się nie chciałabym się zanurzyć w tłuszczu. uważam, że prawdziwy facet to nie taki, któremu ze spodni wylewa się sadło, siedzi na kanapie, zjada tony słoniny i chipsów, popijając colą. musi być fajnie zbudowany, mieć umięśnione ciałko i wtedy pokazuje, że dba o siebie. to jest naprawdę duży plus.

pudełko- wiadomo, ze grubasy odpadaja... ale napakowani tez zdecydowanie. Tacy ... akurat sa najlepski;)))

pudełko ..ale rzeczywistośc jest inna wystarczy się rozejrzec na ulicy i masz odpowiedz jak jest ale są wyjądki oczywiście :)

tylko z drugiej strony - jakbym poznala faceta, ktory jest za chudy/za gruby, ale swietny z charakteru, to nie zwracalabym na wyglad az takiej uwagi:)

naata90----napakowani wyglądają jak słonie, nie mają w sobie zupełnie NIC. c.r.e.a.m-----powiedz mi czy Ciebie jako faceta nie wkurzają kolesie, którzy pomimo nadwagi czy zlewającego się tłuszczu napychają się fast-foodami?

naata90----no niby tak się mówi, ale mnie jakoś tacy kolosi nie pociągali:P

nie wiem, czy dobrze to napisalam, ale zeby bylo jasne, napakowani mi sie nie podobaja;)

wiem, wiem, zrozumiałam:) ja też nie żywię do nich sympatii;) kojarzą mi się z kenami, blleeee

hehe - dobrze powiedziane;) jeszcze tylko solarium brakuje...

niektorych rzeczy nie jestem w stanie zaakceptowac:P

taaak, właśnie - solarium , pomalowane paznokcie i nóg(też się zdarza), białe obcisłe spodenki i po prostu szczena opada. ja to nie wiem, czy ci ludzie nie maja lustra...może maja ich aż za dużo. przykre zjawisko.