Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aniaaaaaaaaaa

Właśnie zjdlam 5 jajek!!!! Przytyję?

Polecane posty

Gość rose.
Aniu...żyłam do tej pory superrrr... i nie wiedziałam o wielu dietach i wymysłach! nie bierz tego poważnie ,co piszą ci szpece od dietetyki! jedz i pij wtedy, gdy masz potrzebę, oczywiście niezbyt dużo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaaaaaaaa
Chyba z kazdym postem się coarz bardziej pogrązam. Mam po prostu potrzebę wyrzucenia z swoich frustracji. Moze ktos z Was 'cierpi" na to samo? Zarcie i ten pseudo- zdrowy tryb zycia zaczynają niszczyc we mnie radosc jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznij czytac swoje wypowiedzi i zadaj sobie w koncu pytanie: "Zarcie i ten pseudo- zdrowy tryb zycia zaczynają niszczyc we mnie radosc jedzenia" - co jest wazniejsze: 1. radosc jedzenia 2. pseudo-zdrowy tryb? I mala podpowiedz: czy radosc jedzenia i zdrowy tryb sie wykluczaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rose.
też jestem na szczęście anonimowa! rok temu miałam czas i zapoznałam się z dietami, zasadami...i zastosowałąm...efekt? nie mogłam się wypróżnić!!!! zaczęłam brać tabletki, bo po prostu mój organizm nie toleruje tych durnych diet!!! teraz zaczynam jeść normalnie wg dawnych nawyków, ale bez chemii i cukru! i wszystko wraca do normy... ❤️ jakoś nie działała na mnie woda z cytryną, siemie lniane, kefiry i jogurty.. a wszystkim dietetykom mówię NIE!!!! UPRAWIAM SPORT! I żyję troszkę inaczej niż laski z kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaaaaaaaa
Rose - wiesz, bardzo latwoj jest obiecywac sobie, ze od jutra zacznie się zyc normalnie. Moim początkowym zamiarem bylo zrzucenie kilku kilogramow, ktore z czasem przerodzilo się w obsesję "zdrowego" trybu zycia. Nie wiem, czy jeszce kiedys będę umiala bez wyrzutow zjesc calą pizzę z jakims mięchem albo cs, co jest innym nieodpowiednim polączeniem skladnikow pokarmowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rose. ... kazdy weglowodan to w ostatecznym rozrachunku cukier prosty, wiec cukry pewnie wcinasz i teraz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rose.
wiem doktorku... miałam na myśli cukier w sokach, ciastkach, słodkich owocach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rose.
nazwe prosto- łyżeczka cukru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaaaaaaaa
Dr Szpec - wiem, ze teoretycznie jedno z drugim się nie wyklucza, ale moj organizm jest tak dziwni skonstruowany, ze mam ochotę na to, co jest niezdrowym polaczeniem - np. mam wielką ochotę na podwieczorkową galretkę z owocami i bitą smietaną, ale tak czy siak jej nie zjem - bo lamie to nastepujące zasady - 1. owoce powinno się jeśc wylacznie na pusty zolądek, 2. owocow nie łączymy z innymi pokarmami, 3. mleko to trucizna! I gdzie tu przyjemnosc jedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniaaaaaaaaa ja swoje a Ty swoje :( Nie dogadamy sie :( Zacznij analizowac swoje zycie i wyciagac odpowiednie wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaaaaaaaa
Kurcze, juz mnie boli żoladek ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rose.
mnie pytasz? bo to biała śmieć i puste kalorie a cukier jem w owocach i warzywach np. pomidory go zawierają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaaaaaaaa
Dr Szpec - wiem, ze we wszystkim nalezy zachowac umiar i pewnie to Ty masz tutaj rację, ale gdy coś sobie ubzduram ,nie mogę sobie tego wybić z tej pustej mozgownicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kalorie to energia ... a Ty nie potrzebujesz na co dzien kalorii, energii? Jak jesz np. warzywa to w ostatecznym rozrachunku ogromna czesc z nich zostanie rozlozona na cukier prosty, taki jak "lyzeczka cukru", zatem troche Cie nie rozumiem. Warzywa jesz, ale "lyzeczki cukru" nawet za milion $$$ bys nie zjadla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaaaaaaaa
Rose - ja tez się boję cukru, bo ponoc w duzej mierze przyczynia się do powstawania nowotworow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniaaaaaaaaaa ... to chociaz dzialaj na swoja korzysc :) Zrob atut z tego, ze sie zdrowo odzywiasz. Ciesz sie tym a nie martw!!!! Skoro dla Ciebie tak wazne jest zdrowe jedzenie to przestan myslec o tych smacznych, ale niezdrowych produktach!!! Ciesz sie, ze nie ladujesz w siebie chemii i zyj nadzieja, ze bedziesz zyla dlugo i szczesliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaaaaaaaa
Dr Szpec - czyli nie ma dla organizmu zadnje roznicy, gdy dostarczymy mu np. 500 kcal z czystego bialego cukru czy 500 kcal z czystego bialka? Liczy się tylko ogolna ilośc dostraczonej energii, a indeksy glikaemiczne i inne pierdoly mozna sobie o kant dupy rozbic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaaaaaaaa
"glikemiczne" mialo byc - robię duzo literowk, przepraszam najmocniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rose.
Dr zaskoczyłeś mnie!!! moja dieta wylkuczała cukier, nie używam go od roku, nie jem i nie kupuje chemii w słoikach i kartonach! piwa bardzo zeszczuplałam, tyle Wam powiem... wiem,że nie ma obecnie zdrowej żywności...no może w moim ogrodzie??? ale używam wodę z kranu...i kółko sie zamyka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniaaaaa ... my piszemy o weglowodanach - czyli cukrach. Oczywiscie, ze jest roznica. Oczywiscie, ze jest roznica miedzy weglowodanem prostym i zlozonym. Oczywiscie, ze jest rowniez roznica miedzy 1-m weglem prostym a 2-m weglem prostym. Ale czasami mozna przeciez zjesc ciastko, cukierka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rose.
więc ja nie jem ciastka , cukierka jedynie gorzką czekoladę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaaaaaaaa
Rose - tak sobie myślę, ze najbezpieczniej byloby przejsc na odzywianie energią sloneczną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rose.
a czy ty wiesz,że banany mają sporo cukru? wiesz.. a taki pomidor? też ma cukier!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rose. jak nie musisz jadac cukrow prostych w postaci malo zdrowej to OK, nie ma sprawy, ale jak dobrze "operujesz" jedzeniem to mozesz jesc ciastka, cukierki i utrzymac figure w wysmienitym stanie. Kazdy ma inne priorytety, aczkolwiek jedzenie smacznych produktow i posiadanie fajnej sylwetki nie wyklaczaja sie wzajemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rose.
wiesz Aniu... od ponad roku zajmuję się dietami... byłam na jednym forum...nie tu... to o czym mówisz, to temat dobrze mi znany, ale nie zastosuję tych zasad ...zdarzyło się coś w moim życiu i musiałam zastosowac przez pół roku dietę przeciwgrzybiczną...nawet pomidora nie mogłam jeść, owoców, winogron...teraz obejdę się bez wielu produktów..po prostu jem to co mogę i musze i żyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaaaaaaaaa
Dr Szpec, Rose - dzięki za milą dyskusję. Idę troszkę poczytać - mama kupila właśnie nową "Urodę" i zobaczę co tym razem wymyslili. Polecany teamt - "Idealna sylwetka. Mozesz ją mieć"... A mialam kobczyć z odchudzaniem. Dooooobranoc!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rose.
moge 1 kostkę dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×